chodzi mi o sposób aplikowania go - dezodorant, szyft. który wy preferujecie i dlaczego?
chodzi mi o sposób aplikowania go - dezodorant, szyft. który wy preferujecie i dlaczego?
Ja wolę roll on. Chodzi mi o coś takiego jak tu Antyperspiranty roll on dla kobiet | Garnier Nie lubię dezodorantów bo mnie brudzą.
Tylko i wylacznie kulka, wydaje mi sie, ze najlepiej chronia przez potem Spreyow nie cierpie!
Ja lubię Nivea w kulce. Jest bardzo wydajny i orzeźwiający
Wg mnie dezodoranty są dość, że nieskuteczne to jeszcze nieopłacalne. Sama używam kulki lub sztyftu i to też polecam
Ja lubię sztyfty ale takie, które aplikują żel. Wszystko inne najczęściej zostawia mi ślady.
Bardzo mi się podoba też taka konsystencja i kolor jak w męskim Old Spice. Twarde przezroczyste coś. Luby chwali, bo dobrze się aplikuje. No ale damskiego takiego znaleźć nie mogę.
U mnie tylko dezodoranty w sprayu, nie lubię kulek i sztyftów, chociaż są bardziej wydajne od sprayów, ale u mnie za długo schną i się lepią
Dla mnie albo spray albo w sztywcie... Nienawidzę kulek
ja lubię dezodoranty, po nich się pocę ale po kulkach o dziwo bardziej... poza tym jak przestanę używać antyperspirantu to pot tak śmierdzi ... jezu
Dokładnie tak. Dezodorant naturalny HB - robi różnicę, daje fajną zmianę na plus, nie ma problemów.
Ale żeby faktycznie uzyskać coś zadowalającego potrzebny jest czas.
W zasadzie spokój miałam od pierwszego psiknięcia.
Powinniście mieć podobnie ;-)
A co myślicie o antyperspirantach bez aluminium? Moda, czy faktycznie inne mogą być szkodliwe?
Mi niestety praktycznie żadne antyperspiranty się nie sprawdzają..
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)