To swieta racja. :kwiatek: :kooffa:
dlatego powtarzamy! Dziewczyny czytajcie cale forum, zapisujcie sobie (to tez rada naszych guru)
Printable View
To swieta racja. :kwiatek: :kooffa:
dlatego powtarzamy! Dziewczyny czytajcie cale forum, zapisujcie sobie (to tez rada naszych guru)
Drogie dziwczynki :) zwracam sie z ta informacja do osob, które sa zainteresowane kursem w Krakowie. Po konsultacji z Edyta :) ta zdeklarowala sie ze chetnie przyjedzie jesli zbiora sie 4 osoby :) :) ja bym byla chetna oczywiscie, widze ze Wisienka tez by sie moze pokusila bo tez Krakow. Jesli by sie znalazly jeszcze 2 chetne to by bylo super.
Ja się zastanowię nad tym kursem ;) Dam znać, ale jak coś to jestem lista rezerwowa :)
hahaha a ja moge edytke odwiedzic :D
a serio to prosze o ocene :/ tak rzadko robię rzeski ze zapomne co sie na szkoleniu nauczyłam :/
to było uzupełnienie wiec nie mam zdjęcia "przed"
http://www.voila.pl/037/jo1gz/index.php?get=1&f=1
http://www.voila.pl/038/auhru/index.php?get=1&f=1
Dziewczyny czytam forum od początku i już 1/5 za sobą :D jesteście skarbnicą wiedzy :* cieszę się, że tu jestem :kwiatek:
na temat dolnych rzęs (parę stron wstecz), to ja pracuję na otwartym oku, zaraz poszukam w necie, był taki dobry filmik, jak się przedłuża dolne rzęski.
[ame]http://www.youtube.com/watch?v=jiE-Ny47gi0[/ame]
Zen, ja nie mówię, ze grupery to sa zle rzeczy, sama miałam wystawione norki na grupperze, ale wiem po co to zrobiłam, zeby przyciagnac stałe klientki, nie odwazyłabym się na fuszere, bo mi by sie to po prostu.. nie opłacalo, jak sie decydujesz na grupper to robisz prawie po kosztach, nie masz zarobku, a wszystko po to, aby przyciagnac do siebie klientki, ktore owszem czyhają na okazje, ale jak raz sprobują, a zrobisz im usluge dobrze, to może wrócą, moze oczywiscie nie oznacza-na pewno:)
Karolina, ja Ci powiem jak to jest z tym ściąganiem, chociaż Ty chyba nie stylistka, nie tylko kleje się starzeją, płyny do ściągania również. Większosc stylistek ma w swoim kufrze plyn do sciagania rzęs tzw remover, ale często przy dopełnieniach nie sciagają odrosniętej rzęsy(mowisz, ze mialas dopelnienia przez trzy miesiace, czy ta pani chociaz raz przy dopelnieniu sciagala ci odrosniete rzesy uzywajac removera? Zaloze się o nową aplikację z Tobą, ze nie) wiec taki płyn lezy spokojnie w kuferku i uzywany jest tylko wtedy, kiedy ktos przyjdzie sciagnac calkowicie rzesy, a z rzesami jak z paznokciami, rzadko baby przychodzą na calkowite sciagniecie, albo wyrywaja, albo czekaja az im sie rzesy wymienia calkowicie, a tych pare przycinaja nozyczkami, wiec... ten remover rzadko uzywany lezy sobie w tym kuferku i stylistka z oszczedności go nie wywali:) , a remover ma wlasciwosci sciagające - jesli sie nie mylę do 12 miesiacy po otwarciu, potem je traci, wiec mogę się rowniez zalozyc,ze stylistka przy sciaganiu myziala ci tymi patykami dobre pol godziny, po powiece dolnej, gornej myziala i myziala( dobry i świeży remover ściaga rzesy maks do 10 minut) wiec ci podraznila powieki, remover tez prawdopodobnie nie zadzialal i od tego myziania coraz to gwaltowniejszego(tez sie zaloze) czesc rzęs si pourywala, czesc wyrwala.... i oczywiscie nie zakroplila Ci podraznionych oczu solą fizjologiczna, bo nawet jej nie posiadała, bo po co, nie?:skacze:
no.. to by było na tyle:) ale sie rozpisałam hyyy
zołzella, ladne uzupelnionko, widac na czym pracujesz:):):) i dobrze!
Więc wystawiam się na krytyke....
Dzisiaj przyszły mi rzeski od Edytki i klej....wiec testowałam na znajomej
http://pu.i.wp.pl/k,NzA1MDE3NzgsNDg0..._Iu_medium.jpg
http://pu.i.wp.pl/k,NzA1MDE3NzgsNDg0..._Af_medium.jpg
http://pu.i.wp.pl/k,NzA1MDE3NzgsNDg0..._cC_medium.jpg
http://pu.i.wp.pl/k,NzA1MDE3NzgsNDg0..._kg_medium.jpg
Coś jakos zdjec po wstawieniu na forum sie pogarsza ;)
mi się wydaje ze jeszcze torszke kącik wewnętrzny i było by idealnie;) dziewczyny szukam rzęs dłuzszych niż 17 z SL .... błagam was pomózcie .... mam takie laski lubią hm.... plastikowy styl i nosza 17 ale na sylwestra chca dłuższe.....POMOCY!!
:huh::huh::huh::huh::huh::):):):)
Jeśli chodzi o szkolenia, warsztaty proszę założyć osobny wątek !
a ja mam takie pytanko...mam klientke która robi u mni epaznokcie ale usilnie (juz 3 laski zmieniła) poszukliwała poza mna dziewczyny rzęskowej nie mam pojęcia czemu... pierwsz jej rzesy to była taka katastrofa ze szok - kiedys wam wklejałam fotki jak ściagałam jej kolezance te rzesy bo polazły do tej samej dziewczyny :/
no ale do sedna - teraz znalazła sobie jakąs super której juz nie zmieni ;] i która za każdym razem ściaga jej całośc i nakłada nowe - czy to jest ok rozwiązanie? nie osłabia to naturalnych rzesek? bo juz pomijam ze bierze za to 50zł stad pewnie ona nie chce chodzić do mnie bo ja jej nie zrobie nówek za taką kwotę ;]
a może to wcale nie są rzęsy metodą 1:1. bo za 50zł zdjąć i założyć od początku - nie mieści się w głowie :o już pewnie wiecie, że w metodzie Blink&Go (czy inne nazwy przedłużania rzęs w 40minut) nie uzupełnia się rzęs, bo są "połączone" (by nie mówić "posklejane" :D ).
zołzella może twoja pazurkowa klientka też ma posklejane rzęski, przyjrzyj się ;)
pinoczetkaaa mi się wydaję, że dłuższe niż 17-ki będą wyglądały baaardzo sztucznie, na jeden wieczór to można było by założyć długaśne sztuczne rzęsy w pasku. bo po nowym roku klientka do uzupełnienia by musiała te rzęsistka nosić. ja bym odradziła, tłumacząc, że ponad 17mm to są ciężkie rzęsy, i żeby nie zniszczyć rzęs klientce, radziłabym nie przesadzać. z 17-kami i tak musi wyglądać zjawiskowo i się wyróżniać :D ja nie doklejałam dłuższych, niż 15mm :) więc i tak podziwiam Cię za 17 :love:
Marta Osz- tak kącik wewnetrzny, wiem, widze, ze nie sa posklejane, ale sa za daleko od powieki w kaciku wewnetrznym dlatego przytulaja sie do siebie pod roznymi kątami
zołzella, nie, w sumie nie osłabia rzęs, ale to znaczy, ze dziewczyna nie umie robić uzupełnien i przeproaszam, ze to powiem jest.. glupia, bo za 50 zlotych robic aplikacje zupelnie od nowa? Albo twojej znajomej sie tak wydaje, bo sciaga removerem rzeski odrosniete(chociaz watpie czy sie jej wydaje, bo pewnie po sciagnieciu kaze jej otworzyc oczy i twoja znajoma widzi, ze nie ma rzes), tylko nie daj sie zwariowac i nie rob za taka kwote calej aplikacji
pinoczetka w SL byly 20 tki 18 o 19 w SL nie ma na pewno od razu mówię, ale jak cha dluzsze i na chwile to dam ci rade, ale na PW ok? wszystko jest do zrobienia:)))) tylko teraz musze skoczyc do lekarza:(
ok to czekam dzikakukroko na wiadomosc od cb;]
no własnie nie ma posklejanych byłam na pokzie blinka iw iem jak wygląda, nie jest to blink - ma dośc ładnie zrobione nie wiem czy dokłądnie bo nie przyglądam sie az tak podczas robienia paznokci a nie bede jej ogladała bo pomysli ze chce ja na siłe zwerbowac do siebie
kurka nie zrobie jej za 50zł rzes bo szkoda mi zwyczajnie na to czasu i mojej pracy to za taka kwote wole zrobić w niecała godzinę paznokcie a nie sleczec nad rzesami :/
nie to nie i juz tylko nurtuje mnie to ciagłe ściagnie i w ogóle po co np po 3 tyg sciagac rzesy..... i robić na nowo
marchewkowy las : mam kilka takich młodych dziewczyn którym nie przetłumaczysz , założyłam wcześniej 15 śliczne ładnie podkręcone 100%aplikacji , to za tydzień dzwoni ze chce je ściągnąć i chce dłuższe założyć. Dla nich się nie liczy gęstość( bo akurat u nich pomimo noszenia takich ekstremalnych długości rzęsy wyglądają naprawdę ładnie, długie gęste naturalki- wcześniej robiły u dziewczyny takiej która zamawia jakaś chińszczyznę na alle , ona dokleja co któraś rzęsę ale takie po brwi , teraz wola do mnie bo ja dokładniej ale za krótkie , a i tak już noszą 17 z SL . Wiec robię im tak jak chca , 100% tez to nie jest bo typ wierci-piętka i po 15 minutach leżenia jucz jęczy czy dyzo jeszcze:].
pOPROSTU IM SIE NIE PRZETŁUMACZY I KONIEC. więc albo im bd zakładac , albo niestety strace klientki ktore przychodza do mnie co , 2 , 3 tygodnie na uzupełnienie- bo takie ekstremalne długosci trzeba tak uzupełniac - kto nakładał takie to wie co sie dzieje . Tak więc te dziewczyny sa dla mie bardzo dochodowe :].
Samaron, jesli zasmiecam ten watek szkoleniami to przepraszam , ale z watku o szkoleniach z przedluzania rzes zostalam skierowna tutaj, zeby nie powielac tematow. To juz nie wiem w ktorym watku mam o tym pisac.
http://forum.wzorki.info/kosz/1319-z...tml#post307720
O a nawet teraz zauwazylam ze tamten watke zostal zamkniety. To mam zalozyc nowy?
No i wiec właśnie....nie radze sobie z kącikami i powiem szczerze ze nawet nie wiem jak sie mam do nich dobrać...zawsze mam z nimi problem....
pinoczetkaaa mam nadzieje, że kura ci pomoże, też bym chciała wiedzieć, co tam ci napisze (może i do mnie na priw kura podzieli się tajemnicą?) :skacze:
MartaOSz ja tez sobie nie radziłam wąłsnie :/ dlatego zaczynam od wewnetrznych a nie jak wiekszosc od zewnetrznych kącików bo wtedy sa lepiej o niebo dopracowane :) jakos tak mi sie wydaje :) taka moja metoda
Pinoczetkaa nie przemówisz takim
a tu norki 100% lewy kacik za diabła nie dal sie dokleic :(
http://images40.fotosik.pl/1250/34402930ec814d2emed.jpg
http://images43.fotosik.pl/1259/01319abb796a3404med.jpg
http://images45.fotosik.pl/1260/929925a6ee12191bmed.jpg
A ja z takim pytaniem,
Czy Jak uzupelniam i wczesniej musze sciagnac pare rzesek ktore sie wyginaja to juz wczesniej musze podklejic plasterek lub platek by nie podraznic naskorka removerem czy nie ma on zadnych szkodliwych wlasciwosci i nie ma potrzeby wczesniej klejic plaserkow?
ja zawsze robię to juz na podkładce, żeby nie pokłuc klientki pensetami w trakcie rozdzielania rzęs ktore chce usunąć.
Dziewczyny z okolic Krakowa
http://forum.wzorki.info/oferty/8018...lub-2-1-a.html
Luśka zrób na podkładce, ale pozniej przemyj ta podkladkę rowniez delikatnie płynem micelarnym i odtłuśćraz jeszcze calość
Edyta;( tak przed moimi oczami takie cos;( ja tez chce do krakowa. Ale mój maz to mnie chyba zwolni Jak tak bede do krakowa jezdzic. Zobacze jaki termin ustalicie. Buzka
A gdzie ja tutaj taki plyn dostane?
Luśka przemyj płynem do demakijażu, tonikiem, czymkolwiek nietłustym (czym zmywasz klientkę) :)
samaron nie wiem do kogo to konkretnie napisane czy do mnie czy kogoś innego ale ja przeczytałam dość spory kawał tematu. Nie znalazłam tego czego szukam wiec pytam o to czym jestem zainteresowana. Większość z nas nie robi pazurków czy tez innych zabiegów wyłacznie sobie lecz ma swoje klientki ktore wypelniaja codzienny wolny czas przez co go poprostu nie mamy wiec przepraszam jesli kiedykolwiek w jakimkolwiek temacie powtórzę jakieśkolwiek pytanie. Naprawdę staram się czytać spory kawał tematu (jeśli ma setkę i więcej stron) znanim zapytam....... I napewno nie ja jedna....
edytka rzesiory pierwsza klasa :) slicznie wyglądaja jak naturalki faktycznie :)
EvelinaJ. - szczerze? nie przywiązałam uwagi do nicków, ale co rusz pojawia się pytanie nt szkoleń bądź produktów. Dziewczyny dzielą się swoją opinią odnośnie przebytych szkoleń i wyłania się z tego obraz taki, że ten kto ma uprawnienia instruktora nie zawsze jest dobrym szkoleniowcem. Do takiej opinii można dojść właśnie po rzetelnej lekturze.
I to, że ktoś nie ma czasu przeczytać nie jest dla mnie argumentem, (ja też mam zawodową pracę niepazurową dla jasności), bo to jest nieprzygotowanie się do tematu. W moim przekonaniu należy najpierw zrobić rozpoznanie, żeby po pierwsze odnaleźć się w sytuacji (a rzęsowo nie jest tak łatwo jak pazurowo), po drugie zaoszczędzić czas i pieniądze na kiepski kurs, kiepskie produkty itd, po trzecie zaoszczędzić innym własnego "biadolenia". Tym bardziej jak się ma klientki, o które chce się dbać, żeby potem nie powiedzieć: "a wie pani, niedouczyłam się bo wątek miał 100 stron, kto by to czytał"
Z góry przepraszam jeśli odbierzesz to jako atak personalny pisze na zaś, bo widzę, że temat nabiera rozpędu i za chwile będzie pełno "stylistek rzęs" z zestawami z allegro i drukowanymi certfikatami i zrobi się tak jak jest z pazurami, a wolałabym, żeby nasze forum wylęgarnią takowych nie było.
Loginka - dokładnie chodziło mi taki wątek jaki założyła Edyta, albo jak był z warsztacikami w Toruniu ;)
luska to tonikiem przemyj, tonik dostaniesz, a potem spirytem te podkladkę, ja tam zdejmuje tak, ze podkladam wacik bezpylowy, a nie podkladkę ale ile osób, tyle szkół
Edzia pięękne norczęta i widzę moją kreskę permanentną, hyyyyy
a tu takie kocie oczko
ja najpierw separuję górne rzęsy od dolnych podkładkami, i potem zaczynam "myć" rzęsy. jeżeli zdejmuję rzęsę remowerem, to później odtłuszczam (np. płyn do demakijażu oczu, bez tłuszczu Rival de Loop w Rossmannie ok. 3-5zł), potem myję solą fizjologiczną i na koniec primerem.
dzikakura - już miliony raz mówiono ci, że jesteś bardzo zdolna :love:
piękna praca, gratuluję talentu i staranności :kwiatek:
kurka aaaaa;e gąśżćż :) piękne :)
a moje takie cośik
http://www.voila.pl/118/do8i5/index.php?get=1&f=1
http://www.voila.pl/119/d973e/index.php?get=1&f=1
marchewkowy las- staranna tak, zdolna nie. Ja zawsze powtarzam, jestem czeladnikiem, mistrzem nigdy nie będę, bo takiego zespołu cech nie mam, ale zdeterminowana i staranna owszem i chocby mi się bardzo nie chcialo, nie wykleję co trzeciej rzęsy, bo mi bedzie wstyd jak laska wróci z reklamacją, a ja bede wiedziała, ze.. przeskrobałam. A tak jak wraca z reklamacją to mam czyste sumienie i mogę bronić swojego stanowiska pt: zrobiłam wszystko jak należy i jako czeladnik też chyba całkiem dobrze uczę, bo moja wiedza wynika z praktyki
zołzella- ladne rzesistki:skacze:, znow kąciki wewnetrzne, jak Ci jest trudno je kleić, zastosuj wygięcie o numer mniejsze, czyli jesli kleisz B, w kącikach zastosuj wygięcie J(A)
Zołzella mnie sie wydaje ze przez to, ze zaczynasz od kącików to one tak sie wyginają... pamietasz co mowilam jak sie widziałyśmy... :)
Kura no kreseczka cudna sama wiesz... moze jak ja bede miec rzesiory tez się pochwalę... tym co mi narobilaś :D
Samaron nie odbieram tego jako atak. Zgadzam sie z Tobą po częsci. Faktem jest że pytania się powtarzają. Za to sobry za siebie i za innych hehe ;)
Jedno co mi sie nie podoba to Cytuję:
"za chwile będzie pełno "stylistek rzęs" z zestawami z allegro i drukowanymi certfikatami i zrobi się tak jak jest z pazurami"
Z tym się nie zgodzę.
Na kursik umówiłam sie z Edytakon z czego się bardzo cieszę i to właśnie dzięki naszemu forum. gsyby nie forumowiczki kochane i Edytka kto wie do kogo bym trafila i czym bym sie czegokolwiek nauczyła.... :):):) Kuferek też u niej zamawiam więc nie jest to allegro. Nie odwarzyłabym się bo mialabym raczej same reklamacje i tylko szkoda by było wydanych pieniędzy na kurs itd itd
Nie będę sie rozpisywac bo wiadomo o co chodzi. Nie zamierzam robic bubli bo to się poprostu nie oplaci. W roku 2012 zamierzam otworzyc swoj salonik wiec naprawde nie widze sensu w badziewiarstwie ....
kura myslisz ze ja posiadam kazde wygięcie :P one chca podkrecone to mają a ja jakos nigdy nie wyczesuje tak ładnie jak wy :) Edi wiem wiem ale jak nie zaczne wewn to ich nie umiem dopracowac,..ale teraz i tak nie robie jak robiłam dzięki tobie :D jak bede miała wprawe to moze i bedzie lepiej ale jak mam 2-3 na miesiąc to nie mam gdzie ćwiczyc....
:/:Dziewczyny wczoraj kleiłam rzęsy mamie-mama jest alergikiem, więc po namyśle zamiast podkładek żelowych,dałam plasterki(oczywiście wcześniej posmarowałam wazelina),w trakcie klejenia nic się nie działo-żadnych odczynów alergicznych.Cały dzień o.k ,nic nie swędział,nie szczypało-ale jak mama poszła spać to rano oczu otworzyć nie mogła-masakra(oczywiście rzęski zdjęłam),martwie się bo z oczu leciała ropa jakby ktos jej kijem oczy wydłubał:(
Mamie żal,bo bardzo chciała mieć rzęski- i tak siedze i zastanawiam-uczulenie to gołym okiem widać,ale co zawiniło-nieszczęsne plasterki plus wazelina?Opary kleju(chociaż chyba powinny wtedy oczy w trakcie zabiegu łzawić?)A mże to kwestia samych rzęs?Może na to jest uczulona?Oczywiście teraz nic kleić nie będe-niech się oczy zregenerują.
Na drugie podejście przykleiłabym kilka rzęs- i tak się zastanawiam-gdyby zmienić klej,dać rzęsy z innej firmy,czy to y pomogło?
ee zołzella, ale te trzy wygięcia to powinnas mieć, kup se trzy miksy:D
zmień klej a_now, być moze przykleiłas rzesy za blisko powieki, nie wiem. Są w sprzedaży kleje dla alergików, bez oparów prkatycznie, tylko musisz sie liczyc z tym, ze rzesy odpadną po dwoch trzech tygodniach od naturalnych, ale chyba lepiej tak, niz robić mamie krzywdę
kurka kiedys pewnie se kupie ;>
Hej ostatnio spotkałam się z stwierdzeniem (od kosmetyczki), że jeśli rzęski odpadną z cebulką to już więcej nie wyrosną lub sie bardzo przerzedzą....
szczerze to jakoś specjalnie nie zwracałam na to uwagi ale przeciez wszystkie wypadają z "cebulkami"
co o Tym sądzicie??