czarnulka jaka ty gruba?!,proszę Cię.Na fotkach w profilu to zajefajna laseczka z ciebie :) Na pewno znajdziesz za******ego chłopaka,albo prędzej on ciebie znajdzie ;)
Printable View
czarnulka jaka ty gruba?!,proszę Cię.Na fotkach w profilu to zajefajna laseczka z ciebie :) Na pewno znajdziesz za******ego chłopaka,albo prędzej on ciebie znajdzie ;)
Czarnulka, wiesz mi nic w buźkę nie idzie, a generalnie na fotkach tylko moją buźkę widać....może myślicie że przesadzam ale tak nie jest. Naprawdę mam sporą nadwagę. Brzuszek od piwka i ogromne bioderka po mamusi , w które inwestuje jeszcze czekoladki i pizzę :P Wrzucę jakoś na dniach fotkę w całej swojej okazałosći to się przekonacie :) Biorę moją miłość (zimnego Carlsberga) i mykam do łóżeczka :) Miłej nocki :*
czarnulka na pewno przesadzasz ;) Ja to dopiero sobie ważę ;)
hm no ja mam podobny problem czarnulko .. uwielbiam jesc :D a pracuje w mc donald'sie ... co prawda sie baaaaardzo ograniczam bo juz nie pamietam kiedy w maku coa jadlam... ale lubie wieczorne piwka , drinki ... mi idzie to w brzuszek okragly i cyce ...!!!! juz nie mam gdzie kupic biustonosza ... bo albo sa duze miski i duzo pod biustem albo male miski i tycie pod biustem ... a ja mam duuuuza miske i tycio pod biustem ....ehhh ... no i ten brzuch :/ bleeee .... mam nadzieje ze uda mi sie schudnac do slubu choc troszke :)
czarnulka co Ty w ogóle gadasz?? Aż się wierzyc nie chce,ale powiem Ci że ja to mam problemy z wagą dopiero...jak miałam 18 lat schudłam 20 kg w ciągu 3 miesięcy... Gdyby nie mamusia wylądowałabym w zakładzie dla anorektyczek, w pierwszym miesiącu jadłam tylko suchary i jogurty , w drugim już tylko suchary a w trzecim już nic nie jadłam, mało tego nie chciałam nawet pic wody "bo mi żołądek wysadzi" , na szczęście mamusia zaczęła mnie pilnowac z jedzeniem.... i tak oto pojawił się efekt jojo, przytyłam jeszcze więcej niż schudłam...a teraz jakoś brak silnej woli i w ogóle , chociaż muszę sie pochwalic że ostatnio schyudłam 8 kg :skacze: ale to pewno przez ten rozwód... Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D a się rozpisałam ;P
A ja Was rozumiem, choć nigdy nie miałam problemów z nadwagą, a wręcz odwrotnie.
Całe życie miałam niedowagę i nic na to nie mogłam poradzić. Przy wzroście 170cm ważyłam 51kg. Mój tata śmiał się ze mnie, że z daleka słychać jak idę, bo kości klekoczą. Dopiero teraz jak się zbliżam do czterdziestki widzę, że przemiana materii się zmienia i muszę więcej nad sobą pracować. Teraz moja waga waha się między 56-57kg. Od wiosny do jesieni jeżdżę na rowerze, uprawiam nording i wspinam się po górach. Natomiast zimą nording i siłownia. Wiem,że ciężko jest się zmobilizować, aby wprowadzić jakąś rozsądną dietę, bądź zacząć ćwiczyć systematycznie. Ale najgorsze jest zacząć i przetrwać pierwsze dwa tygodnie, a potem to już zaczyna powoli w nawyk wchodzić. Jednak na efekty trzeba czekać dość długo, bo jak przychodzą szybko to efekt jojo murowany. Przy ćwiczeniach nie wolno wchodzić na wagę przez pierwszy miesiąc, bo mięśnie jak zaczynają pracować to są cięższe. Jedynie sprawdzamy efekty centymetrem.
Polecam też zieloną herbatę oczywiście bez cukru, w nieograniczonych ilościach.
A mi się nie chce :/ Chociaż przyjemność jedzenia mi została skoro innych nie ma :/ No i mój Carlsberg :) Nie zdradza, ba nawet się za innymi kobietami nie ogląda :P A i się nie pogniewa o zdradę :P Nie no tak szczerze to dzisiaj mam jakiegoś dołka , chyba za bardzo spodobało mi się wczorajsze przytulanie z kolegą hehe, fajnie by było mieć się do kogo przytulać tak na co dzień:buja: Idę zaraz robić zapiekankę makaronową, a co tam.... :glodny:
PS Swego czasu miałam profil na fotce i powrzucałam foty na których nie było mnie widać w całej okazałości.... chętnych na spotkanie było mnóstwo, ale jak uprzedziłam gościa, że mam sporo ciałka tu i ówdzie to na początku mówił, że to nic , że coś tam....ehhh w życiu się z żadnym nie spotkałam :P Hihi. Faceci :P
Czarnulka powiem Ci jedno , to że masz za dużo ciałka , nie oznacza że sobie facet nie znajdziesz, ja też mam go za duuużo a miałam męża hehe , są faceci co wolą kobietki z większą masą bo jest się do czego przytulic :P a i najważniejsze nie szukaj na siłę bo nie znajdziesz, ja zawsze znalazłam faceta w momencie kiedy najmniej się tego spodziewałam ...
Dzidzia :) Nie szukam :) Profil na fotce już dawno usunęłam, tylko wiesz czasem mi smutno po prostu i wtedy przychodzą takie myśli :) :przytul:
:good:
mała szybka jesteś :D
ahhahaah karamba
ja jestem szybki bil
Czarnulka:przytul: ja tak samo jak dzidzia nie szukałam, sam sie znalazł:)a raczej sam mnie znalazł;)
A co do odchudzania to ja ogólnie jestem szczupła tylko ten tłuszczyk na brzuchu:[
Nie mogę się zebrać żeby go jakoś zrzucić... potrafię siedzieć w nocy na forum i coś wcinać co chwilę...;P a przecież najadać sie na noc jest najgorzej:(
Albo mój chłopak jeszcze co chwile mnie wyciąga na lody włoskie albo np już dziś zapowiedział, że jedziemy na kebaby:D
Z tym brzuszkiem to nie byłby ostatecznie najgorszy problem.. tyle, że moja mama w młodości też była szczupła a potem po ciąży dużo przytyła...i właśnie tego się boje:( i zauważyłam że teraz jak coś zjem to zaraz mi idzie w "boczki" a kiedyś tak nie miałam...
Chyba mam za mało silnej woli:(
Kazda kobieta boryka sie z tym problemem wczesniej czy pozniej,nieliczny procent kobiet moze jesc co popadnie i nic im nie zaszkodzi,ja do 23 roku wazylam 50kg i wciagu dwoch lat przytylam do 80 przy moim wzroscie 161cm, i duzym biuscie,wygladalam jak kuleczka,mam na prawde tendencje do szybkiego chudniecia i tycia wiec muze szczegolnie uwazac co jem i w jakich godzinach,w tym czasie wyjechalam wlasnie do Holandii i w przeciagu nie calego roku schudlam do 49kg,zadnych drastycznych diet ne stosowalam,majac 55kg,zaszlam w ciaze z moim ukochanym w ktorej w przeciagu czterech mieiecy przytylam 17kg,wierzycie...??szok,ale niestety zakonczylo to sie w piatym miesiacu niespodziewanymi problemami.i na dzien dzisiejszy waze 58kg i zbytnio sie nie staram odchudzac,nie musicie stosowac zadnych dratycznych diet wystarczy sport,nie jedzenie wieczoramii i dobry sex...hihihihi
no ja jestem obecnie na diecie
tylko przez swieta sobiepofolgowalam i musze od nowa
a mam fajna diete bo nei glodze takze super
a chudne w dwa tyg ok 2 kg
a co to za dietka...??
to jest tak
w dzien jesz wszystko-ale najlepiej starac sie jesc np jogurt 0.1 pro
ale jesz wsio-smarzone itp
wieczorem nie mozesz jesc ani chleba ani ryzu ani makaronu
ale mozesz jesc salatki owoce,ryby smarzone,np pieczarnki z papryka itp,miesko
ale bez chleba co wazne
zero slodyczy ,coli itp
i to naprawde pomaga
ja robilam dwa tyg i schudlam 1,5 kg.maz powiedzkal ze mi tylek zlazl no i brzuch mi ciut spadl
niestety przyszly swieta i sobie pofolgowalam
ale znow to robie.a mozesz jesc np salatke warzywna tylko z majonezem leit
co dobre w tym jest ze nie glodujesz,chudniesz pomalu ale nei glodujesz
mam ta diete od klientki
ona 10 kg schudla
a inna znow nie je od 17 ale to nie jest dobre bo zaladek sobie psujesz
no to moze byc ciekawe ja i tak nie jem od 19 a jak juz czuje glod to jakiegos owoca albo marchewke przygryzam..a na czym smazone na smalcu czy na oliwie z oliwek..bo wydaje mi sie ze to moze miec roznice..
ups nie pytalam bo w sumie wieczorem tojem tylko slaatki
ale spytam jej
ale tez mi sie wydaje ze lepiej oliwa z olivek niz smalec
no wiesz,jezeli mozna jesc wszystko smazone...to moze jest to ta dieta w ktorej wykorzystuje sie wlasnie smalec,slyszalam juz kiedys o tym..
kurcze wiesz co nawet nie pomyslalamzeby jej spytac
ja jestme za leniwa zeby o 20 czy 21 cos smarzyc
wole platki z mlekiemzjesc albo salatke ze swierzych warzyw
Ja osobiście się nie odchudzam bo nie mam z czego!! Ale moja mama dosyć często stosuje diete. Ostatnio taką oczyszczającą co trwa 13 dni i można jeść tylko to co jest podane i o określonych godzinach. Za pierwszym razem schydła w 13 dni 8kg a za drugim 5 kg. Tą diete można powtarzać tylko co pół roku.
Ja kiedyś tą dietkę stosowałam ale niestety nie wytrzymałam tych 13 dni ;) trzeba silną wole mieć do takiej dietki bo jest niezbyt dobra ;)
sprobujcie sobie diety proteinowej :)