[Rzęsy] Galeria zdjęć i komentarze

Dziś mi przyszła na uzupełnienie stała klientka. Wysmarowana tuszem do rzęs :/: Od progu mówiła ze dużo wypadło i że pomalowała dopiero dzisiaj bo jakieś spotkanie w pracy. Podczas domywania tuszu płynem micelarnym jeszcze trochę odpadło. Na zdjęciu sprzed uzupełnienia widać rzęsy już po oczyszczeniu i usunięciu odrośniętych. A to tylko 2 tyg ;( Uprzednio trzymały się świetnie, uzupełnianie trwało może godzinę z groszkiem. Dziś 2,5 z domywaniem...
Ochrzaniłam za tusz. Prosiłam o telefon gdyby znowu leciały bo może klej... kończy mi się właśnie.

moglas dac plyn i waciki i wyslac do lustra zeby sie myla ;)
nie rob teo bledu co ja na poczatki ze wymywalam klientki z ton tuszu podkladu i innego syfu:/:
szybko sie przyzwyczaja;) a jak sie pojdzie sama myc to wiecej nie przyjdzie wymalowana:P

Umyła się najpierw sama. Wodą z mydłem, a potem jeszcze dałam p.micelarny w łapkę i wio. Niestety jak mi się pod lampą położyła, to mycia było jeszcze hohoho. Poszczególne rzęsy były polepione tuszem i na zmianę przemywałam płynem i ściągałam pensetkami. I teraz mam stresa czy dobrze oczyściłam przed klejeniem :/:

jesli przecieralas primerem i aplikator byl czysty to znaczy ze dobrze :D

Cholera, ide do kosza poszukać aplikatora...

EDIT: czysty :D

no i po stresie :D

Cytat:

---

Napisał Cataleya 1981

Umyła się najpierw sama. Wodą z mydłem, a potem jeszcze dałam p.micelarny w łapkę i wio. Niestety jak mi się pod lampą położyła, to mycia było jeszcze hohoho. Poszczególne rzęsy były polepione tuszem i na zmianę przemywałam płynem i ściągałam pensetkami. I teraz mam stresa czy dobrze oczyściłam przed klejeniem :/:

---

Aj no właśnie to jest najgorsze, że kobitki przychodzą na uzupełnianie i tak jak już była mowa w "trudnych klientkach" mają różności w tych rzęsach. Przy domywaniu mimochodem gdzieś się pociągnie lub co gorsza wyrwie i właśnie masz stresa.. :/: Jedna dziewczyna się obruszyła i więcej nie przyszła jak ją poprosiłam czy mogłaby się nie malować, bo wtedy mamy większą pewność ,że rzęski się lepiej trzymają... Eh

A ja to mam wrażenie, że wiele jest obruszonych faktem, że każę im zmywać makijaż samodzielnie.
Jednak jak sama to kiedyś szorowałam to wieki mi to zajmowało :/:

chyba nie ma nic gorszczego niz zmywanie tuszu z rzesek przed aplikacja ja ostatnio tez tak mialam i potem co chwile w trakcie aplikacji jeszcze sie doszukiwalam resztek bo to bylo uzupelnienie wiec wymycie ich bylo koszmarem.
A dzis u mnie najkrotsze rzeski z jakimi mialam doczynienia
0,15 7,8,9,10

Delyszys na otwartym oku wyglądają bardzo naturalnie. :) Rzadko kiedy udaje się taki efekt. :ok:

moje pierwsze uzupełnienie objętościowe forumowej Marchewkowej

zrobiłam 2:1 i 3:1 i kilka 1:1 0,15, pozostałe które są to jakieś mega objętości z poprzedniej stylizacji

zewnętrzne kąciki nie wyklejone, bo Marchewkowa tak sobie życzy

Cytat:

---

Napisał edusia777

Dzisiejsze rzeski naszej Tusi:)

---

noo są moje rzesiory :skacze: dopiero dopadłam do forum po weselnych baletach, rzesy 3D sa mega!!! jestem ich nową fanką:D

Cytat:

---

Napisał agulusia

moglas dac plyn i waciki i wyslac do lustra zeby sie myla ;)
nie rob teo bledu co ja na poczatki ze wymywalam klientki z ton tuszu podkladu i innego syfu:/:
szybko sie przyzwyczaja;) a jak sie pojdzie sama myc to wiecej nie przyjdzie wymalowana:P

---

niestety po takim czymś mi się kładą i dalej mają syf. więc muszę myć dalej.
tak już niektóre są przyzwyczajone że nigdy nie domywają makijażu dokładnie. a później się dziwią ze nużeniec i te sprawy.

Uzupełnienie mojej mamy. Czas 2 h 45 minut :/

ładniusie, widać że bardzo się starałaś. teraz tylko czas przyśpieszać :ok:

Dziekuje :) Ciesze sie bardzo, mama zadowolona :) W sumie sporo czasu zajelo mi czyszczenie rzes z kredki do oczu, ale i tak musze przyspieszyc :)

dobra rzucam sie Wam na pożarcie :D

gorzej niż ostatnio byc nie moze, a ze zaliczylam drugie szkolenie i czuje sie bardziej pewnie to dzis zgarnelam mamcie do gabinetu i zrobilam jej rzeski 0,2 dł 9 i 11 C.
Jestem bardzo zadowolona z tego co udało mi sie osiagnac. W koncu robilam je sama po raz pierwszy, kleilam niecałe 3 godziny ale mama już uleżec nie mogla, wiec wiem ze nie sa wszystkie wyklejone, natomiast efekt taki jak mama chciala - mega naturalne.

Wiem ze duzo pracy jeszcze przede mną, wiele sie musze nauczyc, ale czuje sie pewniej. (te dziewczyny które czytały temat o szkoleniach, wiedzą co mam na myśli ^_^ )

Basia i tak trzymac :D bedziesz czesciej kleic to zejdziesz z czasu nawet nie bedziesz wiedziec kiedy ;)

Nanami bardzo ladnie :)

A tutaj prace mojej kursantki ze szkolenia 2 dniowego :) 1 dzień odbył się w salonie ,w którym współpracuję (ze względu na modelkę która tam pracuje :) ) a 2 dzień już u mnie w gabinecie ;)

Madziu nie wiem czy dołączysz do nas na forum mam taką nadzieję, że tak ;) Madzia to osoba mieszkająca na stałe w Niemczech. Zajmuje się m.in. makijażem permanentnym więc ja podejrzewałam, że to będzie naprawdę zdolna manualnie dziewczyna ;) I nie pomyliłam się tutaj można obejrzeć efekty jej naprawde ciężkiej ale jak efektownej pracy. Bo modelki dostała o bardzo gęstych, długich i grubych rzęsach :) Ja jestem zadowolona z mojej kursantki, a prace oceńcie same...

Szkolenie 2 dniowe (trwało 16h) u Agulaaa :)

Zdolna nauczycielka i zdolna kursantka. Bardzo ladne z reszta az za ladne jak na szkolenie hehe;) pieknie rowno jestem w szoku

moje kolejne cudaki ;)

basia super:) tak trzymaj i bedzie super:ok:

Ja też nie lubię klientek z makijażem, szczegolnie takich które jeszcze malują sztuczne rzęs, ale zmywają sama:cool:

A tu dodaję moje zaległości, po mału nadrabiam i robię obróbki zdjęć i dodaje, czekając na opinie:wstydek:

a tutaj coś ode mnie :)

jak już Aga się chwali... też pochwalę się moją ostatnią kursantką.:wstydek:

dziewczyna jechała z daleka, była na kursie dwudniowym.
jestem z niej bardzo zadowolona. jest szczegółowa i precyzyjna. a że ja porządeczek lubię to bardzo fajnie nam się współpracowało. :ok:

modelki były dwie,ale jednej zapomniałyśmy zdjęcia przed zrobić :(, a na zdjęcia "po" to już nie miałyśmy czasu za bardzo, tak że wstawię tylko 1 zdjęcie.

mam nadzieję że dziewczyna szybko dołączy do grona forumowiczek i będzie jeszcze nie raz cieszyć nas swoimi umiejętnościami.:]

Nadiuszka umiejętności manualne kursantki to jedno i wizualizacja stylizacji :) ale nie ma to jak pięknie wyłożona teoria a następnie przekładająca się to na praktykę. Widać baczne oko Pani instruktor obserwujące każdą doklejoną rzęskę= śliczny efekt ;) GRATULACJE dla instruktorki oraz dla kursantki, aplikacja bardzo mi się podoba ;) Ostatnio trafiają się nam zdolne kursantki Nadiuś :D :) oby takich więcej w tej branży

właśnie, same zdolne i weź tu się człowiek przebij ;D

kiwaczek kochana co Ty chcesz Ty rowniez zdolna jestes :) jak kurs jest przeprowadzony na najwyzszym poziomie to i stylistka okazuje sie byc zdolna- jesli slucha oczywiscie to co mowi instruktorka :)

a nie mogłam się oprzeć i zrobić zdjęcia z dzisiejszego uzupełnienia mojej klientki, której postanowiłam dodać troszkę kolorków na oczy ;) ona o niczym nie wiedziała i była w pozytywnym szoku to co zobaczyła po otwarciu oczu ;) Ona mi bardzo ufa i nie jeden raz robiłyśmy już kolorowe rzeski ale takiego odjazdu jeszcze nie było :) Turkus, seledyn i jaskrawy żółty plus tym razem uzupełnienie metodą objętościową wcześniej było 1:1 i w ten o to sposób przeciągnęłam klientke bez jej wiedzy na objętościówki mówiąc, na koniec że dzisiaj ma uzupełnienie metodą obj w cenie 1:1 ;) była w pozytywnym zaskoczeniu jak to ładnie wyszło, szkoda że zdjęcia nie pokazują tych kolorków jak się mienią.

Agulaaa Fajne kolorki :ok:
Kilka ostatnij moich prac

uzupelnienia,
pierwsze to tylko jedno rozczochrane zdjecie na otwartym,
i drugie przed i po uzupelnieniu.

laseczki a o moich rzesiorkach cos wiecej ?? bede bardzo wdzieczna ;)

żeby zaburzyć wasz cudny ład na oczach wklejam "mój" bałagan ehhh;) ostatnio przyznam, że nie trenowałam, bo wróciłam do pracy(10h), ale postanowiłam że jednak bardziej skupie się na rzęskach. Teraz mam okazję odłożyć troszkę grosza, więc za niedługo pewnie zaserwuję sobie doszkolenie :)
Przy następnej okazji nie będe uzupełniać, tylko sciągam i zakładam nowe, zobacze jak to czasowo wyjdzie, bo sciąganie pojedynczych sztuk troszkę za dużo czasu mi zabiera :/
http://pliki.wzorki.info/images/CouL7.jpg

Przyszedl czas na mnie
Mam nadzieje ze mnie tutaj nie pogryziecie za to co zrobilam wiem że nie jest 100% wyklejone i sie troszke mi powywijaly te rzęski. Jest to moja pierwsza aplikacja po kursie ( niezbyt dokladnym szkoleniu :( ) Na swoje tak jakby usprawiedliwienie wygladu rzęsek chcialabym dodac ze rzęsy na kursie byly calkiem we wszystkie strony swiata i pani która mnie uczyla powiedziala ze są ok.

Starałam się jak najbardziej kleilam niecale 3 godziny bo pozniej zaczal mnie bardzo bolec kregosłup wiec jest co jest.

Mam nadzieje ze z aplikacji na aplikacje bedzie coraz lepiej
Zdjecie mam tylko niestety na zamknietym i na jednym oku bo nie potrafilam dobrze zrobic zdjecia zeby nie bylo rozmazane :(



Aplikacja zrobiona na szkoleniu ....

Ukryta treść http://pliki.wzorki.info/images/0q6IW.jpg

A tutaj zrobione o własnych siłach i bez pomocy ...

Ukryta treść http://pliki.wzorki.info/images/iRne.jpg

agaciorka kochana szkoda, że nie trafiłaś na porządne szkolenie.. To napewno niestety nie pokazuje żeby instruktorka starała się przekazać wiedzę jak na najwyższym poziomie... :( Nie cieszy mnie ten fakt, że niektóre instruktorki mają takie podejście do tematu.... Tylko chapnąć kasę i dowidzenia... Niech se sama klei i sama się domyśla potem jak ma to być tak naprawdę.. Chyba, że instruktora sama tez tak klei rzęsy to co innego.
Na zdjęciu z kursu Twojego widać totalny chaos, kierunek rzęs w każdą stronę, widzę dużo sklejek. Na twoim zdjęciu już troszkę lepiej. Musisz popracować nad kierunkiem rzęsy lecz nie wiem czy wiesz jak masz to zrobić ( nie wiem czy ta wiedza została CI przekazana ) no i niestety sklejki też widzę. Musisz duuużo teraz ćwiczyć. Rada taka na razie nie klej na klientkach, ćwicz na koleżankach i uważaj przede wszystkim na sklejki, bo to robi straszną szkodę rzęskom. Trzymaj się i nie poddawaj ;)

luska102 bardzo ładnie równiutko ;)

Staralam się rozdzielic wszystkie rzęski możliwe ze troche przeoczyłam. Pocieszam się faktem że zawsze mogło być gorzej. Mam nadzieje że jest jakas szansa że się do tego nadaje, bo przyznam ze bardzo mi sie to podoba :)Jak tylko uzbieram pieniazki to mysle sobie że pojde z której z Was na jakieś szkolenie jak mnie przyjmiecie :P

agaciorka93 a gdzie byłaś na szkoleniu ? Jesteś z Krakowa, więc dobrze byłoby wiedzieć, gdzie tak szkolą - choćby, żeby innym odradzić.

którakolwiek Cię chętnie weźmie i nawet się o to możesz nie obawiać, ale sądząc po różnicy dwóch zdjęć to za niedługo sama już będziesz bardzo ładnie kleić, bo co tu dużo gadać to z kursu jest tragiczne zaś to następne dużo lepsze. a na ogół jest na odwrót bo na kursie instruktorka nad każdą rzęsą stoi.

agaciorka kochana ja nie twierdze, ze sie nie staralas ;) widac róznice pomiedzy 1 a 2 zdjęciem ;) jedynie wskazuje Ci drogę, którą masz iść. SUper, że Cię to wciągnęło, o to chodzi w tej pracy żeby ją kochać tylko wtedy będziesz dobrą i rozpoznawalną stylistką ;) Ćwicz Ćwicz Ćwicz a jesli stwierdzisz, że pracujesz za długo lub coś jeszcze Ci się nie podoba to zapraszamy na doszkolenie, instruktorek masz do wyboru naprawdę dużo :) Każda chętnie CIę przyjmie pod swoje skrzydła i wyłoży swoją wiedzę w porządny sposób:)

Ostatnie robione bardzo niecpierpliwej klientce, 30 minu to za duzo, i ciagle mi fruwa po lozku. Musze sie wyposazyc w jakies pasy :skacze:

http://pliki.wzorki.info/images/9jH8.jpg

bardzo ladne:)