Hej jakich rzeczy nie lubicie robic w domu?? chodzi mi o sprzatanie:D
Moja udreka to prasowanie w lato i mycie piekarnika potym jak moj maz zrobil grilla w piekarniku:d
Printable View
Hej jakich rzeczy nie lubicie robic w domu?? chodzi mi o sprzatanie:D
Moja udreka to prasowanie w lato i mycie piekarnika potym jak moj maz zrobil grilla w piekarniku:d
ja nie cierpię myć garów i ścierać kurzy ble
Jedyna rzecza jaka nie lubie chyba robic to wlasnie prasowanie,blee
ja nie lubie zbywać wielkich garów;/
U mnie zawsze zmywa maz:) ale prasowania tez nie lubie:)
heheh ale sie masz dobrze ze nie musisz zmywac:D heheh
A wszystko dzieki zabawie a naszym slubie:) ja wylosowalam koperte, ze zmywam tylko na swieta:) A moj moj maz niestety codziennie:) niby tylko zabawa, ale wzial sobie chyba do serca:)
Ja jeszcze nie cierpie przebierac ciuchow,czyli wywalac czegos czego juz nie nosze lub jest zniszczone albo za male itd.Bo nic z tego nie wychodzi.Biore cos do reki i tak mysle a moze jeszcze sie przyda,a moze jeszcze ubiore a tego szkoda bo to bylo takie fajne itd.No i w gruncie zeczy nic nie wywalam:)
ja nie znosze robienia poradkow domowych
ja nie lubię wieszac firanek i myc okien
a ja uwielbiam myc naczynia :)
ale za to mycie okien to dla mnie udreka-maz sie tym zajmuje na szczescie :)
ja mieszkam w centrum Katowic i co umyję okna to od razu się brudzą, jakbym latami ich nie myła;(
a ja tam lubię prasować ale nienawidzę zmywać podłóg i łazienki
ja nienawidze myć okien.. no masakra :/: zawsze ale to zawsze mam smugi!
odkurzać i myć podłogi lubie :D
tez nie znosze myc okien... na jednym mam zawsze okropne smugi :/ no i po kilku dniach tez sa zaraz bardzo brudne :/
ja lubie sprzatac jesli wiem ze bedzie to uszanowane a nie jak czasem sie zdarza ze ja sprzatam a ktos inny zaraz praktycznie mi za tylkiem balagani... , lubie myc naczynia, nienawidze scierac kurzy i wogole odkurzac i myc podlog... reszte rzeczy znosze dzielnie, a co najbardziej kocham to gotowanie.
ooo ja tez uwielbiam gotowac
Nie cierpię zmywania naczyń, ale problem już rozwiązałam, bo maż kupił zmywarkę. Reszta obowiązków mi nie przeszkadza.
a ja właśnie lubię to robić bo wtedy odkładam rzeczy które już mi się nie podobają czy coś w tym stylu, potem podążam do pasmanterii i razem z właścicielką dobieramy koraliki tasiemki itp itd aby te ciuszki przerobic:)
moja ostatnia mania jest wprasowywanie cyrkonii, super się trzyma jak fabryczne
Ja nienawidzę odkurzac i prasować wrr :zly:Za to uwielbiam myć gary mogłabym sie pluskać cały dzien :P
A lubię ta pianie przy myciu naczyń i w ogóle ...:P
Wiercę ale coś mi nie wychodzi ;(
moja udrękom jest mycie garów. po prostu tego nie na widzę robić. ale mam zmywarkę na pilota:skacze::skacze::skacze: mojego męża.:skacze::skacze::skacze:i prasowanie następna udręka:skacze::skacze::skacze:
ja nie znosze mycia okien i prasowania brrrrrrrrr
ja nie lubie sprzatac ogolnie ale najbardziej myc okien a teraz mam tak wielkie okno w salonie ze zalamka,cala jedna sciana od gory do dolu to okna
o nie;( my wynajmujemy mieszkanie i akurat nasz blok jest pierwszy a wcześniej są domki, więc mamy super. ale już na osiedlu budują w nowym stylu, 3-4 piętra i niestety blok przy bloku blokiem pogania, moi rodzice kupili kiedyś takie mieszkanie- można było tv u sąsiadów z bloku obok spokojnie oglądać. w takim wypadku chyba lepiej na ostatnim piętrze kupować.
a tak mi się podobają przeszklone ściany (oczywiście w granicach;) )
widze ,ze tutaj dawno nikt nie zagladal.
Wiec ,moze znowu troche wspolnie ponarzekamy :) haha
ja nie nawidze :
- odkurzac
- myc okien i wieszac firan
- myc talerzy (dobrze,ze od paru miesiecy mam z myciem garow spokoj i robi to za mnie najlepszy wynalazek pod sloncem czyli zmywareczka :) )
to możemy sobie podać rękę bo ja tez nie lubię odkużac i zmywać okna mogę umyć ale firanki buuu
A macie jakiś patent na mycie okien????
Wiem, niby żadna filozofia ale mi zawsze zostają smugi a mam okna na całą ścianę pokoju i przez większość dnia świeci mi prosto w nie słońce ... więc te smugi są bardzo widoczne.
ja zawsze myje drzwi balkonowe zwykłym plynem do szyb z biedronki, tzn. myję miękką ściereczką i późnej jeszcze wilgotne wycieram takim szorstkim ręcznikiem papierowym - takim najtańszym z hurtowni chyba, taki jest jak cienka gazeta i nie mam żadnych smug.
Mam zmywarkę, ale wolałabym myć gary niż odkurzać, sprzątać i gotować.
ja do sucha wycieram papierem toaletowym i nie ma smug:D
ja dokladnie tak samo robie i jest ladnie, czysciutko :)
nie lubie zmywać naczyń i prasować
a okna zwykle myję Mr Muscle http://www.solostocks.pl/img/mr-musc...b-199804s0.jpg pryskam płynem, przecieram recznikiem papierowym potem zmieniam na suchy i ostatecznie wycieram:] nie ma żadnych smug
ja jak myje okna to ręcznikami papierowymi i płynem z biedrony. Ważne jest żeby nie myc w słońcu bo zostają smugi i wycierać do sucha. no i oczywiście nie żałować płynu...jak trzeba to i na dwa razy myć:)
a żeby nie prasować staram się tak wytrzepać ciuchy przed rozwieszeniem żeby nie były pogniecione :)