Bardzo interesujaca nazwa ciasta,a moze bys napisala przepis i wstawila fotke.Oczywiscie jezeli ciasto nie zostalo juz zjedzone:)
Printable View
Pewnie już zjedzone a też bym chętnie zobaczyła fotkę :) bo brzmi interesująco
jak tam wróciły wam apetyty po świętach :D ?
oczywiście że tak:P na świeta tyle tego było że sie jeść nie chciało a teraz jak nie ma to sie chce:)
własnie wtrąbiłam eklera :D uwielbiam!!!!!
ja to dziś nie powinnam czytac o takich rzeczach, na dniach mam okres dostac i mam takie ciśnienie , tylko najgorsze jest to że sama nie wiem na co!!!! Może ogórek kiszony hmmm ;P ale eklera to też bym zjadła!!
ja miałem dzisiaj na deser po kolacji lodowca :D miodek
A gdzie przepis?
hahaha aja na deser nialam platki na odchudzanie
hih
kamis dawaj p0rzepis na lodowca
nie moge bo to tajny przepis mojej teściowej (przyszłej) nawet Emka go nie zna do końca :P
No to du..blada:)nie zrobimy i nie zjemy,szkoda:)Ale moze jak sie usmiechniesz ladnie do tesciowej(przyszlej)to moze Ci da przepis:)
jak się uśmiechnę to was poinformuje :P
No to super tylko ladnie sie usmiechaj a my poczekamy:)
---------- Dodano o godzinie 22:23 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:21 ----------
A jeszcze mam takie pytanko,czy to troche nie smakowalo jak sernik na zimno?
czy ja wiem trochę inaczej :P
Ok to ja poczekam jak zdobedziesz przepis a pozniej dam znac czy to jest to co mi chodzi po glowie:)
ja sie właśnie najadłam czekoladowymi naleśnikami :P i ledwo oddycham :D
tu znajdziecie przepis: Wino i oliwki... moje kuchenne podboje - Onet.pl Blog
musiały być dobre :glodny: dodawałaś gorzką czekoladę jak w przepisie? i nie było czuć że gorzkie?
no właśnie dałam mleczną :P i chyba troszeczkę za słodkie :) ale zależy kto co lubi..
ja lubie mleczna czekolade i na pewno musialo byc pyszne :)A ja dzisiaj pilam kawusie z lodami smietankowymi,pyszotka :)
ja kocham po prostu KOCHAM truskawki, arbuza, lody i ... groszek ;p
ha haha.... czy to jakas gra typu: co tu nie pasuje??:D
no właśnie!! ja też tam mam... mało jest rzeczy jakich nie lubie... nie ma to jak porządne papu... największą dla mnie przyjemnością jest żarełko... w dużych ilościach, bo w małych to taki aperitiv...
nie ma to jak nażreć się do nieprzytomności:D
oczywiście! zgadzam się! a powiem Ci cos lepszego, moja mama widząc mój zapał w jedzeniu groszku, zaczęła mi kupować 0,5 kg w puszce :D ja to pochłaniam nie jem :)
nie jadam w sumie tylko salcesonu i szpinaku :ble:
ja też lubię bardzo ten groszek i kukurydzę konserwową jest taka słodziutka :)