-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
ja mam bez kluczyka na całe moje szczęście :D
nie wyobrażam sobie frezarki z kluczykiem a zmieniam frezy dość często bo trzeba raz kapturek raz stożek a raz coś walcem przejechać i jak miałabym kręcic męcić a bryyyyyyyy :/:
mam JD500 od ACTIV taniutka, idzie jak burza, rączka się nie grzeje dla mnie to niezastąpione cudo które musi na mym biurku być :skacze:
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
no zgadza sie czesto sie zmienia, ale to dla mnei nei stanowi problemu. chyba co kto lubi:D
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Cytat:
Napisał
asia
no zgadza sie czesto sie zmienia, ale to dla mnei nei stanowi problemu. chyba co kto lubi:D
Zgadzam sie w 100% mi również nie przeszkadza ta zmiana frezu, mam tez taka frezarkę co to frez jest o prostu wciskany, kupiona z vip. lkb i jest masakra bo jak frez się zagrzeje to sam wylata.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
widzę że wasze zdania na temat sposobu wymiany frezów są różne nie mogę się zdecydować więc chyba kupię 2 frezarki twist lock i na kluczyk:D:lol: ,a tak poważnie to ciężka sprawa z tym wyborem ale dziękuje za wasze rady przemyśle i podejmę decyzję:)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
u mnie wymiana frezu wyglada tak
wciskam sobie dzyngiel (blokujacy) odkrecam glowice zmieniam frez wciskam dzyngiel i zakrecam to dziala tak samo jak z kluczykiem tylko ja mam ten kluczyk wbudowany i nic nie musze wkladac i wyciagac:D
pewnie i wygodniej :)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Wydawalo mi sie, ze obiecywalam, ze wstawie zdjecie mojej frezarki, ale nie moge znalezc tego. W kazdym badz razie wstawiam, oto ona: (jest swietna, szybciutka, cichutka, bez kluczyka!)
http://img27.imageshack.us/img27/7756/cimg3307.jpg
Pozdrawiam! Acha mam tez JD 500, nigdy nie bylam nia zachwycona, zero porownania do tej, na ktorej pracuje teraz. Obiektywnie patrzac wiem, ze JD 500 jest tania ale wolalabym 100 razy odlozyc, ''uciulac'' lub pozyczyc na ta drozsza i lepsza!
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Nie wiem czy w tym temacie pytac no ale daję;dziewczyny jak mam usunąć paznokcia który rośnie pod tipsem którym frezem??? i wogóle jak się za to zabrać?????
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
ja tą graniicę spiłowuję stożniem:)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
No ja też próbowałam stozkiem ale nie wiem jak daleko magę sie posunąć tzn przyciskać bardzo mocno czy nie to ma mi zejść tak normalnie wiórkami?????? czy inaczej !! sorry za głupie pytania!!!!!!
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
to zalezy czym robisz i czym frezujesz... wiórki lecą przy akrylu frezowanym jakimkolwiek frezem, albo przy kazdym materiale frezowanym karbidówką
nie wioem tez jaki masz duży odrost spod spodu... bo ja frezuje ta granice jak juz ją widać, poza tym jesli frezujesz na sobie to na pewno wyczujesz kiedy dość, na poczatek radze srednie dociskanie przy średnich obrotach :)
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
A ja od kiedy w grudniu dostałam frezarkę, nie wyobrażam sobie pracy bez niej :) Nie ma się czego obawiać, po prostu trzeba zacząć od niskich obrotów i być bardzo skupionym przy jej używaniu - na to ostatnie zwracała mi szczególną uwagę moja instruktorka na szkoleniu. Mówiła, że najlepiej nie rozmawiać w tym czasie z klientką, tylko skupić się na pracy. Pogadać można już później :) Póki co frezarka tylko troszkę skraca mi czas pracy (bo pracuję na niskich obrotach), ale ręka nie boli od machania pilnikiem przy ściąganiu masy :)
Baaaaaardzo poleca zakup tego świetnego urządzonka :D
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Dziewczyny a słyszałyście może o jakiś delikatnych frezarkach które bez obaw mozna stosować przy styizacji w domu?? Ja się po prostu boje kupić "potwora" i komuś zrobić krzywdę ;(
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
ja jak pracowałam w domku normalnie pracowałam na frezarce, i nic nikomu nie zrobiłam, nauczyć się najlepiej na sobie. a jak masz gdzieś okazję to idź do kogoś niech da ci spróbować pobawić się na sobie na jednym pazurku i będziesz wiedziała czy frezarka to jest to
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
No niestety nie mam możliwości pójść do nikogo żeby poćwiszyć :/: A jaka by była dla mnie na początek najlepsza?? Mogłabyś mi jakąś delikatną poradzić?
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
nie ma co inwestować w mała delikatną ważne są frezy
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
A mogłabys mi jakąś konkretną polecić?? I czy frezy można dokupować czy będą pasowały? Czy jedna trzeba bedzie dobrać do konkretnego urządzenia??
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
My mamy w sprzedaży coś takiego:
http://img192.imageshack.us/img192/6176/frezarka.jpg
By null at 2010-02-09
w cenie 420 zł bardzo fajny produkt na pewno dziewczynki ci go polecą, nie ma go jeszcze w sklepie
a co frezów na początek to polecę delikatny kamienny do skórek:
<Zby-Mal> Frez do skórek - Frez C (907749766) - Aukcje internetowe Allegro
a do masy coś takiego jak pilnik #80 kapturki
<Zby-Mal> Nakładka na frez-Kapturek 10szt. (907749788) - Aukcje internetowe Allegro
i przepraszam za off topa
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Ja posiadam JD-300 i też nie narzekam :) bardzo dobrze mi się ją użytkuje :):D
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Dziewczyny ja rozumiem że chcecie kupić coś tańszego bo 300 czy nawet więcej zł to duży wydatek ale proszę Was... Porównajcie sobie zdjęcia frezarek, np JD do zdjęć z tych aukcji. No chyba widać ogromną różnicę w budowie urządzenia... Bo cwaniaki sprzedają urządzenia a`la dremel jako frezarki do paznokci i to do tak ogromnego stopnia bezczelności że szczotki druciane dodają do zestawu... Czy szukając frezarki wchodzicie w dział z narzędziami dla facetów? Nie. Dlatego wystarczyło zmienić nazwę i już mają więcej klientów.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Ja dostałam w prezencie JD-500 i jestem z niej bardzo zadowolona :) Pracuję na razie tylko w domu - na razie miałam tylko kilka klientek, ale ta frezarka świetnie się spisuje :) Kosztowała w promocji 222 zł.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
ja spytam o frez :D dziewczyny który frez nadaje sie do matowienia płytki? bo wydaje mi sie że mam ich trochę za mało :D
pytam o przygotowanie płytki przed nałożeniem żelu :D
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Cytat:
Napisał
zyza
(...)który frez nadaje sie do matowienia płytki? (...)
ja matowie kaptrukiem 240 ta co na mendrel sie nakłada i jest git!!
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
fajnie by było założyć osobny temat i opisać poszczególne frezy co do czego są(oczywiście temacik stworzyłby ktoś kto się na frezikach zna) i podac sprawdzonych sprzedawców.
Ja ciągle się waham nad kupnem karbidu do ściągania masy bo nie jestem pewna który? Ściągam jak na razie kapturkiem, mój źle najlepiej schodzi 120.
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
to i ja sie dolacze do grona frezarko-maniaczek:d...wygralam aukcje i narazie czekam na przesylke...na JD500 35waciszkow plus komplet frezow....za 130zl :)(byla licytacja od 1zl w ofercie kup teraz maja ja za 249zl) zobaczymy co to bedzie jak przyjdzie a narazie ide studiowac watek:D
-
Odp: Frezarka- nie taki diabeł straszny...
Teraz mnie pewnie zlinczujecie , ale z technicznego punktu widzenia frezarka to frezarka. I glowna wada tych budowlanych frezarek w kontekscie paznokciowym jest ich waga i jak w tej ww. zakres obrotow od 8000, bo te 135 wat tu nie ma nic do rzeczy. :P