Macie jakieś sprawdzone sposoby/preparaty na opryszczkę?
Printable View
Macie jakieś sprawdzone sposoby/preparaty na opryszczkę?
ja zazwyczaj używam takich bezbarwnych i okrągłych plasterków musisz w aptece popytać bo nie pamiętam nazwy ;)
Ja uzywam zowirax,ale kiedys smarowalam mascia cynkowa,testowalam zel do dziasel dla niemowlat,a moja kolezanka zawsze smarowala pasta do zebow.Najlepszy jednak sposob to nie calowac sie na dworzu:):):)
na mnie to nic nie dziala aopryszczke mam bardzo czesto, jezeli jeszcze nie wyskoczyla to najlepsze sa plastry, a tak to sanol (miętowy sztyft) i pasta do zębów:D
ponoć dobry jest też antybiotyk heviran, na opryszczkę wszelkiego rodzaju. raz mnie lekarka nastraszyla ze przed ciążą nie można go brać, ale inne tak nie mówią. ale i tak się trochę boję nie wiem może na jakąs zacofaną trafiłam:/
u mnie najlepiej i najszybciej skutkuje zovirax, jest też polski odpowiednik co najmniej połowę tańszy i też jest ok: hascovir :D
ja od razu przekłuwam i hascovir, zdecydowanie krócej to wszystko trwa.
na mnei niestety te maści nie działają zupełnie:(
może wybierz się do lekarza niech ci coś dobierze może jakiś antybiotyk ;)
metoda domowa czyli pasta do zebow lub cytryna! tak.. troche wyżera, ale o to chodzi żeby wysuszyć.
antybiotyki sa na bakterie a opryszczka jest wirusem dokladnie to jest to wirus HSV1Cytat:
Napisał _kasiunia_4
idz do lekarza po heviran do lykania i kup sobie hascovir:)
i tego sie nie wysusza tylko leczy bo jak nie podleczysz to bedzie ci sie bardzo czesto "odradzac"
dlatego trzeba uzywac masci przeciwwirysowej ktora wnika w jego strukture i rozwala jego DNA;)
ps. wczoraj zdawalam egzamin z dermatologi i to byl jeden z moich tematow^_^;)
na opryszczkę super jest zabiej z użyciem prądu D'arsonwal:) najlepiej wybrać sie do kosmetyczki i zapytać ile by kosztował zabieg na 100% to grosze:)
na noc też można smarować korektorem antybakteryjnym (ten do tuszowania wyprysków) bo ma działanie wysuszające
wlasnie jestem z tematem na biezaco, bo wczoraj mojej mamie wyskoczyla:( Pani w aptece mi dzisiaj polecila specjalny fenistil na opryszczke, dam znac za pare dni jak dziala:D
dla mnie najskuteczniejszy jest Zovirax,inne nie są tak skuteczne a inne leki to Sonol, Herpex
też mi wczoraj wyskoczyło "zimno"-cholerstwo wredne!
---------- Dodano o godzinie 19:30 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 19:26 ----------
opryszczki nie da się wyleczyć,gdy raz ją załapiemy wirus jest we krwi do końca życia i uaktywnia się kiedy mamy spadki odporności:((
nie ma skutecznego leku,możemy tylko łagodzić objawy:(
ja nigdy w życiu nie miałam opryszczki, ale moja mama jak tylko wyjdzie na słońce to odrazu jej wyłazi i bardzo dobrym sposobem jest rozpuszczenie polopiryny w kropli wody żeby wyszła taka papka, to się nakłada na miejsce gdzie wyłazi, jak papka wyschnie skrusza się ją i nakłada "świerzą" papkę kilka razy dziennie. Jak jeszcze nie wylazło zimno całkiem tylko się dopiero zaczyna robić to pomaga na 100% i bardzo szybko schodzi
agulusia a o tym heviranie to co słyszałas/uczyłaś się?
natka ciekawe co piszesz, będę się musiała spytać
Cytat:
Napisał asia
bralam jak mi parchajstwo na gebie wyskoczylo:D mialam przepisane przez lekarza zeszlo dziadostwo po 2-3 dniach i od 10 lat nie mialam wirus zostal uspiony:)
i uczylam sie z dermatologi:) teraz na topie sa opryszczki i brodawki(hsv i hpv)
no dobra w tym tyg ide do lekarza to sobie wezme. teraz aktualnie nie mam, ale ciagnie sie za mna to świnstwo juz dlugo
ale heviran sie bierze w trakcie wystapienia jak wirus sie "obudzi" ;) teraz jest uspiony jesli nie masz zadnych zmian to lekarz ci nie przepisze
hehe, przepisze przepisze, oni przepiszą ci co zechcesz:) ale uczciwie wezme jak mi sie pojawi
wtedy zadziala jak powinno:DCytat:
Napisał asia
bardzo mnie dziwi ze opryszczke traktuje sie wciaz jak defekt kosmetyczny czy babel ktory trzeba wysuszyc zeby odpadl, a to jest nieuleczalna choroba ktora miejscowo trzeba leczyc;)
niestety, ja tego leku nie brałam tak jak napisałam, raz mnei ginekolożka nastraszyła, ale ona w ogóle dziwna była:/
mi też opryszczka wyskakuje przynajmniej raz do roku a teraz już od ponad roku mam ślad (czerwoną plamę) nad górną wargą i nie znika :( domyślam się że to przez plasterek na opryszczkę który przykleiłam chyba za późno na wybudowane zimno... i paprało się potem dość długo.
rozczaruje was dziewczynki, ale ten heviran nie jest az takim cudem, moja mama ma za soba kuracje tym lekarstwem i niestety niewiele ona dala, bo ta febra jak wyskakiwala tak wyskakuje:/:
jak dobrze ze ja nie mam takiego problemu :skacze: :]
ale jak moja mama ma albo brat to smarują maścią cynkową i pomaga.. samrują na noc i rano juz jest lepiej a po kolejnej nocy nie ma :)
asia a co ci powiediala ginka???
mowila ci o komplikacjach jakie moga wystapic przy ewentualnej ciazy??
unita mozliwe ze u mamy akurat heviran nie zadzialal ale jest kilka lekow na tego typu wirusy:)
wazne jest tez zeby zaczac brac lek od razu jak tylko czujemy ze sie robi a nie jak bedzie juz duzy wykwit
powiedziała że mogę wystąpić komplikacje, ale nie mówiła jakie
poronienie lub nawet smierc dziecka ktore zarazi sie podczas porodu, ale sa to komplikacje przy wystapieniu hsv2
tzn? hsv2 czyli? jaśniej prosze ja się nei znam:)
hsv1 to wirus opryszczki ktory atakuje miejsca laczenia sie skory i blon sluzowych twarzy(usta i nos)
a hsv2 to wirus opryszczki ktory wystepuje na granicy blon sluzowych narzadow plciowych
dziękuję. a heviran chyba działa na oba bo to ginekolog przepisuje niekiedy? czyli, ku jasności, załóżmy że jestem w ciąży i występuje hsv1 - nie brać heviranu, tak? tak się pytam zapobiegawczo zawsze się czegoś dowiem, nei byłam w ciąży nie wiem jak to jest, a mnie te zarazy się często łapią, lepiej wiedzieć:)
o zazyciu leku musi zadecydowac lekarz;)
nie mam już podziękowań ale dziękuję:) bo ta babka powiedziała że przed dziećmi nie wolno brać tego leku, a inna mojej przyszłej szwagierce przepisała właśnie na hsv2 chociaż ona dzieci jeszcze nie miała. co kraj to obyczaj, a jak ktoś sie nie zna to kota dostaje..:/
ja bym nie radziła brać hewiranu zazwyczaj bierze się go przy ospie lub gdy mamy półpasiec ale przy hsv1 można ale nie jest konieczne,ja nigdy nie brałam ponieważ jestem przeciwnikiem nadużywania leków!
a opryszczkę na ustach miałam nawet w ciąży i to kilkakrotnie bo jak wcześniej już pisałam u mnie wstępuje przy spadku odporności a córcie urodziłam zdrowe i śliczne !!
tak więc nie ma co panikować i zaraz brać tabsy ,które musi przetworzyć nasza wątroba:((
dlatego napisalam ze lekarz musi o tym zadecydowac^_^
a komplikacje sa przy aktywnym hsv2 z wykwitami;)
no i wszystko wiadomo:) a pytam się bo potrafię przez 2 miesiące mieć jedną za drugą. teraz mi jakoś odpuściło odpukac:)
to tylko sie cieszyc:D
ja mialam raz w zyciu 10 lat temu:/: przez moja walnieta kolezanke ktora kosmetyki cudze traktuje jak ogolnego uzytku:blink: i pomalowala sie moja szminka jak miala wykwit na ustach, skapnelam sie jak parchajstwo mi kilka dni pozniej wyskoczylo;(
mi sie opryszczka zaczela gdzies w gimnazjum pozniej jak tylko byla zmiana pogody nawracala uzywalam roznych specyfikow.teraz zawsze przed snem smaruje sobie usta mascia z witamina A i juz od 3 lat mam spokoj.
tylko pogratulować jej mądrości!!!!Cytat:
Napisał agulusia
rozumem nie grzeszy!
ja opryszczke mam przynajmniej 3-4 razy w ciagu roku MASAKRA i żadne maści, pasty do zebów czy cytryny mi nie pomagaja. Przyznam ze leczylam na wlasna reke nie bylam z tym u lekarza... Niedawno ok 6-7 dni temu tez mnie dopadla ale juz mam z nia spokoj.... Jak sie znowu pojawi (a bedzie tak napewno, bo mam ja czesto) odwiedze swojego lekarza rodzinnego.... ciekawe co mio przepisze...?
ja tez mam problem z opryszczka i czasami mi wychodza dwie na raz albo jedna po drugiej :( i pozniej wygladam jakbym miala wielka, spuchnieta ware :D wylazi mi 2 razy w roku...wiosna-lato i jesien-zima :/:
przewaznie uzywam pasty do zebow, ziolowa bo najlepiej dziala :) mialam tez specjalny krem na tego typu sprawy :) ale sie skonczyl i musze kupic...