cudenka gratki dla obu Pan
cudenka gratki dla obu Pan
Ja również gratuluję i życzę owocnej pracy
Pinoczetka - czy te rzęsy a'la norki są takiej samej grubości jak 0.15 z SL, widzę że z opisu takie niby są, ale czy rzeczywiście? Jak patrzę na te fotki to wydają się być cieńsze. Jeśli są cieńsze to ja jestem b. zainteresowana takim zestawieniem różnych grubości.
No Zuza pisz jak Ci szło? Bo efekt jest superrr
Ostatnio edytowane przez cubaro ; 31-08-2011 o 19:27
ja uważam, że te mink'i całe, to nie są praktyczne, nie wygodne takie łapanie za końcówkę i rwanie rzęski od reszty, no chyba, że sobie ktoś je wcześniej pourywa i poukłada na podkładce. =]
no i więcej jest rzęs w normalnym woreczku jak się kupuje z jednego rozmiaru niż w mink'ach, ale jedynym plusem to jest, że wszystkie (no prawie wszystkie) rozmiary są na jednej paletce, więc można cudować. =]
ale wg mnie ogólnie na nie
Dziekuje w pierwszej kolejnosci Edytce za cierpliwosc i za nauke.
Jestescie kochane laski. dziekuje za mile slowa i dodawanie otuchy.
Dziewczyny
jesli chcecie zrobic kurs a mieszkacie w okolicach Poznania i nie tylko (ja mieszkam od Edytki 85km i zrobilabym wiecej jakbym musiala)PRAWDA KURKO to walcie do Edytki malo ze wam pokaze co, jak robic jak ulatwiac sobie prace, jak robic ladne aplikacje. no pod kazdym wzgledem polecam,
- kameralnie,
- ona jest tylko dla Was
- traktuje bardzo wyjatkowo swoja uczennice suuuper.
Ps. moze ktoras sie zalapie jak ja na pyszne pączki Jej tesciowej
tak to rzęsty te same co na allegro na tej aukcji, ja nie wiem ale każdy ma swoje przywyczajenia mi sie na tych z paletek super pracuje i szybciej moze to kwestia wlasnie tego w czym ma sie wprawe lepsza. one są takie jak SL. Ja jestem z nich super zadowolona bo nie ma takiego porblemu z opadaniem wywijaniem sie itd jak często zdaża się juz przy odrastających rzęskach.
Powiedzcie mi dziewczyny bo mam problem z jedna kolezanką . Robiłam jej rzesy teraz 3 raz . 2 piersze razy klejem z effective lashes ( trzeba w googlach poszukach pod nazwą effective nails ) i ciągle ma nawracający problem , tzn dzien dwa po aplikacji ma takie ataki swędzenia / pieczenia i musi szybko przemyc ooczy woda zeby to przeszło. tak więc za trzecim razem postanowimłam jej założyc rzeski tym klejem do Blink & go z SL i...... znowu to samo.... moze ona ma uczulenie nie tyle na klej ale na same rzęsy Myślałaysmy tez ze moze powodem jest pył paznokciowy wytwarzany przy piłowaniu ( zajmuje sie ona stylizacją paznokci akrylowych), ale owe pieczenie nie występuje zawsze przy piłowaniu, lecz w roznych sytacjach. pomóżcie.....
Zuza kochana wielkie
Edytka powinna byc z Ciebie dumna....
Piękne rzęsy
zuzia0303- reklama pierwsza klasa, fiu fiu
pinoczetka- wydaje mi się, że nie można mieć uczulenia na same rzęsy, bo to syntetyk-plastik tak jakby, a poza tym, są one zakładane 1mm od powieki, no chyba, że zakładasz przy samej powiece
ZUZKA az się zaczerwieniłam dziękuję i za miłą atmosferę i za spokojne wysłuchanie rad
Miłego dnia Dziewczyny
gratuluję zuzi i pieeeeekna aplikacja, nie ma co, ale edyta to dobry nauczyciel-jak widac na zalaczonych obrazkach))
pinoczetka- kolezanka ma prawdopodobnie nużenca, zdjąć rzęsy, wysłać koleżankę do dermatologa, a dermatologa zmusic aby wziął probkę wyskrobin z mieszka włosowego rzesy. Ja mam juz dwie laski z nuzencem)) aaa i do wyleczenia on jest.
Pinoczetka cudne rzęsiska! Tylko marzyć o takich klientkach z tyloma rzesami! Piękny efekt. Ciekawe jak szybko jej sie wymieniaja rzesy.
monibeni - skąd pomysł, że syntetyk nie uczula? Jest masa preparatów, które są czystą chemią a uczulają, choćby, lateks, żel, akryl i masa innych. To że jest w odległości 1mm od skóry to nie znaczy, że nie uczula.
to nie mój pomysł, a jeśli jest mm od skóry, to co ma uczulać ta sztuczna rzęsa, naturalna rzęsę?
Owszem Twój. Klej też nie znajduje się bezpośrednio na skórze ani na oku. Nic nie kładziesz bezpośrednio na oko... A uczula pomimo tego. Klientka może mieć poprostu wrażliwe oczy. Np. na opary powstające przy wiązaniu się kleju z naturalną rzęsą. Zanim klej całkiem się utleni może minąć nawet 48h. Moja mama wystarczy, że podeszła do czajnika z gotującą się wodą, gdy miala dzień- dwa wcześniej zakładane rzęsy i oczy swędziały i łzawiły. Po 2 dniach problem znikał.
Tak samo może być ze sztuczną rzęsą, podczas reakcji może zacząć drażnić oko i wywoływać nieprzyjemne uczucie.
.... czy to reklama?
raczej nie bo Edytki pracy nie trzeba reklamowac.
Bylam jej klientka, teraz uczennica... nawet kolezanki z Poznania wysylalam do niej. wszystkie bardzo zadowolone.
A sam fakt ze nawet na dworzec przyjechal po mnie Edytki maz swiadczy o tym jak mila i ciepla osoba jest.
Ps. Kurka, Edytka no i jeszcze kilka dziewczyn wcale nie musza sie reklamowac tym bardziej tutaj.
Buziaki dla Was laski.
pinoczetkaaa przesliczne sa te rzeski, rewela. (ale tamte bardzo dlugie nyyyyy )
Ostatnio edytowane przez zuzia0303 ; 02-09-2011 o 00:05
bobas po co ta gadka, skoro dzikakura wyjaśniła, że to może być nużeniec, nie róbmy bałaganu :>
a pomysł nie mój, bo tak usłyszałam gdzieś, dlatego jak pisałam posta dodałam WYDAJE Mi SIĘ
dziekuje. =]
Pinoczetka - super rzęski
Witam. Dzisiaj skonczylam kurs. Moja modelka miala niestetty lzawiace oczy przykleilam jej po ok.40rzes 2 razy zmienialysmy platki kolagenowe, bede musiala pozniej dokonczyc, a klej byl oczywiscie dla alergikow. Macie jakies rady co do lzawiacych oczu chyba ze juz temat byl poruszany to sorka. aha i jak sobie radzicie z klientka ktora ma drgajaca powieke i przez to tez zaczyna lzawic(ja wlasnie taka mam dzisiaj sie dowiedzialam). pozdrawiam
Widzialyscie kiedys Kurę w akcji, jak przeklada przez kolano i leje po tyłku kłócące się dziewczynki?
Klej moze uczulac, jasne, ze tak, ale co to za uczulenie,ktore przechodzi po 48 godzinach i nie trzeba sciagac rzes, czyli likwidowac przyczyny uczulenia
Co do nuzenca, ja sie nie upieram, bo ani nie jestem dermatologiem, ani studiów nie konczylam w tym kierunku, ani nie jestem chodzacym laboratorium, aby zbadac przyczyne "na oko" to potrafi tylko lekarz wraz z laboratorium, ale wiecie co.. nuzeniec czesto jest mylony z zapaleniem spojowek i taka diagnoze stawiaja lekarze, bez pobrania probki, dobre, nie?))
A teraz Was rozwesele, wraz ze szwagierką odkryłam nowy sposob radzenia sobie z oparami kleju i podraznieniem sluzowek nosa przez te opary, szwagierka ma wyczulony nos, ze ha! i ciezko przechodzi aplikacje bo ja te opary draznia straszliwie szegolnie w letni czas, no wiec... zatkalysmy nochala klamerką do nosa, oddychala ustami i wszystko bylo tralalala(nie praktykowac na klientkach)DDD mogą nie zrozumiec dlaczego zblizacie się do nich z klamerką do bielizny
Oko prawdopodobnie lzawilo, bo Ci podkladka za wysoko podjechala i podrazniala tzw linię wody(zna ktos oprocz mnie takie okreslenie?)
A co do drgajacych powiek, no coz, jak powieka drga to moze sie lekko uchylac niestety, opary kleju powodują łzawienie, wtedy zostaje albo przerwac aplikacje, albo osuszac patyczkiem do uszu co jakis czas, rzesy kleic i modlic sie, zeby aplikacja wytrzymala
co do nuzenca to ja sie wypowiem bo mam go przemaglowanego na kosmetologi od pierwszych obajwowi powiem tyle ze same oczy nie beda piekly od nuzenca, on "wgryza" sie w skore i "kopie" sobie tuleliki, glownie przesiaduje w mieszkach(nie tylko tych z ktorych rosna rzesy, ale na calutkiej twarzy i ciele) i porach, jesli przy tym wystepuja zmiany ropne to klientka marsz do dermatologa jesli pieka oczy i przestaja po 48h to mozliwe ze jest to "uczulenie" a raczej nadwrazliwosc galek ocznych i blon sluzowych na opary kleju ktory moze parowac i ulatniac zwiazki chemiczne nawet dluzej niz 48h i pozniej przechodzi jak reka odjal
Dzieki DzikaKurka za odpowiedz. Powiem szczerze ze najgorsze bylo dla mnie wlasnie przyklejanie tej podkladki ale dojde do wprawy
Na szkoleniu nie uczono mnie przyklejania na tasme ponoc to stara metoda i wcale nie najlepsza ale pewnie ile ludzi tyle opinii. pozdrawiam
nosz wlasnie wlasnie agulusia, , ja jeszcze ze swojej strony dodam, ze nuzenca sie przenosi z osoby na osobę, poprzez chociazby zainfekowane narzędzia, skinsept to 35 zlotych za butelke, po kazdej klientce choc skinseptem odkazic.
Moni, poradzisz sobie, ja i na tasmy kleję i na podkladki, troche wprawy i już.
DzikaKurka czytalam Wasze opinie na temat tasmy co trzeba robic by sie delikatnie odkleila, a co z rzesami nie wyrwie sie ich(tych dolnych) bo ten klej to nie jest taki slaby. czy ja mam juz taka bujna wyobraznie? a na jakich rzesach pracujesz ? bo ja zamowilam jednak od Edytki(a nie od ferbiuszki), a moja mama ma przyczepione z SL to chyba moge wymieszac?
a na temat uczulenia to mi mowiono na kursie, ze jak sie zaczerwienia okolice oczu itd, to nie ma co sciagac rzes od razu, bo to uczulenie i tak minie samo po 2-3 dniach, a sciagniecie rzes nic nie zmieni, bo i tak bedzie swedziec i szkoda tylko usuwania tych rzes, skoro to minie samoczynnie.
dla mnie to dziwne bylo, ale co sie bede klocic. =]
ale pewnie sa rozne uczulenia, bo jak alergia? no to chyba juz inna bajka, nie wiem
a jak rozpoznac, ze to zwykle podraznienie od oparow, czy tez uczulenie na klej albo alergia na cos? cholera wie. =]
jak wiecie jakie sa roznice, to pisac
moniska000- rzesy mozna mieszac, ale nie wiem jak jest z tymi syntetycznymi i z dodatkiem jedwabiu prawdziwego :> nie mialam tych lżejszych, drozszych w rece nigdy, wiec nawet nie wiem czy to sie rozni jakos wizualnie :> hmmm
monibeni uczulenie to alergia
jesli swedzenie ustapi po 48h to znaczy ze to moze byc podraznienie mozemy zakroplic sol fizjologiczna w celu przepulkania oka i zalecic klientce w domu zeby przez 2-3 dni w domu zapuszczala, jesli nie przejdzie i pojawi sie do tego opuchlizna bezwzglednie nalezy usunac rzesy, pijemy wapno i idziemy do okulisty bez dyskusji
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)