Tak jak w temacie. czekam na wasze zdanie. :P
Printable View
Tak jak w temacie. czekam na wasze zdanie. :P
ja dzis w boxie pisałam wam o tym że znalazłam ulotke u mojego gina... ponieważ mój mąz ja wywaliłam z wielkim trudem (bo zapomniałam nazwy) znalazłam tu cos ta jej temat:
Forum dziecko-info.com - Wyświetl Pojedyńczy Post - nuvaRing - stosuje ktoś tą metodę antykoncepcji ??
NuvaRing - antykoncepcja hormonalna raz na 3 tygodnie | Ochoroba.pl
no dobra to ja wstępnie zacznę, ja stawiam na tabletki, moim zdaniem najwygodniejsze, a że rozmnażanie jeszcze przede mną to spiralki odpadają
ja wlasnie mysle nad tabletkami ale boje sie ze przytyje:( a po za tym slyszalam ze po nich trudno zajsc w ciaze i sie boje bo chce miec jeszcze jakiegos slodziaka w przyszlosci:) a w jakich cenach sa wogole takie tabletki i na ile wam starczaja??
Z racji wieku mam w tym temacie trochę do powiedzenia.
Asiu nie zgodzę się z Tobą, że osoba, która nie rodziła nie może mieć wkładki wewnątrzmacicznej. Ja swoją pierwszą miałam w wieku 21 lat i była ona dostosowana wielkością do macicy osoby nierodzącej. Jedyny dyskomfort, to taki, że niestety odczuwałam po założeniu straszny ból przez jeden dzień (w końcu to obce ciało). Nosiłam ją dwa lata, a potem usunęłam, bo chciałam zajść w ciążę. Miesiąc po wyjęciu bez problemu zaciążyłam. Następną wkładkę założyłam pięć miesięcy po porodzie i była ona już większa oraz pięcioletnia. W sumie mam na swoim koncie cztery wkładki. Niestety z czasem mój organizm zaczął się robić strasznie delikatny i wdawały się częste infekcje, dlatego zrezygnowałam z kolejnej. Postanowiłam wypróbować antykoncepcję hormonalną. I tu pojawiła się niespodzianka. Lekarz dał mi do sprawdzenia trzy różne środki i niestety nie mogę brać żadnych. Reakcja jest makabryczna. Pomijam już piersi jak balony, przybycie na wadze, nieprawdopodobne rozdrażnienie (bez kija nie podchodź), spadek libido do zera (praktycznie mogłam pójść do zakonu).
Obecnie stosuję metody naturalne z pomiarem temperatury i obserwacją swojego organizmu, który przez te wszystkie lata poznałam już dość dobrze.
a widzisz mi każdy jeden lekarz mówi że przed ciążą nie można mieć. także zawsze sie czegoś człowiek może nauczyć:) jutro idę do gin to się podpytam
werciu tabletki kosztują od 10-50zł to zależy jakie, lekarz powinien zrobić ci badania przed przepisaniem
a ja mam takie doświadczenia: brałam harmonet (tab), ale po jakimś czasie zaczęłam mieć huśtawki nastrojów, zawsze też byłam głodna itp i w końcu zmieniłam na yasminelle i absolutnie nic mi po nich nie jest, zero tycia, apetyt w normie, badania z krwi jak u dziecka, no nic nic. teraz od połowy jesieni jakoś gorzej się czuję i nie wiem czemu, tak jak pisałam jutro mam gin, zobaczymy co powie.
jeżeli chodzi o to zachodzenie w ciąże to co lekarz to inne zdanie, znam mnóstwo dziewczyn które zaszły w ciążę bez problemu po tabletkach jak i takie, które stosowały gumki a jak chciały zajść w ciąże to kilka lat sie starały
.
Ja biorę ponad rok Yasminelle i jestem bardzo zadowolona. Wcześniej używaliśmy prezerwatyw, ale miałam okropne podrażnienia, bo okazało się, że mam uczulenie na lateks... Tabletki mi w pełni odpowiadają, bo wiem kiedy spodziewać się okresu a na dodatek trwa on tylko 3dni i krwawienie jest delikatne. No i Yasminelle są dobre na cerę:D a wcześniej miałam też jakieś inne, ale po dwóch opakowaniach zrezygnowałam, bo miałam bóle głowy i strasznie obolałe piersi. Po żadnych tabletkach nie przytyłam, więc nadal ważę swoje 47kg;)
o to bierzemy te same, ja też jestem zadowolona:) a ile płacisz za nie? bo u mnei w aptece 41 a ostatnio byliśmy w innej i kosztowały 49! straszna rozbieżność!
Fajnie macie. Ja też na początek dostałam Yasminelle, bo lekarz mi powiedział, że to jedne z najlepszych. Niestety był w szoku jak zareagował mój organizm.
Hersa - Co do wazektomii, to jest to super rozwiązanie dopóki jesteś ze swoim partnerem. Życzę oczywiście jak najdłuższego i szczęśliwego związku, ale co jak zmienisz partnera??
ehhh ja to tabletek nie mogę :( jak już gdzieś pisałam miałam kamienie w pęcherzyku żółciowym i mi go musieli wyciąć.. więc na wątrobę mogłyby bardzo źle podziałać... ale zastanawiam się nad plastrami.. używa ktoś może?
moja klientka używa plastrów od kilku lat
mówiła że na początku był z nimi problem bo sie odklejały mimo że nie mazia sie balsamami czy takimi tam... teraz jak przyklei plaster to oderwać nie może... przykleja raz na 3 miechy i jest baaaaaaardzo zadowolona!!
---------- Dodano o godzinie 22:17 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:05 ----------
ja dzis w boxie pisałam wam o tym że znalazłam ulotke u mojego gina... ponieważ mój mąz ja wywaliłam z wielkim trudem (bo zapomniałam nazwy) znalazłam tu cos ta jej temat:
Forum dziecko-info.com - Wyświetl Pojedyńczy Post - nuvaRing - stosuje ktoś tą metodę antykoncepcji ??
NuvaRing - antykoncepcja hormonalna raz na 3 tygodnie | Ochoroba.pl
oszszszsz... zamiast cytowac to wyedytowłam #2 post :glupek:
mnie plastry kompletnie nie przekonują bo się lubię maziać balsamami oliwkami itp i nie wierze że by nie zeszło:)
hmm.. co sądzicie o tym pierścieniu?.. bo ja bym się trochę bała... wsadzać sobie coś co ma średnicę 5 cm.. hmm.. (mówię o tym drugim linku)...
Przez 10 lat lykalam tabletki,w sumie 3 rodzaje i nie mialam zadnych problemow z tyciem,czesto gesto zapominala wziac(skleroza nie boli)ale hustawka nastroi byla chociarz w dzisiejszych czasach to nie wiadomo czy to tabletki byly powodem:)bo tabletek od pol roku nie lykam i dalej jestem rozchustana:):)Tutaj bralam mikrogynon 30 chyba tak to sie pisze i tez mi nic nie bylo.Teraz jak czas mi na to pozwoli to chce isc do lekarza i zapytac sie o plastry ale raczej wybiore implanta.
możliwe ale jakby mi sie po boczkach odklejał to 1)byłyby te boczki zanieczyszczone 2) pewnie bym dziubała i skubała:)
jade te implanty ciekawe, jak masz możliwość to warto się dowiedzieć do i jak
no te boczki zanieczyszczona to fakt.. ale w sumie tylko tydzień ma się taki plaster więc chyba takiej tragedii nie ma.. hmm.. ale ten pierścień mnie bardzo ciekawi..
Ja juz sie dowiadywalam tylko teraz musze sie wybrac jeszcze raz na wizyte.A takich wkladek,pierscieni to ja w zyciu nie chce i koniec!!Tyle co sie nasluchalam to dziekuje.Jak sie zmobilizuje to w poniedzialek pojede do przychodni sie umowic na wizyte,wiem ze sa jakies tam skutki uboczne ale to tak samo jak ze wszystkimi srodkami,wrazie czego to sie wyciagnie i wywali.Wczesniej myslalam tez o zastrzykach ale to nie ciekawa opcja poniewaz po wstrzyknieciu ma sie w organizmie to 3 miesiace i wrazie czego to nie mozna tego usunac.
chyba jednak spróbuję plastrów... zawsze można zrezygnować..
jade czego sie nasłuchałaś o pierścieniach?
Tyło się kiedyś po tabletkach, kiedy miały ogromne dawki hormonów. W tej chwili to już nie spotykane często (ivonna jest pierwszą osobą od której słyszę, że przytyła po tabletkach :|)
To, że trudno po nich zajść w ciąże, to mnie całkiem zaskoczyło :D Absolutnie nie! Wręcz odwrotnie! Gdy się odstawi tabletki to " w pierwszej chwili" wręcz łatwiej o ciąże mnogą (i to nie bliźniaczą... bardziej mnogą ;) )
Osobiście używam tabletek, których opakowanie starcza na miesiąc (takie są zazwyczaj), 3 tygodnie biorę tabletki, jeden tydzień nie. Receptę dostaje od razu na 3 opakowania, więc wizyta "po receptę" odbywa się 4 razy w roku.
Opakowanie kosztuje mnie ok 30zł, choć są apteki, gdzie zaśpiewali mi ponad 40 ;)
Nie mam żadnych wahań wagi przez te wszystkie lata, wręcz zrzuciłam dobre 7kg (na przestrzeni kilku lat), ale sądzę, że to zmiana sposobu odżywiania, nie tabletki :)
ja uzywam plastrów od półtora roku i nie narzekam,nie odkleja się,nie mam żadnych skutków ubocznych,no oprócz większego biustu :)
---------- Dodano o godzinie 14:26 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 14:23 ----------
plaster raz na 3 MIESIĄCE?
chyba raczej 3 w miesiącu :)
to ona ma jakieś ruskie te plastry.
Każdy plaster działa lekko ponad 7 dni w razie gdybyś się zapomniała na jeden dzień.
ja swoje kleje co tydzień,a z tego co mi wiadomo to na rynku są tylko Evry,więc nie ma opcji,żeby innych używała;p
jak się pojawi u Ciebie z brzuchem to będzie miała skutki ;p
Może ja uświadomisz;d
no to ja już wywiedziana jeżeli chodzi o tą wkładkę przed ciążami. ogólnie tak, robi się. moja lekarka jednak osobiście odradza, tzn ona by zrobiła tylko w wypadku gdy inne środki są z różnych względów niemożliwe do brania, bo jak się nie rodziło, to szyjka jest ciasna i żeby włożyć wkładkę trzeba to robić narzędziem tym samym co przy aborcji i jest ryzyko że po tym wszystkim, jakby "powikłanie pooperacyjne" jest takie że można poronić podczas każdych kolejnych zajść w ciążę. mówi, że ryzyko małe, ale zawsze jest, takie jest po prostu jej osobiste zdanie że jak nie musisz to wybierz inną metodę, chociaż mówi że wiele lekarzy robi bez problemu, powiedziała mi swoje zdanie po prostu.
Może teraz ja się wypowiem.
Osobiście - stawiam na pigułki. Najbardziej im ufam.
Oczywiście każdy ma inny organizm, inaczej reaguje, dlatego najważniejszy jest odpowiedni dobór.
Na samym początku lekarz przepisał mi Mercilon. Urosły mi na samym początku trochę piersi, troszkę przytyłam, ale najważniejsze, że nie miałam mdłości.
Stwierdziłam,że wstrzymam się ze zmianą na inne i poczekam. Faktycznie, z czasem wróciłam do swojej poprzedniej wagi, piersi zostały mi powiększone, ale wcale z tego powodu nie narzekałam ;)
Jednak po długim, bardzo długim czasie, zaczęłam miec upławy. Ginekolog stwiedził, że w pigułkach, które przyjmuję może byc zbyt duża ilośc hormonów dla mojego organizmu.
Przepisał mi Yasminelle. Czułam się po nich w porządku, jednak ich cena mnie drażniła - 50 zł za jeden blister, podczas gdy za Mercilon płaciłam 25 zł.
Po pewnym czasie przyjmowania, stwierdziłam,że czas chyba kompletnie odstawic na dłuższy czas, żeby organizm odpoczął.
Nie brałam pigułek ponad rok. Za to kupowałam przez ten czas globulki dopochwowe, których nienawidziłam, z tego względu, że się pieniły i nie było to komfortowe, gdy przez całą noc ze mnie ta cała zakichana globulka "wypływała"! Fu!
Pojechałam do Anglii, do swojej siostry na jakieś 2 m-ce, poszłam do ginekologa, dziewczyny!... tam to dopiero jest opieka ginekologiczna! Tam pigułki dostaje się za darmo, podczas jednej wizyty dają Ci od razu pigułki na pół roku, dodatkowo tyle prezerwatyw ile zechcesz.
Powracając do tematu, zrobili mi wszystkie niezbędne badania, dostałam pigułki Microgynon, podobno są łagodne, nie mają nadmiernej ilości hormonów, jak co poniektóre no i ponoc najłatwiej przyswaja je organizm.
No i faktycznie, czuję się po nich doskonale. Ani nie przytyłam, ani nie mam mdłości, żałuję jedynie, że piersi mi się troszkę nie powiększyły ;) bo schudłam ostatnio i już mi nie chcą wrócic do poprzedniego mojego rozmiaru. :/
Obawiałam się, że może ich nie byc w Polsce, ale ku mojej uciesze SĄ, w dodatku są refunowane, tylko na wizycie u ginekologa trzeba zaznazyc że prosi się o te refundowane, żeby zaznaczył to na recepcie.
Tak - refundowane kosztują 8 zł za blister, natomiast nie refundowane kosztują 14 zł za blister. Także taka cena mi się podoba, biorąc jeszcze pod uwagę, że tu w Polsce i tak płacimy za antykoncepcję, podczas gdy w Anglii kobiety mają antykoncepcję za darmo.
No to się rozpisałam ;)
a to fakt w nl tez dają za darmo. akurat trafiłaś na drogą cenę yasminelli, co apteka to inna cena:/
Wiadomo, wszędzie cena się różni ;) Bynajmniej mi Microgynon jak najbardziej odpowiada - zarówno jeśli chodzi o przyswajalnośc organizmu, jak i o przystepnośc ceny.
Pzdr!
.
skarbenia to ja nie wiedzialam ze taka opieka tam jest :)) trzeba bedzie wyjechać:D
Ja biore Yasmin... Delikatniejsze od Yasminelle. Przynajmniej tak mi ginekolog powiedział... płace ok. 40 zł za opakowanie. Nie przytyłam po nich, narazie sie czuje dobrze, ale biore chyba pol roku tylko... ;)
kurcze:) a ja bym mojego nigdy nie namówiła, tak samo jak sama nie dałabym się namówić. nie wiem, może jak będę mieć gromadkę dzieci to zmienię zdanie, ale teraz jestem stanowczo na nie:)
gumek tez nei lubię, nie znoszę wręcz, póki co tylko tab:)
.
Tak pomijaczku, właśnie tak tam jest, od ręki dostałam pigułki na pół roku i zdaje sie 40 prezerwatyw.
Szkoda, że u nas tak nie ma.
Fajna sprawa ;)
wazektomia jest niestety nieodwracalna.Istnieją zabiegi przywracania płodności po zabiegu,ale zaledwie 30% się udaje a i koszt jest o wiele większy niż sam zabieg.
Wazektomia - Skuteczna metoda antykoncepcyjna dla mężczyzn polecam jako lekturkę :)
kurcze a nie jest strach troche przez net leki brac? ale na linka czekam, przynajmniej popatrze:)
to ja też się wypowiem ... hi hi hi .... ja niestety też mam uczulenie na lateks , do tego bardzo obfite i mega bolesne miesiączki , przy których wole zejść z tego świata i się nie męczyć ,czyli prawie 4 dni spędzone w łóżku , bo dochodzi do tego straszne drętwienie nóg wiec poruszanie sie jest strasznie utrudnione ... żadne tabletki przeciw bólowe na mnie nie działają więc "dupa" ... obecnie zaczynam 4 opakowanie yasminelle i jest lepiej choć i tak boli :( ale grunt że nie tak bardzo , nie przytyłam a wręcz schudłam i poprawiły mi sie piersi ... co do wahań nastroju czasem odczuwam rozdrażnienie ale żadko :) ... aha i koszt to przewżnie 50 zł a w kwiatach polskich 35zł :)