ja mam klientkę która specjalnie wtyka nos w butelkę bo się ZAKOCHAŁA w tym zapachu :D mnie tam ani nie zachwyca ani nie drażni :D
Printable View
drogie dziewczyny chciałabym zacząć uczyć się pracy z akrylem ale nie mogew znieść jego zapachu :( próbowałam już z olejkami ale to wcale nie pomagało, nie wiem co robić...
Niestety na to sie nic nie poradzi. Mozesz sprobowac na bezwonnym ale podobno tez ma jakis tam swoj zapach i nie jest dobry np. do kwiatkow lepienia...
Coz, jak chcesz pracowac na akrylu to bedziesz musiala sie przyzwyczaic albo ciagle miec okno otwarte...Troche pomoze ;)
okno otwórz i może kup ten kieliszek na liquid zamykany, zawsze coś.
Fakt, jak się planuje prace na akrylu to trzeba liczyć się że smrodkiem ale laseczki ten "zapach" to "zapach" kasiorki więc coś za coś. A z tym oknem to ostrożnie, bo teraz jak sie robi zimno to można sie nabawić choróbska ( niby banalny problem ale wiem z własnego doświadczenia jak łatwo sie dorobić jak okno za długo jest otwarte) a to związane jest z wolnym.
czyli muszę się pogodzić z tym okropnym zapachem :( trudno ale czego się nie robi dla satysfakcji z ładnie wyglądających paznokci :)
natasza do zapachu liquidu mozna sie przezwyczaic z czasem przestanie Ci przeszkadzać . Wiem cos o tym sama miałam na początku z tym problem a w tej chwili to go uwielbiam :P
ja natomiast bardzo lubię różnego rodzaju rozpuszczalniki, benzynke i ich zapach mi nie przeszkadza :D na początku gdy zaczynałam zabawę akrylem to po zrobieniu paznokcie strasznie bolała mnie głowa ale teraz bardzo lubię ten zapach i zupełnie mi nie przeszkadza :D czasem nawet nie czuję że mam otwarty pojemniczek z liquidem :D Mój mąż mówi że to uzależnienie :D Ale można się przyzwyczaić :)
A ja już się martwiłam, że jakiś bubel kupiłam jak otworzyłam paczkę to już czułam ten zapach liquidu, ale widocznie każdy tak "pachnie". Tylko, że po godzinie bawienia się nim (póki co się uczę nim robić) strasznie głowa mnie boli i cały dom śmierdzi... ;/
Tu temat o zapachowym a ja zapytam o bezzapachowy :P
Myslicie, ze bezzapachowy bedzie sie nadawal tylko do szkieletu ? :)
Jeśli starczy Ci cierpliwości na wysychanie to pewnie tak ;)
Hyyyy :P
Nie mialam wczesniej takiego, mialam zapachowy ale przez wlasnie ten zapach zamienilam metode na zel bo chlop mialczal, ze smrod ;)
Ile schnie wtedy akryl w polaczeniu z tym bezzapachowym ? :)
No właśnie mi nie wystarczyło cierpliwości, żeby sprawdzić jak długo to trwa ;)
No to pojde za rada i nie skorzystam bo ja cierpliwa nie jestem :P
Zależy z ilu kulek klepiesz :D Im więcej kulek tym dłużej będzie sechł. Zdarzyło mi się, że szpice do pełnej twardości potrzebowały 2 godzin :D
Ja już nie czuję tego zapachu. Mąż przestał marudzić jak odkrył jak bardzo mnie to klepanie cieszy :D Mama po 2 minutach dostawała bólu głowy :P A koleżanka się zaciągała tym zapachem prosto z kieliszka :skacze: Ile osób, tyle zdań na temat smrodku :D
Mi on nie przeszkadza bo wczesniej kolezanka mi robila akrylowe paznokcie to sie przyzwyczailam, nawet zapach primeru nie jest mi starszny ale moj chlop marudzi, ze smierdzialo w calym mieszkaniu. On to nawet na zmywacz do paznokci narzeka ;)
Pomysle jeszcze nad tym ale raczej zastosuje sie do rady Sami :)
jak komus przeszkadza zapach liquidu to prosze :D
Eco bezwonny liquid 215ml.
bezzapachowy liquid ktory w polaczeniu z proszkiem utwardzamy w uv:D
A ja dzisiaj rozpoczelam swoją przygodę z akrylem, zakupilam wszystko z i-nails .
Zrobiłam sobie jedną rękę , trwało to może z 20 min bo to tylko kamuflaż na całość.
I nagle ktoś mi szarpie za klamke od drzwi wejściowych do domu ,
Sąsiedzi wezwali pogotowie gazowe !
Wyszłam na jakąś totalna idiotke, sąsiedzi się śmiali ze mnie nie wiem w sumie dlaczego , to ja się z nich powinnam śmiać. ;(
Czy wy też macie taki problem z sąsiadami ? Pewnie zaraz będą się skarżyć że to szkodliwe itp. :(
A taka zakochana jestem w akrylu ale chyba wróce do zelu :(