<puszek> czym się różnią teledyski Dody i filmy porno?
<lol>...?
<puszek>w filmach porno jest lepsza muzyka
************************************************
Producenci lodów modlą się, żeby lato było upalne,
producenci kremów modlą się o to, aby lato było słoneczne,
producenci parasoli modlą się o deszczowe lato,
A producenci wódki się nie modlą - nie mają czasu, muszą produkować.
************************************************
Chińczyk pyta Polaka:
- To ilu was jest, w tej Polsce?
- No, ze 40 milionów...
- To wy się tam chyba wszyscy znacie..
************************************************
ten jest dobry
Trzech facetów kawal życia zbierało na wyjazd do Kenii. Jedli suchy chleb,
popijając woda, w końcu uzbierali i wyjechali. Pewnego wieczoru jeden z nich mówi:
- Może napijemy się wódeczki?
Drugi:
- No raczej!
Trzeci się wkurzył:
- To ja pól życia prawie nic nie jem, nie pije, oszczędzam, żebyśmy wyjechali... Zbieram na to, żebym mógł sobie pozwolić na zwiedzanie, na wycieczki... A wy wydajecie na wódkę pie***lę! - i obrażony poszedł spać.
Dwóch wiec poszło, kupiło 2 flaszki, opili się zdrowo i wrócili do domu.
Rano wstają, patrzą, a obrażalskiego nie ma. Wychodzą przed kwaterę... a tam leży krokodyl - wielki, tłusty krokodyl z otwarta paszcza! A z tej paszczy wystaje głowa tego trzeciego... Stoją tacy jeszcze pozamiatani i jeden mówi:
- Na wódkę k***a sępił, a śpiworek to Lacoste...
24-04-2009, 16:34
ivonna70
Kapitalne!!!!!!
W Nowym Jorku otwarto nowy sklep, gdzie kobiety mogą wybrać i kupic > >męża.
Przy wejściu jest wywieszona instrukcja korzystania ze sklepu:
- możesz wejść do sklepu tylko jeden raz,
- jest 6 pięter, a cechy charakterystyczne mężczyzn zwiększają się z
każdym piętrem,
- możesz wybrać jakiekolwiek mężczyznę na piętrze lub iść piętro > >wyżej,
- jak wejdziesz wyżej nie możesz już się cofnąć.
Pewna kobieta decyduje się wejść do sklepu żeby znaleźć tego jedynego. > >Na
pierwszym piętrze wywieszka mówi: Ci mężczyźni maja prace. Kobieta > decyduje
się wejść wyżej. Na drugim piętrze jest napis: Ci mężczyźni maja prace > i
kochają dzieci. Kobieta znów postanawia wejść wyżej. Na trzecim piętrze
jest napisane: Ci mężczyźni maja prace, kochają dzieci, i są bardzo
przystojni. Wow, myśli kobieta, ale postanawia wejść wyżej. Na czwartym
piętrze wywieszka mówi: Ci mężczyźni maja prace, kochają dzieci, są > bardzo przystojni i pomagają w pracach domowych. Niesamowite, pomyślała > kobieta, z
ciężkim sercem odrzuca taka ofertę i postanawia wejść na wyższe piętro. > Na
piątym piętrze jest napis: Ci mężczyźni maja prace, kochają dzieci, są
bardzo przystojni, pomagają pracach domowych i są romantyczni. Kobietę > kusi
żeby zostać na tym piętrze, ale decyduje się wejść na ostatnie piętro.
Szóste piętro: Jesteś na tym piętrze odwiedzającą numer 31 456 012, > tutaj
nie ma mężczyzn, to piętro istnieje tylko żeby pokazać ze kobiecie > nigdy
nie dogodzisz. Dziękujemy za odwiedziny w naszym sklepie.
---------- Dodano o godzinie 16:34 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 16:30 ----------
Dwóch znajomych stoi pod murem i leją. Jeden spogląda na tego drugiego i widzi, że tamten pryska na wszystkie strony. Zaciekawiony pyta
- Czemu ty tak dziwnie sikasz?
tamten odpowiada
- A bo widzisz, moja żona to go do ust bierze
Kolega zdziwiony
- No i co z tego, moja też to robi
Na co kolega
- No tak, ale moja się brzydzi i bierze widelcem.
24-04-2009, 16:54
Kamis
ohahaha buahahah :D
a co do pierwszego to ach te kobiety :D
haha :D
24-04-2009, 18:05
myszkulka
Do ruszającego z przystanku autobusu podbiega mężczyzna, krzycząc: - Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo się spóźnię do pracy ! - Panie kierowco - wołają pasażerowie - niech pan stanie ! Jeszcze ktoś chce wsiąść ! Kierowca zatrzymuje autobus, mężczyzna zadowolony wsiada i mówi z ulgą: - No, nie spóźniłem się do pracy... Bilety do kontroli proszę !
24-04-2009, 18:24
ivonna70
HI hi hi
25-04-2009, 12:14
daruniunia
Hehe dobre
Idą sobie 4 mrówki. Stają przy skrzyżowaniu i mówią:
pierwsza- ja idę w lewo
druga- ja idę prosto
trzecia- ja idę w prawo
a czwarta mówi-a ja idę z wami
Dwie świnki jedzą obiad. Nagle jedna z nich wymiotuje a druga mówi: nie dolewaj bo nie zjemy!
25-04-2009, 12:25
myszkulka
W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
Jasiu - Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł...
Spotykają się dwie żaby. Jedna zdyszana mówi do drugiej:
- Słuchaj, słuchaj, tam w szuwarach gwałcą!
- Skąd wiesz?
- Jak to skąd? Wczoraj byłam, dzisiaj byłam i jeszcze jutro pójdę...
Siedzi Jasiu w szkole, naraz puścił bąka. Pani usłyszała i mówi:
- Jasiu, za drzwi!
Jasiu wyszedł. Stoi tak na korytarzu, nagle widzi przechodzącego dyrektora.
- Jasiu, dlaczego ty stoisz na korytarzu? - dyrektor pyta Jasia.
A Jasiu mówi:
- No bo ja sobie puściłem bąka w klasie i pani mnie wyrzuciła za drzwi, a teraz sama z klasą to wącha.
04-05-2009, 20:24
Kamis
Komisja zdrowia ZSRR, postanowiła przeprowadzić kontrolę w renomowanej klinice w Moskwie. Delegacja z ministrem na czele, podeszła do pierwszego chorego w pierwszej sali i pyta:
- Na co Pan choruje?
- Na hemoroidy.
- Jak tu Pana leczą?
- Wkładają rurkę i sypią proszek.
- Ma Pan jakieś uwagi?
- Nie, wszystko w porządku.
Podchodzą do następnego chorego i pytają:
- A Pan na co choruje?
- Na gardło.
- Jak Pana leczą?
- Wkładają rurkę i sypią proszek.
- Ma Pan jakieś uwagi?
- Nie, ale mam prośbę, żeby zaczynali ode mnie.
Telewizja radziecka kręciła film o wspaniałomyślności i dobroci Stalina. Podczas jednego z ujęć, podchodzi do Stalina mały chłopiec i mówi:
- Wójku, daj cukierka.
- Spier....j - odpowiada Stalin.
Po chwili na ekranie pojawia się napis:
"A przecież mógł zabić".
04-05-2009, 21:07
ivonna70
ha ha ha ha nie mogę dobre:lol:
04-05-2009, 23:15
pisiowa21
04-05-2009, 23:17
Kamis
haha dobre
ps. nie musisz tak tego ukrywać :P
04-05-2009, 23:18
pisiowa21
Cytat:
Napisał Kamis
haha dobre
ps. nie musisz tak tego ukrywać :P
musze bo sięucze tego używać:):P
04-05-2009, 23:55
Anna Kosińska
ja powiem szczerze ze do kawalow nie mam glowy ,nie moge ich najnormalniej w swiecie zapamietac,zawsze palilam kawaly,ale jest jeden ktorego nigdy nie zapomne...wiec idzie on tak....
przychodzi zrozpaczona Gosia do Jasia i mowi.....
Jasiu,Jasiu krew mi leci...
Jas zabiera sie do ogladania i mowi...wiesz co Goska ja tu ekspertem nie jestem w tych sprawach ale cos mi sie wydaje ze ci jaja oberwano...:)
05-05-2009, 00:00
dzidzia
buahaha dobre :D
05-05-2009, 00:01
pisiowa21
:skacze:
dobre dobre
10-05-2009, 14:02
madzialena
Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi: - Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem? - No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie wszystko! - Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak wiesz, ja nie jestem w stanie tego zrobić. - Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień. - Dziękuje ci mój przyjacielu. Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w końcu to córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi: - Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał. - Niemożliwe! - mówi jedna. - Nieprawdopodobne! - mówi druga. - No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię. Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy... - Obie? - Tak, tak, obie! Dzięki, stary.
Czołga się facet nago po trawie. Przechodzień się pyta: - Co pan robi? - Pasę konia.
Wraca mąż do domu i od progu woła do żony: - Rozbieraj się szybko i do łóżka! Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia malzenskiego i nigdy się tak nie zachowywał.....Ale zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje za nia do łóżka, nakrywa kołdrą żonę i siebie razem z głowami i möwi : - Patrz! Zegarek sobie kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!
Czterech żonatych mężczyzn w niedzielne przedpołudnie gra w golfa. Przy 3-cim dołku jeden z nich mówi: - Nie macie pojęcia co musiałem przejść, żeby dzisiaj z wami zagrać. Musiałem obiecać żonie, że w przyszły weekend pomaluję cały dom. Na to drugi: - To jeszcze nic, ja musiałem obiecać, że wykopię w ogródku basen... Trzeci: - I tak macie dobrze... ja będę musiał przejść całkowity remont kuchni... Czwarty z graczy nie odezwał się ani słowem, ale oczywiście pozostali nie dali mu spokoju: - A ty czemu nic nie mówisz? Nie musiałeś nic obiecać żonie żeby cię puściła? - Nie - odparł czwarty - ja po prostu nastawiłem budzik na 5:30 rano, gdy zadzwonił, to szturchnąłem żonę i spytałem: "Seksik czy golfik " W odpowiedzi usłyszałem: "Odpier... się, kije są w szafie..."
---------- Dodano o godzinie 14:02 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 13:55 ----------
Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, rece mu się trzęsa na kierownicy. Nagle wyprzedził go Mercedes, dziadek się wystraszył. Mercedes zatrzymał się na swiatłach, dziadek z tego strachu nie dał rady i uderzył go w tył. Z Mercedesa wysiada dwóch byków: - i co dziadek przywaliłeś ? - tak (cienkim wystraszonym głosem) - masz kasę? - nie - a ubezpieczenie ? - nie - a syna ? - mam - to masz tu komóreczkę, dzwoń po synka, to odrobi u mnie straty bo ty się do roboty nie nadajesz Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi: - i co tatuś ?? Przywalił jak cofał ?
cała prawda o pomysłach kobiet... Powiedziałam mojemu męzowi, ze wroce o połnocy. ' Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna!!! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie!!!!.. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery d**, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem...!!!!!! Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha!!!!!! Rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak???? A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O k***!!!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać...
10-05-2009, 17:32
paznokietek1000
ktoś tu lubi długie dowcipy, ale fajne, ja bym tak długich pewnie nie zapamiętala
12-05-2009, 10:54
Kamis
takie dwa:
---------- Dodano o godzinie 10:54 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 10:52 ----------
Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka. Leżał pod
kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i
poprosił tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się zgodził, i tak
jeżyk zamieszkał u nich. Chłopczyk bardzo dbał o jeżyka, poił go mleczkiem
i dawał mu najlepsze owoce. Jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz - ku
zdziwieniu chłopca - pomrukiwał z zadowoleniem. Na zimę jeżyk - jak
przystało na wszystkie porządne jeżyki - zapadł w zimowy sen. A na wiosnę
jeżykowi urosły skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez
niedomknięte okno. Wtedy stało się jasne, że chłopczyk z tatusiem nie
przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś chuj wie co...
***
Leje pijany facet w parku. Przechodzi obok niego kobieta i mówi:
- jakie bydle
A on na to:
- spokojnie trzymam go
***
Małego polarnego niedźwiadka uniosła kra na środek morza.
Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby nie lodołamacz "Arktyka",
który wkręcił go w śrubę.
13-05-2009, 13:35
Kamis
Chińczyk
Opowiadał pewien anglista... jego znajomy, Chińczyk, udał się na zakupy do osiedlowego sklepu spożywczego:
- Dziń dobly, ci jest mąka?
- Nie ma mąka - odpowiada sprzedawczyni, zmierzywszy obcokrajowca wzrokiem.
Chińczyk chwilę wpatruje się w panią jak zaczarowany, kiedy ta
już, już chce mu zacząć tłumaczyć na migi, pyta niepewnie:
- A ciemu pani uziwa mianownika ziamiast dopełniacia?
13-05-2009, 15:09
barbara_kawka
spotykaja sie dwie prostytutki... jedna juz kupe lat w zawodzie a druga poczatkujaca .....
głownym tematem kobiet bylo : jak dobrze zrobic loda facetowi ....
ta doswiadczona mowi :
- no wiesz musisz faceta tak delikatnie po jajkach , potem wziasc do buzi i ruszac ustami mowiac HONOLULU
pare dni pozniej mlodsza jest w intymnej sytuacji z facetem i ma mu wlasnie robic loda.... z tym ze zapomniala jak brzmialo to pomocne slowo ...
mysli i mysli... w koncu wymyslila , wziela do buzi i zaczela mowic : KAZACHSTAN !!
13-05-2009, 15:48
szpila59
hehe :D
Przychodzi blondynka na lotnisko i pyta się strażnika
-Prepraszam, bardzo, gdzie można skorzystać z telefonu?
Strażnik prowadzi blondynkę na zaplecze, rozpina rozporek i mówi:
-Podejdź tu
Podeszła.
-Klęknij
Klękneła.
-Dobra, zaczynaj.
Blondynka mówi:
-Halo?Mamusia?
14-05-2009, 09:12
Evelyn.
ja tak nie na temat... masz mój ukochany nick... wiec ja mam królowa i wszysty na forum myslą chyba, ze jestem zarozumiała:( pozdrawiam
17-05-2009, 10:56
szpila59
a królowa to nazwisko?? :D Bo jeszcze się nie zorientowałam czy to Twoja ksywka czy co... ^_^
21-05-2009, 09:23
Tonija
Irena Dziedzic chciała przeprowadzić wywiad z górnikiem. Umówili się, że będzie zadawała mu pytania, a on będzie odpowiadał. Jeśli źle odpowie, ona kopnie go pod stołem w nogę i górnik będzie się poprawiał. Weszli na antenę:
- słyszałam, że górnicy dobrze zarabiają, jak wygląda to u pana?
- mam 2 tysiące;
- kopniak w nogę;
- ...dniówki, wie pani, w soboty za 100% i w niedziele za 200%;
- to bardzo dobrze, a jak jest z mieszkaniem. Słyszałam, że górnicy mają piękne, duże mieszkania;
- mam pokój z kuchnią;
- kopniak w nogę:
- ...na dole, wie pani, na górze dwa piękne pokoje i śliczna weranda;
- To bardzo fajnie. A jak jest z dziećmi. Słyszałam, że rodziny górnicze są wielodzietne;
- mam synka;
- kopniak w nogę;
- ...w podstawówce, dwóch synów w średniej i córkę na studiach;
- Super! A proszę mi powiedzieć, jakie jest pańskie hobby;
- przepraszam, ale nie wiem co to jest;
- Noo, jaki jest pański konik;
- 22;
- kopniak w nogę;
- ...oczywiście w zwisie.