kochanaa - teraz to dzika lwica mrr :D
zmierzwione włoski sa extra...
różnica kosmiczna!!
Printable View
kochanaa - teraz to dzika lwica mrr :D
zmierzwione włoski sa extra...
różnica kosmiczna!!
hehe :D To się uśmiałam z tej lwicy xD
W sumie to dużo osób mówi mi, że lepsze są dla mnie czerwienie, dlatego je robię :D
Kiedyś miałam dłuższe i nie wiem czy zapuszczać, czy nie ?
Załączam zdjecie w dłuższych. Prosze nie patrzeć na to z kim to zdjecie jest :P
^_^
mi sie najbardziej podoba taka średnia długość ;) jak na tym porównawczym...
ewentualnie dlugie ale moze wycieniowane...:P
To zacznę je troche zapuszczać, bo ostatnio znów byłam u fryzjera i mam takie jak na tym zdjęciu w brązie :P
Kochana, czerwień jest zdecydowanie dla Ciebie :D
I w długich też fajnie wyglądałaś, zapuszczaj ;)
szczerze to mnie sie w tych długich ie podobasz ja to bym cie do tych czerwonych włosków widziała w takiej fryzurce:skacze:
http://i.pinger.pl/pgr456/937d781000...rednie-544.jpg
No no ja zgadzam się z Trendy:)
Ja wczoraj pomalowałam odrosty :D
Szczerze, to nie widziałam siebie w takiej fryzurze, ale zacznę zapuszczać i kto wie :D heh ;)
To wyniki mojego wczorajszego farbowania.
Kochanaa bardzo fajny Ci wydzedl ;) Zapusc troszke i wycieniuj bardziej ;)
No właśnie zamierzam je teraz zapuszczac i chyba zrobię sobie to co trendy mi zaproponowała bo mi się zawsze takie fryzury podobały, ale ubzdurałam sobie, że takie coś mi nie pasuje i koniec ;P Ale się odważę i zrobie sobie taką. Tylko ile teraz czekania na to, aż mi się zapuszczą :(
Ja zapuszczam zapuszczam i nie widzę żeby mi coś urosły...
Milenka to tak jak ja:P
kochana bedzie ci super zobczysz:skacze: :skacze::skacze:
Kochanaa ja jak mialam praktyki w salonie to nie moglam zapuscic caly czas cos z nimi robilam :) ale ciaza i wogule dwa lata i mam dlugie a wiec dasz rade :przytul: trzymam:ok: dasz rade:) dam kilka zdjec jesli chodzi o dlugosc. Niestety musze sciac koncowki sa tragiczne, staram sie teraz nie prostowac.
Wow ! Ty maż długaśne ;) Mi aż takie nie potrzebne :P Moje dosyć szybko rosną :D
Wercia no ja mam troche krotsze i marudze ze sa za krotkie xD
\ja tez marudze hehe ;) Ale chcialabym zeby bylo ich wiecej, myslalam zeby zagescic ale narazie nie chce mi sie z tym bawic hehe. Strasznie malo mam wlosow :/:
ja właśnie mam strasznie grube włosy. Czasem to mnie wkurza, ale sie z nich cieszę :)
No ja dziewczyny jak znajde odpowiednie zdj. to wkleje i Wam pokarzę, jakie mam włosy.
Muszę jedynie przyznać, że w w niedługim okresie czasu sporo się z nimi działo ;)
Postaram się dziś do wieczorka wgrać zdjęcia :)
Ja dzisiaj ide do fryzjerki mojej i nie wiem co zrobic właściwie... mam teraz dluższe włosy niz na zdjęciu obok :)
Hej dziewczynki
jak już znalazłam taki temat to pozwolicie,ze sie wyżale:/:
O moje włosy chodzi oczywiście.
A wiec-z natury jestem taka srednią blondynką(tzn .byłam nią jakieś 15 lat temu hehe:P)
Później przyszedł czas na rozjaśnianie,balejaże a na końcu blond farby po całości.
Będąc blondynka strasznie identyfikowałam sie z tym kolorem.Miałam wrażenie,że jest mój,ze do mnie pasuję i ,ze tylko sobą mogę być w blond kudłach:)
pewnie dlatego tak też się czułam,bo bedąc blondynka robi sie wszystko żeby ten blondzik był czysty,bez zółci.raczej sie nie eksperymentuje ze wzgledu na to ze mozna szybko stracic ten piekny blond ,o który tak bardzo się walczy.
Te wszystkie,płukanki...szampony do blondu.No obłęd jakiś.(tym bardziej,że ja raczej taki chłodny blond lubiłam)
No wiec byłam blondynką,bez chęci na zmiany,ale latami marzyłam by choć na chwilę stać sie brunetką:)
Po prostu fascynowały mnie takie piękne ciemne i błyszczące włosy:)
I tak się to latami ciągnęło,aż przyszedł ten dzień i w godzine z blondynki stałam sie brunetką.
Na początku szok ,bo nie widziałam nic innego jak włosy.
Nagle zaczeła widzieć swoje czoło i tam"zarys"tych włosów.przez lata bycia blondynka i mając "tak jasno"na czole w ogóle tego nie widziałam.
Nie ważne.przyzwyczaiłam sie od razu,dobrze sie czułam,ale jak juz zdobyłam sie na taka odwage to mi sie ciagle jakieś zmian zachciewało tym bardziej,ze na moich włosach wszystkie ciemne/czekoladowe brązy wychodziły jak czarne.Denerwowało mnie to,bo ja chciałam brąz a nie czerń.
Zdjełam nawet troche koloru,ale efekt tez nie taki jak chciałam-przy odroście sraka dalej ok.
Na rudo tez się próbowałam zrobic to znów góra marchewa reszt nie wiem co.I tak naprawdę to nigdy nie jest tak jak bym chciała.
Teraz 3 raz bedę robiła mroźny kasztan loreala.Przy nim mam jaśniejsze odrosty niz resztę(głeboki kasztan ta sama firma)ale kolor odrostów jest ok i jak moze dam sobie na wstrzymanie z eksperymentami to za jakis rok a może dwa będe miała ten swój ,ale brąz:D(pytanie czy wytrzymam ,bo już mnie nosi hehe)
Ale najbardziej to jestem zła na to,ze zawsze nosiłam długie włosy i do takich jestem przyzwyczajona,a koleżanka fryzjerka po dekoloryzacji tak mnie krótko opierdzieliła-twierdząc,ze włosom sie należ:placz:y
Teraz każdy pyta co ja zrobiłam ze swoimi włosami...
Dziewczyny od tamtej pory nienawidzę swoich włosów!
prawie w ogóle nie chodze w rozpuszczonych ,bo czuje sie jak stara baba!Robię tam jakiegoś fiku miku byle by nie patrzeć na te posiepańce.
Juz sobie psychicznie nie radze z tą długoscia i niby fryzurą...
Co ja mam zrobic?chciałabym przedłużyć,ale nie chce ich maltretowac.moze włosy na klipsy?doradzcie błagam;(
No to fotki:
sandrus - masz taki typ urody, ze i w blondzie Ci ładnie i w ciemnych!
ja bym nie przedluzala wlosow, tylko zainwestowala w dobre kosmetyki odzywiajace i spokojnie czekala az odrosna.
No właśnie zazwyczaj każdy tak mówi.Kilku osobom bardziej w ciemnych a tylko jedna osoba powiedziała,ze w blond(mama koleżanki)
Ciemne jakoś w moim przypadku są mniej zobowiązujące.
jak nie zrobię makijażu to jeszcze nawet wygladam a przy blondzie jakbym jakas chora była tak wyglądałam.
I mniej sie rzucam w oczy:D
Sama juz nie wiem co robic.Nadstawiłam sie nawet na cięcie takiej po której mi zawsze szybko włosy rosły:P
I słuchajcie dziewczyny nie wiem co w tym jest,ale coś jest,bo normalnie widać jak rosną:)
Tylko jedno mnie strasznie denerwuje.
Jak sie zafarbuje to jest ok,ale miną 2 tyg i jest koszmar.Mój naturalny odrost jest jasny i troche odrostu wystarczy i już wyglądam jakbym była łysa. Poprostu jakby taki kontrast sie robi i wyglada to koszmarnie.
o kurde sandrus ale z Ciebie laskaa !! :D :) blond i czarny podoba mi sie tak samo ;) extra
Sandrus , ale laska z Ciebie :wow:,
jak dla mnie w ciemnych lepiej, określiłabym to mniej infantylnie;)
jeśli chodzi o kolor, to skoro tak szybko Ci łapią i od razu na czarno, to spróbuj może może jakimś beżem albo ciemnym blondem, powinnaś uzyskać brąz, lepiej stosować zasadę, że przyciemnić można zawsze a ściągać kolor czy rozjaśniać - to zbrodnia dla włosów.
Natomiast z opisu kondycji włosów zdecydowanie odradzam przedłużanie, no trudno, musisz swoje przeczekać, lepiej zainwestuj w masaże głowy i jakiś preparat pobudzający cebulki (np. vichy) + suplementacja (zrób podstawowa morfologię, możesz mieć niski poziom żelaza) oraz stara, dobra, poczciwa pokrzywa do picia.