Dzieki
Klej Secret Lashes (fioletowy)
Dzieki
Klej Secret Lashes (fioletowy)
PESETA PINCETA PROSTA PRZEDLUZANIE RZES - RZESY (1700433606) - Aukcje internetowe Allegro
czy to jest ta sama o której mówiła kurka?Jak tak to biore wezme chyba ze 4 sztuki bo tak tanio to nie widzialam jeszcze
bardzo fajne rzeski madziara(a wlascicielką juz jest ta osoba, ktorej robilas)
vanilia to vetusy, dobre pensety, ale nie kupuj az czterech komplet Ci starczy na rok spokojnie czyli dwie
madziara dobry obyczaj nakazuje, żeby skrobnąć "dwa słowa" do wrzucanych fotek, nikt nie będzie się domyślał co chciałaś "przekazać"
Kurka - ja robię 3 dziennie, ale też uważam, że trochę ciężko, na razie daję radę. Myślę, że po sezonie się rozluźni, teraz się nie wyrabiam .
Jeśli chodzi o pensety też mam vetusa, ale dwie różne, tą do aplikacji prostą, do separacji z wcięciem.
Madziara - już sobie wyobrażam ile łez wylałaś przy klejeniu tym klejem. Ja robiłam sobie na nim blinka i źle to wspominam. Nie rób na nim bo to niebezpieczne, lepiej stosuj ten do blinka - białozielony (opakowanie).
Ja tez chcialam kupic sobie zestaw peset vetusa, do ktorego link zalaczyla jakis czas temu Kurka. A teraz sie zastanawiam czy nie kupis takich 2 prostych wlasnie. Dziewczyny jakich uzywacie? Dwoch prostych czy prostej i zakrzywionej?
Witam dziewczyny, pisałam już wcześniej na temat szkoleń we Wrocławiu ale nikt nie odpisywał, może teraz ktoś się znajdzie kto będzie mógł podpowiedzieć gdzie najlepiej taki kurs przedłużania rzęs zrobić, zależy mi na jakości przede wszystkim i dobrze byłoby żeby to szkolenie było we Wrocławiu
Rozmawiałam z dziewczyną z Secret Lashes, która szkoli we Wrocławiu ale nigdzie na forum nie mogę znaleźć czy szkoli dobrze czy nie... jednak wolałabym pójść do kogoś polecanego żeby nie żałować, jakbyście dziewczyny słyszały o szkoleniach we Wrocławiu proszę o informacje, z góry dzięki wielkie
o ile dobrze pamietam xxl lashes szkola we Wroclawiu
trzeba zapytać edytakon jesli xxl szkoli- napisz do niej na PW
uzywanie dwoch prostych penset to błąd w zalozeniu, powinno sie uzywac jednej prostej, jednej zagiętej, ja niestety popełniam ten błąd-uzywam dwóch prostych, oczywiscie opatentowałam swoj "system" seperacji i chwytania rzesy dwoma prostymi, ale to podstawowy błąd, zdaje sobie z tego sprawę, jednak tak się nauczyłam i teraz utrwalam swój własny błąd. Inaczej jest, jak sie jest niezapisaną czystą kartą, to lepiej nauczyć się prawidłowo.
Fota nr 1: Oko Pani Justyny :wyłysiałe" lekko po poprzedniej aplikacji(nie mojej)
Fota nr 2- jak widać rzęsy odrosły, jestem bardzo dumna! To fota po zdjęciu mojej aplikacji noszonej 3,5 tygodnia(zdejmowalysmy, bo Pani zdecydowala sie na inny rodzaj rzęsek-oczywiscie brawa dla klientki za prawidlowe"uzytkowanie" aplikacji
Fota nr 3, aplikacja
fota nr 4 wiem, ze nie powinnam kleić tego kącika wew takie rzesy z przerwą w kąciku wewnętrznym lepiej zostawić, Pani tam miala przerwe, a potem dwie rzesy w tym kaciku wew a ja.. dokleilam się z rozpędu do tych dwóch ostatnich) ale uwazam, ze dobrze, ze widze wlasne błędy, a i dzisiaj zmierzylam jaka odleglosc od powieki stosuję przy aplikacji(mam taka miarke chirurgiczna w domu) ..0,3 mm sama nie moglam uwierzyć, sorry za bezczelną autopomocję, ale zaczynałam od 1,5 milimetra odstepu od powieki..
!
Witam
super ,ze tu trafiłam
rozglądam się własnie za kursem na przedłużanie rzęsale widzę ,że i bez kursu Dzika kurkanp., tez mozna działać...i ja tak robię też ,, niestety w porównaniu z guru naszym w tym wątku to jestem beznadziejna
Ostatnio edytowane przez sylwia29 ; 11-07-2011 o 23:06
A czy to zalozenie mowi, ktora sie separuje a ktora klei? Bo ja jakos bardziej przychylna jestem separowaniu prosta, a lapaniu zakrzywiona. Lepiej mi to wyglada i wydaje mi sie latwiejsze, chociaz jeszcze nie probowalam
a przy takim malym odstepie nie kluja rzeski?
będę tu często zaglądała i sledziła wasze wypowiedzi- można się wiele dowiedzieć normalnie jak z poradnika:-)
mieszkam w małej miejscowości niedaleko Bydgoszczy , długo sie zastanawiałam czym się zając,,, obiło mi się o uszy "przedłuzanie rzęs" i od tego czasu sortuję kazde zaskórniaki na kurs i wyposażenie .. zakładam rzęsy póki co ale to raczej metodą prób i błędów
Już pisałam, ale do edytakon musiałabym jechać do Poznania
sieciunia jesteś kochana- dzieki za pomoc hyyyyy
sylwia, nie polecam dzialania bez kursu, ja zaczynalam kleic rzesy jako samouk ale wtedy kursy byly po 2.000 zlotych, nie do osiagniecia kwota jak dla mnie wtedy, bardzo tego zaluje, bo sie zle czulam zarowno wobec klientek, ktorym jednak za zostawione u nas pieniadze nalezy sie "papier" w koncu jednak kurs mam.
Teraz rozglądam się za kursem na szkoleniowca, ale to jeszcze chwilka, mysle, ze to czas
Poza tym to co opisane jest czyms innym niz jak Ci ktoś pokaże, a metody prob i bledów wyrabiaja zle nawyki jak u mnie z tymi dwoma prostymi pensetami chociazby i wiele wiele innych o ktorych tu nie powiem
Sieciunia, nie, nie za blisko, bo rzesy nie dotykają powieki, a to o w tym chodzi. Trzeba wiedziec, ze rzesy rosna nierzadko w paru rzedach i tak umieć"podwiesić" rzad podspodni, aby nie wypychał tego, ktory jest u góry na powiekę. Jak się tego dokona w sposób odpowiedni to aplikacja służy dłuzej. Bo rzęski rosną i oddalaja się od powieki coraz bardziej.
Tak, do chwytania sluzy penseta zgięta, do separacji prosta.
Dzikakurka - z tymi pensetami mnie uczyli inaczej: zagięta lepiej się umiejscawia i przytrzymuje odseparowane rzęsy właśnie ze względu na górną powiekę, która jest wyżej. Aż się zapytam, bo może ja coś przekręciłam, ale tak robię od początku. Jestem leworęczna i pamiętam jak mi mówiła, że ja muszę odwrotnie
Sieciunia - już Ci kochana miałam wcześniej napisać, że ty śliczna jesteś w myśl tego, że wszystko co piękne godne jest uwagi
a widzisz cubaro mnie inaczej cholercia, co szkoleniowiec to inny zwyczaj, mnie uczono tak, ze zagiętą pęsętą łatwiej podebrać rzęsę z podłoża.
Szkoleniowiec! A chybaj tu edycia!
madziaraa Jak to zrobilas? sama moze jakies wskazowki? zdradz nam cos. Pewnie nie jedna chcialaby sobie sama trzasnac rzeski. A te Twoje sa baaardzo ladne.
dzikakura co tu duzo pisac - rzesiory boskie a ze przerwa i 2 doklejone to cóz nie twoja wina ze pomiędzy nic nie było
zołzella zgodzom sie z Toba.
Rzeski kurki sa zawsze rewela.
dzieki laski, jak wroca mi ptaszki-podziekuje
Co do pęsetek
dla praworęcznych :
- lewa pęseta prosta do odseparowania, w prawej zagięta (tak mnie uczono i tek ja uczę inne)
- dwie zakrzywione (ale wtedy troszkę inaczej "podchodzimy" do klientki oczu jakby spod spodu (sztuka do opanowania, sprawdzałam, ale idzie mi wolniej)
- dwie proste - tak działa Nasza Kurka, ale niestety według mnie znacznie wydłuża to czas pracy, bo nie łatwo jest chwycić dziubkiem dobrze rzęski, a wygięta ma ten plus ze całą powierzchnią zagięta (jak jest dobra pęseta) można chwycić i działać
Ot co
Kura rewelacyjne cieszę się, ze rzeski się sprawują i jestem jak najbardziej za tym zebyć szkoliła...trzeba sie rozwijać i zacząć bardziej stawiac na dobrze zrobione rzęski niż na pazurki, bo wiadomo i efekt bardziej klientki zadowala i kasa lepsza "
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)