Mi nadżerkę zamrażali też prywatnie...na NFZ nie ma co liczyć. Na USG nerek dostałam skierowanie dopiero jak miałam takie ataki bólu, że wyłam i musiałam czekać 3 miesiace, aż mi zrobią...
Printable View
Mi nadżerkę zamrażali też prywatnie...na NFZ nie ma co liczyć. Na USG nerek dostałam skierowanie dopiero jak miałam takie ataki bólu, że wyłam i musiałam czekać 3 miesiace, aż mi zrobią...
wstyd mi normalnie za ta nasza ułomną sluzbe zdrowia :( :(
ja z nadzerka tez ide prywatnie...400 taka impreza:zly:
tusia to chyba na wypalanie? bo ja za zamrazanie tylko 200... ale to dlatego ze lekarz naciagacz wzial 100 za wizyte i 100 za zamrazanie...
ale powiem wam szczerze chodzilam do lekarza jeszcze sporo przed ciąża prywatnie zamrazal mi nadzerkę przepisal tabletki i tyle go widzieli a ja dwa lata nadal meczylam sie z zapaleniem drożdzakowym co od razu doprowadzilo do następnej nadżerki bo leczyl skutek a nie przyczynę... znalazlam tego naciagacza kazal mi przychodzic co miesiąc prze pol roku za kazda wizyte 100zl ale wyleczyl mnie dokladnie... i nie wazne ze kasa szla jak woda... na zdrowiu to ja wole nie oszczedzac bo przy tym pierwszym to ja tylko 60zl na pol roku placilam a mi bylo wygodnie bo przeciez wizyta u ginekologa to nic przyjemnego :D
dlatego ja wiem czym grozi zaniedbanie i mniejsza z tym ze nie mam kasy, pozycze ale sie wyleczę i dlatego farbi nie lekcewaz nawet drobnych objawow jak lekkie krwawienie...
tak wypalanie:] ale i tak sie wsciekam...po co płace ubezpieczenie zdrowotne jak wszedzie musze chodzic prywatnie:zly:
kurde dziewczyny straszycie ludzi :P ja zacznę teraz pierwszy raz brac plastry i już zaczynam się bać skutkow ubocznych...
u mnie nieważne czy zamrażanie czy wypalanie czy swiatełko- jedna cena 200+wizyta 100
ostatnikm razem to mialam wszzystkie na raz plus skalpel z polipem na macicy... masakra, ciekawe co teraz zrobi:blink: za chwie metod pozbywania sie tego dziadostwa braknie a ja umre na stres związany z oecnością tego czegoś i wykrwawie sie na smierc przez 3 tygodniwe miesiączki :zly:
Woszczur nie strasz...
Ja płacę 70zł za wizytę a za zamrażanie placilam 120zł
Madziu, ja nie strasze tylko pisze poprostu jakie sa u nas ceny za wizyty i za zabiegi... dziewczyny wyżej tez pisały to se pomyslałam że dla porównania podam
ten gośc do ktorego ja chodze jest naprawde bardzo dobry i kolejki sa do niego jak nie wiem.
woszczurku a czy te rzeczy o których piszesz to skutki uboczne antykoncepcji?
Woszczurek nie ceną mnie wystraszyłaś, tylko tym, że ze stresu umrzesz i że masz takie dlugie krwawienia.
Dzoanna ja np. po Yasminelle nie mam skutków ubocznych. Biorę jakieś 1,5roku
powiem szczerze ze ja specjalnie rzucilam palenie jak zaczelam brac anty... i przy pierwszych tabletkach mialam skutki uboczne czyli tycie (a raczej wiekszy apetyt) cera mis ei pogorszyla, wahania nastroju i spadek libido... to przy mercilonie niby niska zawrtosc hormonow posiada... no to dostalam cyprest na tradzik cos jak diane 35 ale zapominalam brac tabletek wiec w koncu dostalam nuvaring swiety spokoj zakladam raz na 3 tygodnie na tydzień sciagam i po tygodniu znow zakladam... i nie mam zadnych cyst polipow ani nic... wiec to nie sa skutki uboczne tabletek :D a i z zajsciem jak odstawilam nie mialam absolutnie zadnych problemow...
to chyba zelzy od organizmu moja kumpela juz kilka razy miala wycinane torbiele, mama jej zmarla na raka nardządow rodnych wiec wydaje mi sie ze predzej dziedziczne moze byc niz skutki uboczne tabletek...
dlatego jestem za tym, bo w koncu faceci zaczeli miec okres :skacze:
ja przed pierwsza ciaza mialam takie masakryczne okresy ze szok - bol nie do zniesienia, wymioty, biegunke i zarłam za 2 :P tabletek przeciwbolowych nie moglam wziac bo mi sie okres wstrzymywał :o jednynie co to se piwko pilam na rozluzienie i tak 3 dni hyyyyyy:skacze: mało do AA nie trafiłam :hahaha:
Iza wspołczuje :wow:
Byłam u ginekolog, ostatecznie poszłam prywatnie. Powiedziała, że mogłam mieć jakieś chwilowe rozstrojenie, ale w razie czego muszę zrobić USG i cytologię od razu zrobiła:)
ja nie mam problemu z ginekologiem okres czekania z NFZ jest dość ktrótki tydzien gora dwa, teraz sie zapisałam bo musze miec badania kontrolne inaczej mi nie wydadza recepty .
Mi bardzo zależy na mojej ginekolog a państwowo są do niej bardzo długie kolejki. Już na 2 innych się przejechałam i więcej nie ryzykuję.
Jak ja miałam nadżerkę to miałam powiększony brzuch, wymioty, upławy, bóle, swędzenie, podrażnienia...Ale miałam bardzo dużą.
18+
Źródło: Cykl zołzy (tak, to o was, drogie bojowniczki) - Joe Monster
Edit: ktoś mnie przeniósł, ale e... znaczy, no, chodzi o to, że ten post zawiera żart a nie poważnie porusza problemy ginekologiczne, stąd umieściłam go w humorze. Tak tylko się tłumaczę... Specjalnie podkreśliłam niektóre zwroty, żeby mnie opacznie nie zrozumieć :P
ja czekam do mojego lekarza dwa dni tylko :) na NFZ. Ale muszę go zmienić, bo ostatnio był bardzo nieprzyjemny dla mnie.
nanami każdy ma zly dzien i jak raz byl nieprzyjemny to moze jeszcze raz sie wybierz do niego i sprawdz :)
Ja mam chyba najlepiej z Was wszystkich. Bo w sumei boli mnei tylko pierwszego dnia, jak mi się wody zierają, albo ostatniego. Trwa .. ostatnio[ nie wiem, coś mi sie zmieniło znowu, bo zwykle trwał 7 dni,a le przez ostatnie 7 cykli trwał 4-5] max 5 dni i tylko pierwszego dnia mocno krwawię,a le to jest baaaaaaaardzo dziwne uczucie :/:
kochane ja mam mały problem.. mam nadziehje ze mi pomozecie.. a wiec.. od 40 dni nie milam okresu i czekam i czekam i nic, a zwykle to co 28 dni mam.. robilam test ostatnio(wczwartek) lecz nic nie wykazal.. no i mam bebech:( ze kolezanka smieje sie ze jej siostera to w 3ms byla to taki miala:( kochane co robic???:(;(
Ja bym do gina sie przeszla .. nie szukala porad u kolezanek..