ja nie umiem wysiedzieć na miejscu, najchętniej cały rok chciałabym mieć urlop i jeździćjuż teraz mam zaklepane wakacje na włoskiej wyspie z Itaką, i nie umiem się ich doczekać! co roku tak robię, rezerwuje dużo wcześniej bo nie umiem sie powstrzymac (no i jest sporo taniej, są fajne nowosci itd
) a później nie wiem co zrobić z tym czase oczekwania! jak sobie radzicie z tym
?