Witam dziewczyny
Cztery lata temu przytrzasnęłam kciuk drzwiami samochodu. Bolało ale paznokieć nie zszedł (krwiak spod paznokcia się wchłonął)
Paznokieć rósł ale był cienki i często się złuszczał. Jakies 3 tygodnie temu zaczęła się zbierać ropa. Wyleczyłam a dzis zauważyłam że pomiędzy paznokciem a ciałem(?) zrobiła się spora wolna przestrzeń (buda) a jak odsunęlam skórkę ręcznikiem to tak jakby zaczynał schodzić. Co mam robić? Zerwać? Czy jest szansa na to ze po 4 latach pod spodem urośnie nowy i zdrowy? Nie mam doświadczenia a Waszą stronę znalazłam szukając pomocy. Pozdrawiam