no szkoda szkoda ;)
ale dzisiaj mi tato kupił jakieś takie jakby podsuszone
bardzo smaczne ale to nie to samo niestety jak te latem
za to są o wiele słodsze ;p
Printable View
no szkoda szkoda ;)
ale dzisiaj mi tato kupił jakieś takie jakby podsuszone
bardzo smaczne ale to nie to samo niestety jak te latem
za to są o wiele słodsze ;p
:slina: zjadłabym taki deser:buja:
hmm a ciekawe jak banany albo brzoskwinie smakowały by w takiej panierce:D
a nie wiem nie próbowałam ;)
Ja dzisiaj robiłam 3BIT tylko według trochę innego przepisu niż mała podawała
Składniki:
- %paczek herbatników "szkolnych"
- masa karpatkowa
- kostka masła
- masa krówkowa
- 500 ml śmietany 30% Łaciate
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 małe saszetki śmietan fix Dr Oetker
- starta czekolada
Wykonanie:
1. herbatniki ułożyc na blaszce
2. masa karpatkowa (zrobić wg przepisu na opakowaniu, wystudzić i utrzeć z kostką masła )
3. warstwa herbatników
4. masa krówkowa
5. herbatniki
6. masa karpatkowa
7. herbatniki
8. bita smietana(smietankę ubić, pod koniec dodac 2 łyżki cukru pudru i 2 saszetki smietan fix)
9. starta czekolada
i do lodówki:]
Najlepiej smakuje:slina: na drugi dzień więc fotkę wstawię jutro:D
ale mi smaku narobiłaś :P
będę musiała wypróbować :D
dzisiaj ciacho wygląda tak:]
mmm pychota
Mmmm jadłam wczoraj:D
Ja dzisiaj zrobiłam mini serniczki na zimno:)
http://img33.imageshack.us/img33/4349/sdc10063o.jpg
http://img109.imageshack.us/img109/9540/sdc10065x.jpg
Ta warstwa na samym dole ma także kolor zielony:)
Podawać z bitą śmietanką . . .:love:
jakie wspaniałe ;) daj przepis ;P
świetnie:) dodawałaś barwnika spożywczego do śmietany? ja znam coś podobnego tylko w formie ciasta:) super mini wersja:D
Składniki:
- 3 galaretki (kupujemy ich tyle ile chcemy warstw)
ja użyłam dwóch zielonych i jednej żółtej
- owoce- tutaj banan
- 1 serek homogenizowany waniliowy (taki jest najlepszy, musi to być serek bez owoców)
Wykonanie:
Ja robiłam ten deser w filiżance, po wyjęciu na talerz ta warstwa która w kubeczku była na samym dole stawała się tą górą:)
1. Zgodnie z opisem na opakowaniu przygotowujemy pierwszą galaretkę zeiloną, wlewamy do naczyń jakie
wybierzemy do 1/3 wysokości, do tej warstwy dajemy owoce. Odstawiamy do stężenia
2. Teraz warstwa środkowa- żółta. Znowu przygotowujemy galaretkę tylko tym razem dodajemy mniej wody. Do
galaretek dodaje się dwie szklanki wody, tutaj półtorej szklanki. Wylewamy żółtą galaretkę na zieloną. Czekamy
aż stężeje.
3. Ostatnia warstwa! Ta która na zdjęciu jest na samym dole;) Przyrządzamy galaretkę zieloną zgodnie z opisem
na opakowaniu, nie wylewamy jej teraz do filiżanek tylko czekamy aż ostygnie ale nie stężeje!! Jak już będzie
zimna dodajemy serek homogenizowany, miksujemy na jednolitą masę. Wlewamy na poprzednie warstwy. Jak
stęzeje możemy jeść:)
Kombinacje są różne warstwy z galaretką można przeplatać tymi z serkiem według uznania;)
Ja jeszcze często robię jedną warstwę ze śmietanki kremówki+aromat waniliowy+żelatyna a czasem dodaje jeszcze płatki czekolady. Też pychota:)
miminka prosiła kiedyś o przepis na gofry,ja robię tak: 2 jajka,4 łyżki cukru,1/2 opak.cukru waniliowego lub cynamonowego(jak kto lubi) miksuję to na bardzo puszystą masę,dodaję szklankę mleka i czubatą szklankę mąki,miksuję i gotowe ciasto wlewam porcjami do gofrownicy.Wychodzi mi z tego jakieś 8 gofrów.
---------- Dodano o godzinie 11:39 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:27 ----------
Mam jeszcze przepis na pyszny torcik Rafaello dla leniwych i bez piekarnika :)
Kupuję w piekarni mały,okrągły biszkopt i proszę żeby był przekrojony przez połowe,2 tabliczki białej czekolady,750ml kremówki 36%,1 paczkę płatków migdałowych i 2 paczki kokosu.
Jedną część skropić alkocholem(ja używam Malibu), 3 szklanki kremówki 36% ubić,dodać roztopione i ostudzone 2 białe czekolady,1 paczkę kokosu i 1/2 paczki płatków migdałowych,skruszyć do tego drugą część biszkopta.Wylać krem na biszkopt,posypać wiórkami kokosowymi i resztą płatków migdałowych.Wstawić do lodówki. Mniam,mniam...:)
---------- Dodano o godzinie 11:50 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:39 ----------
Jak już się tak rozpisałam to jeszcze BŁYSKAWICZNY PLACEK (z bananami lub jabłkami):)
1szkl.mąki
1szkl.cukru
4całe jajka
szczypta soli
3duże banany lub jabłka(ale nie za soczyste!)
tłuszcz i bułka tarta do formy
Jajka ubić na pianę z cukrem,dodać mąkę,sól i wymieszać.Ciasto wylać do formy(średnica-26cm)na wierzchu ułożyć plastry banana lub jabłka. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 40 min,przy wersji z jabłkiem ok.50 min.Podawać gorące.
Przy wersji z jabłkiem można posypać na wierzchu cukrem cynamonowym(przed pieczeniem lub po)daje wtedy fajny zapach i smaczek :) SMACZNEGO:)
ja dostałam ostatnio od swojej wychowawczyni przepis na 3 BITa i jest trochę inny nić tutaj dziewczyny podały;]
tam jest podane że karmelowe a ja robiłam z kakaową krówką i też był pycha no i zamiast kawy orzechowej dałam śmietankową i tak jak ktoś wspomniał lepiej smakuję na następny dzień
tylko że u mnie nie było zadużo na drugi dzień bo wszystko prawie zjedli ;]
Ale fajne te wasze ciacha :)
A czy któraś z was ma sprawdzony przepis na faworki (chruściki) ? I czy trudno się je robi bo ja w sprawach kulinarnych to dopiero raczkuję :P
ja mam. tylko musze odkopać, ale to najlepszy przepis na świecie, mojej cioci:)
Załącznik 15303
ja dzisiaj robiłam deser z galaretek
1.galaretka truskawkowa przygotowana wg przepisu na opakowaniu(zwykle pól litra gorącej wody)
2. galaretka wiśniowa rozpuszczona w szklance gorącej wody, po ostudzeniu zmieszana z 0,4 l śmietany
3. na wierzch galaretka truskawkowa
proste, szybkie (studziłam je na mrozie:D) i pycha:slina:
zdjecie nie wstawie bo juz zjedli:D
dziewczyny zlitujcie się ;(;(ja tu z taką mega zgagą siedzę a Wy takie cudeńka tu opisujecie ;(zaraz mi język do tyłka ucieknie :porazka:
ja wczoraj robiłam karpatkę i idę sobie właśnie zrobić kawulca i wrąbać spory kawałek :skacze:
zrobiłam tego 3 bita :D
alez on ogromny wyszedl!! u mnie młóca go z niewinnymi minkami :D a ja patrzec nie moge bo za słodkie :D
pycha :D
nom pycha jest ;D u mnie jak zrobiłam wieczorem tak rano poszłam to juz ponad połowy nie było ;p
he he:D chyba go zrobie na łykend:]
dziś wypróbowane, super: mufinki
podzieliłam to na pół i do połowy doszło kakao a do drugiej banan. robiłam pierwszy raz więc zaglądałam i mi trochę opadły, ale nie jest źle:) ale i tak na moje oko to trochę za mało proszku w przepisie
wypróbowałam tez pierwszy raz forme silikonową (ta konkretna kupiona w lidlu w tym tygodniu), jestem w szoku, po pierwsze: nie spaliła się w moim piecu, po drugie, świetnie się od niej odkleja, juz widzę że będę robić mufinki często i dokupię normalne formy okrągłe jak będą
Załącznik 16365 Załącznik 16366
dla szczęśliwych posiadaczek super starych rozlatujących się piecy, w których nic nie wychodzi:
-zamykamy okno
-nastawiamy na mały gaz (oczywiście na oko;) )
-tą dużą blachę pełną wkładamy w pierwsze oczka nad gazem, czyli gdzieś 1cm od palnika
-formę silikonową kładziemy na tej drugiej blasze-ruszcie i wkładamy w przedostatnie oczka (w ostatnie nei wejdzie z foremką)
-zamykamy uchylając na 1-2mm (jak się nie da to włóżcie coś pomiędzy)
-pieczemy 35 minut
-wyjmujemy i czekamy aż się ostudza (i tu mi własnei oklapła druga porcja, otworzyłam ucieszyłam się że są i zamknęłam jeszcze na chwle....)
wyszło mi 16 babeczek, ale w sumie to z 14 powinno wyjść, tylko nie wiedziałam jak rosną i na 2 ostatnie mało dałam ciasta
ale mi smaka dziewczyny narobiłyście... swoją drogą niezłe z Was kucharki :D Wasi faceci mają chyba z wami za dobrze :P