gosialicious ja rzadko robię uzupełnienia po kimś innym, jak już mi się zdarzy, że aplikacja była wykonana poprawnie to liczę sobie mniej więcej procent ubytku i liczę adekwatnie do tego ;)
Printable View
gosialicious ja rzadko robię uzupełnienia po kimś innym, jak już mi się zdarzy, że aplikacja była wykonana poprawnie to liczę sobie mniej więcej procent ubytku i liczę adekwatnie do tego ;)
Chodzilo mi o to, czy w ogole ja skasowac:/:
gosialicious oczywiście że kasować! Skoro nie przyszła po 2 tygodniach, to nie miałaś okazji przecież przekonać się, dlaczego rzęsy jej bardziej leciały - a powodów może być sto. Dlaczego masz uzupełniać za darmo ?
diamond69 - absolutnie nie rób za darmo. Stracisz materiał a i tak klientki będą urażone jak zaczniesz się podnosić z cenami. Zrób promocje na założenie rzęs i mów, ze to tymczasowa promocja - bo zdjęcia z aplikacji będą twoją reklama.
Bardzo ciężko podnieść się z ceną.
Iosa, tyle tylko, że póki co jestem świeżo po szkoleniach i jestem na etapie doskonalenia swoich umiejętności i ćwiczeń, a zanim będę wykonywać wszystko perfekcyjnie minie pewnie trochę czasu ;)
A propos początków - jak długo pracowałyście w domu zanim założyłyście własną działalność?
nie no Gosia - zupelnie skasowac? w sensie wykreslic z kleintek? ja bym nie wyreślała, ale rownież nie uzupelniała, tylko do nowa
kiwaczek, chyba chodziło, że zrobić jej za darmo...
haha no ja kumata :)
diamond69 - ja zrobiłam pierwsze 5 klientek za 50zł a potem juz normalnie od razu za taka samo cene jak robie teraz, mimo ze kleiłam 3h . jesli nie czujesz sie pewnie to pocwicz ale nie zupelnie za darmo.
ja moim kursantkom mówie ile p razy oko powinny ćwiczyć , bo widze na szkoleniu jak sobie radzą , jedne lepiej drugie gorzej.
Pomocy :(
Mam klientke, ktorej rzesy leca szybciej, niz innym. Byla wczoraj na uzupelnieniu po 3tyg i lewe oko prawie lyse, prawe sie trzymalo. Owa klientka mi dzisiaj pisze, ze jej sie 3 odkleily.
Wczoraj zaraz po niej wykleilam moja siostre, ktora o te rzesy w ogole nie dba (fluid i puder na rzesach, spi z twarza w poduszce, bawi sie rzesami itd) i wszystko super trzyma.
Owa klientka przyjmuje witamine B, nie ma zadnych zmian hormonalnych (o ktorych by wiedziala).
Co moze byc przyczyna tak szybkiego wypadania rzes? Ja nie mam pojecia :(:(
I sie zaczelo
Przyszla dzisiaj do mnie nowa dziewczyna na uzupelnienie. Od razu powoedziala, ze robila gdzies te rzesy w Chinach(jest Rumunka) i jest zadowolona, bo sie trzymaja - 5 tyg minelo a zostalo po 5na oku.
Rzesy byly grube i dlugie. Skret B. Za ciezkie na jej naturalne cieniutkie rzesy, takze ja zalozylam skrec B, rzesy 0.1 o dlugosci 11, 10, 9mm.
Wstala z lozka i nie byla zadowolona z dlugosci. Chciala mega dlugie. Odpowiedzialam jej, ze jej rzesy naturalne sa w bardzo kiepskim stanie i ze ciezsze rzesy moglyby je uszkodzic. Dlatego zdecydowalam sie zrobic takie. Ok. Ok. Poszla do domu.
Teraz sprawdzam maila i dostalam elaborat
Ze ona rozumie, ze ja dopiero zaczynam swoj biznes (?) i ze rzesy wydaja sie byc zalozone poprawnie (to bylo jej drugie zalozenie rzes w zyciu). ALE rzesy sa bardzo krotkie, wygladaja tak jakby pomalowala je mascara, a nie o taki efekt jej chodzilo. I nawet jej nie spytalam jakiej dlugosci chce (spytalam ja o efekt), a ona moglaby mi pokazac dokladnie ten salon gdzie robila (jakby to pomoglo). Takze zadowolona z koncowego efektu to ona nie jest, bo zaplacila tyle kasy, a efekt jest taki jak po mascarze i do tego trzeba o nie dbac.
NAJLEPSZE:
wiem, ze dopiero zaczynasz swoj biznes i moze moj feedback troche Cie urazic, ale dobrze jest uczyc sie na bledach i postanowilam Ci dac druga szanse, zebys mi to jakos wynagrodzila nastepnym razem (dluzsze rzesy) i nasza wspolpraca nie zakonczy sie na jednym razie.
CO JA MAM TAKIEJ ODPISAC
Hej ho czy jest tu ktoś z kim mogłabym pogadać o jego początkach? Wiem że nikomu nie chce się wałkowac na forum oczywistych rzeczy więc jest tu może jakaś dobra dusza, którą mogę zapytać o pare rzeczy (nie o materiały ani nie o to jak się robi rzęsy:p) ?? :)
hahaha nie no padne serdecznie współczuje takich klientek ja tez miałam taki przypadek... ale tylko raz
ja zdecydowałam sie teraz pisać oświadczenia właśnie żeby nie było problemów
owszem oddac kase jesli cos sie dzieje albo uzupełnić za darmo jesli w ciagu 1 tyg zadzwoni powie ze cos sie dzieje i przyjedzie to pokazac
ale ja mialam sytuacje gdzie dziewczyna z konkurencji bylla umowiona dowiedizlam sie dopiero o tym jak przyjechala
zalozylam rzesy umowila sie na uzupelnienie za 3tyg
pisze do niej w dzien aplikacji ze dzisiaj na ta godzinne po czym odp mi ze wie pamieta ale jej nie bedzie ja ok...
i pisze ze tydzien temu czyli po 2 tyg od aplikacji spuchły jej oczy zaczęły swędzieć psa musiala uspic dużo płakała i ze dostała uczulenia od kleju i wsyztskie musiała zdjąć
na to ja ze czemu nie dzownila do mnei ze moze oczy zatarla aona ze niemozliwe ze 9mieisecy zaklada nic si enei dzialo ze to na pewno uczulenie na klej mowilam tlumaczylam jej ze niemozliwe to jest bo uczulenie od kleju dostaje sie na 2 3 dzien po aplikacji ... no dobra sparawa jakos ucichla powiedizlam ze neistety musi chodzic do kogos kto wczesniej jej zakładał żeby nie bylo juz takich porblemow
nei chcialam sie z nia klocic... a oczu nei widizlam co sie dzialo tym bardziej ze nei zadzownila po 2tyg po aplikacji i nie mowila ze cos jej sie dzieje ..
teraz po 4 miesiacach dostaje od niej wiadomosc ze zakladala rzesy 4 mieisiace temu ze efekt byl fajny tylko na dzien dziejszy ma coraz wieksze problemy ze wzrokiem i ze ma nadzieje ze zmienialam klej jesli nei to pozdrawia moje klientki dodam ze wiadomosc byla pisiana w soobote o 2 w nocy kolejna o 4;20 w nocy zdjecie jakiegos oka z popekanymi naczynkami wsyztsko pisane z usmieszkami i mam wrazenei ze z ironia... dzownilam do neij jak tylko wstalam nie raczyla nawet odebrac telefonu , dodatkowo powiem ze zrobila sobie kurs i sama trzepie juz rzesy dlatego odp jej ze nei bede bawic sie w jej gierki i z nia gadac i ze skoro ma kurs stylistki rzes i za taka si euwaza powinna wiedziec ze nei ma szans zeby po 4 meisiach cos stalo si eze wzorkiem nie odpisala mi wiecej ... nie wiem co mam o tym myslec...
dowiedizlam sie ze obgaduje mnei do swoich klienetek rozpowieda na prawo i lewo ze nei umiem zakladac rzes ze ejstem nie profesjonalna i ze dostala prze ze mnie uczulenia...\hahha ai co robci z takimi wariatkami?? jak sie zachowac?? pomozcie;0 zebym wiedziala na przyszlosc;p
Klaudia, tak jak mówiłam.. od idiotów jak najdalej.. ściągną Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem .. Licz na karmę ;) na pewno do niej wróci :D
nooom mysle ze kiedys powroci doniej karma:) Dziękuje moje guru:*
Czy w przedłużaniu 1:1 rzęsy również mają się na końcach "rozdwajać" (rozchodzić) czy mogą się w całości pokrywać?
Dziewczyny jak reagujecie kiedy klientka pyta, czy moze przyjsc z psem?
Z dzieckiem jeszcze rozumiem, ale z psem ;]
Ostatnio mialam jedna,kobietke, ktora chciala przyjsc z psem. Ostatecznie odwolalam zabieg, bo dopadlo mnie przeziebienie.
haha, z psem? :D no to juz niezly hardcor :P
no z dziecmi to i do mnie przychodza, ale z psem ?:D
raczej bym sie nie zgodzila, aczkolwiek nie bylam w takiej sytuacji - na szczescie :)
kochana i tak jesteś w extra sytuacji ze w ogole zapytała :D mnie ostatnio przyszła z psem bez pytania... jak ją zobaczyłam w drzwiach z pupilem na reku to myslalam ze to jakis zart... powiedziałam ze ok ale to pierwszy i ostatni raz bo w salonach jest zakaz wprowadzania zwierzat. Na szczescie pupil okazał się naprawdę grzeczny, chociaz jak w pełnym skupieniu "dał głos" przy usłudze gdzie kompletnie się tego nie spodziewałam myślałam że zawału dostane :D
z ciekawych rzeczy, mi ostatnio na szkolenie modelka chciała wziąć ze sobą niemowlaka i męża, kursantka zaproponowała, żeby wzięła jeszcze babcię.
Mi klientki z pieskami się zdarzają. Nie neguję pod warunkiem, że pies grzeczny nie wypraszam, szczególnie jeśli są małe tj. pokroju Yorka. :)
Kiedys mialam taka klientke, ktora przyszla z psem Yorkiem. Ten pies szczekal jak pojeba.. :skacze:
Takze ani ja sie nie moglam skupic, a klientka probowala go caly czas uspokajac ;]
To do mnie kiedyś przyszla dziewczyna z ok. Półtora rocznym synkiem.. mało tego nie uprzedzila mnie, no ale mowi ze ma zabawki itd a on sie soba zajmie , wiec mysle ok, chociaz wiem jak wielka uwagę trzeba skupic na takim maluchu... polozyla sie, jesteśmy w trakcie przedłużenia rzes i synek zaczyna płakać... ona go uspokaja , ten sie na nia kładzie, ja musze kontrolowac wszystko i co chwile też zabawić malucha i koniec koncow byl taki ze rzesy cudem skonczylam a maly caly zaplakany, zasmarkany , pokoj jakby przeszlo po nim tornado .. chusteczki porozrzucane, herbatniki po calej podlodze pokruszone, soczek porozlewany... szok. Ja, ze dzieci male lubie to sie nic nie odezwalam , no bo co maluch winny, ale mama... nawet nie przeprosila ani nie podziekowala. Nie rozumiem takiego nieodpowiedzialnego zachowania, no bo jak inaczej to można nazwać:porazka: :why::glupek:
tez mialam kiedys klientke z rocznym maluchem byl grzeczny i cala aplikacje trzymala go mama na brzuszku polowe spal sam se cyca wyciagnal i sie nakarmił ale to co sie nastresowałam to nigdy więcej..... ale Tobie bardzo wspolczuje balaganu masakra trzeba miec tupet....
ja z kolei na odwrót , z dzieckiem nie , z psem owszem, chyba że właśnie wrzesczący york.
Do mnie też przyszła klientka z psiakiem - nie wiem jaka to rasa bo się nie znam ale taki jak Sparki z Maski ;) Całą aplikację pilnował klientkę siedząc pod leżanką. No a tego dnia jak przyszła to mijała się w drzwiach z klientką która wychodziła ode mnie z kotem :skacze: Ale grzecznie uprzedziła że wraca od weta i albo się spóźni albo będzie na czas ale z kocurem. Mi nie przeszkadzał tym bardziej że siedział w transporterku.
Jakie macie sposoby na separowanie rzęs pęsetami? To zajmuje mi całe lata świetlne, a jak jest dużo króciutkich rzęsek to nawet w kilka godzin nie potrafię wyrobić się ze stylizacją :( Czy to kwestia wprawy i treningów czy macie jakieś tajne sposoby, które mogą mi to ułatwić? Czy też na początku sprawiało Wam to taką trudność?
to wymaga wprawy.moim zdaniem kazdy musi znalezc swoj sposob. ja na szkoleniach pokazuje wiele sposobów, ale kazda osoba inaczej operuje ręką i dostosuje do siebie tak by jej było wygodnie. dziewczyny juz drugiego dnia szkolenia zauważają róznicę w rozdzielaniu, że idzie im łatwiej.
Dziewczyny szukam jakiegoś naprawdę super szkolenia z objetosciowek. Najlepiej woj. Wielkopolskie , zachodnio pomorskie, łódzkie i kujawsko pomorskie. Możecie podesłać linki? Najlepiej pod sam koniec lutego lub marzec :)
duzo tych województw :D
Taaa, na takim obszarze to możesz przebierać w instruktorach jak w ulęgałkach :)
w Łodzi zapraszam :):ok:
Dziewczyny możecie polecić jakąś dobrą "rzęsistkę" z Płocka lub bliskich okolic?
zapraszam do siebie :D
Kochane kobietki
Nie wiem gdzie szukac wiec zadam pyt.tu:
"Okulary do przedłuzania - powiekszajace" tak czy nie?
weronisiaaa88s ja osobiście nie polecam. Myślę (choć okulistą nie jestem) że można sobie popsuć zdrowe oczy w ten sposób. Rzęsy dla prawidłowego wzroku nie są wcale takie małe żeby je powiększać :P Jeśli męczą Ci się oczy w trakcie aplikacji to ja zawsze polecam oderwać się na moment i zrobić kilka ćwiczeń :ave:
Ja początkowo używałam ale było to niewygodne bo mam jeszcze na twarzy maseczkę budowlana. Mimo wady wzroku mam silną akomodacje oka wiec potrafi ono mocno ustawić sobie ostrość ale po chwili mięśnie oka puszczają i robi mi się z obrazu plama. Zbawieniem dla mnie jest "niestety" trzymanie rzęs obok głowy klientki . W ten sposób najpierw przy braniu rzęs z paska patrze nieco dalej a później blisko na oko klientki wiec oczy się tak nie męczą . Dobrze jest tez od czasu do czasu spojrzec przez okno :) No i podstawa dla mnie jest dobre oświetlenie ( białe). Mam lampę ledowa firmy Kemot i jestem bardzo zadowolona. :ok:
Próbowałam ze szkłem powiększającym i chyba nie polecam. Ja pracuję w okularach zsunietych na koniec nosa. Na rzesy klientki patrzę nad okularami z baaardzo bliska (co w połączeniu w moją wadą wzroku około minus 9 dioptrii daje efekt niemal lupy. Widzę nawet meszek między rzęskami :skacze: Z kolei rzęsy pobieram z podkładki obok głowy patrząc już przez okulary. Pracując w szkłach kontaktowych i jednoczesnie ze szkłem powiekszajacym strasznie bolała mnie głowa :/:
Ja raczej staram się pracować bez szkieł kontaktowych. Mam sporą wadę wzroku, ale jestem krótkowidzem i z bliska widzę doskonale. Nie używałam nigdy szkiełek powiększających. Rzęsy pobieram z podładki obok głowy.
Myślę,że klientki nie miałyby nic przeciwko temu, gdybyś nawet korzystała z soczewek powiększających
Czy któraś z Was dziewczyny miała klientke po laserowej korekcie oczu? Lub wiecie po jakim czasie moge zrobić jej rzesy? Ona mi mówi, ze juz moze, a minął dopiero tydzień.. :co:
6 tygodni - 6 miesięcy. Napewno nie po tygodniu ;)
Mowilam, tłumaczyłam.. po jedym tygodniu to byłam pewna, ze napewno nie moze, ale nie potrafiłam jej powiedzieć od kiedy mogłaby:]