PW to tzw prywatna wiadomość, czyli wchodzisz w profil Edyty, odnajdujesz zakładkę wyślij wiadomość i klikasz w wyślij prywatną wiadomość do uzytkownika...piszesz i wysyłasz:D
Printable View
Serdeczne dzieki:wstydek: :przytul:
Cześć Dziewczynki.
Mam mały dylemat... Mianowicie, mam taką Klientkę (na próbę), która ma bardzo opadające powieki (opadają jej na rzęsy, takie jakby wałeczki opadały na całą linie rzęs) i do tego ma troszeczkę jakby skośne oczy, uroda taka ni to chińska, taka bardziej jak kiedyś tatarzy... No i się zastanawiam jakie rzęsy jej dać, narazie mam tylko w kącikach jej przykleić, bo najbardziej tych kącików się boi. Już kiedyś miała zrobione rzęsy, ale miała założone chyba skręt C i podobno bardzo jej to nie pasowało. Myślę, że dam jej skręt J, ale nie wiem jaką długość, tzn czy w efekcie mam dążyć do kociego czy naturalnego oka... Co Wy byście zrobiły?
Powiem tak... Zrobiłam sobie rzęski, jakiś tydzień temu, ale nie jestem pewna czy to czasami nie było coś nie tak... Wasz topik czytam uważnie, jestem na razie na 29 str:D i póki co nie dotarłam do takiej historii jak moja...No więc poszłam sobie do babeczki na rzęsy i jak do niej poszlam to mnie polozyla na tym wyru i podlozyla mi te wkładki białe a właściwie przykleiła. Chyba za daleko, bo caly czas mrugałam oczami :placz: i nie mogłam ich zamknąć bo mnie uwierało w oko, wiec ja poprosiłam żeby je przesunęła niżej. Z prawej dalej mnie drażniło, ale nie chciałam już nic mówić. Potem zaczęła kleić i co jakiś czas mnie podszczypywało. Potem zaczęłam łzawic, najpierw z jednego a potem z drugiego, potem z obu na raz, ale powiedziała ze to nic nadzwyczajnego. Tylko jęczała że klej zmienia kolor na biały pod wpływem łez :huh: Jak mi odczepiala rzęsy potem od tych nakladek to myslalam ze padnę, bo się przykleiły do nich i strasznie ciągnęło. I jak mi zdjęła te nakładki biale i posadzila to lalo mi sie z obu oczu i z nosa ;(Po 1o minutach przeszedł ten potop:( z godzinke mnie jeszcze szczypało, potem dwa dni czulam ze mam podraznione oczy, potem przeszlo. dzisiaj juz zostalo na jednym tylko zaczerwienienie. na dopelnienie ide do innej dziewczyny i zobacze jak to u niej wyglada. Byc może faktycznie tak to powinnow wyglądać ale jak tak to ja się muszę jkoś nastawić psychicznie na następny raz.... Tylko że któraś tu pisała że zasnęłą przy zakładaniu:wow: a ja to wyleżeć nie mogłam. Robiła mi to 1 godz 20 min... łącznie z opanowywaniem łzawienia więc chyba jednak coś nie tak :placz:
Poradźcie coś....
KURKO, EDYTKO i wszystkie tu stylistki od rzesek jak ogladam fotki waszych rzes, i patrze jak moje "kroliki doswiadczalne" sie ciesza z zalozenia rzes. To mi sie plakac chce!!!!!!!!!!;(
Ja tez takie chcialabym!!!!!!!
I nawet przez moment bylam gotowa zaryzykowac i sprobowac zalozyc sobie sama. Ale po 5 rzesach wymieklam....
:(;(
Zuzia w takim razie nie pozostaje Ci nic innego jak umówić z którąś z naszych dziewczyn;)
oraz lektura tematu: http://forum.wzorki.info/zabiegi-kos...-blink-go.html
Wiesz gdyby to bylo takie proste....
Sama wychowuje syna. a przygode z rzeskami dopiero zaczynam wiec nie bardzo moge sobie na to pozwolic poki co......
Ale podziwiam Wasze dziela i i marze tylko zeby za jakis czas moc sobie pozwolic na to.... i poprosic ktoras z Was o pomoc i zalozenie mi :P byloby bosko.
Kuciak- ja bym kleila kocie oko na J-tkach jak mowisz, albo jeszcze inaczej do polowy jedna dlugosc i przeskok o 2 mm czyli na dwóch dlugosciach, z tym, że troche dalej od powieki niz zwykle, a przy tym w miare krotkie czyli np 11, 9, 8 mki przy klejeniu kociego , albo 10 tki i 8 mki przy tej drugiej stylizacji. Te waleczki podciagnelabym plastrami do góry(wiesz prostopadle do oka nawet ze trzy bym dala, na wysokosci wew kacika, srodka i kacika zewnetrznego
(czy ja pisze zrozumiale? Bo mi sie wydaje, ze nie bardzo:))))
coralick- moze dziewczyna ma wprawe w klejeniu, dlatego tak krotko a ty wrazliwe oko, jak sie lzawi obficie to klej rzeczywiscie robi sie bialawy, najlepiej pstryknij sobie fotę i wstaw, tylko blisko i przy zamknietym oku.
Ale zuzia.. skad ty dziewczyno jestes(na pocieszenie Ci powiem, ze my tez nie mamy rzęs):)))))
UWIELBIAM Cie kurka!!!!!!!!!!!!!!!! to chyba juz tak zostanie ze "szewc bez rzes chodzi"
upsss chyba milo byc bez butow :haha:
A tak miedzy nami to dlaczego nie macie?
Dzisiaj bylam robic sobie henne i spytalam pania kosmetyczke czy ma w ofercie rzeski..........
Odpowiedziala mi ze jest przeciwna bardzo bo jak sama miala zalozone to po jakims czasie zostala jej polowa jej naturalnych rzes. Nawet odradzala mi zakladanie...........
ludzie sa dziwni czasami...........
PS. mieszkam blisko GNIEZNA :hi:
Dobranoc zycze Wam laseczki, jutro do pracy:/::ziewam:. No a poooo pracy moze.... :tany2:
Jeżeli chcemy coś dopisać korzystamy z przycisku "EDYTUJ" / Emila :)
No to zuzia dosc daleko ode mnie, zalozenie rzesek byloby problemem, bo ja z Gdyni
Nie mamy rzesek, z prostego powodu, bo.. nie ma nam kto ich zalozyc:skacze:
A Pani kosmetyczce, to nie wiem kto rzesy zakladal skoro jej polowa wypadła, albo miala posklejane po pare i rzeczywiscie sie powyrywaly, albo.. skubala:D
Dzien dobry kochane.
Kurko zgadzam sie ze rzeski tej kosmetyczce musial chyba jakis rzeznik zalorzyc :skacze:
Dziewczyny jak tylko naucze sie zakladac tak ze bede sama juz zadowolona, i wy potwierdzicie ze cos mi wychodzi :D
to pojade i Wam zaloze :kooffa:jesli bedziecie chcialy. BUZIOLE
---------- Dodano o godzinie 07:28 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 07:26 ----------
Milego dnia zycze Wam wszystkim dziewczyny.
Kurko zawsze ja mogę Ci założyć :P Sama jestem już prawie zdecydowana,żeby stawić się u Ciebie,żebyś mi zrobiła cudne oczęta :) także jakby co no problem :)
Dzięks Kurko:) jak zawsze wszechwiedząca i pomocna:) Z tymi wałeczkami to wiem jak tam je podkleić, tylko chciałam się upewnić jakie te rzęski przykleić, ale jak Kurka mówi kocie oko to i dosyć krótkie rzęsy to i niech tak też się stanie:)
A ja właśnie od dwóch dni jestem ponownie szczęśliwą posiadaczką rzęs. Oczywiście bez żadnego salonu. Dogadałam się z koleżanką, która była moim dawnym królikiem doświadczalnym, że ona się nauczy na mnie i będzie mi robiła na moich materiałach, w zamian ona ma również rzęsy ode mnie dożywotnio:) Dziewczyna niechce na tym zarabiać, bo by się bała Klientek, ale lubi takie precyzyjne kosmetyczne zabawy, więc fajnie wyszło. Trochę te moje rzęsy nie są idealne bo to jej pierwsza aplikacja, ale ważne że na oku coś mam:)
Jeszcze raz dziękować Kurze:)
A to nie tak ,ze przy opadajacej powiece robimy efekt otwartego?ja tak na kursie mialam,no i tu na forum kiedy pisalyscie tez o tym,ze przy opadajacej dazymy do owartego ,bo kocie tylko poglebia ten efekt smutnych oczu.
No to mam zdjecie... Jestem wsciekla:placz: zreszta zobaczycie same!!! Moze jestem przewrazliwiona ale jak dla mnie po obejzeniu Waszych zdjec jestem zdruzgotana;(
(Prosze nie patrzec na moje rozowe poliki:D) To mi sie w ogole nie podoba:( Dzisiaj spotkam sie z kolezanka ktora robila w innym miejscu i jak bedzie miala lepsze od moich to tam pojde na uzupelnienie!!
Załącznik 42435
Załącznik 42436
Dodam ze robilam je w poniedzialek i dopiero teraz sie im przyjzalam. Nie wiem skad ta wyrwa jak po kraterze :( byc moze ja zgubilam, ale nie wiem czy to mozliwe tak szybko. Wasz sa takie ladne, a tu kilka ich doslownie :(
Qrko- ekspertko... co o tym sadzisz??
P/S Chcialam jeszcze zapytac co to ten PEG w plynach do demakijaz u bo ja czytalam na moim ale nie ma w ogole tam nic takiego. Mam L'oreala Dermo Expertise jesli to cos komus mowi??
Dzieki dziweczyny :)
jest tak, że przy opadającej powiece robi sie efekt otwartego oka, ale ta Pani nie chce i ma rację moim zdaniem, bo ona ma troszeczkę tak jakby skośne oczy i takie wywinięte rzęsy nie za dobrze by wyglądały.
zrobimy, zrobimy sobie laski, pewnie bedzie okazja:skacze:
kuciak, ja tez uwazam, ze efekt otwartego oka bedzie do duszy:skacze: jesli Pani jest typem azjatyckim, ona nie ma opadajacego kącika, jak rozumiem, cale powieka opada i jest taka szpareczka z fałdem skórnym na całej dlugosci oka, a jej naturalny kacik nie idzie w dół tylko do gory, ale nie w migdał tylko kurde. no nie wiem... w polowke cytryny:)
coralick- nie jestem eskpertką, niech się wypowie szkoleniowiec, ale jesli chcesz znac moje zdanie-
na reklamacje pędź, masz rację, tak jak nie gadam na zakladające, TO SA ZLE,RzESY. Pal szesc wyrwe, ale powstala dlatego ze panna skleila rzęsy z jednej i drugiej niechstrony, a jak Ci wypadaja? Po trzy doklejone do jednej? Jesli to oko nie jest splakane to na pewno Twoje naturalne rzesy sa posklejane jedna do drugiej, a Ty w Szkocji jestes?
PEG to nic innego jak tluszcz, a tym nie wolno traktowac rzęsek, powypadają bo klej sie rozpusci, sprawdzaj sklad srodka do demakijazu w ten sposob, aby PEG, bądź Glycol badz inny tluszcz był na czwartym i dalej miejscu na liście w składzie.Producenci umieszczają skład w ten sposób, że na pierwszym miejscu jest składnik, ktorego jest najwiecej w preparacie(matko, przynajmniej kiedyś tak było:)))) ale ja jestem stara wiec moze sie zmienilo
Jak nie jest totalnie nie nadaje sie do demakijazu oka z rzęsą przedlużoną.
i ja jestem w koncu
Zuzia, masz do mnie żabi skok ja z Lubonia... pod Poznaniem wiec niedaleko jakby co :) rzeski jakies na stanie mam wiec gdybyś coś potrzebowala pisz :) dziekuje za mile słowa :)
Kurka ja tez uwielbiam cyrkonie wklejać a te moje kobietki nie chcą :(
Kuciak kurka dobre doradziła jestem za :)
Coralick - no ewidentnie grube posklejane rzęski :(
Qra matko... jak ja dzisiaj zobaczylam kolezanke ktora zrobila gdzie indziej rzesy to sie co malo nie poplakalam. to byl normalny wachlarz a ja jakies wypierdki mamuta z dziurami;( ja wiedzialam ze to spartolila!! bo sie napalilam, kuzwa!!! zamiast poczekac!! mam za swoje, nauczka sie przyda. nastepnym razem pomysle dwa razy. a najgorsze to to, ze ja sie wstydze isc na reklamacje. co ja jej mam powiedziec?? chyba tylko zeby mi to zdjela, ale teraz to sie boje ze zostane lysa. wiec chyba lepiej poczekam az w pizdziec odpana. najgorsze ze one nie wypadaja!!! trzymaja sie tak ze ja nie wiem czy kiedykolwoek odpadna. poczekam chyba jeszcze z miesiac i pojde tam gdzie kolezanka byla.
nie, nie mieszkam w szkocji. ja mieszkam w irlandii. k...wa ale jestem zla!!
coralick jesli mogę sie wtrącic ....jeżeli twoje rzęski wygladaja tak jak kurka pisała - ze do 1 sztucznej doczepione jest np 2,3 lub więcej nawet naturalnych (co widac jak wypadaja ile wyrwały naturalnych) to ja bym ci radziła je sciagnąc...koleżanka moja zrobiła to samo - poszła do jakiejs laski co w godzine rzeski trzaska :O:O:O i jak ja zopbaczyłam to myślałam ze padne - nie mogłam jej tego ściagnąć :/ klej sie rozpuścić nie chciał nawet takie grudy miała i jak sie w koncu największa odkleiła to naliczyłam 6 rzesek wyrwanych z 1 sztuczna :/ nawet jej foto zrobiłam tego co ściagnęłam bo w szoku byłam :/
http://www.voila.pl/240/f8ohs/index.php?get=1&f=1
coralick jeśli się boisz iść od tamtej chociaż powinnaś iść na ściągniecie, to idź gdziekolwiek ściągnąć, nie czekaj aż odrosną i same wypadną, bo jak masz przyklejone kilka swoich do jednej sztucznej, to z czasem powyrywają Ci się wszystkie Twoje i dopiero będziesz miała wyrwy.
:wow: zołzella
ja niedawno zaczełam rzeskowa przygode :) i jesli mogę to równiez prosze o ocenę i rady co poprawić mam :) miałam dopiero kilka aplikacji z usupełnieniami to moze ok 10, więc zdaję sobie sprawe ze mam braki :)
http://www.voila.pl/331/avqbi/index.php?get=1&f=1
http://www.voila.pl/332/m8hy0/index.php?get=1&f=1
---------- Dodano o godzinie 20:10 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 20:07 ----------
samaron no sajgon :/ co ona tam miała na tych rzesach :/ chyba na super glue jej kleiła bo niczym to nieszło :/ sciągałam biednej godzine te rzesiory
i mówi ze to niby metoda 1:1 a kleiła 1 pęsetą :? szok normalnie
chyba dostane zawalu :wow:
coralick weź lusterko i sie przyglądnij jak one wyglądają od góry...czy widac grudy kleju? bo moze nie sa tak źle załozone jak u mojej kolezanki:/ oby...
Ja juz nie bede brala zadnego lusterka lepiej:strach:
Juz sie dzisiaj dosc naogladalam tego swinstwa :placz: Sa pozlepiane bo czuje i widze, dodatkowo z jakas wyrwa... szlag by to trafil
Na szczescie mam kochanego meza i ide w przyszlym tygodniu na zdjecie i zalozenie innych. Tylko tej kasy mi szkoda :(
Dzieki dziewczyny za pomoc
Zolzella, a gdzie sie podzialy te zdjecia polepionych rzes??