Do mnie też przyszła klientka po, liczyłam -7 tyg. i 4 dniach. Gdyby wizyta była te 4 dni temu, to mówiła, że miała jeszcze wszystkie, ale później sie posypały.
A tu już po
Do mnie też przyszła klientka po, liczyłam -7 tyg. i 4 dniach. Gdyby wizyta była te 4 dni temu, to mówiła, że miała jeszcze wszystkie, ale później sie posypały.
A tu już po
Znaleźć coś, co daje satysfakcję,
przyjemność i jest pożyteczne,
to jak znaleźć szczęście.
http://magda-nails.bloog.pl
Te przed Sa naprawde w oplakanym stanie, dlaczego One tak zwlekaja z przyjsciem?
A Te nowe Sa piekne. Oby niedoczekaly sie tego Co Te poprzednie.
Obiecała, że przyjdzie w styczniu. Pytanie czy nie ostatniego
Znaleźć coś, co daje satysfakcję,
przyjemność i jest pożyteczne,
to jak znaleźć szczęście.
http://magda-nails.bloog.pl
tutaj moje dwie dzisiejsze metamorfozy.
ta pierwsza to poprawka po "stylistce". Z salonu dodam !
Dobra robota nanami. Pazurki nie do poznania.
Znaleźć coś, co daje satysfakcję,
przyjemność i jest pożyteczne,
to jak znaleźć szczęście.
http://magda-nails.bloog.pl
nanami metamorfozy super przy tych pierwszych kawał dobrej roboty z twojej strony oczywiście
Vica piękne te pazurki po metamorfozie
Nanami super robota, paznokcie po bardzo ładne
o rany ! i kto by się spodziewał że pod tą bajką kryje się taki koszmar
Ta Pani była u mnie 3 raz i za kazdym razem wracabez pazurków tylko z takim czymś :/
o rajuśku jak mozna sobie zrobic z wlasnych paznokci taki koszmar i ze ta babka tak sie nie wstydzi przyjsc do Ciebie z czyms takim, nie wiem czy smiac sie czy plakac, za to ty Marto poradzilas sobie znakomicie z tym koszmarem, brawo
Martuś przemiana rewelacyjna, pazurki cudne, a tej pani to naprawdę powinno być wstyd, chyba, że ma jakąś pracę, która tak wykańcza pazurki
MartaOSz no cóz tu wiecej mówić - świetna robota
a te baby że juz sie tak wyrażę które doprowadzają swoje dłonie do takiego stanu to po jasną cholere przyłażą i zabieraja nam czas skoro i tak im nie zależy bo ładny efekt mają na max 2-3 tygodnie :/
Tym bardziej bylam zdziwiona bo to mloda dziewczyna.....
góra 2 liceum.....
Zero wstydu.....
Ciekawe czy teraz wróci i z jakimi paznokciami
Dziekuje dziewczyny
MartaOSz wróci.... bo paznokcie zrobiłas jej przepiękne.... tylko mnie zastanawia fakt po co ona to robi skoro nie szanuje twojej, naszej pracy :/
zołzelko niestety takie klientki nie patrza na szacunek...bo skoro placi to Ty musisz zrobic i tyle a ze ona tak je sobie zalatwia to co Cie to obchodzic powinnas sie cieszyc ze ona przychodzi.... ni euwierzycie ale cos takiego uslyszalam od dzziewczyny ktora dokladnie tak samo postepowala ze swoimi pazurkami... jak miala troche odrostu to je zgryzala zrywala i nie wiem co tam jeszcze robila... i wracala z takimi samymi jak na foto wyzej... takze takie osoby chyba inaczej mysla niz my niestety
a pazurki piekne ... mam nadzieje ze tym razem juz ich tak brutalnie nie potraktuje
MartaOsz ta metamorfoza jest rewelacyjna, po prostu brakuje słów rewelacja
marta rewelacyjna zmiana od razu inaczej dłoń wygląda
Marta piękna przemiana. A co do klientki...to niestety ale raczej nie będziesz miała na to wpływu co ona zrobi z pazurkami. Każdy inaczej podchodzi do swoich pieniędzy...jedni szanują to co za nie kupili a inni nie... Ja miałam kiedyś dziewczynę która robiła sobie u mnie paznokcie tylko przed jakąś imprezą a dzień po je zrywała... Płaciła mi normalnie za paznokcie a to że obgryzła max po 72 godzinach to jej sprawa. Wiadomo że mnie to wkurzało, bo musiałam się przy jej płytce dość namęczyć, każdy paznokieć miała inny, jeden szerszy drugi węższy a trzeci płaski jak patelnia. Ale jaj kasa - jej sprawa co z nią robi Mam też teorię taką, że im młodsza osoba (klientka) tym bardziej nie szanuje ani naszej pracy ani pieniędzy rodziców, którzy za to płacą, moim zdaniem najlepszym sposobem będzie chyba uodpornienie się na takie klientki Ja puki co uodparniam się na te które się umawiają a nie przychodzą
no niestety takie są najgorsze . Mogłyby chociaż napisać dzień wcześniej sms'a bo czasem jakaś inna klientka nagle sobie przypomina ,że chciałaby paznokcie mieć piękne i mogłaby wskoczyć w to miejsce ,ale nie ,bo po co
Ostatnio edytowane przez natalia268 ; 29-12-2011 o 15:20
Aż się zastanawiam czy mnie oczy bolą z przepracowania, czy od oglądania tej masakry na pazurkach... Metamorfoza genialna co tu dużo pisać
Marta , naprawde jestem pod wrażeniem!
Ja bym się bala takich pazurków w ogóle dotknąć, blee.
---------- Dodano o godzinie 20:53 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 20:45 ----------
A jeżeli chodzi o takie wredne klientki, to najlepiej zapytać się dzień przed czy są pewne że przychodzą , lub rano przed wizytą , mam jedna taka osobę która mi zawraca tyłek, chyba nie wie ze to ja ta sama kosmetyczka ciągle i pisze co miesiąc ze chce przyjść na paznokcie takie i takie ile kosztuje itd. udawając jak by pisała do jakiejś innej stylistki, nie wiem. Znam na pamięć tej dziewczyny numer, ale już się poddałam i jej nie odpisuje bo to strata czasu.
Moja Princess urodziła się 14.10.2011, skarb kochany
Marta świetna metamorfoza, pazurki nie do poznania
no i masz racje karolina , też mialam kilka razy taka sytuacje , od tamtej pory już sie z ta dziewczyna nie umawiam - powiedziałam prosto z mostu ,ze traci swój i mój czas,bo ona wiecznie nie przychodzi ,a ja czekam i ,że nie ma mowy o nastepnym umawianiu sie .
to ja pokaże coś takiego, na żywo wyglądało lepiej, mój eksperyment naukowy hahah
koleżanka ciągle wraca do mnie, bo ma takie pazurki i zawsze je męczy ehhhh
tutaj fotka przed i po
nie dorastam wam do piet ale sie ucze od najlepszych
sorki zdjecia troche nie wyrazne bo aparat z telefonu
There are currently 2 users browsing this thread. (0 members and 2 guests)