a mnie sie nic nie chce i siedzę i się nudzę...:/: beznadzieja jakaś...
Printable View
a mnie sie nic nie chce i siedzę i się nudzę...:/: beznadzieja jakaś...
a to tak jak i mi miałam czytać książkę ale mam potwornego lenia, i siedzę sobie na forum i się luzuje
ja oglądam Yt zaraz idę na spacer :)
na spacer??... brrr... u mnie zimno i coś pada
a u mnie dzis ciepelko bylo :D
wlasnie sie wkurzylam bo mialam miec klientke, ktora po 10 miutach spoznienia zadzwonila ze nie przyjdzie bo na zakupach jest............... i ze chce na jutro.... tak jak ja bym cza=ekala tylko za hrabinka ehhhh, powiedzialam ze przykro mi ale nie mam juz miejsca w sumie to prawda i mi focha strzelila... Boziu daj mi cierpliwosc bo zatluke!!
Wróciłam ze spacerku:) lubię się tak przewietrzyć wieczorem :)
Oddałam głosy w konkursie :)
Wypije kawkę zjem jabłecznik ^^
i chyba włączę znowu YT :P
przeżywam kolor swoich włosów..:) zaraz obiadek i kawa, mam taką ochotę na makaron z serem że nie wiem...:)
to widzę tu włoski temperament :P Ja też uwielbiam makaron, w ogóle taki jak Włosi przyrządzają, pychota! :) a ja zastanawiam się nad glosami w konkursie.. trochę ta dyskwalifikacja namieszała, no ale trzeba się spiąć i zaglosować..
Ja nadrabiam zaległości, bo dopiero wróciłam z zajęć i trochę padam. Jutro na 08:00 i tak przez najbliższe trzy tygodnie. Idę coś zjeść, bo mi żołądek do kręgosłupa przyrośnie.
ja siedze przed kompem.. przegladam forum iinne stronki od ktorych jestem uzalezniona :D
czekam na meza.... tak sie przyzwyczailam do tego ze caly dzien byl z nami a dzis poszedl do pracy ... tak dziwnie....
:)
ja nie dawno skonczylam ostatnia klientke i padam!! ale oczywiscie na forum musialam wlezc... hehe
a cieszcie sie ze nie mieszkacie w mojej miescinie bo jutro w godz od 11do 13 nie moglybyscie z domu wychodzic bo zaczynam jazde hihi
oo super!!:) ja się przymierzam do zrobienia pazurków, ale strasznie mi się nie chce jakoś, chyba sobie zaraz jakieś normalne strzelę..
Asiu mnie tez sie ostatnio nie chcialo robic .... mialam zrobic edzie ale zrobilam szpice-stwierdzilam ze szbcije bedzie hihi
ej przyjedz do mnie to Ci zrobie :P przynajmniej moglabym poszalec hihi
ja dzis caly dzien sie sie ciesze jak glupi do sera-jutro o 10 dostane klucze do nowego mieszkania i mozemy w koncu zaczac remont, podejzewam ze po 2 dniach ciezkiej pracy ten usmiech zniknie :)
a wogole jakas ostatnio pokrecona chodze-bylam sie dzis do nowego dentysty zapisac to nie potrafilam mojego nazwiska przeliterowac-zamiast gorecka podalam jej gorcker :)
hehe Rudi to pownie ze szczescia tak poprzekrecalas ;P
ja wlasnie skonczylam ostatnie pazury...
bylam dzis na pierwszej jezdzie i musze sie pochwalic ze nikogo nie przejechalam :D aczkolwiek mialam ochote... wyobrazcie sobie ze jade se ladnie patrze na chodnik a tu dwie siostry mojego ex i jego dziewcyna... jejku ona jest jeszcze brzydsza i grubsza niz byla!! az mu wspolczuje... :skacze:
wlasnie wpadlam do domku po kilku godzinach ciezkiej pracy-zrywanie starych tapet-ale 2 pokoje juz gotowe :)
musze jeszcze cos przekasic i zaraz klientka jeszcze przyjdzie-oj dlugi dzien dzis :)
Wróciłam od lekarza, zrobiłam zakupy, wcinam śnaidanko :)
Śniadanko o tej porze?? Chyba, że u lekarza musiałaś być na głodniaka.
Czekam na klientkę. Dzisiaj dzień przerwy w nauce.
właśnie wzięłam się za sałatkę jarzynową, coś ostatnio za mną chodzi ale sama nie wiem co....
hehehe dzidzia trzeba było skręcac;):cwaniak:
a ja własnie najadłam sie parowanców i czuje ze zejde z przejedzenia:D
poniewaz miesiac temu zostalam bez pracy :(, a nie naleze do osob ktore siedza i placza ze ciezko, ze nie ma i wogole od dzisiaj do poniedzialku bede sprzedawala znicze wiec wlasnie sie szykuje na to zimnisko- herbatka w termosik i na podworko. Nie jest to praca, ale zawsze cos zeby troszke zarobic :)
A mój tato wczoraj wróciiiiiiiiiiiiił!! :skacze::skacze::skacze::skacze::skacze:
Zadzwonił do domofony, my otworzyłyśmy i czekamy.... czekamy z 10 minut, se myślimy, może winda się zacięła :huh:? No ale jz się winda otwiera, a tam tato wychodzi i prosi o pomoc bo wtaszczał do windy 5 Gigantycznych toreb podróżnych każda 20-30kg!! :wow:
Wszystko ponad godzine wypakowywałyśmy :D Największy prezent - tato :D Reszta to jakieś 9 perfum np. od Pink, 212, cK, Adidas, itd. Różne kremy, olejki, mgiełki od Ahawy, chyba milirdy koszulek z adidasa (mama powiedziała że już w szafie miejsca nie ma to musiała powywalać parę starych :D) spódniczka bombka dla mnie, koszulka na ramiączkach, fioletowa sukienka sportowa z adidasa, skarpetki z adika, koszulki nocne, gacie (haha :D):P, jakieś trofea mojego taty, płyty, książki, odbiornik cyfrowy, zegarki, spodnie.... ja pierd...... sklep by można otworzyć!! :D I jeszcze do tego 3 hałwy, 4 kilo ciasteczek chrupkich i 4 kilo taki fajnych z Egiptu, takie nasączone syropem. każde inne... mniam :D!!
ale sie rozpisałam, a to kurde nie temat od zakupów :D No ale narazie wcinam te ciasteczka, wybieram się po buty, torebkę, spodnie, bluzkę i parę innych rzeczy do sklepu
;P
Ciekawe z czego bardziej się cieszysz. Z powrotu taty czy prezentów:P?? Trzeba przyznać, że przyszalał. Mam nadzieję, że pochwalisz się i zrobisz zdjęcia:).
Ja szykuję się do wyjścia, bo jadę dzisiaj na dwa cmentarze, żeby jutro mieć już troszkę spokojniej.
ja bylam na zakupach,teraz siedze sobie i relaksuje sie
o 12 praca-pazurki
a ja siedze i sie nudzę, czytam książkę i słucham radia w pracy, bo takie nudy
a ja calusi pokoik ogarnelam... oj ciezko bylo bo w barku to mialam taki syf ze masakra... jeden pokoj 2 godz sprztac ... ale teraz wszedzie czysciutko i pachnaco :skacze: o 14 klientka i sie na randke szykuje hihi
Ja się do ukochanego szykuje, snaidanko, kawka , wanna i lece do kfc po kubełek dla Niego :skacze:
ja posprzątałam prawie cały dom:P teraz będę robiła roladę :)
wróciłam w dwóch cmentarzy.. jem teraz obiad... zaraz odrobie ruski... i później albo zaczne czytac lekture albo poogladam tv ;P
e laski a co wy takie sprzatajace wszystkie
jak wam sie nudzi to zapraszam do mnie posprzatac hihihi
siedze , nadrabiam zaleglosci... ogladam tv ;P
z mojej wczorajszej randki nici ...zadzwonil zeby przelozyc na dzis... tak sie wkurzylam ze powiedzialam ze czasu nie mam , a co ja jestem, pol dnia sie szykowalam !! niech spada na bambus :skacze:
oj nie fajnie :( ja bym mu teraz kazala poczekac czekac na nastepna randke :)
a ja bylam dzis u lekarza i na 99% bedzie chlopak-moj maz i lekarz cos tam widzieli, ja nic dlatego na razie 99% :)
a wogole mnie opiepszyl lekarz ze nie powinnam tyle pracowac (ostatnie 3 dni remontowalam z mezem mieszkanie), bo jakies skurcze nieprawidlowe zauwazyl-nie dobrze-dzis siedze i nic nie robie :(
zwiedzam rosyjskie forum, i robię porządki na poczcie
oczywiście cały dzień na nacie.. zaraz się obudzę i stwierdzę że nic nie zrobiłam...:/ chyba wyłączę komputer bo inaczej to się nie da...
dzidzia to beznadziejnie:/ ale dobrze zrobiłaś:) a na pazurki z chęcią kiedyś do ciebie przyjadę:)
rudi gratulacje:)
do mnie z rana zadzwoniła klientka że znowu musi przełożyć, to już chyba 3 raz... zobaczymy czy w czw przyjdzie..:)
wcinam kolacyjke-platki owsiane na mleku (moj zoladek nic innego nie trawi na wieczor :( ) i sie odprezam przy moim ukochanym serialu "Bones"
a ja spadam bo dopiero teraz se przypomniałam o kartkówce z fizyki... :( I miałam pisać poprawe z niemca, ale juz za późno na uczenie ;(
noooo Rudi gratulacje ;:skacze: ja taka latwa nie jestem juz sie z nim nie umowie...jeszcze dzwoni ale fona nie odbieram... chcial to ma !!
zjadla kolacyjke i siedzem :D
ja się wybieram na imprezkę i zaraz idę się szykować :D
wlasnie skonczylam pazurki robic klientce i czekam...
moj tata dzis przyjedzie do nas na kilka dni wiec juz od rana mam banana na buzi :skacze::skacze::skacze:
zaraz jeszcze tylko musze szybko po zakupy leciec i zabieram sie za sprzatanie i obiadek dla tatusia :)
tatus to tatus hihi trza go ugoscic :D
ja siedze i smaram ehhhh , ale sie usmialam , rozwiazywalam testy na prawko i tatulek mi caly czas sapal ze mam czytac ze zrozumieniem , no to sie wkurzylam i powiedzialam zeby rozwiazal chociaz jeden... i mial 11 bledow hahah a mnie sie juz udaje zdac :D a tak ogolbie to niewyspana jestem ... poszlam spac o 5 rano bo powiedzialam sobie ze nie poloze sie dopoki nie wyjde na zero ;P , a teraz sie zastanawiam jak przejde przez 3 uzupelnienia zeby nie zasnac... a moj ojciec w dalszym ciagu probujezaliczyc testy :skacze: a sie rozpisalam..