Wybielanie zębów

Ewelinka, ale wygrzebałaś :P matko juz o tym zapomniałam, ale na pewno też nie chciałam nic złośliwie napisać :) Może źle zrozumiałam Twojego posta, tak to jest jak się pisze, można źle to odczytać. Peace :)

Ja się właśnie boję czy nie nabawię się nadwrażliwości lub czy będę w tych 5% ;/ Jak wybielałam paskami Blend-a-med, to szału nie było, były jaśniejsze i połyskliwe, pozbyłam się kamienia za jedynkami. A dziąsła mnie troszkę czasem bolały (czasem reaguję na zimno...) :( ale uzywałam Sensodyne i przeszło, bo nad kłem mi sie kiedys odusnęło dziąsło, więc ono czasem ciutkę krawaiło. Zastanawiam się czym zabezpieczyć dziąsła jak będę stosować BP.

ja swoje strzykawki kupiłam u tego sprzedawcy:
i w sprzedaży ma takie gotowe nakładki przeciw nadwrażliowości
FlorOpal OPALESCENCE STOP NADWRAŻLIWOŚCI (1569890927) - Aukcje internetowe Allegro

ja po wybielaniu używałam blendamed pro expert przeciw nadwrażliwości - pomogło!

O dzięki super i całkiem tanio! :) Pewnie sobie kupię, bo znając życie będą mnie boleć, no i pasta musi być! Oczywiście najpierw przegląd czy nie mam ubytków czy dziurawej plomby.

Powiem Wam po tygodniu używania BP, że szału nie ma, za to wypadła mi 1,5 roczna biała plomba i bolą mnie już zęby..wydaje mi sie też, że nieco mi się dziąsła odsunęły.

a ja dzis juz mam biala perle i zrobie fotke przed i po:D:D i kiedys ja wstawie jak juz bede widziala rezultaty:D o ile bedą:D

Ja uzyłam aż raz białej perły, bo przeszkadzają mi te nakładki. Nie mogę ich nosić i tyle ;(a tak bardzo chciałam mieć białe ząbki. Jak by ktoś chciał mogę odsprzedać za 20 zł + koszty wysyłki,czyli jakieś 7 zł, tylko oczywiście został jeden aplikator. Jak coś zapraszam na priv ;)

ja używałam kiedyś (ze 3 lata temu) białej perły raz dziennie przez tydzień... ciut więcej i na prawdę widziałam rozniecę drobną ale była...
ale ostatnio kawka kawka i odbija się to na zębach a przynamniej ja to widze :P więc w tym tygodniu planuje coś znowu zmachać z białą... ^_^
zobaczymy czy podoła ^_^

a tak w ogóle jak używałam to potwornie się śliniłam więc robiłam sobie tampony z papieru toaletowego i wkładałam pod język i na język... pomagało xD

o germana warto wiedziec ze papier tamuje slinotok;) germana ja czytalam gdzies na jakims forum jak typek pokazal roznice zebow robil tylko gorne zeby pookazac efekt, i roznica miedzy gora a dolem byla kolosalna, ale...(zawsze jakies ale:D) twierdzil ze jak robil po pol h to mu nic nie dawalo, wiec postanowil miec to w jamie calą noc. nie wiem jak to sie przeklada na nadwrazliwosc zebow, ale chyba cala noc to za duzo, nie??

germana widzę że mamy podobne pomysły :P też ślinię się z tą białą perłą :) efekt jak narazie jest znikomy ale dopiero używam jej 1,5 tyg

zależy od ząbków.

co do czasu. ja mam ogólnie bardzo wrażliwe zęby i masakrycznie delikatne dziąsła i bez białej. :(

ale moja znajoma np. sporo sobie rozjaśniła bo tez nie widziała efektów i noszenie na noc przyniosło efekty.

Ja osobiście boje się że ok na zewnątrz będzie ładnie ale nie chce zniszczyć szkliwa itd więc wole nie przesadzać ^_^

ale może kiedyś zaryzykuje i nie zaślinię się na śmierć :D

slinienie jest do opanowania :) nie wiem czy Ty też tak miałaś ale ja w pierwszym tygodniu myślałam że oszaleję popuchły mi dziąsła kiedy nakładałam perłę strasznie bolało więc nie dałam rady wytrzymać więcej niż 10 min. po 3 dniach samo przeszło i teraz jest już ok.

ja ogólnei wytwarzam dużo śliny :placz: i ciężko było do opanowania nic innego oprócz papieru nie dawało rady.

Właśnie założyłam nakładeczki ^_^
więc pół godzinki lub dłużej może wytrzymam ( w sobotę idę na wesele więc trzeba się poświecić :skacze:)

mnei ciut na początku zapiekło ale to chyba wina umytych zębów.
radzą w instrukcji żeby umyć bo inaczej nie działa więc umyłam...

po 2-3 min pieczenie ustało i jest fajnie ( nie licząc małęgo ślinotoku, kiedyś jakoś był większy :P)

dzisiaj planuje zrobić 3 razy. zobaczymy czy dam rade ;) i jaki będzie efekt.

wczoraj kupiłam w aptece nową serie z fluorem :cwaniak2:


po 20 minutach czuje tak jakby zmęczenie w dziąsłach... jakby czuły że coś się tam dzieje ale nie bolą
nie wiem jak to opisać.
dużego ślinienia nadal brak. :ok:

no ja mam ta nowa jest napisane +fluor:D i tez mam nakladki zalozone i mam akcje slina:D poki co nic nie pieczem ja mam ogolnie odruch wymiotny jak mam jakis plastuik w buzi i walcze z tym naprawde najpierw robie gore pozniej bedzie dół, bo nie dalabym rady wytrzymac z tym w jamie:D dzis zaczelam musialam sie zebrac w sobie:D startuje z odcieniem tym trzecim czyli nie mam strasznych zebow, ale zawsze cos.

dziewczyny róbcie zdjecia przed i po :) bo tak sie nad tym zastanawiam, ale jakos do konca nie moge sie przekonac..

Zgadzam się z Natalią :) wstawiajcie fotki, bo też jestem ciekawa efektów :)

a ja zapomnialam zrobic fotke na samym poczatku, ale tovnic, bede wybielala same gorne a pozniej same dolne, wiec jak skoncze gore to wstawie zdjecie z roznicą.;)

doszłam do wniosku, ze po kilku dniach umieram na zęby, ból straszny przeszywający...fakt faktem przechodzi, ale strasznie, juz mialam ochote tym wszystkim rzucić w kąt.

Tak zachwalacie ten zel Biala Perla,ze az sie skusilam :) przyjedzie w piatek razem z moja kumpela, az sie nie moge doczekac :D

Ok - jest biel po użyciu tego czegoś, ale co dalej? Po kilku tygodniach wszystko wraca do normalności? Bo bez systematycznego mycia zębów, ograniczenia kawy i fajek, chyba nie da się tego trwale wyeliminować, prawda?

ja zuzylam polowe tubki i mi bardzo wybielilo roznica miedzy gorna\ szczeka a dolna jest. nie uzywam tego ponad miesiac i nadal kazdy zwraca uwage ze mam biale zeby. wiec rezultaty nie znikają ot tak.

Wiadomo ze w trakcie wybielania trzeba ograniczyć picie kawy czy herbaty, u mnie rezultat trzymał się kilka tygodni po ślubie ale wiele też zależy od predyspozycji ząbków do wchłaniania przebarwień :)

Czyli w praktyce to trzeba co jakiś czas powtarzać tak? Hmmm... ta biel jest sztuczna...
Czy to nie jest szkodliwe? Na dziąsła? Na szkliwo? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że takie zabiegi nie mają negatywnego wpływu!

zacznijmy od tego co w dzisiejszym świecie nie jest szkodliwe ? nawet jedzenie ma na nas negatywny wpływ.

monkas - jesli uwazasz ze negatywne to nie wybielaj, kup sobie specjalistyczne pasty i tyle. chociaz jest napisane ze zawiera fluor wiec wiesz...co do dziąseł z początku bolą ale tylko jeśli żel sie na nich znajdzie, a nie powinien. zeby są chwilowo nadwrażliwe, ale to mija.

lirene - jasne każdy ma inną kość i inaczej łapie ta biel i każdy ząb inaczej też łapie przebarwienia. więc nie jest powiedziane ze u kazdego utrzyma sie tak samo. ja np nie pale ani nie pije kawy moze tez dlatego u mnie utrzymuje sie dobrze;)
a co do jedzeina, to myśle, że nie nawet tylko głownie jedzenia ma na nas tak zły wpływ, trzeba sie pilnować:d

dokładnie :) ja tam nie uważam żeby moim zębom jakoś zaszkodziło wybielanie. od poniedziałku znowu będę wybielać perłą bo mi się następne wesele szykuje :D tym razem nie swoje :D

Hej,
ja wybielałam żelem Opalescence w szynach. Zabierałam się do tego latami i przekonała mnie do tego dentystka. Zamówiłam u niej wykonanie szyny (bo chciałam spróbować tylko na górę) i żele. Wyszło rewelacyjnie, a miałam już porównanie z dolną szczęką. Gapiłam się bez przerwy w lusterko zachwycając się tą bielą. Wspomnę jeszcze (już wcześniej pisałam o tym w wątku), że moje zęby są z natury żółte więc obawiałam się czy będzie jakichś efekt.
Później dorobiłam sobie bezpośrednio u protetyczki szynę na dolną szczękę i żel na allegro, robię sobie co pół roku (jestem po 2 razach) i jest super. Teraz nie wstydzę się uśmiechnąć :D, choć czasami łapię się jeszcze na tym pół uśmieszku.
Jeśli chodzi o nadwrażliwość to miałam owszem, ale tylko przez jeden dzień. Zawsze można przecież zakładać co drugi dzień (tzn. robić przerwy). Polecam, zdjęć niestety nie mam, a szkoda, przekonałyby Was w 100%.

Cytat:

---

Napisał rudzielec

monkas - jesli uwazasz ze negatywne to nie wybielaj, kup sobie specjalistyczne pasty i tyle. chociaz jest napisane ze zawiera fluor wiec wiesz...co do dziąseł z początku bolą ale tylko jeśli żel sie na nich znajdzie, a nie powinien. zeby są chwilowo nadwrażliwe, ale to mija.

lirene - jasne każdy ma inną kość i inaczej łapie ta biel i każdy ząb inaczej też łapie przebarwienia. więc nie jest powiedziane ze u kazdego utrzyma sie tak samo. ja np nie pale ani nie pije kawy moze tez dlatego u mnie utrzymuje sie dobrze;)
a co do jedzeina, to myśle, że nie nawet tylko głownie jedzenia ma na nas tak zły wpływ, trzeba sie pilnować:d

---

No właśnie nie jestem przekonana ;-)
Piszesz o fluorze... Czyli jego brak jest plusem? W aptekach internetowych widzę, że np. jest wybielająca pasta Ajona bez fluoru.
To dobre rozwiązanie? Może warto byłoby wypróbować przed zabiegami.

chodzilo mi ze zawiera fluor w sensie takim, ze jednak jest to jakas ochrona dla zębów mimo wszystko.

Muszę jeszcze zasięgnąć innych źródeł. Wiecie, że w wielu artykułach piszą, iż fluor wcale nie jest dobry, a wręcz przeciwnie - może szkodzić? Kiedy człowiek zainteresuje się bliżej konkretnym tematem to wychodzą wtedy fajne ciekawostki na jaw ;-)

możliwe... ja tam nie wiem.

Jeśli chodzi o fluor to owszem szkodzi, w większych dawkach, czyli jeśli zajadasz go razem z pastą, notorycznie przez dłuższy czas, bądź też z innych źródeł. Jeśli wypluwasz ;) to spokojnie możesz stosować pastę z fluorem.

no to to wiem, ze jesc nie wolno w wiekszych ilosciach, ale zeby szkodził zębom to nie słyszałam.

Owe szkodzenie dotyczyło akurat kobiet ciężarnych, ale ponoć również dla "normalnego" organizmu fluor również może być sporym problemem. Wiecie co? Na początek będę próbowała pasty wybielającej. Uważam, że na pewno przyniesie to trwalszy efekt, ale czy tak będzie to się dopiero przekonam ;-)

Ja uzyskałam trwałą biel tylko dzięki paście do zębów. Oczywiście nie piję kawy i nie palę papierosów. Zęby myję trzy razy dziennie, a biel się stale utrzymuje. Metody zabiegowe ok, ale to kasa i konieczność powtarzania zabiegu, a przy okazji jeszcze normalnego mycia zębów.

No to może zdradź jeszcze jaka to pasta, czy nie kosztuje majątku i czy ma jakieś dodatkowe wymagania?

A jakie dodatkowe wymagania może mieć pasta do zębów. Nie korzystuje majątku - to Ajona. Kupisz ją w aptekach internetowych za kilka złotych. Powinnaś ją również znaleźć w drogeriach. Oczywiście to nie jest efekt z dnia na dzień - na prawdziwą biel musisz poczekać...

No dobra... Ajona... szczerze mówiąc to pierwsze słyszę. Jak długo mniej więcej będzie trwało doprowadzanie zębów do bieli? Moje zęby jakoś tragicznie nie wyglądają - na pewno nie jest to jakieś ich ostateczne stadium wymagające zmian.

Z dnia na dzień tego nie załatwisz. Musisz liczyć, że co najmniej kilka tygodni będzie to trwało, chociaż to jeszcze zależy od tego, czy jesteś systematyczna, pijesz kawę, palisz papierosy i jaką prowadzisz dietę. Jeśli jednak już dojdziesz do tej bieli to oczywiście będzie ona trwała!

Papierosy, kawa bez problemowo wykluczam. Co masz na myśli pisząc o diecie i jaki to ma wpływ na zęby?
"Kuracja" rozpoczęta ;-) Dam znać za jakiś czas, czy faktycznie przynosi to jakiekolwiek efekty. Oby faktycznie tak było ;-)

Może tez się skuszę żeby wypróbować BP:) już w kilku miejscach o niej czytałam i coraz bardziej się nakręcam:)

Nie nakręcaj się tak bardzo - za jakiś czas dam znać czy zwykłą pastą Ajona udało się wybielić zęby. BP musi być powtarzana i jeszcze w dodatku jest dosyć kosztowna. Ja szukam sposobu na trwały i w miarę tani efekt.