Printable View
Dziewczyny moje kochane w poniedzialek robie sobie kurs :skacze:
u jednej z naszych guru:usta: Edytko buziole. Juz nie moge sie doczekac :D
Choc na sama mysl mam stresa jak diabli:boi_sie:
a widzac pierwsze prace Martusi to juz wogole sie o.....kicham chyba hi hi hi hi
Buziaki dla Was wszystkich . Milego weekendu. :kooffa:
zuzia och zazdroszcze kursu...
ciesz sie ciesz a ja juz zacieram rece i czekam na pierwsze prace.....
Oczywiscie trzymam kciuki kochana:)
Edytka ja bardziej z ciekawosci pytam, raczej dosyc dlugo zajmuje mi przedluzanie takze wykorzystam narazie te kleje ktore mam, a potem zobaczymy...
dzieki Marta Osz za odpowiedz:)
pozdrowionka dziewczyny
Elianka1980 a ile Tobie zajmuje czasu przedłuzanie, bo ja normalnie nie moge zejsc ponizej 4h :O masakra...juz sama nie wiem co mam robic.Rzesy przygotowane mam na plasterkach i klej ultra plus z sl, a dalej jak krew z nosa...to nie nie dla mnie chyba;/
Dziewczyny nie czas si eliczy a rezultat !
Ja pierwsze robiła 6 godzin
nastepne juz po 3 ...
a teraz śmigam średnio około półtorej godziny.
Ale ja kleje naprawdę sporo rzęsek i kurs instr dal mi bardzo duzo, znaczy sie skróciłam czas pracy :)
Kura, Marta - przepiękne rzęski! :)
Dziewczyny sluchajcie nie wiem co sie dzieje ! Kleilam dzis rano klientce rzesy, a ona zadzwonila do mnie przed chwila, ze nie wie dlaczego jej te rzesy wypadaja. W jednym miejscu ma juz dziure. Jestem zszokowana, pierwszy raz sie z tym spotykam. Aż się zestresowalam... czego to moze byc wina? pierwszy raz mi sie tak zdarzylo :(
Vanilla88 ja tez tak dlugo robie, moze tez wina tego ze jak narazie nikomu nie skonczylam za pierwszym razem, bo ciagle czasu brak a dzieciaki daja popalic, narazie maltretuje kolezanki to nie narzekaja i efekt im sie podoba ale ja nie do konca jestem zadowolona, zwlaszcza jak widze takie ladne zdjecia na forum, takim niecierpliwcem troszke jestem;) wiem ze nie od razu Rzym zbudowano ,trzeba cwiczyc ,cwiczyc , cwiczyc, ja bardzo chetnie tylko nie mam za bardzo chetnych, mieszkam w szkocji , nie ma komu dzieciakow podrzucic i tak w kolko... ale nie poddaje sie , na weekend spije mezusia i bede na nim trenowac:))
tez rzeski sobie daje na tasme zeby bylo szybciej, ale niewiem czemu tak dlugo mi to zajmuje, moze problem z separacja rzesek ....sama niewiem, no ale tak jak Edytka pisze poczatki ciezkie, mam nadzieje ze bedzie lepiej...buziaki dla Was
a ja chciałabym wam pokazać coś tylko nie bądźcie zbyt surowe
tyle,że nie wiem jak tu wstawić zdjęcie
wciskasz"odpowiedz" jak do odpowiedzi tekstowej, naciskasz ikonę ze spinaczem, pokazuje ci sie tabela:zarządzaj zalącznikami" klikasz "przegladaj" i wybierasz zdjecie z miejsca w komputerze, w ktorym je masz, nastepnie klikasz, "wgraj" gdy zjdecie sie wgra (o tym powiadomi ci komunikat w tabelce) zamykasz te tabelke , a potem standardowo wciskasz"zatwierdz odpowiedź" w glownym oknie, w ktorym pisalas
A ja przebrnęłam wreszcie wszystkie strony...
No właśnie Elianka, ja mam problem z czasem.
Dopiero od dawna mam materiały. Jak tylko dostałam, próbowałam na mężu w nocy :-) Zgodził się tylko dlatego, że był weekend i następnego dnia mogłam mu zdjąć. Przynajmniej poćwiczyłam ściąganie.
Pierwszy raz próbowałam na siostrze, ale obie wiedziałyśmy, że będę robiła na dwa razy, bo ona ma małe dzieci, które nie pozwoliły na dłuższe próby. Uzupełniłam dopiero po kilku dniach (łącznie dobre 5 godzin), ale dla mnie efekt marny (nawet nie pomyślałam o zrobieniu zdjęć, bo szkoda mi było czasu, skoro siostra znalazła czas). Jak na nią patrzę (trzy dni po) to widzę niedoskonałości, przede wszystkim w źle dobranej długości, oraz widzę, że mogłabym gęściej i bliżej powieki. Najgorsze, że ja też pracuję, mam dziecko, z którym też chciałabym trochę spędzić czasu po pracy, podobnie moi znajomi.
Próbowałam też na mamie. To była tragedia, która mnie totalnie zniechęciła. Mama ma bardzo słabiutkie rzęsy, nie dość, że ich mało, to cieniutkie. Kleiłam dł.8, 0,15, ale i tak jakby za długie. Krótszych nie mam, bo na razie zaczynam, nie pomyślałam, by zamówić krótsze.
Ogólnie się nieco zniechęciłam. Zaczęłam nie wierzyć w siebie, że sobie poradzę. I nagle obleciał mnie strach, że mogę zniszczyć czyjeś rzęsy. Już wiem, po siostrze, że rzęsy mogą się sklejać. Niby poodklejałam, nie przesadziłam z długością (najdłuższe 12) ani grubością (0.15), ale i tak jakiś taki strach mnie obleciał.
Oj, głupia jestem.
Ale jak widzę jak pięknie Wy przedłużacie, to z jednej strony mówię "ja tak nigdy", z drugiej "a niby dlaczego ja bym tak nie mogła?"
Mam nadzieję, że namówię chrześniaczkę męża oraz jego siostrę, by zostały moimi modelkami. Na razie z czasem ciężko się zgrać, kurna.
Niestety Dziewczyny boicie się kleić bo nie znacie dobrych podstaw. Kolezanki boją się bo skleicie oko, mama ma powiekę opadnietą z racji wieku... i wszystko idzie jakoś na przekór.
Jedyna rada, ćwiczyć. Dobrze, ze dostrzegacie błędy, ale ważne zeby wyciagnać z nich wnioski :)
Jolunia 0,15 to bardzo cienkie rzęski i nie osiagniesz nimi efektu oka zagęszczonego, doskonale nadają sie do wykonczenia oka lub do rzęś słabiutkich, ale nie na całą aplikację.
No dobra dziewczyny, wklejam moje wypociny, z walacym sercem to robie;)
na jednym ze zdjec kolezanka ma tusz na dolnych rzeskach zebyscie nie pomyslaly ze to klej:skacze:
Niewiem czy jakosc tych zdjec pozwoli na ocene ale jak cos widzicie to piszcie, wszystko przyjme na klate, hihi
Wg mnie jest całkiem dobrze tylko co ja tam sie znam;) Mi sie podoba
tak samo mysle ;)Cytat:
Napisał MartaOSz
Hej dziewczyny,
przeleciałam parę stron wstecz i doczytałam się nt. płatków pod oczy, które używa Kati, ciekawa jestem czy któraś z Was skusiła się tym sposobem i ma już doświadczenie z nimi. Ze względu na cenę zastąpiłabym moje płatki Blink na te piankowe. Tylko czy... w przypadku gdy rzęska przykleja mi się do brzegu płatka Blink łatwo się odkleja, tutaj zostanie rzęsa z pianką? Czy Kati miałaś taką sytuację?
Kurka, Edytakon i dziewczyny które długo zajmujecie się rzęsami - czy miesięczna przerwa w aplikacji rzęs jest wg Was wystarczająca? Ja wysłałam tylko jedną na urlop i w poniedziałek robię jej rzęsy po miesięcznej przerwie. Ja przekonam się w poniedziałek, sądzę jednak, że to zależy od wieku i rodzaju rzęsek. Mam klientki, którym robię od grudnia i ich rzęsy są OK do tej pory, natomiast inne wysłałabym już po 3 aplikacjach na urlop i to mnie przeraża :(. Fakt - rzęsa rzęsie nierówna...
Aaa i jeszcze jedno, jedna klientka przyniosła mi newsa? Mówiła o rzęsach pustych w środku i przez to bardzo lekkich. Słyszałyście?
cubaro-nie slyszalysmy, a jaka firma
I wysylaj na urlop te bardziej zniszczone, a miesiac abstynencji w zupelnosci wystarczy, ja wyslalam teraz dwie na urlop rzesowy, ciekawe czy wroca, bo rzesy uzalezniaja bardzo, ale tez bardzo szybko dziewczyna dochodzi do wniosku-szczegolnie jak jej rzesy odrosna, ze tusz wystarczy, a te ktore sa takie wylysiale Twoje klientki- to z pewnoscia majstruja troche przy tych rzesach
Dzięki kurka,
majstrują niektóre to na bank, ale tak poza tym, te rzęsy z natury delikatniejsze po dłuższym przedłużaniu stają się cieńsze i słabsze niestety :/: a co do tych niby pustych w środku rzęs to nie wiedziała bo pytałam
ja wprawdzie niedoswiadczona ale sie wypowiem nt tych rzes pustych. Moze klientka slyszala o tuszu w ktorym sa takie wlokienka. Estee Lauder ma wlasnie taki tusz
Est?e Lauder | Tusze do rzęs | Sumptuous Extreme
No właśnie Unita tak być może i tak powstać plotka może :P
elianka1980
kochana mi tez bardzo sie podobaja.........
:ok:
Ale kurde ciekawe jak ja wystawie juz swoje fotki to chyba :minka::lookam::aty::glupek: hi hi hi
dzieki dziewczyny za slowa otuchy:przytul:
a Ty Zuzia nie badz taka skromna, jak nam wstawisz foty to nam dopiero buziole opadna z wrazenia i tylko bedzie:wow:
pozdrowionka
Tak Zuzia ja juz czekam z niecierpliwością :)
Kur....de nie jestem skromna tylko okichana ze strachu przed jutrem :wow:
a jak juz kiedys wstawie pierwsze foty to okicham sie drugi raz :crazy:
ide lulu zeby mi sie lapska z nerwow i nie wyspania nie trzesly...
moze tak przed cos chlapnąc hi hi hi (zarcik)
buziole.
Trzymajcie kciuki laski
Bedzie dobrze, Edytka to dobry szkoleniowiec:) trzymamy kciuki