ja moge ci tylko poradzic kupic orginalne z konada bo tylko takie uzywam:ok:
Printable View
ja moge ci tylko poradzic kupic orginalne z konada bo tylko takie uzywam:ok:
ja kupilam swoj w naturze(zrezta napisalam o tym kilka postów wyzej, czytajcie te tematy:aty:)i sa super, lakier musi byc do tego specjalny, a z blaszki trzeba folie zdjac!!
W naturze, czyli gdzie?
janielcia Drogeria Natura na terenie całego kraju ;)
Moja droga, mieszkam w takiej dziurze, że o takiej drogerii pierwsze słyszę, mam blisko do Rossmana, tam też je znajdę?
w rossmanie ich nie ma, przynajmniej tych z marki essence, a to raczej o nich mowa.
ostatnio je w douglasie znalazłam, ale to tylko w dużych miastach niestety
lakier do paznokci | essence cosmetics
czy o te lakiery chodzi?
tak chodzi wlasnie o te firme(te lakiery sa do pieczatek-->stampy polish )
Ja mam blaszki od DR keidys kupilam 5 sztuk jednak ok.19zł. A pieczątke i ściągacz KONAD. Używam lakierów z ksioku za 4.50zł i wychodzą super pieczątki;)
Kochane proszę powiedzcie mi , z czego jest wykonana końcówka w czyściku konada, w moim zwykłym zestawie jest cała z plastiku i nie ściąga dobrze. A może któraś z was ma do odsprzedania pieczątkę z czyścikiem?
wiesz co , a probowals z kazdje strony, ja np ma tak ze tylko z jedenj strony dobrze sciaga...
Próbowałam, on jest nie równy :/:
janielcia możesz spróbowąc ściągać kartą taką jak do bankomatu, starą z doładowania np. ;) Dobrze ściągają ;)
właśnie próbuję starą kartą i schodzi wszystko, albo za płytko wygrawerowane albo za rzadki lakier (nawet go wietrzyłam żeby zgęstniał) ;( ,
a lakiery masz do stempelkow??czy zwykle??
Janielcia nie naciskaj za bardzo tylko lekko przejedź po wzorze, ściągając tylko nadmiar lakieru.
Moje drogie ja już całkiem zgłupiałam,właśnie zamówiłam oryginalny lakier, stempel i blaszkę, jak przyjdzie to pochwalę się tym co mi wyjdzie:]
Nie no wiecie co, dawno nie stempelkowałam, ale aż poszłam sprawdzić, mam stary, zwykły lakier, stempel i czyścik od DR, 3 płytki od DR i 1 konadowską. Wszystko się odbija ładnie , nawet te "nieoryginalne" lepiej niż konad. Coś musicie robić nie tak.
tez mi sie wydaje ze dziewczyny cos namieszały, przeciez to nie mozliwe...ja mam najtansza tandede i bardzo ladnie wychodza;)
A przyszło mi dzisiaj do głowy: czy ktoś próbował odbijać stempelki hybrydami?
tak, ja próbowałam na zwykłych blaszkach nie wychodzą, na konada nie próbowałam
Witam po raz kolejny
Przyszedł mi oryginalny konad (płytka i stempelek) ale nadal nic mi nie wychodzi, kupiłam nawet ich lakier do wzorków i nic!!!!!;(!!!!!!
Albo ja jestem jakaś nie normalna albo ta ich cała metoda:why:
janielcia niemozliwe...do mnie dotarł oryginalny lakier konad i wychodzi rewelka z chińskich płytek jak i z oryginałów
moze cos źle robisz
pościągałaś folijki z płytek? dobrze czyścisz po każdym nałozeniu lakieru? moze za mocno przecierasz lakier przed stempelkiem?
:sos:co mogę robić nie tak? przecież to takie proste, a foli na blaszce nie było, przecierałam ją kilka razy acetonem, blaszka wypełnia się lakierem ale wzór nie chce odbić się na stempel (oryginalny, jego też przemyłam) więc pytam jeszcze raz :why:?
folia na blaszcze zawsze jest tylko tak przylkejona ze jej nie widac...
janielcia przejedz pazurkiem tak porządnie po płytce i na pewno folia się na niej pozadziera:D zdejmiesz folię i wzorki bedą wychodzic jak ta lala:D
Na początku nie wychodziło mi, ale później wyczaiłam co się z czym je. ;) Mocno napigmentowany lakier o średnio gęstej konsystencji i poszło git. :ok:
Ejj ale ja też mam oryginalnego konada i żadnej folii u mnie nie było :)
Może robisz to za wolno? musisz szybciutko wytrzeć blaszkę z nadmiaru lakieru i szybko odbić wzorek.
Powodzenia! :)
robię to szybko, a tak drapałam blaszkę, że porobiłam na niej rysy, a folii nie znalazłam. ;(
janielciu spokojnie i bez nerwów
jeszzce raz nałóz lakier na wzorek, zdecydowanym ruchem usun nadmiar lakieru i delinatnie przyłóz stempelek zaczynając z jednego konca wzorku i "przetaczając" do drugiego końca i tak samo przenosisz wzorek na pazurka
spróbuj na spokojnie, powinno sie udać:):kwiatek:
No to was zaskoczę
NiC MI NIE WYCHODZI
:strajk:
Janielcia mi nie wychodzi malowanie strołków, mogą mnie rosyjskie mistrzynie uczyć i ja i tak jestem plastyczne beztalencie :placz:
Co do stempelków, dla mnie jest to mega łatwe tylko chętnych ja na to nie mam , no i drogie te płytki, a chciałabym kupić z 5 różnych.
sztynka konad ma drogie ale u slaydi są po 6 zł co prawda ja swoich płytek nie kupowałam u niej ale mam też nie konadowskie i stępelki wychodzą :)
Janielciu - spróbuj "rzadszym" lakierem. Być może jest za gęsty i zbyt szybko zasycha na blaszce.
Janielcia, a może spróbuj mojego sposobu :) Mnie też od kilku dni nie wychodziło kompletnie nic, nawet największe wzory (a przecież też mam oryginalnego Konada!), aż po kilku-nastu/-dziesięciu próbach zauważyłam, że jak baaardzo mocno przyciskam stempelek do płytki to mi się nic nie odbijało, ale jak tylko tak naprawdę delikatnie i króciutko przycisnęłam, to odbijało się wszystko, nawet te najmniejsze i najdelikatniejsze wzorki! Może robisz ten sam błąd co ja na początku? Spróbuj delikatniej odbijać stempelkiem i zobacz czy tym razem wyjdzie :)
Na razie pożyczyłam znajomej która próbuje wszystkimi możliwymi sposobami, zobaczę czy jej coś wyjdzie, może udzieli mi lekcji? ^_^
W końcu nastąpił przełom!:yess:
zaczęły mi wychodzić jakieś wzorki:jupi:
no to super, podkrecilas tempo, czy jak??super ze C ychodze, teraz bedziesz wszystkich molestowala nimi hihi :*
wypadałoby żebym i ja się nauczyła używać moich blaszek :D Normalnie leżą już z rok i patrzeć na nie nie mogę... Kupiłam je na jakiś targach kosmetycznych i od razu próbowałam odbijać wzorki. Folię zdarłam, lakier oryginalny i nic mi nie wychodziło.
Tak sie zraziłam że nie ruszałam ich już wieki :placz: chyba pora się przekonać i nauczyć :D
U mnie to samo też już z rok leżą, jakoś nigdy nie chciało mi się z nimi bawić :) Może też w końcu odkurze :)
namoczcie acetonem, zejdzie taka klejąca warstwa i wsystko bedzie got, przed tez porzadnie potrząść buteleczką trzeba (lakieru) czasem pigment mozno na dnie osiada i nie chcą wychodzic