AnastazjaB proszę podaj jakieś namiary na siebie na priv. Moje klienta ogólnie jest z Wodzisławia ale mówi że do Rybnika,, Katowic czy okolic bez problemu dojedzie. Wiec jeśli któraś jeszcze jest z tych okolic to proszę o wiadomość.
Printable View
AnastazjaB proszę podaj jakieś namiary na siebie na priv. Moje klienta ogólnie jest z Wodzisławia ale mówi że do Rybnika,, Katowic czy okolic bez problemu dojedzie. Wiec jeśli któraś jeszcze jest z tych okolic to proszę o wiadomość.
Dałam namiar na PW.
Namiar na mnie jest wszędzie na stronie www, facebooku, wszędzie :D
moja kursantka jest z rybnika ;) wykonuje wszystki metody :)
no proszę, a myślalam ze to tylko w Gdańsku norki są za 70 zł i to z dojazdem do klientki :DCytat:
Napisał Mysiaczeq
o widzisz tutaj jest jeszcze lepiej bo 50 i tez z dojazdami. w salonach tez sa takie ceny zeby bylo lepiej. generalnie w bialym to nie ma czego szukac. jest byle szybko. byle jak byle tanio ;)
Dziewczyny pomóżcie,
moja klientka ma max wrażliwe oczy, początek aplikacji - zakładamy płatki, zaczyna się drżenie i kilka podejść do ich podklejenia, uff udało się , później 10 minut i zaczyna się łzawienie a później to już tylko potok łez, przy tym bez znaczenia jakie to płatki, zmianie ulega delikatnie czas po którym ten "wyciek" się zaczyna , najpóźniej łzawi po taśmie. Mało tego zrobiła sobie przerwę od rzęs i aplikowała Revitalash, pomogło na krótko - fakt przyrost długości, ale cóż z tego kiedy ta odżywka ją uczuliła, wróciła na przedłużanie, ale męczymy się obydwie mimo szczerych chęci u jednej posiadania, u drugiej wykonania;( Może macie na to jakieś rozwiązanie, będę wdzięczna, kurcze fajna klientka i nie chciałabym jej stracić
silicopady?
ja mam taką co jej robię jedno oko ok 20-30min i przerwa, potem drugie i znów zmiana. ....męczące ale da radę.
ja też mam jedną taką...i tak jak Kiwaczek robię na silcopadach. I jest o wiele lepiej. :)
ja tez na silcopadach. potok lez niestraszny bo wszystko pod platek leci :)
Szukam fajnego wygodnego fotela do robienia rzes. Co myslicie o takim siodle ? Moze polecacie cos innego ?
Hydraulic Adjustable Beauty Salon Spa Massage Facial Stool Chair Pro ST001 BLACK | eBay
Taboret kosmetyczny AM-304 biały - MAGREG
Ja mam taki i jestem z niego zadowolona
bez oparcia jakoś nie potrafię
akurat z tej strony nie kupowałam
ale z tego co pamietam to w tym moim chyba da sie zdjąć oparcie
ja kupiłam ten profilowany tylko z oparciem.. i dupa mnie od niego boli :D więc siedzę na starym :) zwykłym prostym :) i takie też polecam :)
Cat - marchewkowa ma takie siodło. ona uwielbia, dla mnie masakra. jakos źle mi się układa i uciska na podudzia i normalnie słabo i niedobrze mi się robi na nim. długo m zajęło nim się domyśliłam od czego to.
tez wolę takie zwykłe proste z oparciem. ale wiadomo pupa pupie nie równa ;d
ja u marchewkowej tez siedzialam na takim i jakos wcale nie az tak wygodnie tez wole proste z oparciem
siedziałam na takim u znajomej po fachu. Fajnie mi się siedziało, ale sama u siebie mam taki jak zania wkleiła, tylko bez oparcia.Cytat:
Napisał Cataleya 1981
Mam siodło bez oparcia,
początek był kiepski, tyłek i uda bolały, ale, jak się okazało, to tylko kwestia kwestia przyzwyczajenia, teraz mi gorzej na tych normalnych się siedzi, jeśli masz tendencję do siadania okrakiem to siodełko, moim zdaniem, lepsze, jeśli nie to wersja dziewczyn będzie oki. Jedynie co bym zmieniła to kolor :) mam białe i teraz wybrałabym ciemne obicie :)
Ja mam taki: http://meblotek.pl/pl/taborety-kosme...yp-1023ab1.htm
Jest OK. Teraz nie widzę w opisie ale dla mnie było istotne żeby kółka były gumowe lub z dużym dodatkiem gumy. Wściekałam się na poprzednie plastikowe które były... głośne i rysowały podłogę.
Zdecydowanie siedze okrakiem i wychylam sie do przodu zeby nie garbic pleców. Siedząc na normalnym krześle nigdy nie używam oparcia - dlatego pomyślałam o siodle.
Siedziałam też dluższa chwile na takim chyba w Częstochowie na warsztatach u Evo i stąd zapamiętałam ze takie coś jest :)
cat ja mam tak samo, chyba też pomyślę o siodełku ;)
1.Dziewczyny a jak kleicie to lecicie pokoleji od końca czy skaczecie po całym oku?
2.Czy odległość rzęs od powieki ma wpływ na ich wykręcanie się?:|
3.Dlaczego tak jest ,że jak wyklejam dosłownie WSZYSTKIE rzęsy,od góry wygląda to super a po otwarciu oka wydaje się ich tak mało?:(
4.Co jeśli w zewn.kąciku oka rzęsy są krótkie i powywijane?
monisiaczek zaraz posypią się posty pod tytułem "zapraszamy na szkolenie" i każda z instruktorek będzie miała rację. zadajesz pytania ze szkolenia podstawowego ;)
Spokojnie....jestem po szkoleniu podstawowym(a raczej po dwóch),mam tylko kilka wątpliwości. Mam problem z odległością przyklejenia rzęsy przy powiece:( Czy to jest przyczyna wykręcania się ich?
Jak skacze z rzęsami po całym oku to wydaje mi się ,że jest ich mniej.....:(
A z zewnętrznym kącikiem mam ciągle problem..nie mogę ich naprostować.
Nie krzyczcie na mnie:P Mam poprostu tak "dużo" okazji do korygowania swich błedów że szkoda gadać.
Monisiaczek wiadomosc na PW :)
rzeczy o ktore pytasz nie raz byly walkowane na forum ;) odleglosc wklejenia od nasady ma wplyw na wykrecanie sie rzes, skaczemy z oka na oko zeby unikac sklejek i nie tylko ;) co do zew kacikow mozliwe ze zle profilujesz rzesy i stad klopot ;) twoj instruktor powinien ci udzielic informacji po szkoleniu jesli pojawiaja sie pytania ;) przynajmniej nasze kursantki sa objete taka opieka, poniewaz w trakcie kursu sa tak zaaferowane nowym przezyciem i nadmiarem wiedzy ze pomimo powtarzania niektorych informacji kilkakrotnie nie rejestruja ich w pamieci ;) wtedy rzeczowo i konkretnie odpowiadami na ich pytania:D
Na szkoleniu wszystko pieknie mi szło,jak ktoś nade mną stał:P u siebie już nie jest tak za dobrze. Ale staram się.
agulusia no już żaluję ,że nie trafiłam do Was...Chociaż moja Pani instruktor też była cudowna,tylko,że od razu po szkoleniu było to dla mnie normalne ,że robie coś źle i dlatego jej nie marudzilam..Mineło juz prawie pół roku a ja dalej robie jakieś błędy.
Ale jeśli rzęsa w zewn.kąciku rośnie na skos to jak ją naprostować?
Kochana jak widzisz ze cos jest nie tak to od razu sie lapie za tel do instruktora ;)
Co do profilowania to niestety trzeba to zobaczyc ;)
Tak wyglądają rzęsy przeze mnie klejone...
Niewiem skąd taka przerwa wyszła na dolnym zdjęciu:/ i widzę,że zrobiłam za duży przeskok w rozmiarach.I jest ich tak mało..:(
na drugim zdjeciu widać te moje ogromne odstępy...
Dziewczynki mam klientkę, która od dłuższego czasu odczuwa pieczenie na górnej powiece w wewnętrznym kąciku jednego oka. Zawsze w tym samym miejscu. Zmieniam często kleje na różne więc to nie jakiś konkretny produkt, brak zaczerwienienia, brak opuchnięcia - wizualnie wszystko jest OK. Nie chce rezygnować z rzęs ale zaczyna jej to coraz bardziej przeszkadzać ponieważ pieczenie nie ustaje wcale. Zastanawiam się czy może to być jakiś objaw alergii? Zaleciłam spróbować z wapnem ale nie wiem jeszcze czy pomogło. Macie pomysł?
w jakim wieku jest?
monisiaczek odstepy sa bo nie sa wszystkie wyklejone ;) w porownaniu do zdjecia przed ;)
Izi a ona nie ma tam mini rzęsek w kąciku? tam całkiem całkiem w kąciku? Ja tak mam i nie pozwalam sobie wyklejac tych rzęs, bo irytują mnie strasznie i później muszę je ściągać.
Monisiaczek
1. ja kleję raz jedno oczko raz drugie. Wolę kleić po kolei rzęska po rzęsce, bo wtedy mniej rzęs się omija, ale częściej skaczę. Jak klientka spóźniona wyklejam tyle starczy czasu, jak nowa klientka nie wiem czy wyleży. Te stałe wyklejam po kolei. łatwiej utrzymać długości. Do tej metody musisz mieć bardzo szybko schnący klej.
2. tak odległość od powieki ma wpływ na wykręcanie się rzęs a Ty robisz zdecydowanie za duży odstęp
3. nie wyklejasz wszystkich rzęs dlatego są takie "luki" a dwa według mnie wybierasz za długie rzęsy, zaczyna robić się pajączek.
4. Jeżeli byłaś na 2 szkoleniach pani Instruktor na pewno mówiła o jaki procent długości rzęsy naturalnej możesz ją przedłużyć. To samo tyczy sie kącika zewnętrznego ;)
Mysiaczek ok.35
mucha, nie nie ma. Jak pierwszy raz powiedziała że coś tam jej przeszkadza to sprawdzam co chwilę czy może płatek się nie podwija, czy jakaś właśnie baby nie podkleja się pod inną.
To trwa długo (licząc w miesiącach) więc raczej to nie jakaś "usterka" tylko coś bardziej skomplikowanego :/
Izi na tym etapie mysle, ze najlepiej sprawdzic oko u okulisty. Moze to byc problem z np. kanalikiem lzowym, rogowka oka itd. Jak po badaniu wyjdzie, ze wszystko jest ok wtedy mozesz dumac co moze Pani szkodzic przy zabiegu :) Nie bojmy sie lekarzy, oni sa po to zeby rozwiazywac takie zagadki :) dodam ze mam ten sam problem co Twoja klientka i na starosc dowiedzialam sie ze mam alergie na rozne rzeczy, ktore nigdy mi wczesniej nie dokuczaly ;)
miss lola raczej nie kanalik bo kanalik jest na dolnej powiece
Na górnej również Mysiaczku.Cytat:
Napisał Mysiaczeq
haa wstyd.
hej dziewczyny
Czy pracowalyscie kiedys z pesetami do rzes typu X? czyli takie ktore dzialaja na odwrot. Jestem swiezo po kursie i tylko takie tam mieli i zastanawiam sie czy macie jakies opinie na ich temat?
dla mnie totalnie bez sensu przy moim trybie pracy
pęseta X jest bardzo wygodna do metody 1:1 jak uczysz się pracować na niej, kwestia przyzwyczajenia. jak każda inna. za to później jak zaczynasz bawić sie objętościówkami to masz z nią mega problem a przestawiać się na prostą jest strasznie ciężko. to jak pisać całe życie lewą ręką a rzęsy nagle zacząć prawą kleić. lepiej od razu opanuj proste bądź lekko zakrzywione ;)Cytat:
Napisał freda6
czyli radzilabys tradycyjne i jest to bardziej kwestia praktyki i wprawy?Cytat:
Napisał Mysiaczeq