No Kochana to pierwsze mnie rozwalilo na maksa jeszcze taka slepa jestem ze nie doczytalam poczatku ,,z neta wziete,,..tylko sie nie obraz bo myslalam ze to Twoja historia,hhihihi a nie z neta:)
Printable View
No Kochana to pierwsze mnie rozwalilo na maksa jeszcze taka slepa jestem ze nie doczytalam poczatku ,,z neta wziete,,..tylko sie nie obraz bo myslalam ze to Twoja historia,hhihihi a nie z neta:)
:lol::lol::lol:Az popuscilam ze smiechu^_^jeden lepszy od drugiego a ten z kukulka mnie rozwalil:skacze:
hehehehe nie mogę:skacze::skacze::skacze::skacze::skacze::skacz e::skacze::skacze::skacze::skacze::lol::lol::lol:: lol::lol::lol:
no kukulka jest super :) malo sie ze smiechu nie zesikalam:D
hhahhaahahhahahha xD a dla mnie z tym żyrandolem lepsiejsze :P ale kukułka tez za******a :D:D ahhahah ale gnicie :P
Hehehe dobre :)
Jestem mężatką od ponad miesiąca :)
a to co znalazłam jakiś czas temu:)http://slub-wesele.com/forum/download.php?id=358
http://slub-wesele.com/forum/download.php?id=357
ktoś kiedyś powiedział, ze miłość jest ślepa, i chyba to prawda, haha
normalnie rozładawałaś tym dowcipem moj zespoł napiecia przedmiesiączkowego:D:Dhihihih
no niezle jestescie:) ja jestem mezatka 9 miesiac:) jade twoj tekst byl najlepszy mam nadzieje ze sie nie sprawdza ...
betatka..niezłe to ponizsze zdjecie...ciekawy odruch meza..hehe:cwaniak:
już to gdzieś widziałam :) straszne, ale niekiedy prawdziwe...
a ja znalazlam to ;)
Przed ślubem:
On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Możesz ode mnie odejść?
On: Nawet o tym nie myśl!
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiście!
Ona: Będziesz mnie zdradzać?
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanować?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bić?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?
Po przeczytaniu proszę przeczytać od dołu do góry
No znam to ;D Tylko nie dodałaś, że od dołu do góry to jest po ślubie xd
total z tym abażurem to normalnie ze śmiechu się prawie popłakałam :) a z ta kukułką tez świetne :D
swietne:)
total..czytałam teraz twoją historyjkę internetową mojemu i uśmialiśmy się po pachy :skacze: :D a on sie do teraz smieje :ok:
a to z kukułką czytałam chyba z 15 minut bo śmiech i łzy nie dały mi możliwosci czytania !! Mega smieszne xD oczywiscie musiałam sobie wyobrazić jak ktoś wchodzi do domu i kuka.. ha:D
A mnie jakoś do ślubu nie ciągnie na razie. Oczywiście ceremonia i wesele fajne, ale związek taki formalny jakoś mnie demotywuje ;)
Stare ale jare :)
Mija to się z prawdą. Nie u wszystkich tak beznadziejnie jest.
W końcu ślubne kawały :)
Życie po ślubie nie jest tragiczne ale ciekawe i piękne.
:):)