a masz jakiś kurs czy to byłby pierwszy?
Printable View
a masz jakiś kurs czy to byłby pierwszy?
to był by mój pierwszy, kurde z jednej strony niechciałabym trafic na bubel z drugiej nie chcialabym tez za duzo wydac z racji ze to pierwszy kurs a tak w ogole to goni mnie czas bo jak pojde do roboty od kwietnia to nie bede miala czasu na kurs...
jeżeli jest to pierwszy kurs to mysle ze mozesz sie skusic, moze tez poszukaj opini na temat kursów w tej szkole w necie. Może tez trafisz na kogoś kto opiniował akurat kurs na stylizacje paznokci. A jak już będziesz na kursie to pytaj pytaj i jeszcze raz pytaj. Czego nie wiesz lub nie umiesz pytaj i proś o pokazanie ...w koncu to bedzie praca instruktora.
tez tak mysle ze jak na pierwszy raz to moge sie pokusic tymbardziej ze mam 10% upust z racji ze chodze do tej szkoly...myslalam ze tu znajde jakies info na ten temat, poszukam jeszcze w necie ale ciezko cos znalezc-jakies opinie. tylko kurde czy ten termin mi podpasuje...
Byłam na kilku warsztatach a paznokcie uczę się przedłużać od ok 1,5 roku :) poszłam na ten kurs ze względu na papierek, bo w wielu ośrodkach wymagają papierka z kursu podstawowego, jeśli chcesz mieć doszkolenie a nie kurs podstawowy. Ogólnie instruktorki mnie lekko olewały, gdy kilka razy zadałam jakieś pytanie, no ale te dziewcyzny, które nigdy nie robiły, były w miarę zadowolone.
no ja co nieco wiem..chociazby z forum i swoich ćwiczen,(nawet jak skoncze ten kurs to przeciez wszystkie wiemy ze jak nie bede cwiczyla to nawet najlepszy kurs nic by mi nie dal, nie) mysle ze zawsze o te kilka krokow jestm do przodu, chcialabym sie doszkolic, upewnic ze to co robie jest dobrze ewentualnie poprawic to co robie zle no i papierek tez by sie przydal prawda:)
papierek ważna rzecz ale może też zorientuj się , bo być może za te pieniążki w Twoim mieście lub pobliskim jest organizowane szkolenie w salonach. Tak też może być. A to by Ci lepiej na dobre wyszło niż ten cały cosinus. Jednak powtarzam pytać pytać i jeszcze raz nachalnie pytać- jeżeli już na niego się zdecydujesz:)
wiesz to wszystko zalezy chyba od osoby prowadzacej ;)
ja w czestochowskim cosinusie zaczynam prowadzic kursy pazurkowe i rzesowe :)
wielkosc grupy sama sobie ustalalam i beda to 8 osobowe szkolenia bo taka ilosc osob jestem w stanie ogarnac :)
tak na marginesie tanie macie w wawie te kursy ;)
w cosinusie zaczynaja kurs jezeli uzbiera sie osiem osob do 12 max...no własnie i jeszcze nie wiadomo kto to bedzie prowadzil...
jezeli chodzi o moja miescine to wydaje mi sie ze słaby poziom bedzie, ale oczywiscie popytam...
Tak czy siak daj znać co i jak i życze powodzenia :)
ja zapomniałam dodać, że ja nie chodzę do cosinusa, tylko medycznej szkoły policealnej. Popieram Agulusię. To nie chodzi o to gdzie, z jakiej szkoły etc. tylko o szkoleniowca. Moje panie ze szkoleń były średnio na czasie z nowinkami.
ja osobiście uważam, że jednak najlepszy kurs to kurs indywidualny ;) bo prawda też jest taka, że choćby instruktorka bardzo chciała to zwyczajnie nie jest w stanie stać nad każdą kursantką i patrzeć jej na ręce. Osobiście swój pierwszy kurs też kończyłam w szkole policealnej a doszkolenie z akrylu miałam już indywidualnie, więc mam porównanie :)
Sandra drogi ten kurs 5-dniowy miałaś, u mnie 7 dni kosztuje ok 2000zł i w tym jeszcze są co prawda szkolenie ze zdobień, ale siedzę z kursantką do upadłego ;)
a jak wyglądało to u Ciebie godzinowo ? tzn. ile dodz dziennie ?
jutro skocze do "miasta" kozienic i popytam w salonach czy babeczki prowadza kursy, mysle ze ceny (w kozienicach) za kurs indywidualny były by porównywalne do cen kursów grupowych w Wawie...tylko ciekawe czy ktokolwiek je robi...
tak jak myślałam, u mnie nikogo nie ma z takimi kwalifikacjami..wybiore jednak Cosinusa...tylko narazie są cztery osoby musi byc osiem zeby sie zaczął...a mnie czas troche goni bo robote niedlugo zaczne;/a powiedzcie mi taki prawidłowy kurs powinien zakonczyc sie egzaminem i wreczeniem certyfikatow a nie jakis zaswiadczen ze sie ukonczylo tak??zeby m sie nie wrobila jak jedna dziewczyna ode mnie ze szkly///
A ja mam pytanie odnoscie studiów u Beaty Mydłowskiej ?
czy ktos w ogole słyszał jakies opinie? zarówno te dobre jak i te złe ? I jak to jest ze stiudiami i studium? bo tyle rzeczy czytałam i niektore dziewczyny pisza ze lepsze studia, a niektore ze studium bo wiecej praktyki itd.. ? Jak to jest z waszego punktu widzenia?
z tym kursem indywidualnym tez jest różnie my bylyśmy we dwie na kursie akryl żel i "zdobienia" 5 dni i wróciłam do domu z takim samym pojęciem o tipsach jak na niego poszłam :/
niepolecam nikomu kursu nail desing bo to kasa wywalona w błoto :/
Myslę ze wszystko zalezy od tego kto kurs prowadzi..
tez konczyłam kurs w grupie.. ponad dwutygodniowy.. i przyznam ze tak średnio jestem zadowolona.. zastanawiam się czy nie doszkolic się jeszcze z akrylu, bo pani prowadząca skupiła się na żelkach.. a jak poprosiłam o pokazanie akrylowego kwiatka dostałam pięc kuleczek:) więc na zdobnictwo to z pewnością się wybiorę..:)
a jakie szkoły policealne polecacie do nauki na kierunku kosmetycznym?
moim zdaniem najlepiej studium kosmetyczne - technik usług kosmetycznych w zakresie dwóch lat - dużo praktyki i teorii, nie to co kosmetologia na studiach - ale to tak ogólnie:)
a jak myślicie lepiej dzienndzie czy zaocznie?
karolcia to zalezy od tego jak wyglada Twoje sytuacja finanowa itp, jezeli chchesz isc do pracy to wiadomo ze zaocznie, a jezeli nie chhcesz pracowac to idz na dzienne, a czy na dziennych wiecej sie na uczysz niz na zaocznych, to nie wiem ale wydaje mi sie ze nie, bo program nauczania jest taki sam-chyba. a tak ogolnie to polecam Cosinusa, wiele babeczek z naszego forum sie tam szkoli i są zadowolone:D
Mi się marzyła kosmetyka dzienna, znam szkołę w Warszawie która prowadzi zajęcia w takim trybie, ale że niestety musiałam iść do pracy to wybrałam zaoczne no i oczywiście Cosinusa bo bezpłatnie. W każdym Cosinusie jest różnie, najlepiej poszukaj sobie na nk, czy w ogóle w internecie jakiegoś forum o tym i popytaj jak u Ciebie, bo widzę że jesteś z Łodzi :) Ja tak robiłam i znalazłam dziewczynę która wszystko mi zobrazowała i to wiele pomogło, wiedziało się o co chodzi i czego mniej więcej można się spodziewać :)
u mnie t jesttyle tych szkół, że właśnie nie wiadomo, którą wybrać bo i cosinus, żak, profesja, ap i jeszcze policealna szkoła kosmetyczna mgr. Iwony Tomas (tylko że płatna) w sumie to szukam pracy jak nie znajde to pojde dziennie, a jak znajdę to zaocznie
a ja na Twoim miejscu poszłabym zaocznie i cały czas szukała szukała i szukała....
Karolcia chyba ma rację, z pracą jest ciężko jak na dzisiejszy dzień, więc jeśli nie znajdziesz czegokolwiek interesującego i wartego uwagi to lepiej iść dziennie.
a ja mysle ze jezeli sie bardzo chce pracowac to znajdzie sie cokolwiek, a jezeli ktos ma wygórowane ambicje to bedzie cieżko...Karolcia zastanow sie czy lepeij pracowac czy nie, nikt za Ciebie nie podejmie decyzji;)
Ja np. chcę pracować ale na pewno nie za 500zl miesięcznie przy pracy po 8-10 godz. dziennie... a już i takie cos potrafili mi zaproponować..
Dokładnie, ja nie wiem czy jakiś człowiek sam utrzyma się za przykładowe 900 złotych miesięcznie, no przepraszam, ale to można harować jak wół. To traci sens chyba w tym momencie.
no no dziewczyn mialam na mysli prace a nie dawanie sie wykorzystywac...wiadomo ze kokosow na poczatku sie nie zarobi, ale trzeba tez miec jakis szacunek do siebie i nie dac sie za 500zł miesiecznie:o
ja nie mam wygórowaych ambicji. Tylko nie mam doświadczenia zawodowego i dlatego jestem w czarnej ... dziurze;p Z pracą jest strasznie ciężko, nawet w pośrednictwach pracy nie mają ofert. A ucząc się dziennie przysługują mi przynajmniej alimenty, więc już mogłabym jakoś mame odciążyć.
a skoro mialabys kase za to ze sie uczyc, to nie ma co z tego rezygnowac,dopoki masz okazje dostawac kase...karolcia, no wiesz nam to tu trudn doradzic bo nie znamy wojej sytuacji wiec wiesz....moge Ci powiedziec ze gdybym ja dostawala kase za to ze sie ucze to poszlabym do szkoly...chociaz pracujac moglabys dostac wiecej no ale narazie nie amsz zadnej pracy...z drugiej strony wydaje mi sie z im wczesniej zaczniesz pracowac tym szybciej sie "dorobisz" w sensie stazu pracy itp...
no właśnie chyba zostane przy tej szkole dziennej
zycze powodzenia:*
nie dziękuję, żeby nie zapeszyć;)
Najlepiej wczesniej zacząć, aby mieć lepszy start w przyszłości no i możliwości, chodzi o pracy, ale jeśli jej nie ma niestety, to niewarto myśleć "znajdę" bo może być tak ciężko z tym, że wtedy lepiej brzmi słowo wykorzystywanie niestety. Dlatego idź na dzienne, alimenty zawsze coś, a potem będzie tylko lepiej. Trzymamy kciuki :)
dziewczyny ja się wybieram teraz na studium skometyczne :) tylko prosze pomóżcie mi wybrać:
-Paris Beauty w Katowicach Paris Beauty póki co ta najbarziej mnie interesuje, bo jest tez mozliwosc zrobienia od razu po szkole licencjata w ciągu roku (Ladyss chyba o to pytała-jest taka mozliwosc, chyba tez w tej szkole ponizej)
- Policealne Studium Kosmetyczne - Akademie Prenier
- Cosinus - Kosmetyka Szkoła Policealna - Oferta edukacyjna
z góry dziekuję :)
dzoana ja chodzę do Cosinusa w Krakowie, jestem po I semestrze, świetni wykładowcy, ciekawe zajęcia a co najważniejsze fantastycznie wyposażona pracownia. Co do pozostałych 2 szkół to niestety nic nie mogę powiedzieć :)
ja chodze do cosinusa ale w Warszawie, jestem po pierwszym semetrze, ale chyab nie wiele pomge bo dwa rozne miasta to i w szkole inaczej...ja osobiscie jestem zadowolona z takiego wyboru, pracownie maja super wyposarzona, jezeli chodzi o nauczycieli to wiesz...ja mam spoko, ale ludzie sa rozni;) zycze powodzenia:*
a po tym cosinusie jest możliwość zrobienia licencjata też? wiecie moze?
po cosiniunie to masz zawód technika...to jest studium, nie studia, wiec chyab nie, ale niech sie kots jeszcze wypowie... :ok: