-
Odp: problem z frezarką
jeżeli zakupiłaś ją w sklepie to powinnaś się do niej udać i tam podpytać gdzie mają serwis ... gorzej jak została kupiona na allegro ... chociaż jeżeli pamiętasz nazwę użytkownika to napisz do niego wiadomość i zapytaj co zrobić z zepsutą frezarką gdzie jest serwis itp ...
-
Odp: problem z frezarką
no własnie kupiłam ja na allegro
-
Odp: problem z frezarką
a mi sie wydaje ze jesli to kabel to pewnie gdzies przerwany jest albo zlamamny drucik w kablu... u mnie w domu to mi meżczyzni takie rzeczy naprawiają ale jak wolisz poszukaj serwisu :D
-
Odp: Zdejmowanie tipsow
Cytat:
Napisał
Olciiia
ja zdejmuje paznokcie tylko i wyłącznie pilujac,
nie lubie frezarki, za duzo naogladalam sie poniszczonych od niej paznokci, zjechanych prawie do zywego miesa... okropnosc
jakis taki uraz mam, byc moze troszke przesadzam, ale wole tradycyjny sposob ;)
Kochana teraz każda profesjonalna firma oferująca szkolenia z zakresu stylizacji ma w programie obsługę frezarki, więc nie ma mowy o poniszczonych czy przepiłowanych płytkach!!! co więcej nawet dziewczyny, które takiego kursu nie miały są w stanie świetnie poradzić sobie z obsługą frezarki!! i każda stylistka posiadająca frezarkę nie dopuści do tego, zeby zrobić nią krzywdę!! no i myślę, że żadna nie wyobraża sobie zdejmowania masy pilnikiem jeśli ma pod ręką ten cudowny sprzęt :love:
-
Odp: problem z frezarką
też mi się wydaje że to kwestia kabla - coś musi nie stykać... Może daj gdzieś gdzie naprawiają sprzęt elektryczny...albo koledze, który lubuje się w majsterkowaniu ;)
PS. Mam taka samą :P
A u Ciebie też niektóre frezy są za luźne i można je wyjąć pomimo,że jest włączona blokada??
-
Odp: problem z frezarką
jeszcze zobacz same wejścia (końcówki kabli). jak nie silniczek w rączce, to musi to być w kablu, jak zyza mówi jakieś przerwanie czy coś
-
Odp: Zdejmowanie tipsow
To przede wszystkim chodzi o czas i wygodę: po co piłować pilnikiem, skoro można łatwiej i szybciej frezarką. A pilnikiem też można płytkę przepiłować. No, mam nadzieję, że w moim przypadku frezarką też będzie szybciej i łatwiej. I że się obędzie bez ofiar w ludziach :D
-
Odp: Zdejmowanie tipsow
Silver na początku próbuj na sobie na niskich obrotach :D potem się wyrobisz - zobaczysz :D
ja sobie nie wyobrażam sytuacji, że przychodzi klientka na uzupełnienie z pełna zmiana wzoru i wszystko pilnikiem jadę :wow: zwłaszcza pazurki akrylowe :wow: bym sie zajechała hahaahah i pewnie samo ściąganie masy by trwało z 1,5 godz haahhah :D potem od nowa zdobienie, budowa i kolejne 2 godz :D i pewno juz by do mnie nie przyszła :skacze: he sama bym do siebie nie przyszła więcej :lol:
-
Odp: Zdejmowanie tipsow
Przyszła frezarka! Na razie wypróbowałam przy skórkach i trochę przy wolnym brzegu. W weekend próba generalna: ściąganie masy :o
-
Cytat:
Napisał
silverghost
Witam serdecznie.
Jestem początkująca w temacie pazurków: dopiero zrobiłam sobie dwa razy :P
Chciałabym kupić sobie frezarkę, bo piłuję wiecznie;(
Zaznaczam, że tylko do użytku domowego, do robienia sobie, ewentualnie kilku koleżankom.
Przejrzałam forum i nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam: ma mieć co najmniej 35 wat, obroty od 0 do 35 tys?
Jaką firmę polecacie? Nie chcę z allegro.
I głupie pytanie: to JD 500, 700 itd. to nazwa firmy? modelu?
Kupujac frezarke trzeba wziasc pod uwage pare szczegolow:
1.moc frezarki-najlepsze sa te 35W lub wiecej-slabsze moga sie podczas naszej pracy spalic np.przy scieraniu masy z paznokcia lub przegrzac,przez co i my i klientka odczuwamy dyskomfort w postaci parzenia,pieczenia,a nawet odmowic posluszenstwa w czasie pracy
2.regulacja obrotow-prawo/lewo(bardzo pomocne przy robieniu pedicure)oraz u osob leworecznych
3.szybkosc obrotow-od 3000do 30000tys.i wiecej-Obroty mówią o prędkości powierzchni freza,nalezy pamietac o tym ,ze uzywajac wiekszych frezow ustawiamy mniejsze obroty,zas przy drobniejszych frezach mozemy nastawic szybsze obroty
Ja frezarka sciagam wieksza czesc masy,im blizej paznokcia tym trzeba ostrozniej,przechodze wtedy na pilnik:):)Dobra frezarka to taka,ktorej uzywajac nie czujemy wibracji w dloni
4.waga raczki-za ciezka bedzie meczyc nasze dlonie i jest niewygodna,wiec szukamy takiej z lekka raczka.
Wiekszosc frezarek wypuszczanych obecnie na rynek ma rekojescie wyprofilowane do kobiecej dloni,przez co praca z frezarka jest przyjemniejsza.Najlepsze frezarki to te,w ktorych nie ma silniczka w raczce,tylko naped jest przenoszony do freza za pomoca gietkiego ciegna.
Pracujac frezarka musimy pamietac,ze uzywamy jej punktowo!!!!!.Nie trzymamy pracujacego frezu w tym samym miejscu ,bo raz ,ze grozi to prawie natychmiastowym wytworzeniem ciepla i klientka po prostu bedzie mowic ,ze ja parzy i boli,a dwa ze mozemy przepilowac paznokiecPrzesuwamy rekojescia i frezem po plytce paznokciowej bardzo delikatnie,nie zatrzymujac sie w jednym miejscu.
Jak szukalam frezarki to grzebalam nieco w necie i znalazlam cos takiego:(cytuje)
Zastosowanie frezow:
- srednioziarniste, owalne frezy najczęściej używane są w okolicach wału paznokciowego do odsuwania skórek.
- walce (do skracania i nadawania ksztaltu paznokci)
- stozki (do nadawania ksztaltu oraz do opracowywania okolicy skorek).
ja mam taka
jd-500 700 itp to model frezarki
Cytat:
Napisał
Kaja21
witam
mam problem z rączką od frezarki gdy wkładam kabel od rączki do frezarki i właczam frezarke i zaczynam prace to automatycznie ona się zatrzymuje i nie działa dopiero jak poruszam kablem to coś się załącza ale to i tak tylko na chwile. Mam ją dopiero od maja i gwarancja już mineła i nie wiem gdzie mogłabym zanieść ją do naprawy albo co zrobić zeby dzaiłala.
Jeśli ktoś wie co zrobić to proszę o pomoc!:(
dołączam zdjęcia frezarki
po pierwsze -jesli frezarke kupilas nowa i na gwarancji-powinnas miec minimum rok gwarancji-czyli do maja tego roku,niektore firmy daja nawet 2 lata gwarancji na taki sprzet,wiec cos tu jest nie tak
po drugie-jesli masz taki problem po wlozeniu i uruchomieniu jej -obejrzyj wtyczke-przy tych typach frezarek czesto psuja sie wtyki
po trzecie -jesli wtyczka jest dobra-to moze byc wina silniczka-czy jak przesuniesz suwak zmienia sie moc*(wchodza wieksze obroty,czy zamula)minusem tych frezarek jest to,ze maja silniczek w raczce,dosyc czesto sie przegrzewa,jesli w czasie pracy czujesz ,ze nagrzewa ci sie raczka musisz zrobic przerwe i dac jej ostygnac inaczej spalisz silniczek
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Wypróbowałam frezarkę! To jest cudowne urządzenie! Ściągnęłam masę w zaledwie godzinkę, a to za pierwszym razem, potem będzie pewniej jeszcze szybciej. Ściągałam tym kapturkiem ściernym. Faktycznie czasem zapiekło, jak za długo trzymałam w tym samym miejscu. Trochę sobie skórki pozacinałam, no ale to był w końcu pierwszy raz.
Dziewczynki, czy tym karbidowym frezem mniej piecze, jak się człowiek zagapi?
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Cytat:
Napisał
silverghost
Wypróbowałam frezarkę! To jest cudowne urządzenie! Ściągnęłam masę w zaledwie godzinkę, a to za pierwszym razem, potem będzie pewniej jeszcze szybciej. Ściągałam tym kapturkiem ściernym. Faktycznie czasem zapiekło, jak za długo trzymałam w tym samym miejscu. Trochę sobie skórki pozacinałam, no ale to był w końcu pierwszy raz.
Dziewczynki, czy tym karbidowym frezem mniej piecze, jak się człowiek zagapi?
Silver ja dzis EDGE akrylowe karbidem ściągałam sobie 20 min!!! nie piecze i szczerze go polecam!! :ok:
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Dzięki! Kupiłabym sobie od razu, tylko że jednego frezu w necie kupować się nie opłaca, bo drugie tyle za przesyłkę zaśpiewają. Pomyślę :D
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
ja sciagam akryle w 15-20 minut frezem karbidowym, super sprawa!! :)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
A ja uzywam kaputrków sciernych i tyz dobrze. Nakładam na frez-walec i jade z koksem .Moge je sobie po kazdej lasce wymienic, mój czas sciagania materiału, tak jak u dziewczyn około 20 minut. W zwiazku z tym często jest tak, że nie bawię się z odnową, tylko mogę zrobić pazurki od nowa(nie znoszę odnowy:P. Mam JD-700, którą czasem trzeba kopnąć, bo to chinski badziew, ale co miało się w niej już zepsuć to już się zepsuło i jest dobrze( tuśka np nagwintowywała mi gwint w środku, bo się wyrobił, a robiła to frezem-to był szał). Pedał nie działa. Na Wysokich obrotach huczy jak nrdowski trabant,a na maksymalnych gwiżdze jak jodłujący facet z Bawarii,ale i tak ją ubóstwiam, bo oprócz zdejmowania materiału swietnie usuwa wszystkie skory i błonki(ja do tego uzywam kulki):) Jednym slowem frezarka rulez;)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
dziewczyny chce kupic frezarke w miare tania a zeby byla w miare tez dobra ale kompletnie nie wiem jaka... takie lepsze to zaraz 1000 zl kosztuja :/ a mnie niestety nie stac jeszcze nie mam tyle klientek zeby uzbierac na nia... pomocy!
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
ja mam JD 500 i sobie chwalę :) dokupiłam frezy karbidowe i jest spoko :good: nie jest drogą frezarką i dla początkujących myślę w sam raz :)
Kurka hehe jaki opis sprzętu :D i popieram - frezarka rulezzz :ok:
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Ja zdejmuje tez frezem karbidowym, ale mi okolo godzinki schodzi!! Jak Wy to robicie, ze tak szybko? Na wysokich obrotach? Ja sie boje, ze bedzie klientke parzylo. Prosze poradzcie, bo jak mam klientke, ktora chce wszystko nowe to schodzi mi 3 godziny!! :(
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Iza ja obroty mam średnie :) tylko jak ściagasz mase to musisz robic to długimi pojedynczymi ruchami :) tzn do miejsca odrostu przykładasz frez i dlugim ruchem ciagniesz do konca wolnego brzegu dociskajac frez do masy :) robiac tak nie ma mowy o pieczeniu, bo pojedynczymi ruchami nie bedziesz dlugo pilowac w jednym miejscu :) a jak wiesz pieczenie bierze sie wlasnie stad :) nie mozesz frezem jezdzic po paznokciu w ta i spowrotem :) musza to byc zdecydowane dlugie i pojedyncze ruchy frezarka :)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Ja, podobnie jak Kamilka, mam JD500. Jest niedroga i dla początkującej pazurkomaniaczki świetna - takie jest moje zdanie :) Nie oddałabym jej za skarby, a kosztowała 222 zł :) Co prawda była wtedy na promocji, ale teraz w sklepiku, gdzie kupowałam jest za 259,01 zł :) Także uważam, że też nie tragicznie :)
-
a ja szukam takiego frezu-
Nailsystem Nails Paznokcie Frezy Frez Frezarka Frezarki Manicure Pedicure
to ten 3 od gory-z twardego metalu,podobno mozna go bylo za grosze kupic na targach w Londynie,czy ktoras z was nim pracuje,albo ma dojscie zeby taniej kupic,dziewczyny z innych for go bardzo zachwalaja :)mam na niego chrapke i jesli nie znajde nigdzie taniej zakupie tutaj :P
do zelu jest z czerwona otoczka :)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Hej laseczki zastanawiam sie naqd frezarką do mojego gabinetu ale chcialam cos troche lepszego myslalam o marathon lux co o niej myslicie?? pracuje ktos na niej?? pozdrawiam:)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Cytat:
Napisał
goslava
ja sciagam akryle w 15-20 minut frezem karbidowym, super sprawa!! :)
Goslava jakim frezem kochana Ci tak idzie w mig :D
moge prosić o jakiś link ^_^
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
jeśli można wtrącić... anikolku, generalnie każda większa karbidówka będzie dobra. ja mam stożek (mocny i słaby) i walec-słaby i w sumie wszystkimi dobrze sie ściąga... aczkolwiek zauważyłam że najwięcej korzystam z mocnego stożka, nawet przy ściąganiu masy przy samym naturalnym paznokciu:)
dobre będą 1,2,3,6 i 10 z Imageshack - p1030446f.jpg
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
waszczurku wtrącaj się ile chcesz :skacze:
ja mam nr 1 i nie ściąga żelu wcale a wcale :( ani drgnie :/: kwiatki akrylowe mi ściąga w sekundę ale gdy próbuję ściągać żel nic nie idzie ;(myślałam z początku ż eto moja wina że za słabo przyciskam do masy ale wypróbowałam już wszelakie sposoby i nic. Czy jest to możliwe że mam za twardy żel?? Zgłupiałam dosłownie :wow: na frezarce pracuję już rok więc wiem z czym się chleb je :P ale to jest dla mnie porażka, dlatego szukam cudownego środka(czyt. genialnego szybkościągającego karbida) :skacze: cena się nie liczy!
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
kupilam se frezarke...ciekawe jak bedzie sie sprawdzac w rzeczywistosci ;)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
anikol ja mam właśnie 1. do ściągania masy... A próbowałaś zmienić kierunek obrotu frezarki? Dziewczyny wcześniej to tłumaczyły.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Cytat:
Napisał
anikol
waszczurku wtrącaj się ile chcesz :skacze:
ja mam nr 1 i nie ściąga żelu wcale a wcale :( ani drgnie :/: kwiatki akrylowe mi ściąga w sekundę ale gdy próbuję ściągać żel nic nie idzie ;(myślałam z początku ż eto moja wina że za słabo przyciskam do masy ale wypróbowałam już wszelakie sposoby i nic. Czy jest to możliwe że mam za twardy żel?? Zgłupiałam dosłownie :wow: na frezarce pracuję już rok więc wiem z czym się chleb je :P ale to jest dla mnie porażka, dlatego szukam cudownego środka(czyt. genialnego szybkościągającego karbida) :skacze: cena się nie liczy!
Może ten frez jest do d...??Bo to nie możliwe abys miała za twardy żel,wtedy to beton :skacze: Dlatego ja ma frez na który nakładam kapturek i się nie martwie :P
nawet jak byś nie miała obrotów w dobra stronę to by ci ściągneło albo za małą szybkość dajesz.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
anikolku, może masz ten słaby frez karbidowy??
mocna to są te co mają duże wysokie i rzadko rozłożone ząbki,
a słabe to te co mają maleńkie i gęsto upakowane ząbki
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Cytat:
Napisał
woszczur
anikolku, może masz ten słaby frez karbidowy??
mocna to są te co mają duże wysokie i rzadko rozłożone ząbki,
a słabe to te co mają maleńkie i gęsto upakowane ząbki
właśnie jest mocny, prędkość dobra, kierunek prawidłowy :/: chyba faktycznie to jakiś kicz ;(
ja chcę porządnego karbidaaaaaaaaaaaaaaa :beee:
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
aniklku kochany
ja mam i bardzo sobie chwale z dwóch źródeł
jednego karbida mam ze sklepu stacjinarnego ARStyle w czestochowei ale mże na stronie znajdziesz albo przez telefon bedzie sie dało kupić
link: Sklep
i mam 2 karbidziochy z netowego sklepu emiga też bardzo dobre są
link: Emiga - ozdoby do paznokci
pozdrawiam :)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Cytat:
Napisał
anikol
mjyślę że sie nada ... choć pewna nie jestem, ząbki ma dość głebokie więc powieniem być w porządku:)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
przejże sobie również ofertę tego sklepu :)
ja do ściągania masy akrylowej miałam nakładkę na frez taki walec pokryty papierem ściernym cos jak pilnik tylko troszkę szybciej można spiłować :)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Wczoraj miałam pierwszy raz frezarke w ręku jak mnie Iza zawołała żebym jej pazury ściągnęła :lol:
po drodze Emi ostrzegała, że lepiej nie bo ona już widzi żadzę mordu w moich oczach no ale cóż... było za późno :D
Ogolnie fajnie sie robi tylko ja nie przyzwyczajona do takiego szybkiego ściągania :D:D
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
owszem można, ale tzreba uważac bo bardzo piecze... a karbidem można bardzij docisnąć i nie pali tak:)
no bardzo smieszne spila... bardzo śmieszne :P
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Wczoraj po dłuższej przerwie ściągałam masę jd800 z nakładką o gradacji 180. Zawsze robiłam to 80, ale mi się kończą i postanowiłam wypróbować te drugie, które kupiłam i leżą;] Powiem tak - ściągałam masę żelową - te kapturki 180 są dla mnie dużo lepsze niż 80- tamtych trochę się bałam docisnąć, bo są ostre, a tymi na wolnych obrotach usunęłam bez lęku nawet żel, który był blisko skórek:D
Karbidów się trochę boję - ale pewnie za jakiś czas kupię i przetestuję. W końcu tylko świnia nie zmienia poglądów :D
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Ja z moją właśnie niedawno się rozstałam, bo jedne obroty przestały chodzić...przypuszczam, że pył się dostał gdzie nie potrzeba, ale zobaczymy, co powiedzą fachowcy :)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Iza miałaś niezłą przygodę - ale już sobie będziesz sama umiała następnym razem naprawić :ok:
Kupiłam ostatnio okulary w Castoramie - niecałe 12zł - chroniące oczka przed pyłem. Testowałam i są super:ok:
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
świetne Roksisk :) musze właśnie takie sobie kupić...nie raz wbił mi się albo wpadł do oka kawałek akrylu jak frezarka jechałam :)