-
Przepiłowane paznokcie :(
Niestety zdarzyło mi się przepiłować paznokcie (ściągałam sobie sama tipsy - pierwszy raz) od tamtego czasu( sama ćwiczyłam na sobie robienie paznokci żelowych) i mam jednak miękką płytkę - co z takimi paznokciami zrobić? zakupiłam nawet lakier "sztuczny paznokieć", ale tak średnio na jeża spełnia swoją rolę..... Wiem, wiem przegięłam z piłowaniem, ale nie wiedziałam że można zostawić nawet trochę żelu dla bezpieczeństwa.... Wtedy jeszcze nie trafiłam na to forum, dlatego teraz proszę o pomoc. Spiłowałam je na krótko, żeby czasem niczym nie zahaczyć o coś.... ale jak niechcący stuknę się w płytkę ;( chce jakoś je przetrzymać bezpiecznie do momentu ( a raczej długiego czasu) zanim odrośnie normalna twarda płytka i nigdy nie popełnie takiego błędu... Będę bardzo wdzięczna za rady doświadczonych Koleżanek:kwiatek:
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
oj oj ojjjjjjjjj
nie zostaje ci nic innego jak czekac az paznokcie odrosna.Radze uzywac odzywek i obcinac na krociutko i w zadnym wypadku nie zakladac zelu czy akrylu na nie dopoki nie zregeneruja sie.No i niestety potrwa to troszke czase
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
A mam pytanie co do preparatu - w niektórych miejscach pozostała cieniuśka warstwa żelu na paznokciach - tak podejrzewam i już boję się jej piłować.... a tam radzą na niepomalowane paznokcie, więc jak sądze żel tym bardziej nie powinien być..... Jest sens to kupować? Troszkę drogie :( dziękuje Wam za rady :kwiatek:
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
mała radzi, żeby nie kłaść nic na niego, ona jest bardziej doświadczona, ale powiem Ci, jak to wyglądalo u mnie z autopsji. Kolega z kolegą się wygłupiał, a ja stałam blisko i oberwałam w paznokcia ciężką książką. Paznokieć pękł na pół, w domu go spiłowałam i okazało się, że mój paznokieć też jest pęknięty na wolnym brzegu. Oprócz tego pod spodem zrobił mi sie krwiaczek i strasznie bolalo. Niczego nie mogłam dotknąć, bo sprawiało to ból, a paznokieć był cienki i się wyginał. Więc podłożyłam formę i przedłużyłam go minimalnie akrylem. I wiesz co? Przestalo boleć, bo już niczym nie dotykałam do paznokcia, tylko do akrylu, który w pewnym stopniu go chronił. Robiłam tyak kilka razy czekając aż odrośnie i pokrywałam go to żelem to akrylem. Od tamtego zdarzenia minęło ponad 4 miesiące, paznokieć już nie jest pęknięty, ale nadal jest cienki i się wygina, więc ciągle go usztywniam i jest coraz lepiej. Tobie też bym tak radziła zrobić, żebyś się nie męczyła, bo wiem jaki to ból, a wiem, że to pomaga. No ale skoro dziewczyny radzą inaczej to sama nie wiem...
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Ja tak właśnie myślałam, żeby położyć cienką warstwę przezroczystego żelu na tych krótkich paznokciach - nie chce przedłużać, bo wiem że zaraz w pracy się połamią i będzie ból, ale jak są takie miękkie to jednak boli i często nie da się zrobić prostych rzeczy ;] nie mam akrylu, ale mam żel silikonowy i nad nim myśle - niestety nie stać mnie na razie na taki preparat.... Na pewno jest świetny, ale cóż - ostatnio były wydatki:/: Jeśli bym nałożyła żel na te paznokcie - a płytka nie jest strasznie równa - to nałożyć primer? czy tylko im zaszkodze bardziej?
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
ja bym radziła odpoczac pazurkom.
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
a masz żel, który nie wymaga użycia primera? Bo większość wymaga i jak go nie nałożysz, to nie będzie się trzymał i zaraz się zapowietrzy. Masz primer kwasowy czy bezkwasowy??
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Mam jakiś, który nie wymaga primera, a primer to szczerze nie wiem jaki jest dokładnie - wydaje mi się że bezkwasowy, ale 100% nie daje...
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Jak nie wymaga primera to myślę, że możesz śmiało bez niego :)
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
A ja bym radziła posłuchać bardziej doświadczonych koleżanek, nikogo nie chce tutaj obrażać;). Ale wydaje mi się, że zbyt cienka warstwa akrylu czy żelu też się nie nadaje bo jest narażona na urazy tzn pęknięcia, zapowietrzenia itp. Poza tym przez nieświadome działanie jeszcze się jakiegoś choróbstwa nabawisz kochana, lepiej sięgnij po jakieś odżywki i witaminki doustne na wzmocnienie paznokci.:przytul:
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
jeżeli użyje żeli soak off na pewno nie będzie narażona na urazy. A odsłonięty paznokieć moze wyrządzić o wiele więcej krzywdy bo będzie łapał wszystko z otoczenia no i sprawi mnóstwo bólu. I w ten sposób na pewno prędzej czy później przy uderzeniu stanie się tragedia.
Takie moje zdanie poparte doświadczeniem ;)
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
a czy normalnych żeli tez można używac do przepiłowanych bądz pękniętych paznokci,bo na pojutrze mam kobitkę,która ma międzynarodowy certyfikat na żele a przepiłowała sobie płytkę ,az się jej pokruszyła na środku pazurka i przyszła szukac ratunku do salonu :(
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Cytat:
Napisał
Emilia B.
jeżeli użyje żeli soak off na pewno nie będzie narażona na urazy. A odsłonięty paznokieć moze wyrządzić o wiele więcej krzywdy bo będzie łapał wszystko z otoczenia no i sprawi mnóstwo bólu. I w ten sposób na pewno prędzej czy później przy uderzeniu stanie się tragedia.
Takie moje zdanie poparte doświadczeniem ;)
Też chciałam pisać o tych żelach, ale niestety nie jestem na tyle doświadczona by radzić komuś coś takiego;). Dlatego pisałam, żeby lepiej odnieść się do bardziej doświadczonych forumowiczek^_^.
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Joy niby można ale nie ma gwarancji że się będą trzymać. Cienka płytka jest bardzo elastyczna i takie też są żele soak off dzięki temu nie pękają i nie odpryskują :) zwykły żel jest sztywniejszy i moze nie przetrwać.
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
No nie wiem czy mam się przyznawać ale ja też sobie przepiłowałam paznokietki :wstydek: i używam tylko doustnych witaminek i zamówiłam sobie NAILTEK XTRA 15ml NAIL TEK (1389190799) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy i teraz czekam aż mi się zregenerują a bolą niesamowicie,no ale poczekam i przetrwam to , bo to tylko moja wina , aż wstyd się przyznać. A tak w ogóle dziewczyny to długo trzeba czekać na jakiś zauważalny efekt? kiedy przestaną boleć?
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
w sumie to aż ci płytka odrośnie.... troszkę sie tam zregenerują ale żeby były juz w dobrej kondycji to muszą odrosnąć.
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Ja też bym radziła jednak poczekać aż odrośnie. Tak będzie chyba najbezpieczniej. Jeśli wzmocnisz paznokcie warstwą żelu to może i nie będzie bolało. Ale jak zacznie się zapowietrzać to znowu będziesz musiała piłować i tak w kółko. Lepiej nie ryzykować.
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
wiadomo ze co osoba to inne zdanie
ale zobacz teraz ma sz juz przepilowane te paznokcie i zeby polozyc zelik musisz je zmatowic (no bo jak inaczej) aa przy tym juz troszke znow go uszkodisz
nie nakladaj nic,rob sobie moczenia z oliwy z oliwek na cieplo,wmasowoj oliwke.Poczekaj przynajmniej az troche sie zregeneruja i wtedy naloz zelik
ale nie teraz bo powiem ci ze jak takim twardym uderzysz to mozesz sobie fajnie paznokcia zerwac i szybko onholiozy tez nabawic...
ale totyko moja rada
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Cytat:
Napisał
sylla
Ja też bym radziła jednak poczekać aż odrośnie. Tak będzie chyba najbezpieczniej. Jeśli wzmocnisz paznokcie warstwą żelu to może i nie będzie bolało. Ale jak zacznie się zapowietrzać to znowu będziesz musiała piłować i tak w kółko. Lepiej nie ryzykować.
nie rozumiem, czemu miałoby się zapowietrzać :huh: jak prawidłowo zrobi to nie ma prawa nic się zapowietrzyć :)
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Ano ma prawo, bo na przepiłowanych, czy cienkich z natury pazurkach masa gorzej się trzyma i powietrze lubi się wkradać.
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Rada jest taka jeżeli będziesz w stanie wytrzymać bez niczego to nie zakładaj, jeżeli nie to załóż. Są dwie szkoły i każda osoba będzie ci doradzać tak lub tak :) Jedna i druga rada ma swoje plusy i minusy i można gdybać do woli :D
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Cytat:
Napisał
samaron
Ano ma prawo, bo na przepiłowanych, czy cienkich z natury pazurkach masa gorzej się trzyma i powietrze lubi się wkradać.
Sami, ja od moczenia się przez 9 lat kilka godzin dziennie w wodzie z chlorem mam paznokcie cienkie i giętkie jak papier, jak chcę naturalną płytkę utwardzić to tylko soak, bo twardy zaraz odpryskuje jak się paznokieć zegnie. Natomiast jak minimalnie przedłużę i go utwardzę to trzyma się jak beton i powietrze nic a nic nie podchodzi. Oczywiście ja wszystko mówię z autopsji, bo tak to wygląda u mnie, a jak się powinno robić to :huh: :D
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
To masz podatne paznokcie w takim razie, moje są w miarę twarde, ale jak pomoczę chociaż troszkę albo kawałek za mocno podpiłuję to mi odłazi prawie cały nałożony materiał.
Ile typów pazurów tyle metod i rad, uniwersalnego rozwiązania nie ma:D
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Może ja się wypowiem :P nie wiem jakim cudem ale moje paznokcie są prawie zawsze tragiczne po zdjęciu masy. Klientce nigdy nie zrobiłam krzywdy zdejmując, ba, większość zdziera paznokcie sama (zębami, czym popadnie) i nic im nie jest, ja sobie zawsze przepiłowuję tak, że nie mogę potem nic zrobić, paznokcie są jak papier, ale mniejsza o to :/: w krytycznych sytuacjach robiłam nowe przedłużenie na tipsie/formie i nic się nie działo, raczej ulga, bo ból znikał. Nie zapowietrzały się ani żele ani akryle. ALE od niedawna mam żel soak off i to jest dopiero bajer ;) nakładam po zdjęciu masy cieniutko i maluję sobie lakierami. Trzyma się idealnie, uczucie jakbym miała mocne naturalki i zawsze można łagodnie usunąć. Teraz właśnie sobie nałożyłam i trochę ponoszę takie, żeby uszkodzona płytka zrosła :)
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
a tak korzystając z tematu to normalnie wszystkie w tyłek macie ode mnie za te przepiłowane pazurki :aty: szanować swoje pazurki!! i dawać przykład klientkom ;)
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Dziewczyny mają rację na przepiłowanych pazurkach masa się nie trzyma. Ja tak sobie zrobiła niechcący, albo po prostu z głupoty piłowałam zapowietrzenia tak w kółko i teraz mam taaakie ogryzki , że szok. Czekam cierpliwie aż się zregenerują. Minęło około 2 tygodnie i już mi odrosło sporo , tak z pół centymetra i różnica jest diametralna bo od skórek mam taka górkę grubego pazura, że szok, a dalej jest płytka sina, i jest wyraźny dołek i zagłębienie w miejscu zniszczonej płytki. Stosuję olejek rycynowy wcierany w skórki co wieczór, preparat doustny tran, skrzyp polny z pokrzywa doustny i krem do rąk z witaminami kilka razy dziennie, a na noc gruba jego warstwa i masaż. Dodatkowo raz w tygodniu peeling plus maska na dłonie i rękawiczki foliowe na noc zakładam żeby balsam powoli wnikał, a od środy dodatkowo parafina, bo dłonie tez mam bardzo zniszczone. Poza tym pazurki obcinam od razu jak tylko odrastają, nie pozwalam im na zadziorki bo to okropny ból. Radzę uzbroić się w cierpliwość, było ciężko jak dla mnie, ale udało się. Mój cel to chociaż do 4 marca, bo 5 mam wesele, ale jeśli nie odrosną do tego czasu całe, to i tak ich nie ruszę.
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Dziewczyny ,mogłaby któraś z was napisać co należy robić czego używać żeby te paznokcie doszły do siebie? Bo na razie te moje rosną bardzo wolno , i czuję że długo będą mi odrastały, a ja bym chciała troszkę przyspieszyć ich wzrost i regenerację, są jakieś takie sprawdzone metody?
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Dziękuje Wam wszystkim za tyle różnych rad :kwiatek: jednak zostawie je bez żelu, natomiast mam sporo odżywek i nawet tabletki na skórę, włosy i paznokcie - mam czas i jakoś to wytrzymam ^_^ myślę, że inne osoby także dzięki Wam skorzystają i wybiorą coś dla siebie - dzięki jeszcze raz :master:
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
a mi się chce śmiać jak niektóre klientki chcą zaoszczędzić 10zł i same ściągają paznokcie odrywając je i potem piszczą, że tak bolało, bo paznokcie nie chciały się odkleić albo piłują aż krew się pod paznokciem pojawi :/
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
klientki jak klientki
ale ostatnio do mne przyszla nowa klientka i pyta mnie czy moze sobie tips tak zrywac.ja w szoku pytam jak zrywac. a ona do mnie tekst:
-bo jak kiedys chodzilam do salonu to tam babka brala kopytko , wkladala pod zapowietrzenia i ciagla,ale mnie to jakos bolalo.i tak sciagala tipsy
hmmmmmm bez komentarza
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
oj moja znajoma też sobie odrywa sobie warstwę żelu wraz z tipsem zębami, i szczerze to nawet tych paznokci nie można nazwać "zgryzkami ogryzkami" koszmar!
Ja zmieniam paznokcie raz w tygodniu i nawet częściej i wyglądają przepięknie - choć są krótkie.
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Kasandro ja też mam dosc zniszczone, ale nie jednorazowym przepiłowaniem, bo jestem z tym bardzo ostrożna, to raczej efekt czestego robienia pazurków, teraz używam tylko żelu silikonowego, mam akurat z impressionails i jestem zadowolona, paznokcie pod żelem spokojnie rosną, nie połamią mi się no i taki żeli ich nie zniszczy:)
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
czasami sie zdarzy dociac swoje ;/ zwłaszcza jak sie spiłowuje mase frezarką :P
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Dla przepiłowanych paznokci warto by było zastosować kuracje preparatem, który łączy, między innymi, następujące składniki :
1. Pantenol- który poprawia stan zniszczonej płytki, szybko się wchłania w paznokieć, koi i działa przeciwzapalnie.
2.Keratyna- białko włókniste naskórka oraz jego wytworów jak np. paznokcie. Preparat zawierający keratynę regeneruje strukture zniszczonej płytki paznokcia, zapobiegnie łamaniu się i rozdwajaniu paznokci.
3.Tymol- preparat, zawierający tymol działa bakterio i grzybobójczo.
4. Witaminy i minerały.
Posiadam taki preparat w formie olejku.
Wymieniłam tylko niektóre ze składników zawarte w tym preparacie. Uważam, że na przepiłowane paznokcie jest w sam raz, tzn. jest powiedzmy taką bombą dobroczynnych, regenerujących i leczniczych składników.
Uważam, że dobrze by było zastosować taki preparat, który łączy właściwości kosmetyku i leku.
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
muszę się niestety pochwalić ze ja tez jak na początku ćwiczyłam na swoich paznokciach to uzyskałam taki efekt:)" :skacze: " ale jedyną rzeczą którą zrobiłam z głową to pozostawienie ich do regeneracji, obcinałam zaraz tylko jak mi odrosły, choć i tak czasem zdarzało się ze wygięły sie w pół, ból niesamowity:)i tak do czasu aż nie odrosły do połowy bolały, potem było juz tylko lepiej, zaczelam je nawet malowac utwardzaczem i tak po 3 miesiącach miałam już normalne paznokcie:) powodzenia....
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Ja też teraz mam przerwę i już od stycznia nie mam pazurków. Co prawda moja płytka nie była mocno zniszczona, ale przerwę warto od czasu do czasu zrobić :)
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
od stycznia?? :o podziwiam, ja jak nie mam przez tydzień to już mi źle i mnie korci żeby coś zrobić.
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Ja od 2 tyg.też nie mam zrobionych pazurków.Niestety mam przepiłowaną płytkę na prawej ręce,za często ćwiczyłam na sobie:P
Tak sobie myślę czy od acetonu też mogły mi się zniczczyć bo po odmaczaniu w nim naturalne pazurki miałam powiginane w różne strony tak fala mi się robiła.Teraz mam komunię córki i dopiero może sobie zrobię.
-
Odp: Przepiłowane paznokcie :(
Hmm... Moje pazurki są w okropnym stanie... Na przełomie stycznia i lutego miałam kurs stylizacji paznokci, tylko był na nim taki bezsens, że robiłam sobie z koleżanką nawzajem paznokcie najpierw żelowe, potem ściągnąć i akrylowe, potem znów ściągnąć i fiberglass itp. Są teraz masakryczne, wyginają się na wszystkie strony i bolą, ale zainwestowałam w odżyweczki z wapniem i keratyną oraz tabletki ^_^... Mam nadzieję, że do wakacji wrócą do siebie, a póki co też obcinam na krótkie. Miałam już raz podobną sytuację, ale przez byłą pracę w kwiaciarni - paznokcie miałam jak papierki przez to moczenie w wodzie itp. i wtedy taka kuracja mi pomogła, myślę że i teraz poskutkuje ^_^...