a mi się dziś śnił Jarek Jakimowicz... wiecie ten niby "aktor" a on nawet nie jest w moim typie... przede wszystkim przez brak intelektu...szok:porazka: ale sen był fajny:nie_powiem:
Printable View
a mi się dziś śnił Jarek Jakimowicz... wiecie ten niby "aktor" a on nawet nie jest w moim typie... przede wszystkim przez brak intelektu...szok:porazka: ale sen był fajny:nie_powiem:
Hej dziewczyny... Wiecie moze co oznacza jesli sni sie osoba zmarla?? W czerwcu zmarl moj wujek... blisko bylismy dosc mielismy mieszkac razem i wogule tyle planow mielismy... teraz ja mieszkam u niego na poczatku mialam koszmary ale jak juz pogodzilam sie w pewnym sensie z tym ze go nie ma, to np ostatnio snilo mi sie ze rozmawialismy, mowil mi ze nie chcial umierac i wogule... ;(
Jak patrzyłam w senniku to nie ma rozmowy z osobą zmarłą, ale jest, że się go widzi:
"widzieć: zwiastuje wesele albo narodziny dziecka w najbliższym otoczeniu"
No narodziny beda w styczniu... w sumie..
No widzisz ;)
Mam dziwne pytanie... Czy ktoś z Was ma problemy z nadmierną sennością? Muszę przyznać, że ostatnimi czasy mogłabym zasnąć nawet na stojąco w autobusie. Kilka tygodni temu zdarzyła mi się zasnąć w pracy (pracuję w biurze z 4 innymi osobami w pokoju :o!) przez co o mało jej nie straciłam... Szukałam różnych wskazówek w internecie i trafiłam na taką stronę - https://bodymax.pl/nadmierna-sennosc...-tym-poradzic/. Opisane w niej rozwiązania wydaja mi się sensowne i myślę, że mogłyby mi pomóc. A wy jak myślicie? A może znacie jakieś sprawdzone sposoby na napady snu w najmniej odpowiednim czasie?