kilka dni kuracji to za mało moim skromnym zdaniem,albo wzmacniasz rzęsy po nieudanych stylizacjach albo czekasz aż się wzmocnią............
Printable View
kilka dni kuracji to za mało moim skromnym zdaniem,albo wzmacniasz rzęsy po nieudanych stylizacjach albo czekasz aż się wzmocnią............
jeżeli nie zostały uszkodzone w sposób trwały, to same się całkowicie zregenerują w ciągu 2-3 miesięcy. musisz im dać czas, by włoski, które dopiero wykiełkowały urosły do swojej właściwej długości.
poprawnie wykonana aplikacja oraz prawidłowy dobór sztucznych rzęs względem możliwości rzęs naturalnych absolutnie nie obciążają naszych naturalnych rzęs.
jeżeli teraz będziesz zakładała naturalne norki, to bez problemu da się zamaskować luki bez obciążenia rzęs naturalnych. już przy uzupełnieniu powinnaś zauważyć znaczną poprawę.
na osłabione rzęsy polecam ProLash z Noble, jest bardzo fajna i wzmacnia rzęsy, można stosować na przedłużone.
norki to dobry pomysł na osłabione rzęsy, byle by nie za dużo ich na jednej naturalce było. jak dobrze marchewkowy napisała odpowiedni dobór i będzie dobrze już na kolejnej wizycie.
zobacz moje ostatnie zdjęcie w galerii, pani przyszła prawie łysa, a po 2 miesiącach nawet bez norek już miała gęściutkie rzęsy. Stylistka porządna to teraz konieczny lek na Twoje rzęsy.
Dziękuję za rady :) wiem, że w kilka dni nic nie zdziałam, ale właśnie po przedłużeniu chcę je wzmocnić. Norki naturalne to raczej nie będą, bo cena za niska, no ale zobaczymy. Swoje rzęsy zawsze miałam dość długie i gęste, a teraz jak łysa... mam nadzieję, że się zregenerują.
nadiuszka właśnie widziałam to zdjęcie, pięknie rzęski odrosły :) ja też właśnie taka łysa teraz jestem :(
to może poproś o jakieś 0,12 6-10 (najdłużej 11 mm). na jeden miesiąc może być a później już będzie lepiej ;)
No właśnie, tez mam klientkę która między rzęsami ma cuda przed aplikacją. Oczyszczam jej to najlepiej jak mogę choć nie ukrywam że to trudne. Nie wiem jak wy to robocie, ale ilość cleanera jaką muszę użyć jest duża... w tym czasie bywa, że i oko się podrażni. No i płatki... pracujecie potem na tych samych płatkach czy wymieniacie na nowe? U mnie po takim oczyszczaniu płatki są bardzo brudne :/:
nadiuszka na pewno poproszę o delikatną-naturalną stylizację, chociaż marzy mi się mocny efekt, ale wiem, że teraz to jak zabójstwo dla moich rzęs. Nie wiem jakie rzęsy dziewczyna będzie miała, bo idę do niej pierwszy raz, robiła mojej kuzynce i wyglądają ślicznie.
Mam dziewczyne, ktora od 2lat robi rzesy i na 80%dlugosci chce 14i.
Uprzedzam ja za kazdym razem, ze moze to zniszczyc jej naturalne rzesy, bo jej naturalne maja nie wiecej niz 9mm. Nic do niej nie dociera.
Teraz zamarzyly jej sie 17i!! :crazy: :crazy:
czy tak dlugie rzesy w ogole istnieja?
Kiedy jej powiedzialam, ze taka dlugosc rzes moze zaszkodzic jej naturalnym rzesom, to sie mnie spytala, czemu jej takie rzeczy mowie, skoro ona rzesy jeszcze ma :rolleyes:
Na uzupelnienie przychodzi raz na miesiac i ubytkow ma mniej wiecej tyle, co inne dziewczyny.
Poradzilam, zeby zrobila przerwe na 2-3 miesiace, wtedy rzesy odrosna silniejsze.
Zaczela krecic, ze ona policzy dokladnie jak dlugo robi rzesy, ale na pewno nie dluzej, niz rok... :/: :/:
Jak sobie radzicie z takimi klientkami?
Nie chce jej stracic, ale juz nie wiem jak jej tlumaczyc, zeby zeszla z dlugosci.
Gosia są i 20ki:)
może ją namów na objętościowe? One są delikatniejsze. Ja tak ostatnio zrobiłam ze swoją klientką dla której 11ski to już zabójstwo:wow: tak wyjątkowo krótkie rzęsy mi się jeszcze nie zdażyły, mają chyba po 4 mm po całości.
Ale faktycznie zadażają się takie dziewczyny które według zasady powinny być już łyse a te chodzą i trzepoczą dłuuuuugimi o grubości 0,20 czy nawet 0,25 w najlepsze bez szkody dla naturalnych.
Przeważnie przejście z 1:1 na objętościowe daje "efekt wow", i samo zagęszcenie jest wystarczającą zmianą bez konieczności wydłużania. (niestety nie zawsze na długo, apetyt rośnie w miarę jedzenia:/:)
mam założone rzęski i jestem bardzo zadowolona, takich ładnych jeszcze nie miałam, chociaż wiem, że można i dużo ładniejsze zrobić, niestety u mnie w mieście jeszcze a taką mistrzynię nie trafiłam :) byłam wyłysiała i obawiałam się o to co da się z moimi rzęsami zrobić, a tu efekt bardzo mnie zaskoczył, bo jest bardzo gęsto :) tutaj mogę wrzucić fotki czy raczej do galerii?
Gosialicious, niech Ci pani podpisze oświadczenie i śpij spokojnie.
dokładnie to co wyżej :]
Dziewczyny pomóżcie!
Trafił mi sie dziwny przypadek i ni w ząb nie moge dojść przyczyny.
Dziewczyna pierwszy raz założyła sobie Rzesy :
12.10 So długie swoje gęste 12J 0,15 1:1
25.10 Pt 2 tyg pózniej minimalne uzupełnienie wszystko jak poprzednio
04.11 Pn 1 tydz. pózniej zero rzęs..
Robię jej aplikacje w ramach reklamacji ale już lżejsze 1:1 0,10 12J.
Kleje ciagle na Goldzie 15 ml, który był bez zarzutu, który ma już 2 miesiące, trzymany w lodowce. Używam cleanera do odtluszczania. Wszystko z rożnych film.
W międzyczasie zamawiam nowego Golda 10 ml i odtluszczacz z tej samej firmy.
08.11 So 4 dni pózniej dziewczyna zgłasza sypanie rzęs i ze nie ma już żadnej.
Robię jej kolejna aplikacje w ramach reklamacji na nowym Goldzie i nowym cleanerze.
13.11 Śr 5 dni pózniej znowu jest lysa.
Robię jej aplikacje w ramach kolejnej reklamacji tym razem HS 5. Rzesy 12J 0,10 1:1.
W miedzy czasie mam inwazje dziewczyn z sypiacymi sie rzęsami. Masowo dzwonią ze cos jest nie tak śale żadna nie jest lysa. Maja duże ubytki bardzo ale nie tak ze nie maja ani jednej Rzesy.
Robię uzupełnienia na nowym Goldzie.
18.11 Pn 5 dni pózniej dziewczyna dzwoni i zgłasza sypanie rzęs. Załamka.
Zamawiam Greena , Zetke, Super mocny, Ulta plus i robie testy.
Zamawiam nowy cleaner z tej samej firmy co green i primer.
30.11 So dziewczyna umawia sie na aplikacje
Robie jej 12J 0,15 1:1 na Green'ie lewe oko na Zetce prawe oko. Odtłuszczam + primer i kleje. Pod koniec aplikacji oczy zaczynaja szczypać dość mocno. Uzupełniam jej kąciki na Goldzie dosłownie 20 rzęs i oczy sie uspakajają. Zaznaczam, ze nosi soczewki i zawsze je miała na sobie mimo mojego nalegania by zdjęła. Tym razem zdjęła na moja usilną prośbę. Oczy jak nigdy wcześniej zareagowały bardzo mocno już pod sam koniec.
07.12 So 1 tydz. pózniej dziewczyna przychodzi z ok. 1/2 rzęs trochę więcej ma na oku klejonym Greenem. Robie uzupełnienie takie samo jak ostatnie na Zetce całość.
W miedzy czasie dziewczyny klejone na nowym Goldzie 10 ml dzwonią i mówią ze jest słabo. Minimalnie lepiej ale to nie to co zawsze.
11.12 Śr 4 dni pózniej dzwonię do niej i pytam jak sie trzymają a ona ze pół na pół.
Wszystkie pozostałe klientki klejone na Green'ie , Zetce informują ze jest ok.
Zostaje mi zrobić ostatni test całość na Green'ie. Ale powiem szczerze ze totalnie zbaranialam.
Dziewczyna nie jest w ciazy, nie bierze hormonów, nie ma okresu gdy kleimy, nie wiem co robie złe i czy robie cos złe.
Macie pomysł! Pilne!!!!
Jedyne co mi przychodzi do głowy: Gold podobno jest ostatnio trenfny, jakas kiepska patria, albo zmienili coś w składzie. Green i Zetka są bardzo szybkie, może akurat u niej masz problem z separowaniem szybko rzęs i klej pi drodze już trochę wysycha, klei ale wiązanie jest nietrwale.Green potrzebuje dużej wilgotności powietrza, ja mam nawilżacz blisko łóżka. I ostatni pomysl, najbardziej prawdopodobne; klientka źle je pielęgnuje,u jednej z moich powodem posypania się rzęs, była zmiana szamponu/ odżywki i mycie głowy z pianą spływająca po oczach.
Katii777 masz racje, cos jest nie tak z Goldem, cos przekombinowali.
Co do Greena i Zetki, to nie martwiłam sie o szybkość idzie mi to bardzo sprawnie 2 sek i kleje, nie mam tez problemów z separacja. To nie ten etap, ale każda uwaga jest cenna. Mogłabym wziąć pod uwagę i szybkość i wilgoć jesli inne klientki tez by miały podobny stan rzęs a jest odwrotnie. Tylko ta jedna.
A co do złej pielęgnacji no cóż, zawierzam jej, ze robi to zgodnie z tym co jej przekazałam o pielęgnacji, czego nie powinna przy przedluzaniu rzęs itd., a jak jest naprawdę...
Początkowo myślałam, ze może krople do oczu bo przecież nosi soczewki ale twierdzi ze nie zakrapla przez dwa pierwsze dni a jak to robi pózniej, to ostrożnie. Nie moczy ich, nie używa tuszu na dolne Rzesy, nie maluje powiek. W sumie wydaje sie idealne postępowanie a jednak cos nie gra.
Zasugerowałam jej badania hormonalne może tarczyca...
Siedzę i analizuje.
Ale wielkie dzięki gdyby Ci cos przyszło jeszcze do głowy koniecznie daj znac!
mozliwe ze skubie;) te bardziej wprawione w skubaniu potrafia to tak zrobic ze naturalki na tym nie traca ;) wiem co pisze;)
Ja sama tak skubie:-) w 2 tyg pozbywam sie wszystkich rzęs, bez uszczerbku w naturalach:-) tu zdecydowanie obstawiam szampon lub odżywkę do włosów, niektóre babeczki nie wiedzą, że na stojąco głowy nie myjemy:-)
:o Kasiu, a jak myjemy? na leżąco?
Np nad wanna z glowa w dol ;)
Czy ktoras z was orientuje sie jak cenowo wyglada przedluzanie rzes w Kanadzie?
Wlasnie mialam Kanadyjke, ktora norki miala zalozone za 50dolarow (nie znam sie jeszcze tak dobrze, zeby odroznic fake od norki), a fake zakladaja za 25dolarow.
"2D i 3D sa duzo latwiejsze, niz 1:1, dlatego zaklada sie je za 20dolarow"
Czy kobieta mnie czarowala opowiadajac historie swiata?? :-)
przeczytałam posty i czystam o felernym goldzie... który zamówiłam, mam nadzieję, że mój będzie ok i nie zadziała na mnie efekt placebo :P
ja postanowiłam sprawdzić Golda.. kupiłam małą butelkę 5ml i jest ok.. ale hs4 to nadal mój ulubiony klej ;)
oj bardzo cie czarowala ;) nie wiem jak w kanadzie ale w stanach objetosciowki powyzej 100$
A norke bardzo latwo odroznic ;) sciagasz z oka kilka rzesek i podpalasz beda smierdziec przypalonymi wlosami ;)
Gosialiscious - hybryda w miami jest po 10-15$ wiec też tanio. widocznie mają tam taniej
co do zakazu mycia na stojąco - nie wiedziałam :D
z tym myciem to myję jak Agulusia napisała na stojąco w głową pochyloną do przodu, nie wyobrażam sobie inaczej ale to pewnie przez to że włosy mam długie. Ci co mają krótkie może i myją stojąc pod prysznicem, ale żeby od tego rzęsy leciały? jakoś nigdy mi to do głowy nie przyszło.
Ja mam jedna klientke, ktora myje rzesy podczas mycia wlosow na stojaca CODZIENNIE (reszta klientek unika kontaktu rzes z woda) i jej sie najlepiej trzymaja rzesy, sa czyste, bez zadnych syfkow i brudu.
a czemu reszta unika kontaktu z wodą? nie wyobrażam sobie nie myc oczu wodą
Musi mieć spoko szampon:-) nie lubię generalizowac, ale szampony, nie wszystkie i raczej wszystkie odżywki nie są przyjazne rzesom doklejonym.
czyli same zakazy? nie myc glowy w pozycji jakiej sie chce, unikac zeby szampon i odzywka nie miala kontaktu z rzesami i najlepiej jeszcze ich nie moczyc woda, bo wtedy sie gorzej trzymaja? Rzesy sa po to aby upiekszac, ale wydaje mi sie, ze sa tez troche po to, aby ulatwiac nam zycie.. a jakby sie chcialo to mozna byloby tutaj cala liste wypisac czego nie wolno. Jak najbardziej nalezy o nie dbac, ja nie zdecydowalabym sie informowac o tych wszystkich rzeczach klientke
A ja informuje, nie lubie niedomówień. Zakaz daje na dwa dni a później... wiadomo w granicach rozsądku. Nie tyle szampon co odżywka może narobić większych szkód. Zresztą chyba każdy podczas mycia głowy stara się omijać oczy - bo szampon szczypie. Nie sądzę żeby celowo ktoś je oblewał kosmetykiem, no chyba że johnson&johnson ten nie szczypie w oczy:) i jest bezpieczny dla sztucznych rzęs;)
o 48godzinym nie uzywaniu wody przy oczach, korzystania z sauny lub solarium to standard, chodzilo mi przeciesz o te nastepne tygodnie lub miesiace posiadania rzes ;)
No tak, ale nigdy nie wiesz kto i co stosuje a niektóre kosmetyki (zwłaszcza te tanie) mają w sobie takie świństwa że szkoda gadać. Nie lubie też jak ktoś przychodzi na uzupełnienie a rzęsy się aż ślizgają od nieznanej mazi... Wiesz, galbi takie gadanie jest może nudne i staje się monotematyczne dla nas ale sądzę że jest z korzyścią dla obu stron. Jak poinformujesz to klientka ma świadomość że może sobie zaszkodzić (w sensie sztucznej rzęsie) a jak już coś zastosuje i powypadają to nie powinna mieć do Ciebie pretensji - bo ostrzegałaś.
Ale myć je trzeba, tam zbiera się brud, kurz i lać po tyłkach te co nie moczą ich wcale:aty::aty:
Ale dziewczyny ja zabraniam kontaktu z woda przez 2 dni po aplikacji i tyle.
To ze ktos oczu nie myje i chodzi z brudami na rzesach, to jego wolna wola.
Ja zawsze powtarzam, zeby je przemyc. Chociaz co kilka dni.
Nie i koniec
A pozniej czyszcze rzesy z "glutow", normalnie jak guma do zucia takie brudy.
Myjac glowe na stojaco jest mniejszcze prawdopodobienstwo, ze woda wleci do oczu, niz jak z glowa w dol. Przerabialam oba sposoby :-)
Izi jak najbardziej, o kosmetykach informowac mozna, ze wszystko czego sie uzywa moze miec jakis wplyw, ale nie musi, ale byc ostroznym, masz racje :)
Tez slyszalam od kogos kto mowil ''zeby rzesy sie dluzej trzymaly najlepiej nie moczyc''
ja tez myje na stojaca i pochylam glowe w dol, ale raczej nikomu nie bede mowic jak ma myc, bo kazdy myje jak mu wygodnie :)
galbi nie moczyc a myc codzinnie ;) zmywamy sebum, ktore sie gromadzi na powiekach
a wiadomo jak tluszcz wplywa na wiazanie klejowe
myjac twarz pozbywamy sie cieniutkiej warsty potu i oleju, znowu czeste mycie prowokuje do produkownia wiecej sebum, ale przeciesz mi wogole oto nie chodzilo, nie wiem chyba tlumaczyc nie potrafie ;) chodzilo mi o dokladne wytykanie wszystkiego klientce czego nie wolno, w tym wymieniac pozycje i jak czesto z czegos korzystac lub myc twarz itp
tylko po prostu poinformowac ze kazdy kosmetyk przez nas uzyty moze miec jakis wplyw jezeli ma kontakt z rzesami, a reszta tak jak mycie, solarium i sauna z umiarem, to tyle, mialam od poczatku na mysli ze wystarcza takie ogolne informacje, a nie wytykanie i zaglebianie sie ile razy i w jaki sposob.
Wystarczy prosta ulotka, przez 48h nie robić tego i tego, potem unikać tego i tego i tyle.
Coś Wam wkleję. Moja dawna klientka...wróciła z czymś takim. Poprzednia stylistka nie kazała moczyć rzęs w ogóle :(
Nie było przyjemnie sciągać te "strupy" z ropy i kurzu. :porazka:
Choroby się jakiejś można nabawić ...
Ja każdej nowej klientce daję ulotki after care, (noble ma fajne ulotki w sklepie), każda nowa klientka dostaje ode mnie aplikator do błyszczyka, który świetnie czyści wszystko co między rzęskami się nazbiera. Każda klientka u mnie ma przykazane stanie pod prysznicem pod strumieniem wody co 15 - 20 sekund.
Tylko te pierwsze 48 godzin same zakazy. Niestety. Dlatego denerwuje mnie jak ktoś umawia się na 3 cią, wraca do domu bierze prysznic, ładuje make up i leci na bal. I zdziwiona, że rzęsy lecą....