-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Witam wszystkie kobietki na tym forum;) :*
Nie wiem czy witam się w odpowiednim miejscu:P
Jestem że tak powiem żółtodziobem i dopiero zaczynam swoją "przygodę" z aplikacją rzęs, więc puki co bacznie śledzę forum:cwaniak2: Kurs przedłużania rzęs zrobiłam kilka msc temu po czym wyjechałam z Polski, zrobiłam tylko 2 aplikacje mamie i siostrze. ..wyszły (po japońsku) jako tako:leze: Teraz mam jedynie główkę treningową i jedna osobę na której mogę ćwiczyć ...bo tu gdzie mieszkam nie znam nikogo oprócz własnego mężczyzny i jednej Polki:( No cóż mam nadzieje że uda mi się jednak kogoś znaleźć :) dodam że pierwsze aplikacje zamierzam wykonać za darmo (?) :o
---------- Dodano o godzinie 19:43 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 19:24 ----------
Co do rzęs "umoczonych " w kleju wydaje mi się że powinny lądować w koszu ponieważ oczyszczanie z kleju removerem to jednak syzyfowa albo zbyt pochłaniająca praca nie adekwatna do korzyści:) Chyba że się mylę i wystarczy wrzucić upaprane rzęsy na np wieko i zamoczyć w remowerze (?) ;)
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Julineczko ;)
na Twoim miejscu nei robiłabym za darmo.
Zrób promocje, wyklej kilka osob i poytem rob normalnie. przyzwyczaisz kientki do darmoszki i bedziesz miala problem by wprowadzic normalne ceny.
jesli mialas dobry kurs to po kilku aplikacjach powinno byc wszystko w porzadku.
aczkolwik dziwi mnie Twoje pytanie...nawet nie chcę się w nie wgłębiać wiec odpowiem krótko - zużyte rzęsy możesz od razu wywalić do kosza ;)
bron Boże żadnego mycia :D
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Aticzka88
"mam pytanko... co robicie z rzęsami które już były umoczone w kleju ale nie zostały przyklejone (nie wiem czy ktoś wie o co mi chodzi ;) ) dużo takiego odpadu miałam na kursie. domyślam się, że nie należy ich już przyklejać ... ale może ktoś oczyszcza i dalej się nadają? ... pewnie głupie to pytanie :)[/QU:)OTE]"
To pytanie poprzedniczki - aniutki nie moje ;)
Co do aplikacji wykonywanej za darmo, szczerze to właśnie tego się obawiam:huh: kobietki się przyzwyczaja i potem ciężko będzie wyegzekwować rozsądną cenę. Więc tak też uczynię;) kilka aplikacji taniej, później cena idzie w górę:)
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
a to przepraszam, ale w telefonie nie zawsze wszytsko dopatrze ;)
ale tak czy siak, nie myć, tylko sio do kosza ;)
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
No problem ;) też tak uważam przez chwile pomyślałam że jednak może ktoś ma na nie "swój" sposób i może aniutce doradzić i zdradzić jakiś trick, że mało jeszcze wiem :leze: absurdalnie zgadnąć czy coś można z nimi zrobić wiedząc że nie :ok: jak od kleju to do kosza! :D
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
no ja wiem, że moje pytanie było głupiutkie :glupek: ale czasem nasuwają się i takie pytania. często bywa, że "stare wyjadaczki" mają mnóstwo pomysłów o których się nawet nie śniło. pewnie jeszcze nie raz zaskoczę Was swoją "pomysłowością" :P
---------- Dodano o godzinie 23:12 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 12:17 ----------
jutro robię moje pierwsze samodzielne rzęsy. i mam kilka pytanek (chyba mnie jakaś panika dopada ;) ) nad którymi się wcześniej nie zastanawiałam i nie dopytałam na kursie.
ile rozmiarów rzęs używacie do jednej stylizacji? na kursie robiłam z czterech i teraz nie wiem czy tak robi się zawsze czy niekoniecznie. instruktorka podzieliła mi rzęsy klientki i trzymałam się rozmiarówki :/: teraz nie chcę za bardzo wyjść przed szereg, szczególnie jako żółtodziób w tej kwestii ale wydaje mi się, że nie trzeba (a może nawet nie powinno się) trzymać tak sztywno tej rozmiarówki ... przecież rzęsy normalnej, naturalnej kobiety nie są takie równe (wręcz przeciwnie), ja bym chętnie dodała gdzieniegdzie krótszych rzęs do zagęszczenia i wydaje mi się, że taka stylizacja wygląda naturalniej. kurcze, żebym znowu tu jakiś głupot nie powypisywała ... może ktoś opisze mi na jakiej zasadzie dzieli rzęsy (rozmiarowo) i czy dajecie rzęsy w różnych rozmiarach a może nawet różnych grubościach ... jaka jest dopuszczalność takich działań? co komu w duszy gra? ;)
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Wszystko zależy od tego jaki efekt chcesz uzyskać. Tak naprawdę 3-4 rozmiary to jest minimum, żeby aplikacja wyglądała schludnie i estetycznie. Klientki przychodzą do nas aby poprawić urodę :) więc "równy wachlarz" jest zazwyczaj pożądany :) oczywiście, są też takie, które wolą jak najbardziej naturalny look i wtedy można pobawić się długościami. Na początek radziłabym jednak nie świrować :) później przyjdzie czas na eksperymenty. Teraz skup się przede wszystkim na tym, by Twoja aplikacja była wykonana poprawnie ;) Na kursie powinnaś dostać podstawowe stylizacje oka..
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Ja będę w czwartek robić pierwszy raz metodę objetościowa 2:1. Czy rzęsy grubości 0,10 będą się do tego nadawały? Czy trzymać się zasady: Przyklejam jedną sztuczną i zaraz do niej drugą czy odczekać jakiś czas?
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Tego dowiesz sie na kursie. Nikt nie zdradzi Ci tajników skoro każda z nas robiąca kursy płaci grube pieniądze za nie.
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Cytat:
Napisał
enedi
Tego dowiesz sie na kursie. Nikt nie zdradzi Ci tajników skoro każda z nas robiąca kursy płaci grube pieniądze za nie.
Nie prosiłam tutaj o darmowy kurs na robienie rzęs także wybacz ale trochę ta uwaga była bezpodstawna. Też byłam na szkoleniu ale metody 1:1, 2:1 i 3:1 było tylko pobieżnie i to dość dawno dlatego tylko chciałam się upewnić a nie wyciągać nie wiadomo jaką wiedzę. Dziewczyny na innych wątkach np. paznokciowym dzielą się wiedzą, dają wskazówki gdzie ewentualnie może pojawiać się błąd i żadna z tego wielkich problemów nie robi. Dla mnie to też nie jest żaden problem żeby podać komuś jakieś wskazówki. W końcu jest to stylistka więc byle komu z ulicy całej swojej wiedzy nie oddaje za darmo.
Post wyżej zostały podane tajniki dotyczące doboru długości i jakoś forumowicz\ka nie miała z tym problemów a to też tajnik który jest zdradzany na kursie.
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
ja już jestem po :D
trzy godzinki i stylizacja wykonana. jestem zadowolona ... wiem, że dużo mi brakuje do doskonałości ale najważniejsze że dziewczyna jest zadowolona z efektu. nawet troszkę się porządziłam jak "rasowa" stylistka :P i zaproponowałam inny profil rzęsy niż dziewczyna wcześniej nosiła. jakoś jej rzęsy prosiły się o "C".
bałam się do samego końca co mi z tego wyjdzie i nawet zaproponowałam, że przez pierwszy tydzień ma ewentualne poprawki gratis (jako pierwsza odważna :) ).
w czwartek chyba będę miała następną osobę, tym razem obcą kobitkę ... jakąś znajomą dalekiej znajomej.
dzięki dziewczyny za rady i podpowiedzi.
co do tych kursów, to tak już jest że jak się nie dopytamy to nie wszystko niestety będziemy wiedzieć. a najwięcej pytań pojawia się właśnie w trakcie pracy.
idę w niedzielę jeszcze na kurs Semi Permanent Maskara z Black Lashes, muszę sporządzić sobie listę i dopytać instruktorkę (to ta sama co mnie szkoliła z 1:1)o to co mnie jeszcze nurtuje na temat metody 1:1
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
:cwaniak2:
Cytat:
Napisał
aniutka
ja już jestem po :D
trzy godzinki i stylizacja wykonana. jestem zadowolona ... wiem, że dużo mi brakuje do doskonałości ale najważniejsze że dziewczyna jest zadowolona z efektu. nawet troszkę się porządziłam jak "rasowa" stylistka :P i zaproponowałam inny profil rzęsy niż dziewczyna wcześniej nosiła. jakoś jej rzęsy prosiły się o "C".
bałam się do samego końca co mi z tego wyjdzie i nawet zaproponowałam, że przez pierwszy tydzień ma ewentualne poprawki gratis (jako pierwsza odważna :) ).
w czwartek chyba będę miała następną osobę, tym razem obcą kobitkę ... jakąś znajomą dalekiej znajomej.
dzięki dziewczyny za rady i podpowiedzi.
co do tych kursów, to tak już jest że jak się nie dopytamy to nie wszystko niestety będziemy wiedzieć. a najwięcej pytań pojawia się właśnie w trakcie pracy.
idę w niedzielę jeszcze na kurs Semi Permanent Maskara z Black Lashes, muszę sporządzić sobie listę i dopytać instruktorkę (to ta sama co mnie szkoliła z 1:1)o to co mnie jeszcze nurtuje na temat metody 1:1
Zgadzam się z Tobą. Poprosiłam tylko o małą wskazówkę ale chyba zasugerowano mi że chcę tutaj od kogoś kurs za darmo.... chyba po to jest forum żeby pytać w razie wątpliwości. Gratuluję
udanej stylizacji i trzymam kciuki :ok:
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Aniutka takie rzęsy od razu do kosza wędrują.Jak chcesz bym dobra w tym co robisz to nie możesz robić takich numerów ;) Rzęsy ,patyczki ,płatki ,szczoteczki ,rękawiczki - wszystko to jest jednorazowe.Postępuj z klientkami tak jakbyś sama chciała być potraktowana przez stylistkę :)
Nie wyskoczyła mi ostatnia strona i widzę,że już dziewczyny Ci odpowiedziały.
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Drogie Panie, chcialam sie z Wami podzielic sytuacja, ktora wczoraj mi sie przydazyla. Pisalam na fb z dziewczyna ktora tego samego dnia miala przyjsc na korekte po 4 tygodniach. Zapytalam jak rzesy sie nosza odparla ze jest zadowolona zale strasznie jej sie posklejaly, gdy zapytalam czym odparla ze klejem. Na to ja zdziwiona, bo wiem ze wypuscilam dziewczyne bez sklejek, mysle jak to mozliwe???
Dodam ze aplikacja zostala wykonana metoda 1:1 klejem red z NL.
Gdy dziewczyna przyszla i zobaczylam co sie stalo z tymi rzesam bylam w SZOKU. Od samej nasady prawie po konce posklejane czyms.... bylo to twarde a gdy rozdzielalam delikatnie te wielkie kempy odchodzilo takie biale cos. Klientka twierdzi ze kompletnie nic z rzesami nie robila , dbala, nie moczyla, nie kremowala, nie malowala. I po 2,5 tyg noszenia takie cos zaczelo sie dziac. Przyznam, ze rzesami zajmuje sie od 2 lat i takie cos jeszcze mi sie nie przytrafilo. Zdjelam to cos a ta bialawa substancja sie nie rozpuscila musialam ja delikatnie zeslizgnac z rzes.
prosze Was o opiniie co to moze byc bo cos tam bylo. Zastanawiam sie czy z przyjacolka nie probowala czegos doklejac jakims klejem dolaczonym do drogeryjnych rzes.
Dodaje zdjecia aplikacji przed ta sytuacja oraz z tym czym przyszla na korekte.
Załącznik 78886
Załącznik 78887
Załącznik 78888
Załącznik 78889
Załącznik 78890
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
o rany :wow:
mam nadzieję, że nie tylko ja mam takie głupie skojarzenia co na tych rzęsach mogło być :wstydek::D
a tak poważnie, to dziewczyna ewidentnie czymś napaprała, tylko głupio się jej było przyznać ;)
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Moje skojarzenie bylo podobne ale ugryzlam sie w jezyk.A to nie to bo pod wplywem moczenia to cos by sie pewnie rozpuscilo :)
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
OO fuu. Nie ma opcji żeby to była twoja wina. COs musiała zrobić z rzesami. Jak dla mnie to na pierwszym zdjeciu wygląda jak jakas ropna wydzielina. Czymś smarowała oko albo sama cos próbowała robic co może weszło w reakcję z klejem ale w sumie bardziej wygląda mi to na cos co sama nakładała bo jest tego strasznie dużo. Tez pomyłsałam o jakmś drogeryjnym kleju który jest dołanczanny do rzes na pasku albo do kępek. To na pewno nie jest Red.
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
no przeciez widac z kilometra ze to nie twoja wina. czemu ugryzłaś sie w jezyk? w ten sposób dajesz sobie na głowę wchodzić.
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
100% że grzebała przy rzęsach.... Trzeba było się w język nie gryźć i powiedzieć co na ten temat myślisz bo tu ewidentnie nie ma Twojej winy. Masz zdjęcie zaraz po zabiegu, wypuściłaś ją z pięknymi rzęsami i to ona nagrzebała. W życiu mi się nic takiego nie przytrafiło.
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Kiwaczek ma rację, nie daj sobie tak na głowę włazić, bo Cię w koncu połkną na deser
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Macie, racje. Ja szlam w uparte ze tam cos jest i to cos z nikad sie nie wzielo. Ale dodam ze nie miala zadnych pretensji do mnie. Jednak fakt,iz ktos sie zapiera ze kompletnie nic nie majstrowal przy rzesach jest malo fajny.
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
mam problem
czy są tu dziewczyny, które przedłużają rzęsy objętościowo?
jestem w tym nowa, po 2 kursach-ku mojemu zdziwieniu 2 różne metody, w jednej mówili ze pojedynczo przyklejam do 1 rzęsy 3 jedwabne (po kolei raz jedna raz druga raz trzecia), druga metoda mówi, że biorę w pensete 3 naraz, maczam końcówki w kleju i tak sklejone przyklejam do jednej rzęsy. Któe metodę wy stpsujecie czy jeszcze jakas inna?
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Bardorja technik (czyli sposobów) aplikacji objętościowych jest wiele. Zależą od inwencji twórczej stylisty ;) Pracuj tak jak Ci wygodnie :D Aczkolwiek moim zdaniem robienie 3D rzęsa po rzęsie to lekka przesada. Nie mówiąc już o czasie aplikacji to nie wyobrażam sobie tej ilości kleju razy 3 :/: Dopracuj sobie więc raczej metodę z drugiego szkolenia ;) jest łatwiejsza, szybsza i bardziej profesjonalna.
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
Cytat:
Napisał
Izi
Bardorja technik (czyli sposobów) aplikacji objętościowych jest wiele. Zależą od inwencji twórczej stylisty ;) Pracuj tak jak Ci wygodnie :D Aczkolwiek moim zdaniem robienie 3D rzęsa po rzęsie to lekka przesada. Nie mówiąc już o czasie aplikacji to nie wyobrażam sobie tej ilości kleju razy 3 :/: Dopracuj sobie więc raczej metodę z drugiego szkolenia ;) jest łatwiejsza, szybsza i bardziej profesjonalna.
o dzięki dobra kobieto
no właśnie mi lepiej pracowac na doklejaniu 3 na raz, ale wtedy wypadają kuźwa na końcu jak przeczesuje. I klej jest ok, nówka sztuka nieśmigana, rzęsy też cudne nówki pochwale tu evolashes, wychodzi na to, że może niedokładnie odtłuściłam
jestem zła, bo trenuje te 3d i nie wiem w czym tkwi porblem, wypadają po tyg 50%... jedenj modelce wypadły po 4 dniach! myślałam, że może metoda jest kiepska, ale jak widać niettt
-
Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2
A ja mam pytanie odnośnie kleju Magnitica bo strasznie mnie to nurtuje.... Napisałam do nich ale może tu dostanę szybciej odpowiedź. W hurtowni kupiłam klej ze zdjecia, pisze, że dystrybutorem jest Magnitica Lashes ale na stronie ten klej wygląda nieco inaczej niż mój więc trochę mnie to niepokoi.... Czy któraś z was też ma taki klej?