Zero uśmiechu, zero entuzjazmu.. gotuje nawet czasem własnym dzieciom zupkę chińską zamiast porządnego kotleta z ziemniakami. Czy jestem złą matką ? Co roku dopada mnie jesienna depresja, nie mam na nic ochoty. Co robić? tez tak macie... mnie dołuje już sam fakt zimna nie wspominając o ubieraniu się na cebulkę.