Aneczka bardzo mi przykro, nie mogę nic więcej napisać jak i dziewczyny, żebyś była silna, w takiej sytuacji nie ma odpowiednich słów, które ukoiłyby ból. Trzymaj się !!:*
Printable View
Aneczka bardzo mi przykro, nie mogę nic więcej napisać jak i dziewczyny, żebyś była silna, w takiej sytuacji nie ma odpowiednich słów, które ukoiłyby ból. Trzymaj się !!:*
chyba i ja dołączę do Was ciężaróweczki :) spóźnial mi sie okres dodatkowo pobolewal mnie tak dziwnie brzuch ( a okres mam bardzo regularny) więc zrobiłam dzis test... i wynik mnie kompletnie zaskoczył... nie wyraźna ale była druga kreska. Dla pewności zrobie jeszcze drugi test pod koniec tyg. a w przyszlym tyg wybiore sie do lekarza :) mój M. ucieszył się ale ja pierwsze co rozpłakałam sie... wiadomo dopiero zaczelam pracę :huh: mozna spokojnie nazwać to "małżeńską wpadką":P
Załącznik 60157
Aneczka jak już mówiłam na każdego przyjdzie czas na ciebie w końcu też więc bądź silna :)
Lirene ja już moge gratulować:) teraz myk do lekarza i czekamy na relacje :)
Lirene :) gratulacje !! :)
pieknie pieknie pieknie, Liren gratulacje:*:kwiatek:
Moja mała tak sie rozpycha i wierci że wszystko juz mnie boli... chyba za mało ma miejsca juz :D
Ale słodkie jest to jak wypchnie stópke albo rączke tak ze ją mogę za nia złapać :)
Lirene - gratulacje! :)
No to ja wstawiam nasze zdjęcie:) 35 tydzień i 35 dni do końca:)
Jeszcze troszkę i będziemy oglądać małą Sandrę ;)
No jeszcze troche :)
no to juz blizej niz dalej:)
Piekny brzusio! Milenka spakowana jestes do szpitala? Bo ja urodzilam w 36 tygodniu:)
I nie bylam na to przygotowana:) Pakowalam sie na wariata jak mi juz wody odeszly:)
tak ja już do szpitala jakiś czas temu się spakowałam :)
Milenka cudny brzuszek <ciocia forumowa Pati głaszcze> :D
kochane powiedzcie mi jakie macie domowe sposoby na walkę z przeziebieniem?? ścieło mnie... katar z nosa sie leje gardlo okropnie boli :/ leków nie chce brac zeby nie zaszkodzic malenstwu :/
A juz pewne ? :) To gratulacje !
W chwili obecnej nie zaszkodzisz mu niczym bo pewnie jeszcze jest kropeczka badz malym ziarenkiem groszku ale na przeziebienie najlepsza herbata z miodem, badz mleko z miodem i czosnkiem albo syrop z cebuli posypanej z cukrem...
W aptece dostaniesz tez leki na przeziebienia dla kobiet w ciazy :)
lirene ,przedewszystkim nie bierz nic sama (chodzi mi o lekarstwa) a juz bron Boze antybiotyk .najlepsze babcine sposoby ,albo wizyta u lekarza.
ja to zawsze sie lecze "po domowemu" ,tak jak juz rudzia napisala wczesniej. nie zawsze to dziala ,bo ostatnio kaszel mialam przez 3 miesiace ,ale nawet aptekowe specyfiki dla kobiet w ciazy nic nie pomagaly,wiec jakis specjalny przypadek tym razem byl:D
bron boze nie zamierzam sama nic brac,, chodzilo mi wlasnie o babcine sposoby :) ile ludzi tyle ich jest :)
mozesz sobie "wpuscic" do nosa serum fizjologiczne ,troche bedzie ci lepiej ,ale pozniej i tak katar wroci i nos zatka na nowo :D. miodek ,cytrynka ,sok z malin i ciepelko . po tygodniu samo przejdzie :) zdrowiej ,zdrowiej !!!
Rudzia właśnie że teraz też można dziecku zaszkodzić i to chyba najbardziej właśnie...
Też byłam chora w 1 trymestrze i można brać rutinoscorbin, tantumverde na gardło chociaż ja smaku nie lubie i bralam strepsils, wapno piłam raz dziennie ale nie więcej bo może powodować skurcze niby, na katar woda morska taka dla dzieci no i herbata z miodem i cytryną albo sokiem z malin :) na mnie niestety domowe sposoby nie dzialaly... Jeszcze jest taki syrop dla kobiet w ciąży z malinami, czosnkiem itd ale ważny jest tylko 7 dni od otwarcia a to spora flaszka...
No nie wiem czy najbardziej ;) Niektore dziewczyny nie wiedza, ze sa w ciazy nawet jak sa w 5-6 tygodniu a biegaja, skacza, dziwigaja, tancza, pala i pija normalnie alkohol na imprezach i nic sie nie dzieje :) Ty tez sie dowiedzialas, ze jestes w 4 tyg a robilas wszystko to samo co robilas wczesniej zanim sie dowiedzialas...Najgorzej dla dziecka jak sie dowiesz, ze sie jest w ciazy bo wtedy momentalnie przestajesz zyc swoim zyciem i zaczynasz na siebie uwazac, czasami az za bardzo...
Domowe sposoby nie powinny zaszkodzic, w koncu uzywa sie ich w oddzielnych skladnikach do jedzenia i picia kazdego dnia :)
Ja dowiedziałam się w 6 tygodniu :)
Powiem ci że może i racja z tym co piszesz ale jak dziecko jest takie maluskie to wszystko się zaczyna rozwijać i zdrowe niektóre rzeczy to na pewno nie są... Nie chodzi tez o to żeby popadać w paranoje i rezygnować z życia jak dowiemy się że jesteśmy w ciąży bo nie na tym to powinno polegać.
A domowe sposoby nie zaszkodzą na pewno tylko ja napisałam że na mnie nie działają...
sok malinowy troszkę pomógł :) wygrzałam się, ale jeśli jutro będzie bez zmian to w pon. musze odwiedzic lekarza bo niestety nie dam rady pracować :/
Lirene jak to pewne juz to gratuluje i czekamy na fotki rosnącego brzuszka tak jak wrzuca Milenka :)
Ja wlasnie wrocilam od lekarza. wszystko jest super . mam wizyte za dwa tygodnie i najprawdopodobniej (o ile do tego czasu nie urodze sama) wywolamy porod .
wreszcie zobacze tego malego lobuziaka :]
Asiek trzymam za Ciebie kciuki:) pogłaszcz brzusio ode mnie:D
Lirene gratulacje:przytul:
Asiek :brawa: to czekamy na Twoje foteczki też, Twojego Maleństwa, gratuluje, że to juz tak bliziutko ja pewnie juz bym umarła ze strachu, ze moje zycie za dwa tyodnie wywroci sie do gory nogami :D :szabelka::szabelka:
Asia w takim razie czekamy :)
Asiu, ja również czekam na wiadomość o Maleństwie i fotki :)
Lirene, serdecznie gratuluję!
hej
dawno mnie nie było.
Lirene gratuluje :)
my sobie z maluszkiem leżymy od piątku 11269807 w szpitalu (jeszcze w pakiecie). okropny ból brzucha i pleców a to nic się nie rusza. dziś wyszła decyzja o przyspieszenie porodu bo skurcze są nieregularne a rozwarcie od piątku tylko o pół cm się powiększyło. leżymy z balonikiem i może jutro maluszek wkońcu wyjdzie na świat :) nie mogę już się doczekać.
Asiu, a dziś o Tobie myślałam właśnie, cieszę się, że się odezwałaś :) Życzę szybkiego porodu i czekam na fotkę Maleństwa już z Mamusią :)
Asiu cieszę się że patrzysz na wszystko z innej strony "nie mogę się już doczekać" ... :ok: tak trzymaj Kochana. Czekamy na fotki !! :)
ale wczoraj najadłam się strachu...pojechalam wieczorem na dyzur nocny lekarza bo strasznie dusil mnie kaszel a ta pierwsze co jak mnie wysluchala :" uuuuu nie dobrze ze jest pani w ciazy bardzo nie dobrze" no zesz ku.... nawet nie osluchala mnie tylko stwierdzila po kaszlu ze to zapalenie pluc!!! jak juz osluchala to potwierdzila diagnoze i ze mnie do szpitala kladzie na PATOLOGIE CIAZY!!!!! wlosy mi sie zjezyly!! no dobra jak trzeba to trzeba pojechalismy na izbe przyjec tam babka wyslala nas na ginekologie... zszedl lekarz i zaczal sie smiac. Mowi ze jeszcze nikt z zapaleniem pluc nie lezal na patologii.... ale zbadal dziecko, mowi ze to baaardzo wczesna ciaza ( 8mm zarodek http://e.pinger.pl/smile.gif ) i musze teraz bardzo uwazac na siebie oraz ze niestety bez antybiotyku sie nie obedzie, zadzwonil na izbe przyjec tam gdzie bylam wczesniej powiedzial ze przyjde i ze musi koniecznie zbadac mnie lekarz. jeszcze dobrze nie weszlam na izbe a lekarka juz czekala na mnie http://e.pinger.pl/smile.gif zbadala i mowi ze cos tam dzieje sie w plucach ale nie jest to jeszcze zapalenie. dala antyiotyk i kazala lezec w domu 2 tyg. na zwolnieniu http://e.pinger.pl/smile.gif jak po 3 dniach nie bedzie lepiej to dopiero mnie polozy do szpitala ze wzgledu na wczesna ciaze.... ile ja sie stresu najadlam, czarne scenariusze juz mialam w glowie ze na samym starcie ciazy takie problemy...
a dzis wieczorem jeszcze raz zobacze moja kuleczke http://e.pinger.pl/smile.gif ide do lekarza ktory ma prowadzic ciaze http://e.pinger.pl/smile.gif chociaz tak sobie mysle ze ten ginekolog z wczoraj tez bylby ok, mily delikatny taktowny tlumaczyl wszystko http://e.pinger.pl/smile.gif
Lirene, kurcze, ci lekarze to są jacyś popieprzeni... Kobiecie w ciąży takie wieści, w taki sposób przekazywać?! Ale jakoś w naszej służbie zdrowia już nie zdziwi mnie brak taktu i znieczulica... Mam nadzieję, że fasolce antybiotyk nie zaszkodzi i urośnie zdrowa i silna na chwałę swojej mamusi :)
Lirene duzo zdrówka dla ciebie i maluszka :)
Mnie bolą plecy w krzyżu... masakra jakaś...
Na 12 lece do lekarza
Lirene to kuruj sie, wygrzewaj :)
Dziewczynki nie chcialam wczesnie pisac, zeby nie zapeszac, bo roznie to bywa....
Ale jestem w 20 tygodniu ciazy:) Bede miala Coreczke:) Fajnie, bo mam juz prawie 4-letniego Synka:)
oo super :) zdjęcia róbcie !!
ale mamy ciezaroweczek hooh, super:)
Beti Gratuluje! :)
LIrene marsz do łożka i nosa nie wystawiać spod kołdry!;D
byłam wieczorem u mojej gin. dostalam leki na podtrzymanie ciazy bo jest teraz duze prawdopodobienstwo ze poronie przez antybiotyk i chorobe :/: oby bylo dobrze... MUSI nie ma innej opcji
mina mojego meża na widok fasoli - bezcenna :D