dziołszki co to sa te MOONY ? w temacie konkursowym sie takiego czegos doczytalam ale za cholere nie wiem co to jest ....
dziołszki co to sa te MOONY ? w temacie konkursowym sie takiego czegos doczytalam ale za cholere nie wiem co to jest ....
słońce to takie przy skórkach obrączki na naturalnym pazurku
Nie patrz nigdy na twarz, czy piekna i mila. Patrz tylko na serce, bo w nim dobroć i sila
o jezu jaka skomplikowana nazwa hehehe nie mogli tego normalnie nazwac i ze jak ... o co z tymi monami chodzi ? co sie je sztuczne przykleja czy jak ? czy ze ich nie powinno byc ?
nie wiedziałam że to ma taką nazwe
moje widać nawet bez zaznaczania ale nie wiem nie znam się na tym czy się je zaznacza innym żelem
Basieńko w gazecie "PAZNOKCIE" masz artykuł na ten temat
Załącznik 6024
SZCZĘŚLIWA
A mi sie to jakos nie podoba..
Żelem to się chyba nie da tak mi się zdaję, prędzej akrylem.
najlepiej jak są delikatne bo jak mocne to nie wygląda to estetycznie przynajmniej mi się to nie podoba
Żelem w jakim odcieniu zrobiłabyś moony
jasne że białym, tylko bardzo cienko żeby nie byl tak mocny
ja moony wykonuje rzadko ale jak juz robie to mleczna biela zmiezana troszke z mlecznym rozem, moony musza wygladac bardzo naturalnie wykonane sniezna biela beda raczej nienaturalnie wygladac
zelem da sie je wykonac, ale jest trudniej niz akrylem bo trzeba uwazac zeby nie zalc skorek no i zeby kazda lunula byla proporcjonalna do reszty paznokcia
w nr 40 paznokci jest pokazane jak nalezy je wykonywac
Ostatnio edytowane przez Agnieszka Praska ; 16-08-2009 o 11:43
Tez mi się zdaje,że sama biel nie bedzie ładna i trzeba raczej mieszać...w moim przypadku ta proporcja lepiej by wyszla zelem mialabym wiecej czasu na dopracowanie.
mony to chyba tylko na jakiś zawodach się najczęściej wykonuje bo jak proponuje to kientka to nie chcą mieć ich wykonanych też tak macie?
A mi osobiście ładnie wykonane półksiężyce się podobają, delikatne, bardzo subtelne w zbliżonym kolorze do naturalnych sprawiają wg mnie, że paznokieć wygląda po prostu naturalnie
Ale to kwestia gustu. Ja swoje moony naturalne mam tylko na kciukach i lekko na wskazujących oraz środkowych paluszkach i te paznokietki wyglądają dla mnie ładniej od pozostałych. Ale może to tylko zboczenie
Wydaje mi się, że nie są popularne z kilku względów:
- niewiedza klientki, nawet jeśli by jej się to podobało to nie będzie pewna czy można coś takiego wykonać, jak zapytać, nazwać. Moony nie są rozpowszechnione i z reguły znają je tylko stylistki.
- "strach" samych stylistek przed wykonaniem... nie oszukujmy się moony to pracochłonna sprawa, wymagająca cierpliwości oraz umiejętności wykonania, zachowania proporcji, odcieni.
- dodatkowy czas wydłużający zabieg przedłużania paznokci. Wiele kobiet i tak narzeka, że musi siedzieć nawet te 2 godziny, a tu jeszcze kolejne minuty poświęcone na taki "drobiazg"
W AP nr 27 (01/2010) na stronie 48-50 jest dosyć sporo na temat półksiężyców.
Mi też się podobają ale jeszcze nigdy ich nie robiłam.. i nawet nie wiedziałam że to się tak nazywa .
Ostatnio edytowane przez kachna831 ; 15-07-2010 o 01:05
Ja moonów też nie robiłam, jakoś za wysokie progi jeszcze. Najpierw dopracuję jedno (czyt. bezproblemową budowę), a później inne niuanse Aczkolwiek miło by było umieć operować takim szczegółem estetycznym przy skórkachKod:Treść została ukryta, zaloguj się lub zarejestruj jeśli jeszcze nie masz konta aby zobaczyć treść
Nom, a tak potwierdzając gusta i guściki to moja mama widząc szpice ("fuj, ale szpony"-mama) z moonami to uznała, że przekombinowanie i brzydki efekt.
Ale jak widać warto pytać i oferować klientkom, jeśli się umie, bo można tylko zyskać jakąś fanatyczkę półksiężyców
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)