Praca bez uprawnień

Hej laseczki... ja mam takie pytanko... ostatnio u mnie w pracy miala miejse niefajna sytuacja...Otoz przyszła pewna pani na ułożenie fryzury. Kiedy fyzjerka sie nią zajęła okazało się, że z ułożenia włosów, Pani zazyczyła sobie upięcie( szła na wesele),,, No i tutaj był zonk, bo nie bylo fryzjerki, ktora upina włosy... No i problem, bo klientka nie moze wyjsc niezadowolona z salonu... No to ja za telefon i do mamy dzwonie... Potem juz krotka pilka, bo włosy ułożone, klientka zadowolona i koniec tematu.... No i teraz moje pytanie brzmi: Gdzie można zgłosic taką osobe, jak moja mama, ktora nie ma odpowiednich uprawnien, papierow, kursow- a jednak układa ludziom włosy. Oczywiście nie chodzi mi konkrenie o moja mame:skacze: Tylko sęk w tym, że nawet upinając włosy można zrobić komuś krzywdę w taki czy inny sposób... Tyczy się to również paznokci, kosmetyki, masażu... itd... Czyli gdzie zgłasza się osobę która wykonuje usługi a nie ma uprawnień?

chcesz kogos podkablować ?? :blink: bo jeśli tak to sama kiedys zaczynałaś i pewnie też na poczatku robiłaś bez uprawnień ;] wiec daj szanse innym ;] dziwne pytanie i temat jak dla mnie :huh: ale może inni maja inne zdanie ja mam takie :]

Elax Niewiadomej chyba chodziło o to gdzie ją legalnie zarejestrować ;)

w Polsce jest takie dziwne prawo ze nie wymaga sie odpowiedniego wykwalifikowania aby moc cos robic ... czyli salon pazurowy czy tez fryzjerski moze sobie otworzyc i robic w nim osoba ktora nie ma wyksztalcenia ... z tego co wiem to raczej nie ma na to jakichs paragrafikow :)

jestem tego zdania co elax...po co zgłaszać? Chciałabyś, żeby ktoś zgłosił twoją mamę? Dla mnie to jest wówczas nieuczciwa konkurencja bo zamiast walczyć jakością swojej pracy to się człowiek do takich rzeczy posuwa...i każdy z nas zaczyna od 0-nikt odrazu działalności i salonu nie otworzył. I równie dobrze można mieć mega talent i wiedzę a nie mieć papierka. Szanuje twoje podejście ale moje poglądy są zupełnie inne i ja do człowieka (każdego) podchodzę jak do siebie :)
Ja to odebrałam negatywnie..... nie jako pomoc osobom bez kwalifikacji.

a jesli taka osoba cos spipcy to juz sprawa klientki czy zaklada sprawe czy puszcza to w niepamiec ... najwazniejsze aby miec czyste sumienie jesli chodzi o sanepid . No i klientki jesli zadowolone to same wiemy najlepiej ze dla nich niewazne czy mamy papier czy nie ;)

Nie chodzi mi o legalne zarejestrowanie, ani o podkablowanie Elu :) Po prostu po tej akcji z moją mamą zaczełam się zastanawiać co by było gdyby ktos podkablowal moja mame.... dlatego pytam... i dlatego podalam przyklad wlasnie mojej mamy. Nie jestem za kablowaniem kochanie :* Chce tylko swoja ciekawosc zaspokoic Myszko....

A to zmienia postać rzeczy :) widać źle zrozumiałyśmy ;)

dziewuszki ja mysle ze ona po prostu zapytala czy taki ktos bez papierka moze wykonywac cos a nie miec uprawnien ;) a jesli juz to wykonuje to czy jest to zabronione ( i czy taka osoba moze oberwac ) czy nie :)

chyba uzylam nieodpowiednich slow skoro odebralyscie to negatywnie... Skoro Basia twierdzi ze mozna tak pracowac to dziękuję, bo mi ulżyło :)

ale mama musiałaby mieć w zanadrzu awaryjna umowę :) Tak mi się wydaje :)

Cytat:

---

Napisał Niewiadoma

chyba uzylam nieodpowiednich slow skoro odebralyscie to negatywnie... Skoro Basia twierdzi ze mozna tak pracowac to dziękuję, bo mi ulżyło :)

---

ja własnie to odebrałam odwrotnie :D

ale z drugiej strony ... jesli taka osoba pracuje nielagalnie ( czyt. bez umowy ) to oberwac moze pracodawca . Jak rozumiem Twoja mama pomogla tylko w kryzysowej sutuacji jednorazowo ... gdyby w tym momencie spotkala sie z jakas kontrola to moga sprawdzic ksiazeczke sanitarno-epidemiologiczna ( bo to jest wymagane ) a pracodawca moze sie wykrecic ze jest to np. dzien probny . Gdyby udowodnili ze taka osoba pracuje juz dosc dlugo to wtedy panstwowa inspekcja pracy ... tylko nie wiem czy kare ponosi tez osoba zatrudniona "na czarno" no bo jak domniemam wiedzialaby o tym czy tylko pracodawca ... mam nadzieje ze w miare jasno napisalam :D

No i wlasnie o to mi chodzilo. ze inspekcja pracy moglaby robic problem, bo sanepid chyba nie interesuje nie czy ktos ma papiery czy nie. czyli bac sie trzeba ewentualnie inspekcji.

..tak- moja mama pomogla jednorazowo- dziekuje :)

Inspekcja pracy.

mam podobny problem ,robie pazurki i henne u siebie,reguluje brwi i wykonuje zabiegi pielegnacyjne na stopy i dłonie ale nie mam zarejestrowanej działalności gospodarczej,czy uważacie że tożle? Dodam że skończyłam odpowiednie kursy i obecnie zaczynam uczyć się w szkole kosmetycznej

kochana większość z nas tak zaczynało i tak dorabia . dorabiaj w ten sposob ostroznie .. tu akurat sanepid nie jest tak grozny jak urzad skarbowy ... no bo zarabiasz a ich czesci im nie oddajesz ;) ale o tym tutaj :
http://forum.wzorki.info/stylistki-p...skarbowki.html

Drogie Panie u mojego męża na forum pojawił się
Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych i włączył sie w rozmowę. Poinformował wszystkich że jako instytucja monitoruja google i określone frazy na temat ich działalności. Jeżeli ten departament tak robi to skarbówka, zus i inne w 100 % !!!!!!!!!!!
Ostrzegam Was żebyście ostrożnie dobierały słowa , bo w ten sposób możecie ukręcić sobie bat na swoje 4 literki.
To nie jest żart

Skąd pewność że to ten inspektor a nie jakaś osoba, która się za niego podaje ?

Zen w 100 % , zresztą mogę podać linka do forum... Zostało to potwierdzone przez administracje forum mojego męża. To nie jest takie forum jak nasze. Hobby mojego męża wymaga egzaminów państwowych.

Powiem tak : wkleiłam tą informacje w te 3 wątki , bo poruszane tu kwestie są mało rozsądne...Nie mam w tym żadnego interesu, co więcej równie dobrze mogła bym to przemilczeć. Dziewczyny są dorosłe i zdają sobie sprawę z ewentualnych konsekwencji.

Cytat:

---

Napisał syrena16

Drogie Panie u mojego męża na forum pojawił się
Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych i włączył sie w rozmowę. Poinformował wszystkich że jako instytucja monitoruja google i określone frazy na temat ich działalności. Jeżeli ten departament tak robi to skarbówka, zus i inne w 100 % !!!!!!!!!!!
Ostrzegam Was żebyście ostrożnie dobierały słowa , bo w ten sposób możecie ukręcić sobie bat na swoje 4 literki.
To nie jest żart

---

No taka osoba to musi Ci jeszcze to czt tamto udowodnić a nie może Ci czegoś zrobić na podstawie tego,że Ty sobie coś piszesz na necie i to w takiej formie,że z koleżanką rozmawiasz.Ludzie różne bzdury o sobie w sieci wypisują i nawet podają się za kogo innego.Znam nawet osobiście kilka osób które non stop opowiadają o swoich osiągnięciach kim to nie są i jakie uczelnie skończyli oczywiście kto bliżej zna ten wie,że nieprawda.Nawet zastanawiam się czasem czy taki człowiek to całkiem jest zdrowy ale nie słyszałam aby opowiadanie bajek karalne było chyba,że już doszło by do jakiegoś oszustwa czy wyłudzenia czy czegoś takiego.Ja mogę tu wypisywać,że 5 salonów kosmetycznych prowadzę i rozmawiać na ten temat i co z tego wynika? Popisać sobie nie mogę?

---------- Dodano o godzinie 04:54 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 04:45 ----------

Cytat:

---

Napisał KingaNiewiadomska

Hej laseczki... ja mam takie pytanko... ostatnio u mnie w pracy miala miejse niefajna sytuacja...Otoz przyszła pewna pani na ułożenie fryzury. Kiedy fyzjerka sie nią zajęła okazało się, że z ułożenia włosów, Pani zazyczyła sobie upięcie( szła na wesele),,, No i tutaj był zonk, bo nie bylo fryzjerki, ktora upina włosy... No i problem, bo klientka nie moze wyjsc niezadowolona z salonu... No to ja za telefon i do mamy dzwonie... Potem juz krotka pilka, bo włosy ułożone, klientka zadowolona i koniec tematu.... No i teraz moje pytanie brzmi: Gdzie można zgłosic taką osobe, jak moja mama, ktora nie ma odpowiednich uprawnien, papierow, kursow- a jednak układa ludziom włosy. Oczywiście nie chodzi mi konkrenie o moja mame:skacze: Tylko sęk w tym, że nawet upinając włosy można zrobić komuś krzywdę w taki czy inny sposób... Tyczy się to również paznokci, kosmetyki, masażu... itd... Czyli gdzie zgłasza się osobę która wykonuje usługi a nie ma uprawnień?

---

-,,Załóżmy, że przyjęliśmy do pracy nowego pracownika, z którym zawarta została w dniu 23 września 2011 roku umowę o pracę. Na mocy tej umowy ustalono, że rozpocznie on pracę w dniu 26 września bieżącego roku. Chcielibyśmy się zatem dowiedzieć, czy musimy zgłosić tego pracownika do ubezpieczeń w ZUS od daty, w której zawarta została umowa?

Zgodnie z brzmieniem ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w Polsce, momentem, w którym powstaje obowiązek ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego dla pracownika jest moment, w którym nawiązuje on stosunek pracy, a nie ten, w którym została podpisana umowa. Do nawiązania stosunku pracy dochodzi w momencie rozpoczęcia pracy, który określony został w umowie o pracę (lub też innym typie umowy). Taki zapis uregulowany został w Kodeksie Pracy. Pracodawca na zgłoszenie pracownika do obowiązkowych ubezpieczeń w ZUS ma 7 dni od momentu rozpoczęcia przez niego pracy w firmie. Natomiast w przypadku, gdy w umowie nie ma określonego dnia rozpoczęcia pracy, to stosunek pracy zostaje nawiązany w dniu zawarcia umowy.

W odpowiedzi na pytanie zamieszczone powyżej widzimy, iż pracodawca (jest to jego obowiązek) powinien zgłosić nowego pracownika do ubezpieczeń w ZUS od tego dnia, w którym zgodnie z umową pracownik rozpoczyna swoją pracę. Dzień rozpoczęcia pracy został określony tutaj na 26 września 2011 roku. Dlatego też od tego dnia pracodawca powinien dokonać zgłoszenia pracownika do obowiązkowych ubezpieczeń w ZUS (takiego zgłoszenia dokonuje się na formularzu ZUS ZUA). Takie zgłoszenie powinno zostać przekazane do ZUS w terminie 7 dni od momentu powstania obowiązku ubezpieczeń dla pracownika (zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych). Pracodawca powinien liczyć ten termin od dnia następującego po rozpoczęciu pracy przez pracownika. Dlatego też pracodawca powinien dokonać zgłoszenia pracownika do ubezpieczeń w ZUS najpóźniej do dnia 3 października bieżącego roku,,

Wiem jak brzmi ustawa... wiemy jakie są obowiązki osoby samozatrudniającej się, zatrudniającej kogoś i osiągającej przychód. Tekst ten wkleiłam nie tylko tu ale w wątki : podkablowana do skarbówki jak i nie jawny cennik.
Tu nie chodzi o to że ja Was straszę ale zgodnie z praktykami urzędów- sam fakt że publicznie dziewczyny się chwalą takimi rzeczami już jest dowodem który może być pozyskany poprzez numer IP.

Wyobraź sobie sytuację gdy malinowska chwali się że pracuje w domu, że nie ma firmy .... co zrobi urząd?
Zgodnie z obowiązkiem powinna być firma i odprowadzany ZUS a także prowadzone rozliczenia coroczne podatkowe...

Takie wpisy nie tylko są podstawą do kontroli ale i do kar??????????????
Sama osobiście znam przypadek gdy do szwalni przyszedł kontroler i swoją kontrole zaczął od śmieci- a dokładnie od worków ścinek.... Oszacował wtedy że na podstawie takiej ilości ścinek było wyprodukowane tyle i tyle i ze jest to nie zgodne z dokumentami rozliczeniowymi.
I wracając do naszej fikcyjnej malinowskiej- jeśli w rozumieniu urzędu byłoby podejrzenie łamania przepisów i kontrola w domu- to dokładnie tak samo a może i lepiej podejdą do sprawy.
Adres IP którym znakowani jesteśmy jako użytkownicy internetu i jako osoby dokonujące wpisów jest numerem oznaczonym personalnie, adresowo ect
Wszelkie maile, nawet gdybyś wkleiła jakieś tam zdjęcie które obraża kogoś i ktoś by złożył doniesienie- to właśnie przez numer IP namierzane jest miejsce i osoba która to zrobiła- i na takiej podstawie jest pociągnięcie do odpowiedzialności... To jest naprawdę telegraficzny skrót- bo watek jest tak rozległy że trzeba by było założyć drugie forum o ile ono już nie istnieje.
Myślę że Nasz Kamis mógłby wiele więcej tu napisać...

Co do ścinków oddałabym sprawę do sądu i powiedziałabym,że to ścinki z całego tygodnia:) A skarbówka może przyjść na kontrolę do domu do kogoś kto nie ma firmy??????? Wątpię.Ponoć sanepid nie może właśnie dlatego,że nie masz zgłoszonego gabinetu.A kto by ich wpuścił? Zakładając nawet,że przyjdą z policją to co stwierdzą? Że mam stolik do paznokci i żele? A gdzie jest przepis,że nie wolno?????? Nawet jakbym paznokcie komuś robiła to robię koleżance za darmo i to też nie jest zabronione.Musiałaby ta babka z kontroli przyjść do Ciebie jako klientka i wzięłabyś od niej kasę za usługę no to tak.A w necie mogę sobie wypisywać co chcę na swój temat jeśli nikogo nie obrażam i nie oszukuję i jeszcze bym adres podała żeby się nie musieli trudzić i szukać po numerze kompa.:D

Zależy jakiej pracy szukacie. Ja np. nie wyobrażam sobie pracy w jakimś mało renomowanym miejscu. W branży fajnie, ale to też mało prawdopodobne. Teraz udało mi się załapać do dealera BMW - nieźle, co? Na stronie https://www.praca-dealerbmw.pl/home/oferty-pracy/ non stop szukają ludzi. Możecie sobie zerknąć, polecam.

Wydaje mi się, że na początek skorzystanie z oferty https://www.dolmed.pl/oferta/medycyna-pracy/ jeśli chodzi o badania dla swoich pracowników, powinno wystarczyć. Dzięki takiemu rozwiązaniu pracownicy będą szybciej robić badania. Warto wszystko w jednym miejscu zapewnić.

W dzisiejszych czasach taki temat to dosyć problematyczna sprawa.

Czy znacie jakieś aktualne szkolenia szkolenia sep katowice ? Chętnie dowiem się więcej na temat terminów i ceny takiego kursu.