Printable View
wcześniej kupiłam takie zwykłe cyrkonie i one też są ścięte u góry jedyną roznice między zwykłymi a swarovski widzę taką że te pierwsze mają spód ( sreberko błyszczące) ,a swarowski które mi przysłali spód srebny taki matowy . A czy twoje ktore kupowalaś u tystrybutora też są matowe od spodu?
Napisał agussss91 http://forum.wzorki.info/images/keep...s/viewpost.gif
Witam :)
Dziewczyny mam pytanie o cyrkonie. Głównie chodzi mi o metodę żelową. Przyklejacie cyrkonie klejem czy zatapiacie w żelu? :)
Ja osobiście przykrywam tylko 2 cienkimi warstwami żelu i nigdy mi sie nie przytrafiło żeby jakaś odpadła
Dziewczyny wszystkie te cyrkonie niby Swarovskie sa z Chin,Korei, Japonii cholipcia wie skad jeszcze...orginalne cyrkonie zakupicie tylko po 1440sztuk takie ze szlifem Xilion sa numerowane ,niektore posiadaja folie pod spodem ale rowniez sa oznaczone ze cos takiego istnieje bo rodzaji,wielkosci i przystosowan jest od groma i niektore sluza do innych rzeczy takie jak np.ciuchy,torebki,buty,telefony i.t.p...opakowania maja swoje kody i jesli nie jestescie pewni orginalnosci zawsze mozecie napisac przeciez e-mail do Swrovskiego i wtedy bedziecie mialy pewnosc..
Elinka mozesz rownie dobrze zatopic w zelu i rownie tak samo przykleic klejem,ja kleje i trzymaja sie rewelacyjnie...
to zależy. ja raz wtapiam raz na żelu kleje. wszystko zależy od zdobienia pazurka. ale w większości zatapiam że by się lepiej trzymało i nie przeszkadzała.:P:P:Pa le to wszystko za leży od ciebie jak będziesz robić
Różnice mozna tez zaopserwowac bo ty ze ogrinalne cyrkonie maja pieeekny błysk a takie na allegro po przyslowiowym 1 zl juz nie ,,błyszcza'' to jest głowna różnica :)
ja raz przyklejam na klej,wtapiam w zel takze i obojetnie jak to robie zdaza sie ze odpadaja ale macie racje ze oryginalne swarovskiego sa najlepsze
Różnie, jak mi się chce:) Dla mnie bez żadnej różnicy-zawsze nabłyszczam.
Witam serdecznie, jestem poczatkujaca w tych sprawach i ja do tej pory cyrkonie zatapialam w warstwie budujacej i np jak mam okragle z poscinanymi brzegami to po zatopieniu nie widac tych brzegow tylko wyglada jak poprostu plaskie kuleczko i wtedy pomyslalam ze cos jest nie tak, ale moze sie myle ? jak kleicie na klej to chodzi o to ze kleicie na warstwe budujaca tak czyli cyrkonia jest wypukla? jak kleicie na klej to na ten klej do tipsow? nie zostaje brzydki slad na zelu? czyli najlepiej przykleic na zel lub klej i poprostu na to polozyc zel wykanczajacy gloss tak?
ja kleje na klej do tipsów a potem nabłyszczam. nie na warstwe budującą tylko na opracowany pazur. ale ile osób tyle patentów:)
:Dja wtapialam do tej pory w ostatnia warstwe,ale zaczelam teraz przyklejac na klej do tipsow i tez jest ok
Zwykłe cyrkonie ( z plaksa podstawa) po zatopieniu traca swoj kształt. Dlatego polecam zawsze przyklejanie na klej juz na opracowany i nablyszczony paznkietek. Co do sladow to jesli nie dasz za uzo kleju to ani cyrkonia nie straci ,, błysku" ani nie zostania żaden slad. Jesli wolisz zatapiac cyrkonie polecam takie stożkowe specjalnie do zatapiania ;) Jesli polożysz na cyrkonnie zwykla zel wykanczajacy to tez straci swoj szlif.Cytat:
Napisał ka-pi
Ja układam cyrkonie na warstwę nabłyszczającą i później jeszcze przeciągam po paznokciach lakierem UV i się zawsze dobrze trzymają :)
Mnie osobiście cyrkonie przyklejone juz na nabłyszczonego pazurka i nie zabezpieczone nie trzymaja sie wogole. Na zwykłym zelu owszem pare dni ponosze bez pokrywanie ich nabłyszczaczem. Nie wiem czy jest to wina nabłyszczacza bo uzywam roznych i za kazdym razem efekt jest ten sam - cyrkonie na nich sie nie trzymaja. Dletego wole dla swietego spokoju pokryć je cienka warstwo, az tak bardzo roznicy w ich blasku nie widac:)
ja dzis mialam problem przykleilam na nablyszczacz cyrkonie klejem do tipsow,ale zrobila sie jakas biala warstwa na pazurku masakra,nie wiem jak to powinno sie robic
kasiu ja jak klade cyrkonie to na warstwe nablyszczajaca ale jeszcze nie utwardzona potem jeszcze cienko przejezdzam nablyszczaczem pomiedzy cyrkoniami albo jak jest jedna to wokol niej i do lampy i trzymaja sie rewelka
ja tak robilam dotychczas ale pzreczytalam ze lepiej przykleic klejem,ale widze ze musze wrocic do starej metody jednak,dzieki
ja robie podobnie jak większość czyli na żelik nabłyszczający(jeszcze nie utwardzony) nakładam cyrkonie zabezpieczam dodatkowo po boczkach i do lampki! Przyznaję się, że osobiście klejem jeszcze nie probowałam ale pewnie to zrobie hehehe!!!!:P
moje doswiadczenia z klejem nie udaly sie,:(:(
a ja powiem tak: a to zalezy:)
jak taniocha: czyli cos co się nazywa cyrkonia, a jest zwykłym akrylowym swiecidelkiem przylepiam na klej i pokrywam glossem,lepiej sie blyszcza niz bez
jak taniocha, ale lepsza-czyli zwykłe szkiełka to roznie, ale najczesciej daje kapke cleara na to naklejam i przeciagam glossem, albo i nie:) maja tak malo wydatny szlif, ze nie ma to znaczenia
Jak Svarowski, to kleje klejem i obtaczam smuzką zelu, i do lampy, a jak klade gloss to omijam skrzętnie cyrkonię, szkoda szlifu, a czasem po prostu klade na mokry gloss, utwardzam i tyz sie trzymaja:)
ja zawsze pokryje nabyszczaczem
no i mi tez sie podoba:)
ja zatopielam raz koronke,ale jak zobaczylam jaki wychodzi gruby paznokiec spilowalam wszystko i zrezygnowalam
ostatnio zrobiłam tak, że przykleiłam dodatkowo końcówki na klej a dopiero potem zatopiłam i wyszło spoko:) ale muszę spróbować tego z folią spożywczą
musze sprubować z tą folią bo zawsze męczyłam się z klejem
dziś robiłam podobnie, naciągałam duży kawałek koronki a potem docinałam. robiłam na szybkoschnącym, więc bałam się zabaw z folią