-
Napiwki, prezenty itp od klientek
Jak traktować klientki, które notorycznie przynoszą jakieś prezenty? Ja mam klika takich.. Jedna jest super, bo zawsze przynosi mi jakieś smakołyki, daje napiwki i nie narzeka na cenę.. Ale często zdarza się tak, że jak klientka da mi napiwek to na następną wizytę uważa, że należy jej się rabat.. Co wtedy robić??:(
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
nie przyjmowac napiwkow od takich klientek:)
ja mialam klientke od ktorej dostalam 30zl napiwku, pozniej umawiajac sie na wizyte chciala wymusic termin ktory juz mialam zajety, grzecznie wytlumaczylam i wiecej nie przyszla;]
niektorych ludzi pojac nie moge i staram sie ich omijac szerokim lukiem
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Ja też unikam takich sytuacji, bo potem są nieprzyjemne starcia :) a po co to komu :) chociaż jedną miałam taką klientkę, która przynosiła swoje jakieś maleńkie ozdoby i po zrobieniu jednorazowo jakiegoś zdobienia zostawiała mi resztę "w prezencie" zawsze mówiąc " a po co mi to będzie, tobie się bardziej przyda..." :) i za każdym razem chciała coś innego :)
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
ciekawy temat.
mi sie tak nigdy nie zdarzyło, żeby panie oczekiwały w zamian "specjalnego traktowania", po prostu, jeżeli pazurki im się wyjątkowo podobają, albo było miło, albo nie wiem, mają więcej pieniążków i chcą w ten sposób podkreślić, że są zadowolone - to się przerzucą. i tyle, koniec wizyty, umawiamy się na następną lub dzwonią w odpowiednim czasie
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
mi tez sie zdarza dostawac ozdoby lub "napiwki".... po grecznie dziekuje mowie ze nie trzeba bylo i ze zapraszam ponownie ..... i nic niczego nie wymusza wszyscy sa zadowoleni :):):)
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Mi też się zdarzają napiwki ale nikt nie oczekuje niczego w zamian, bo napiwek został podarowany za dobrze wykonaną pracę (czyli sam w sobie jest za coś) :) Dla mnie równie cennym "napiwkiem" jest uśmiech i zadowolenie klientki z wykonanej usługi-tego nic nie zastąpi ;) bezcenne :D
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Cytat:
Napisał
Emilia B.
Mi też się zdarzają napiwki ale nikt nie oczekuje niczego w zamian, bo napiwek został podarowany za dobrze wykonaną pracę (czyli sam w sobie jest za coś) :) Dla mnie równie cennym "napiwkiem" jest uśmiech i zadowolenie klientki z wykonanej usługi-tego nic nie zastąpi ;) bezcenne :D
Bardzo mądre słowa :ok:
A moja klientka przyniosła mi ostatnio pyyyszne sushi :D bo prowadzi restaurację i chciała odwdzięczyć się za to, że zawsze znajdę dla niej termin :P
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Cytat:
Napisał
Emilia B.
Mi też się zdarzają napiwki ale nikt nie oczekuje niczego w zamian, bo napiwek został podarowany za dobrze wykonaną pracę (czyli sam w sobie jest za coś) :) Dla mnie równie cennym "napiwkiem" jest uśmiech i zadowolenie klientki z wykonanej usługi-tego nic nie zastąpi ;) bezcenne :D
tak ja też tak wolę, bo zwykle głupio się czuję jak napiwek dostaję:o
ale też często dostaje prezenty i napiwki/mój największy to 50 zł+należnośc za zrobienie henny w wigilię po 14-czyli przed moim wyjściem i np. oryginalne "porto" przywiezione przez stałą klientkę z Portugalii. No i prawda jest taka, że czuję się potem zoobowiązana i jak taka klientka zadzwoni następnym razem, to przyjmę ją nawet po godzinach, ale w dzień który wybierze... mam miękie serduszko...
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
mi tez jest czasem glupio
kiedys mi klientka przyniosla worek ciuchow dla malej i nic nie chciala.ostatnio tez mi przyniosla dwa wory ciuchow i nic nie chciala...zrobilo mi sie glupio i zrobilam jej paznokcie za darmo.
mam tez klientke ktora daje zawsze dzieciom slodycze i zawsze po dwa euro do skarbonki to nie biore za zdobienia np.
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
mała, heh. ja też chyba bym tak zrobiła, chociaż z drugiej strony to jest jej wola, daje bo chce, a tobie później tak niezręcznie.. inna sytuacja jakby to była jakaś twoja znajoma, a tak to faktycznie trochę głupio..
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Ja od kilku notorycznie dostaję jakieś tam napiwki od pewnych klientek, a od jednej zawsze jeszcze jakieś słodkości i smakołyki dla kotka :)
Nigdy nie upomniała się o zniżkę, rabat itp..
Moje klientki wiedzą, że ja zawsze daje też coś od siebie ( w sensie zdobień )..
Więc ani ja ani one nie narzekają i obie strony są zadowolone :)
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
ja wam powiem ze czasem mam tak ze zeby wydac 1 euro musze rozbierac mojego slonika kotry stoi na tzw napiwki bo nieraz to ci nawet 1 euro nie przepuszcza
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Mnie zdarzyła się klientka, która notorycznie łamała pazurki. Kiedyś po kolejnym złamaniu zadzwoniła i poprosiła o przyjazd, bo jechała na wesele (już była ubrana i dosłownie stała w drzwiach). Pazurka zrobiłam, skasowałam jak zawsze i dostałam extra 20 zł. Następnym razem znowu jakiegoś złamała i zadzwoniła bym przyjechała, a że dla 1 paznokcia złamanego z winy klientki nie opłaca mi się jechać 10 km., to odmówiłam i zaprosiłam ją "na jutro"- przyjechała i bezczelnie przypomniała "a to już nie pamiętasz jak dostałaś ostatnio więcej?"- oczywiście sugerowała, że skoro dostałam te 20zł, to tym razem NALEŻY jej się naprawa gratis...
No i zrezygnowałam z klientki... :)
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Askar, ale bezczelna ... :/:
ja ostatnio dostałam 10zł więcej za pazurki ... i aż głupio mi było ... ale później się cieszyłam, jak zadzwoniłam do kobity i powiedziałam,że dała mi za dużo a ona że tak ma być :D
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Askar to na prawdę nieprzyjemnie.. to już mogła łaski nie robić i nie dawać..ech są ludzie i taborety :/:
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Askar dobrze zrobiłaś,bezczelność niektórych osób nie zna granic!!!!
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
zatkało mnie, co za tupet do tego....
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Nie no masakra co za "baba" :o !!. Nikt jej przecież nie kazał dawać więcej ... Niektórzy ludzie to naprawdę ... brak słów.
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Najlepszy napiwek zadowolenie klientki:) i kasa tez się liczy :skacze:albo prezencik:ok: ja zawsze się odwdzięczam.:ok:tak już mam
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Najgorsze jest samopoczucie, kiedy najpierw klientka daje więcej niż się należy, mówiąc przy tym jak to dobrze, że to akurat "Ty" robisz jej paznokcie, bo co ona by zrobiła (czy coś innego wychwalającego akurat nas) i słodzi nam podczas kiedy odmawiamy, a potem wytyka "napiwek" (czymkolwiek był)
cóż, współczuję jedynie kolejnej stylistce, którą sobie upatrzy ;)
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
zawsze sie znajdzie taka "dziwaczka", szkoda ze ludzie sa tacy beznadziejni czasami.lepiej by bylo gdyby pieknie podziekowala i juz ... na nastepny raz to sie zapytaj Askar czy to napiwek czy przedplata na nastepne(takie plusowe na zeszyt ?) :skacze:
ja ostatnio dostalam 10 € ,ale zle sie poczulam bo to dosc sporo ,bo pani za usluge zaplacila 30€... ale po delikatnej miles "sprzeczce"przyjelam napiwek a pani sie smiala i mowila ze wiecej nie bedzie ...:placz:
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Do mnie przychodziła dziewczyna, która zawsze przynosiła mi advocata- nie wiem może chciała mnie upić. Miłe aczkolwiek zbędne. Pierwszego przyjełam potem odmawiałam- już nie przyszła. Od jednej dostałam polne kwiatki za zmiane terminu na jej korzysc -tez miły i pachnący gest. Ale takie interesowne napiwki to raczej nie do przyjęcia.
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
ja mam jedna pania np co mi zawsze placi 5 euro wiecej
kiedys jej zwrocilam uwage to mi powiedziala ze jest ok bo jakby poszla gdzie indziej to i tak by o wiele wiecej zaplacila
dzis mowie tylko dziekuje bo wiem ze ona tak chce i to bez zadnego jak to sie mowi( ale ty daj cos w zamian)
raz mi sie kiedys smiac chcialo bo jak zaczynalam to robilam paznokcie za 10 euro (teraz robie za 25) i kiedys mi klientka pow ze jak robilam za 10 to bylo dobrze bo mogla mi dac 5 euro napiwku...
eh szkoda czasem gadac
moj maz to czasem nawet sluchac nie moze i wychodzi z pokoju
a mam tez babke polke co zaczela pracowac z w szpitalu i raz mi przyniosla 4 paczki rekawiczek i 2,5 litra dezynfekcji i waciki
a ostatnio przyniosla znow maseczki
glupio mi sie zrobilo bo duzo zaoszczedzilam
no to zeby nie bylo ze ja am kozysc to jej za ozdoby nie skasowalam
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Zrozumiałe jest, kiedy ktoś daje coś od siebie, bo jest wdzięczny za coś np.: zmianę terminu, a w zamian nie oczekuje niczego.
Kiedy ja dostałam te 20zł więcej od klientki za naprawienie paznokcia, to nie sądziłam, że będzie miała ona jakieś oczekiwania względem mnie za to. Kiedy odmawiałam przyjęcia napiwku, mówiła, że ona daje, bo CHCE, bo nikt jej by teraz nie naprawił tego pazurka. Teraz już na pewno odmówię stanowczo przyjęcia czegokolwiek :/:
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Ja dzisiaj dostała parę złotych więcej od klientki za to,że zgodziłam się jej dzisiaj zrobić paznokcie. Zadzwoniła wczoraj,że w coś uderzyła i odpadł jej jeden paznokieć i chciałaby go naprawić...czy mogłaby podskoczyć do mnie.Nie pracuję zawodowo,więc nawet i lepiej dla mnie bo się nie nudziłam cały dzień;) Przyjechała.Najpierw chciała tego jednego naprawiać a potem stwierdziła,że w sumie tamte się jej już znudziły to może byśmy zrobiły nowe.Jak dla mnie to i lepiej,bo przynajmniej warto było cały majdan rozkładać;P No i ona tak z wdzięczności,że nie dość,że się tak z dnia na dzień zgodziłam żeby przyszła to jeszcze na miejscu się zgodziłam całe na nowo zrobić dała mi te parę złotych więcej.W sumie niewiele,ale miło,że ktoś docenia Twoją dobrą wolę;)
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
ja tez mialam tak kilka razy. ale kobiety w zamian nic nie oczekiwaly na szczescie:)
Ostatnio robilam french pannie mlodej i biore 30zł, to dała mi 50 i powiedziała ze tak ma byc ze mam nie wydawac i jeszcze na dowidzenia dostalam 10 swojskich jajek:D. podziekowalam grzecznie no i do domciu:)
Na drugi dzien, mialam kolejna pania, ktora chciala pomalowane lakierami raczki i nozki:) wzielam razem 20zł, dała mi 30:) tez nic w zamian nie chciala:)
na szczescie rzadko mi sie takie zdarzaja... i nie chca niczego w zamian:)
tak to czasem jeszcze sie zdarzy po 5 zł jakiegos napiwku, ale tak to raczej rzadko:)
nie wymagam tego, bo dla mnie zawsze najwazniejsze bylo jak klientka wychodzila odemnie z pokoju i omal nie spadła ze schodow bo ciagle patzyla na pazurki:D taka byla zadowolona:)
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Ja mam na razie cenę 45 zł i jest tak że klientki dają mi 50 i kłócą się że reszty nie przyjmą :D Mam jeszcze taką jedną która nie dość że wydać mi nie pozwala , to jeszcze przynosi zawsze pyszną czekoladkę ^_^
Co do tej która dała napiwek , a później wymagała rabatu to krótko !
Trzeba było powiedzieć że nie prosiłaś się o ten napiwek i jeśli jej nie pasuje to niech zmieni stylistkę , jeżeli jest zadowolona z twoich usług to w życiu tego nie zrobi ...dziewczyn robiących paznokcie na pęczki , ale nie każda godna zaufania , a jej prace podziwu :/: Grunt to nie dać wleźć sobie na głowę :D :*
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Mam znajomą, któa zajmuje się dystrybucją kosmetyków. Zawsze mi chce coś dorzucić po stylizacji:D I absolutnie nie chce słyszeć odmowy :D
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Wiecie co,nie dawno zmieniłam salon i (podajmuje lokal) i przyszła do mnie kobitka która była stała klientką poprzednich kosmetyczek (dodam że od 2 miesięcy nie było tam nikogo).Zrobiłam jej drobną przysługe bo przyszłam o godzine wcześniej do pracy bo nie mogła przyjść inaczej bo ma dziecko.Po półtorej godziny ,przy końcu pracy,zaczeła mnie pośpieszać potem na koniec próbowała wymusić niższą cene twierdząc że wcześniej płaciła 50 zł i awanturując się ze mną.Grzecznie wytłumaczyłam jej że ceny nie są uzależnione od właściciela budynku tylko ode mnie i że uległy zmianie wraz ze zmianą kosmetyczki.Dodam że za rekonstrukcje maksymalnie obgryzionych paznokci zainkasowalam 80 zł.To i tak mniej niż powinnam.
Wyszła ze skwaszona mina,nie wiem czy wróci do mojego saloniku i szczerze mówiąc mnie to nie obchodzi.
O napiwku nie było nawet mowy,na szczęście są kobitki które doceniają to że kosmetyczka przychodzi na 8.30 do pracy specjalnie dla nich :)
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Dagiecz absolutnie nie zawracaj sobie głowy takimi klientkami!!To są tzw. cwaniary, które chcą na siłę opuścić cenę, potrafią się też nieźle kłócić :D Normalny człowiek idący do salonu czy to stylizacji czy obojętnie jakiego idzie wydać pieniądze. A jak się nie ma przysłowiowej miedzi to się na d... siedzi :D Naprawdę szkoda zdrowia na takich ludzi.
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Cytat:
Napisał
Patii
ja tez mialam tak kilka razy. ale kobiety w zamian nic nie oczekiwaly na szczescie:)
Ostatnio robilam french pannie mlodej i biore 30zł...:)
Przepraszam ze pytam ale zastanawia mnie na czym pracujesz skoro za 2h pracy oplaca ci sie brac 30pln? Wystarcza ci na materialy i ile z tego dla Ciebie zostaje?
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Cytat:
Napisał
Anika
Dagiecz absolutnie nie zawracaj sobie głowy takimi klientkami!!To są tzw. cwaniary, które chcą na siłę opuścić cenę, potrafią się też nieźle kłócić :D Normalny człowiek idący do salonu czy to stylizacji czy obojętnie jakiego idzie wydać pieniądze. A jak się nie ma przysłowiowej miedzi to się na d... siedzi :D Naprawdę szkoda zdrowia na takich ludzi.
Dzieki:) Szczerze mówiąc to nie wiem w jakim salonie z jej poobgryzanych paznokci zrobili by coś ładnego za 50 zł
---------- Dodano o godzinie 17:21 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 17:19 ----------
Cytat:
Napisał
Anika
Mam znajomą, któa zajmuje się dystrybucją kosmetyków. Zawsze mi chce coś dorzucić po stylizacji:D I absolutnie nie chce słyszeć odmowy :D
To jest strasznie miłe,mi jedna babeczka zawsze górką 20 zł daje,nawet jak podniosłam cene z racji zakupu droższych produktów :)
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
ja tam się nie cackam z klientkami. Biorę tyle ile biorę, jak dają napiwki lub przynoszą cokolwiek to jest ich dobra wola ja ich do niczego nie zmuszam więc oczekiwanie w zamian tańszej usługo jest po prostu zwykłym wymuszaniem ;/ ja jak idę do fryzjera lub kosmetyczki i jestem zadowolona z usługi to zawsze daję 5 lub 10 zł więcej bo wiem że to cieszy, tak samo jak mnie cieszy jak klientka wrzuci do świnki 5 zł :) a klientkom które dają napiwek i oczekują czegoś w zamian np szybkiego przyjęcia po godzinach należy wytłumaczyć że nie na tym polegają napiwki. Ja jak chce to czasem przychodzę dla klientek wcześniej lub zostaję chwilę dłużej ale nie oczekuję w zamian że dostanę jakiś gratis bo robię to ze swojej dobrej woli i tego samego oczekuję od klienta daje mi napiwek czyli niczego nie oczekuje w zamian a jest najzwyczajniej zadowolona z usługi :) dziewczyny nie dajcie się :)
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Cytat:
Napisał
Dagiecz
To jest strasznie miłe,mi jedna babeczka zawsze górką 20 zł daje,nawet jak podniosłam cene z racji zakupu droższych produktów :)
To jest klientka która docenia Twoją pracę. I napiwek traktuje jak napiwek a nie rodzaj niemówionej i niepisanej umowy - płacę dziś więcej ale później będziesz musiała się zrewanżować.
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Ja tylko raz dostałam napiwek 10zł od takiej miłej babki, za to, że zorganizowałam sobie czas i na drugi dzień od jej telefonu przyjechałam do niej do domu :)
Tak to to liczą się z każdym groszem i dają tyle ile zawołam..
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
mnie się nigdy nie zdarzyło żebym dostała napiwek. chyba że szefowa sobie zabiera bo to jej płaca klientki
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
ja dostałam kilka razy napiwki od klientek ostatnie to na wakacje . Od jednej babki 20zł. potem od innej 10 zł i jeszcze od jednej 15zł.
a tak to to zawsze ok 10zł dają napiwki :)
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Bardzo miłe jest gdy ktoś docenia nasza pracę :D
Dostałam juz przeróżności od czekolad po kawy i inne cuda
Na wakacje dostałam piękne wiszące dzwonki z muszli(olbrzymie), to nie był tani podarunek i nie chciałam go przyjąć aczkolwiek po namowach zawisł nad biurkiem.
Napiwki dostaje również mój synek który dzielnie sam siedzi gdy mama pracuje, wczoraj dostał olbrzymią czekoladę i 10 zł na wydatki. Nie idzie wytłumaczyć że nie trzeba mi i synkowi takiego rozpieszczania ale kiedyś mi klientka powiedziała jak dają to bierz jak bij to uciekaj :haha:
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Napiwki, sama daje tagze nie grzech tez wziasc. A prezenty od klientek czesto sie zdarzaja od czekoladek, batonikow, lizakow, herbat, slodyczy po kosmetyki, nawet ubrania, i co najlepsze kosteczki i ciasteczka i smakolyczki dla mojego pieska, owa przemila klientka zawsze przynosi ze soba cos dla mojego pupila i niekiedy sa to drogie rzeczy ktorych ja nawet nie kupuje. A nawet od pewnej pani dostalam prezent gwiazdkowy w pieknym duzym pudelku z imitacji skory weza, bylo to kilka drobiozgow: kolczyki, szaliczek - sliczny, stroik ze swieczka ktory znalazl sie na swiatecznym stole :)
-
Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek
Rozpieszczają bo im się podoba Wasza praca:) ja miałam przypadek, że znajoma dała mi 100 zł, gdyż nie miałam wydać 50 zł, a jej się spieszyło. Głupio się czułam, więc jej powiedziałam, że następne paznokcie za free. I jeszcze ich nie zrobiła ;p