ano właśnie. Ale oddam jej pieniądze, niech mnie już nie nęka
ano właśnie. Ale oddam jej pieniądze, niech mnie już nie nęka
KAMIS AJ LOF JU
Skoro sama się przyznała, że akryl też jej złazi, to pewnie jest w tej kilkuprocentowej grupie dziewczyn, która nie toleruje masy na paznokciach, też taką jedną miałam, wszystkiego próbowałyśmy i zawsze jej odłaziło, a w najlepszym wypadku miała podpowietrzenia.na 1/3. Teraz tylko manicure, ew. lakier.
Już dawno robiłam znajomej bardzo bardzo dlugie naturalki. Wcześniej chodzila do salonu i wszystko było ok. Pierwszy raz jak je zrobiłam, to nie było ani jednego zapowietrzenia za to po 3tyg pękły 2 naturalki pod żelem w połowie łożyska. Stwierdziłam, że dalam za malo żelu przy skórkach i jak się żel przesunął to było go za mało w tym miejscu i takie długie pazurki nie "dały rady". Następnym razem dałam bardzo grubą warstwę żelu i faktycznie było ok nie złamały się ale lekko podpowietrzyły, stwierdziłam, że może troszkę zalałam skórki. Za 3 razem już uważałam na skórki ale zapowietrzenia są tak podobno ogromne, że prawie cały żel schodzi. Jutro idę je zrobić. Myślicie, że to może być wina żarówek? Jak powinny wyglądać zażelowane bardzo długie naturalki? Chodzi mi budowę, krzywe itp. Mojej mamie też się zapowietrzyły. Ja nie mam żadnego zapowietrzenia...
I jeszcze jedno pytanie: Jaka jest żywotność nieużywanych żarówek? Kupiłam kiedyś żarówki, ale nie pasowały do starej lampy, więc kupiłam nową lampę i do tej pasują, ale leżą w szufladzie już conajmniej rok. Nadaja się jeszcze do czegoś?
co do żarówek to mój mąż elektronik twierdzi, że nie używane żarówki się nie starzeją, że mają długą żywotność, moja lampa leżała dwa lata nie używana i jak najbardziej utwardza się w niej żel bez problemu więc ma chyba rację, chociaż czytałam takie opinie, że żarówki się starzeją mimo nie używania, ale jak widać nie koniecznie musi tak być,
co do żelowania długich naturalków to nie pomogę, bo ja się tego nie podejmuje, to nie takie proste jak się wydaje, często wyskakują jakieś niespodzianki potem
malinowa- ja też jestem elektronikiem i również starzenie żarówek jest dla mnie dziwne, ale czytałam, że tak jest więc pytam żarówki UV mają w środku jakąś substancję ale nie wiem jak ma się do niej upływający czas
No nic. Zmienię te żarówki i zobaczymy. Jak dalej będą się zapowietrzać to niech wraca do poprzedniej stylistki, przecież nie będzie chodzić wiecznie zapowietrzonymi pazurami
w sumie to dziwna sprawa z tymi zapowietrzeniami na tych naturalkach, na pewno to nie wina żarówek, gdzieś leży przyczyna tych zapowietrzeń tylko gdzie, a te zapowietrzenia tylko od skórek się robią na wolnym brzegu wszystko ok?
świetlówki wypełnione są gazem (parami rtęci, argonu...) potrzebnym do wyładowań, a jak to z gazami bywa, lubią się ulatniać, nawet jeśi wszystko jest szczelne, po jakimś czasie (bliżej nieokreślonym) gaz ucieknie nawet przez szpary w strukturze szkła.
Podejrzewam, że tym właśnie różnią się świetlówki chińskie od np niemieckich, szczelnością, a co za tym idzie trwałością, co może być szczególnie widoczne przy użytkowaniu, bo ciepły gaz migruje szybciej
A wracając do tematu zapowietrzenie naturalków prawie zawsze leży w przygotowaniu pazura, ważne jest matowienie nie tylko płytki, ale i wolnego brzegu (też po bokach jak są długie) i zawinięcie żelu pod spód. Natomiast uważałabym z ilością żelu, wydaje mi się, że długi pazur naturalny musi mieć pozostawioną elastyczność.
Zapowietrzenia są od strony skórek, paznokieć na 100% dobrze przygotowany. No właśnie się zastanawiam czy to nie od za grubej warstwy żelu, ale jak dałam cieńszą to tak jak pisałam pękły paznokcie pod żelem w połowie łożyska i ani tego skrócić i przedłużyć ani nic, więc zażelowałam z powrotem. Dobrze, że się krew nie lała, a pęknięcia szły od wału do 1/3 łożyska. Już nie wiem co kaman... Normalnie pomyślałabym, że to tak długich naturalków lepszy żel silikonowy (właśnie o tą elastyczność chodzi) i to od twardego żelu się zapowietrza, ale wcześniej były robione też twardym żelem i wszystko było ok.
Hersa ja miałam ten problem z jedną Panią. w Poznaniu chodziła do swojej stylistki i miała cienko robione pazurki i nic się nie działo. Po przeprowadzce była 3 razy u mnie i za każdym razem jakiś pazurek się złamał ehh teraz już nie przychodzi, nie odzywa się , więc pewnie mimo , ze zrobiłam grubsze, poszukała innej stylistki. Trudno, ja bynajmniej mam problem z głowy, pewnie i tak bym ją odesłałam do innej. co do żarówek to niestety dziewczyny mają rację, gaz się ulatnia i potem nawet takie nieużywane żarówki należy wymienić.
Jestem SZTYNKA (zdrobnienie od imienia Justynka)
nie SZATYNKA bo ja jestem blondynka
Moje hobby i pasja http://stylizacjaiwizaz.blogspot.com/
Jak pękły, to najpewniej był jakiś uraz mechaniczny. A może pani nie do końca wie jakim wcześniej miała żelem? Niektóre są mniej, inne bardziej elastyczne (ja np byłam zaskoczona elastycznością sculptinga z alle, dałam cieniutko na naturalka właśnie i wyginałam pazura na wszystkie strony i nic się działo), zaproponuj pani silikon lub hybrydy.
Samaron wszystko zależy od paznokci - moje długie naturalne lubią twardy żel i akryl
zapomniałam o tym temacie co do długaśnych pazurków, to problem z głowy, skróciłyśmy, zrobiłyśmy eleganckiego fencza, nic się nie zapowietrza, wszyscy się zachwycają i pytają u kogo robiła, więc i koleżanka zadowolona i ja
Za to dzisiaj dzwoniła do mnie szwagierka, że odłazi jej żel od wolnego brzegu przy rogach, prawie na wszystkich pazurach, na kciuku ukruszyło się na drugi dzień, teraz po 2 tygodniach wszystkie się kruszą, idę tam dzisiaj i płakać mi się chce bo zawsze było dobrze, 2miesiące chodziła z pazurami a teraz takie coś. nie wiem co robić... Chyba te zleżałe żarówki są do du.. Macie jakieś sprawdzone żarówki które nie kosztują majątku? Tak do 80zł za komplet do zwykłej tunelówki od allepazurów.
do klasycznej tunelowej wchodza w zasadzie kazde z allegro, te tansze za 8-12zl. gorzej z lcd.. tu masz temacik http://forum.wzorki.info/metoda-zelo...uv-led-11.html
chodzi mi o zwykłą tunelówkę bez sensora, kupiłam żarówki na allegro, pasować pasują, ale kiepsko utwardzają, dlatego chciałbym coś sprawdzonego, a że robie pazurki 3 razy w miesiącu nie będę inwestować w philipsy. Myślę nad DR, boję się że to to samo co na allegro tylko tylko droższe.
modena ma tanie żarówki, tu jest link sklep akcesoria tipsy paznokcie gliwice - Modena Nails - 21 - Urządzenia
Witam,mam problem. Ja juz nie wiem co zle robie. Pracowalam dawno temu jako stylistka w polsce i pozniej mialam dluga przerwe. Ponownie wrocilam do zawodu ale nic mi nie wychodzi. Wczoraj np zalelowalam sobie naturalne pazurki zelem alessandro soft ge 1. zrobilam french i wszystko bylo ok do wieczora jak zobaczylam,ze zel mi zaczyna odpryskiwac przy rogach paznokci. pomyslalam ok za malo zelu i nie otulilam pewnie dobrze rogo paznokci. zrobilam dzisiaj rano nowe i dzisiaj znowu to samo odchodzi mi od rogow. co zle robie? matowie plytke nakaladam primer czekam az wyschnie i pierwsza warstwa,lampa,odtluszczam,matowie,french,lampa,dru ga grubsza warstwa,lampa,cleaner, nadaje ksztalt,top gloss alessandro,lampa. co robie nie tak?
możliwe, że ten żel nie nadaje się do utwardzania naturalnych paznokci, bo jest zbyt twardy, a paznokcie są elastyczne, wyginają się i nie współpracują z tym żelem i zaczyna się odwarstwiać, jeśli jesteś pewna, że dobrze zabezpieczyłaś wolny brzeg to musisz spróbować z innym żelem, do naturalnej płytki są specjalne żele do tego przeznaczone chociaż zwykłym żelem też można, jednak nie każdy się sprawdzi
ja tam naturalki żeluję twardym żelem zawsze i rzadko zdarzają się problemy
elzbieta- po co odtłuszczasz pierwszą warstwę żelu? Spróbuj nie zmywać warstwy dyspresyjnej po pierwszej warstwie, dopiero po wybudowaniu pazurka, sprawdź czy masz dobre żarówki w lampie i dalej nie wiem, może dziewczyny coś jeszcze wymyślą. Jeszcze pomysł mam taki, że jak nie używasz bondera to pierwszą warstwę żelu jednofazowego clear wetrzyj w płytkę, do lampy i dalej nakładasz jak zwykle.
Nie rozumiem co mam wetrzec w plytke? Ale jak mam zrobic french bez przemycia warstwy i zmatowienia? Jak robie tylko utwardzenie naturalnej plytki to nic nie przemywam. Ja juz nic nie wiem. Jutro zakupie nowe zarowki chociaz to sa calkiem nowe lapy. Dziekuje
wetrzeć żel podkładowy bonder lub cienko jednofazowy tzn że masz bardzo cienką warstwę żelu wetrzeć w pazurek, po co po pierwszej warstwie żelu przemywasz to i matujesz? nie przemywaj tylko nałóż biały żel na końcówkę, przetrzyj linie uśmiechu pędzelkiem, utwardź, następnie nałóż kolejną warstwę żelu, no końcu dopiero przemyj, opiłuj,usuń pył, przemyj i nałóż żel nabłyszczający
ok zrobie to bez przemywania. ciekawe czy french mi sie uda.
Czy chodzi Ci o przedłużąnie żelami silikonowymi? Zastanawiałam się nad takim rozwiązaniem aby przy żelowaniu paznokci naturalnych (ja używam żeli soak-off od DR) delikatnie przedłużyć paznokieć na formie bo mam problem z wolnym brzegiem. Żel jak beton trzyma się przy skórkach a odchodzi od wolnego brzegu i może takie lekkie przedłużenie coś by pomogło? Proszę napisz jak Ty to robisz
Ostatnio edytowane przez samaron ; 24-11-2011 o 15:03
Wczoraj sobie zrobilam pazurki... Dziś w calosci odeszly mi az 3. Zapowietrzyly się od strony wolnego brzegu i najzwyczajniej odpadły Moze żele się nie nadają...?
ACTIV -
Czy ktoś potrafi mi wytłumaczyć jak się tymi żelami posłużyć? Tzn, kiedy jaka warstwa (w jakiej ilości) i jak sobie poradzić z tym nieszczęsnym wolnym brzegiem?
uzylas primera bondera
Primera nie posiadam więc nie używam. Odtłuszczam płytkę Cleanerem... To nie wystarczy
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)