jejkuuuu... Zyza gratuluję kochana :* :* :*:kwiatek:
buziaki dla maluszka :* :*
jak nigdy tu nie wchodzę to coś mnie podkusiło żeby wejść i ot jaka nowina :skacze:
Printable View
jejkuuuu... Zyza gratuluję kochana :* :* :*:kwiatek:
buziaki dla maluszka :* :*
jak nigdy tu nie wchodzę to coś mnie podkusiło żeby wejść i ot jaka nowina :skacze:
loooooooooooo rajusku kawal chlopa....dobrze ze cc sie to skonczylo;).......
WIELKIE gratulacje Zyzus dla Ciebie i dla malenstwa wracajcie szybciutko do domciu i chwalcie sie zdjeciami "małego" Szczęścia :*:*:*:*
Zyzolu - gratulacje, nie dziwię się, że nie chciał wyjść, bo pewnie by się nie zmieścił ;), chłop jak dąb, po rodzicach:D
Powodzenia, czekamy na zdjęcia:D
Zyza gratuluje synka niech rośnie zdrowo i bezproblemowo;):kwiatek:
zyza gratulacje!!!!!!!
62cm oooooooooooooo mamo
i prawie 5kilo ale żeś go uchowała nic dziwnego że mu dobrze było i nie chciał wyjść hehe ale teraz to szybciutko d domku wracajcie i niech sie zdrowo chowa
Zyza gratuluję :)
Gratulacje Słoneczko !! niech się malutki zdrowo chowa !!
http://dobrezyczenia.com/kartki/14/1/d/107.jpg
Zyza gratulacje ,teraz tylko sie cieszyc malenstwem :)
A u mnie znow czarne dni....
Wczoraj o 16.30 mialam wizyte u gin...Jakos nie jest mi dane cieszyc sie ta ciaza ...
Na USG wyszlo ze obok dziecka cos plywa-ona nie wie co ale na pewno nie jest to dobre i nie jest w porzadku -jej slowa, od razu skierowanie do szpitala do jakiegos profesora specjalisty.
Pojechalismy zrobil kolejne USG.Wszyscy jak i ona tak i on pytali mnie chyba po 5 razy czy krwawilam mowie ze nie bo nic takiego nie mialo miejsca w ogole ogolnie czuje sie super...
Na usg wyszlo ze obok dzidzi jest pelno krwi-to co ona nie wiedziala co to jest-dostalam jakiegos krwotoku nie wiadomogeo pochodzenia ktory nie wyszedl na zewnatrz tylko zostal w srodku-On twierdzi ze sama obecnosc tej krwi nie jest szkodliwa dla dziecka i mu nie zagraza..Tylko ze problem jest w tym ze nie wiadomo skad ta krew-albo dostalam okres, albo zaczyna sie cos zle dziac! Dla niego dziecko jest za male-moja gin juz wie ze mialam nieregularne miesiaczki i to ze jest dzidzia mala jest oki...Dla niego nie..
Kazal mi czekac...opcje sa 3 albo dzidzi stanie serduszko-jesli to mialo byc poronienie
albo bedzie sie dalej rozwijac i tu czas pokaze czy bedzie oki tzn czy nie bedzei odstawac od normy-jesli to byl okres
albo moze urodzic sie chore jesli bylo to spowodowane jakas wada....
Do domu wrocilam o 20...
Juz normalnie nie mam sil.....i jak ja mam sie nie stresowac...rycze od wczoraj jak glupia...Przepraszam ze znow was obarczam moimi problemami ale nie mam komu sie wygadac...
Ewelinko będzie dobrze :przytul: musisz w to głęboko wierzyć dla siebie i dzidzi.... Nie zazdroszczę takiej sytuacji ale trzeba myśleć pozytywnie bo złe emocje też na maleństwo dobrze nie wpływają (twoje uczucia są jak najbardziej zrozumiane). Trzymamy za Was kciuki i czekamy na wieści :) Będzie dobrze kochana-musi być :przytul:
Ewelinko , nie wiem co mam napisac ... trzymam kciuki :* mam nadzieje ze za miesiac powiesz nam ze jednak falszywy alarm jakis . Trzymaj sie kochana i idz moze jeszcze do jakiegos lekarza ...
Ewelinko mysl pozytywnie,lekarze często sie mylą a juz jak nie wiedzą skąd cos sie wzielo, to dopiero zaczynaja wymyślać.......nie denerwuj się, ciesz się ciązą, dbaj o siebie.......dobrze sie czujesz czyli musi byc dobrze....musi...:przytul:
hm... u mojej kolezanki tez lekarz cos widzi za plodem ... z tym ze u niej poziom hormonow 2 razy wyzszy niz powinien .. i najprawdopodobniej bedzie miala po prostu blizniaczki .. z tym ze wyslal ja na prenatalne badania ( te nieinwazyjne ) . moze tez sie wybierz ? a nie mialas w rodzinie blizniat ?? albo Twoj mąz ??
Gratulacje z okazji narodzin małego cudu :* ! :kwiatek:
http://www.ekartki.pl/cards_files/14/14062_misio6.jpg
Ewelinko ciezko cos radzic bo wiem ze latwo sie mowi.... ale tak jak dziewczyny pisza Twoj stres odczuwa maluszek i nie wplywa to na niego poytywnie....postaraj sie wyciszyc uspokoic i moze faktycznie wybierzcie sie na badania prenatalne one sa mega dokladne...sprawdza wszystko.....nam lekarz patrzyl czy nawet nosek bedzie prosty i paluszki itd....oby skonczylo sie to wszystko bez problemow....a co do omylnosci lekarzy tez juz nie bede sie rozpisywac mialam miec za male dziecko....max 1800.....a urodzilam 4100... trzeba wierzyc ze bedzie ok
nisia zgadzam sie w 100% !!
a wiecie co .. ?? dzis bylam w pracy ... no i zauwazylam ze mi sie brzuch obnizyl dosc mocno :huh: bo ostatnio jak bylam czyli w chyba poniedzialek to mi sie nie miescil pod biurkiem i mnie cislo... a dzis wlazl bez problemu i jeszcze luz byl :huh:
Zyza gratuluje ! :kwiatek: niech się Maleństwo zdrowo chowa i wracajcie do nas :)
Ewelinko nie martw się! Musi być dobrze, a Ty musisz w to wierzyć! Twoje nerwy i stres źle wpływają na dzidzie, także Ty się odpręż i zrelaksuj, a oboje będziecie szczęśliwi i zdrowi! Będzie dobrze :)
U nas w ordzinie blizniakow nie bylo... No i to nie wchodzi w gre to co bylo widac wokol dzidzi to wlasnie krew ktora nie wiadomo skad sie wziela....
Na razie i tak nie pozostaje mi nic innego jak czekac bo lekarz zakladal ze moze dojsc do poronienia albo ze serduszko po prostu przestanie bic.... jesli tak sie nie stanie to zostajea dwie inne opcje albo oki albo dzidzia chora....
Wiec badania prenatalne bede mogla zrobic dopiero po wyjasnieniu pierwszej kwesti czy dzidzia przetrwa....
W dodatku jeszcze mnie choroba rozlozyla-boli mnie gardlo i okropny katar.....
Nic biore paracetamol i do lozka..
zamiast paracetamolu proponuje syropek z cebulki ... paracetamol dozwolony ale to zawsze lek... a cebulka to cebulka :) ewelinko trzymaj sie i nie mysl o najgorszym ...
moja kumpela byla na tych badaniach prenatalnych no i sie okazalo ze owszem drugi plod byl najprawdopodobniej ale obumarl no i lekarz jej powiedzial ze sie sam wsyśnie... szkoda bo bylyby dwa male bable :)
Współczuję Ewelinko i trzymam kciuki, żeby wszystko się wyjaśniło na Waszą korzyść.
Oczywiście Twój spokój jest jak najbardziej wskazany, ale wiem, że łatwo radzić.
W rodzinie mojego męża jest osoba niepełnosprawna umysłowo i fizycznie i do pierwszych badań oboje chodziliśmy jak nieprzytomni, a właściwie odpuściło nas dopiero po porodzie, jak zobaczyliśmy na własne oczy, że wszystko jest ok.
Basiu w takim razie czekamy na radosny rozpakunek:D
Ewelinko trzymam kciuki :przytul: bądź dobrej myśli będzie:ok: Pozdrawiam:papa:
Ewelinko ja również mocno trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze. :przytul:
Ewelinko tak mi przykro żę nie możesz się cieszyć tą ciążą tak jak powinnaś się cieszyć!wiem co czujesz ja całą ciąże byłam pod strachem że moge poronić bo pierwszą ciąze niestety poroniłam!!!
Ewelinko musisz wieżyć że wszystko będzie dobrze nie możesz się poddawać. trzymam kciuki za Ciebie i za maleństwo:ok:
:przytul::przytul::przytul::przytul::przytul::przy tul::przytul:
After gratuluję KUBUSIA :*
Zyza gratuluje ADRIANKA :*
:kwiatek::kwiatek::kwiatek: