Czesc Dziewczyny,
mam problem. ( pracuję na produktach SPN nails.): Podczas zdejmowania frezarką lub pilnikiem, hybrydy i żelu z paznokcia klientki , zdarzają się mikro-wypukłości i nierówności po zdjęciu.
Staram się wyrównać bloczkiem, pilniczkiem, pilniczkiem do polerki itp., tak aby oczywiście nie uszkodzić i nie spiłować do czerwoności płytki klientki.
Gdy już wydaje mi się ,że wszystko jest wyrównane (po odtłuszczeniu i nałożeniu primera jeśli jest konieczny) nakładam:

- base ( bonder base SPN) - cieńką warstwę tylko raz.
- później hybryda (SPN) kolor również cieńka warstwa raz i później drugi raz.

Już wtedy widzę ,że nierówności zaczynają się wyróżniać na płytce i dla mnie taki efekt jest nie do zaakceptowania ...

Co zrobić ?
- Czy nakładać base i później drugi raz grubszą warstwę i palec do dołu aby się wypoziomował?
- Czy dawać może więcej hybrydy na ostatnią drugą warstwę ? ( chociaż to tez mija się z celem... tak mi się wydaje... bo pozalewają się skórki i taka praca będzie bez sensu... bo będzie bardzo gruba warstwa a nie o to chodzi...)

Zdarzyło Wam się też cos takiego i jakie miałyście sposoby?

Nie lubię takiej pracy ponieważ , powierzchnia paznokcia pomalowanego musi być jak tafla wody... Czyli idealna i równa.

Z góry dziękuję za odpowiedzi ! ! !

Pozdrawiam