ostatnio klientka opowiedziała mi jak to akryl uratował jej naturalny paznokieć-krajalnica spadła jej na palce i akryl roztrzaskał się na drobny mak ale paznokcie na całe szczęście nienaruszone....gdyby nie akryl mogłoby być źle
o matko ale miała szczęście w nieszczęściu...
Ja kiedyś goliłam nogi maszynką i niefortunnie pojechałam sobie po małym palcu u ręki, że aż ucięłam do połowy paznokcia swojego ;/ krew, ból i kilkutygodniowe odrastanie.
Albo ile razy mając zrobione pazurki, potrafię się pociąć nożem przy krojeniu czegokolwiek...dobrze, że wtedy są zażelowane bo nie miałabym palców.
ja wczoraj chciałam drzwi od auta zamknąć i jakoś nie tak poleciały i mi się ręka osunęła i bardzo mocno w paznokieć dostałam ( tak jakbym go poderwała ku górze ) czułam gorąco przez dobre 10 minut i tak bolało że dotknąć nie mogłam.. nic nie widać bo dałam kamuflaż jak robiłam ale troszkę boli jeszcze
wczoraj myslałam ze zesr*m się z bólu.. przepraszam za wyrazenie ale nic innego nie przychodzi mi do głowy... Kolega przytrzasnął mi palce i niektore pazury drzwiami w samochodzie... jeden bolał ale nic sie nie stało, a najmniejszy przedluzony pazur trzasnął w pół... tyle ze nie to ze sie złamał tylko pękł.... po chwili zobaczyłam jak linia w miejscu pekniecia robi sie czerwona od krwi.... po raz drugi myslałam ze zejde z tego swiata....
Nawet nie chce sobie wyobrazac jak wyglada moj naturalny paznokiec.. a raczej mieso czy co?
Maaasakra... tak mnie boli ze nie wiem co zrobic.. miałam je w planach dzisiaj sciagnac ale nie dałam rady i obawiam sie ze w najblizszych dniach rowniez bedzie to nie mozliwe... nie wiem co robic... czy tlko je sprobowac skrocic i moze pomalowac lakierem? czy co?
Poradźcie coś
na pewno nie maluj lakierem skróć jeśli dasz radę odkażaj co jakiś czas i dobrze by było gdybyś zaklejała plasterkiem żeby go zabezpieczyć troszkę
Bossszzzze natalia nie wiem co Ci doradzić, ale normalnie boli mnie razem z Tobą.. czizes... Brrr...
Dziewczyny wcześniej pisały że nie tykały swoich po wypadkach bo ból nie do wytrzymania i czekały aż ból zelżeje i wtedy skracały.. niektóre taśmą kleiły żeby nie ruszalo się ale na dobrą sprawę nie wiem.. A bardzo chciałabym pomóc jezuśku Brrrrrrrr
PS. taśmą znaczy się plasterkiem, i może na to tasmę medyczną ?
Natalia na dzien naklejaj plaster zeby zabezpieczyc wszelkie poruszanie sie przedłuzonego pazurka na noc zdejmuj plaster żeby oddychał paluszek
Wspolczuje ci bardzo najgorszy pierwszy tydzien ,potem juz bedzie ok
Wypysia
chyba najlepiej tak jak MalaMi radzi zebyś okleiła plastrem jak się da żeby nie walnąć gdzieś mocniej ...
a po prostu jak siedzisz w domku, to najlepiej ściągnij opatrunek, żeby powietrze chociaż dochodziło, to może szybciej się zagoi ...
najlepiej pokaz jak to wyglada zebysmy faktycznie dobrze doradzily
ale mnie az zastrzeslo, eh co za bol....biedna Ty
do wesela sie zagoi
Niestety nie mam jak zdjecia zrobic...widok nie jest straszny.. i w sumie az tak nie rzuca sie w oczy...No i jak dotkne wolnego brzegu to bol niesamowity.. juz nie wspomne o tym jak moj pazur napotka jakis opór i wolny przeg tak jakby łamie sie w dol... Najgorsze jest to ze gdyby złamał sie na lini stresu to powód wiadomy .. albo za płaski albo faktycznie pech... a mi złamał sie nieco wyzej... i po prostu jest taka delikatna kreska złamania... hm no mam taki rysuneczek tylko..
Hm czy jesli sciagne tą masę to tam nie bedzie wiekszosci pazura mojego ?
o ja pierdziu..... jak to przeczytałam to mnie aż zabolało....
Nie ruszaj tych paznokci w sensie nie zdejmuj.......miałam podobnie tylko z małym palcem u stopy... bawiłam się z dzieckiem i biegnąc za nim na bosaka uderzyłam małym palcem w futrynę drzwi... po czym zaczęłam kwiczeć...przez chwilę myślałam że wyłamałam palec...ale nie...patrzę a palec cały we krwi, aż kapało, patrzę dokładniej a paznokieć postawiony na sztorc....wyłamałam do góry całego paznokcia... trzymał się jedynie przy obłączku...jedyne co z nim zrobiłam, to z przerażenia gdy to zobaczyłam docisnęłam go do łoża i tak zostawiłam.... Jedyne co robiłam później to kilka razy w ciągu dnia go spryskiwałam skinseptem, wodą utlenioną i zmieniałam ciągle gaziki. w dodatku u mnie wyglądało to tak, że między paznokciem a łożyskiem zrobiła się przerwa i bałam się żeby nie wdała mi się grzybica... ale już jest ok...Mogę nawet zakładać buty Rośnie mi nowy maluśki paznokietek, a tamtego usunęłam sobie sama przy pomocy pęsety
z małym palcem u stopy tez miałam stycznosc nawet w te wakacje... grałm w piłke na bosaka... nawet nic nie czułam nic mnie nie bolało a wieczorem przy kapieli patrze a mi wisi paznokiec... myslałam ze nic mnie nie obrzydzi.. ale to jednak był nie za fajny widok... odpadł cały... ale całe szczescvie ze nic nie bolało no i juz mi urósł tylko nie jest tak twardy jak inne...
mnie sie tylko raz zdarzyło ułamać paznokcia akrylowego w połowie płytki. bolało straszanie. ale jak czytam wasze przygody to aż mi ciarki po plecach przechodzą
zapomniałam o tym temacie.. Wybaczcie zdjęcia nie mogłam zrobić, gdyż zwyczajnie nie mogłam na to patrzec.. ale okazało sie ze w miejscu gdzie sie ułamał był jeszcze dalej paznokiec, a raczej jakas cieniutka warstewka ktora szybko odpadła... na szczescie przetrzymałam tą warstewke i wszystko pod spodem sie ładnie zagoiło... gdy juz mi odpadło, bo ciagle zachaczałam albo cos miałam zwykłą skóre juz wysuszoną wyglądało to obleśnie... Mało co mnie obrzydza, ale to to była MASAKRA...
a mi pekł paznokiec bo mi synek szafka przytrzasnął, rrusza sie strasznie, pekł tuz nad linia stresu i teraz nie wiem czy tylko żel czy razem z moim paznokciem, az sie boje to zdjać, jak sie zahacza to boli... boje sie ze bedzie historia taka jak woszczur kiedys wklejala paznokcia swojego
SKORO JESTEŚMY TYM, CO JEMY
TO NIEZŁE ZE MNIE CIACHO
Ja miałam ostatnio historię ze szpicami...
jechałam po syna do szkoły samochodem ,byłam juz spóźniona...a tu z zakrętu wyskakuje policjant i każe mi zjechać.wiązankę puściłam już niezłą,ale nic to w porównaniu z tym ,gdy kazał podać dokumenty a torebkę miałam z tyłu i nie mogłam sięgnąć,więc chcąc rozpiąć się z pasów wsadziłam szpica w otworek od mechanizmu rozpinającego i jeb...paznokieć strzelił,krew pociekła ,a to co usłyszał policjant brzmiało: pip...pip...pip...pip....piiiiiiiip.
skrzywił się tylko ,zbladł i powiedział,: niech pani już tych dokumentów nie szuka tylko jedzie do lekarza...
po czym odwrócił się i usłyszałam jak powiedział do kolegi: ja pier....olę ale te baby są głupie...
hahahah To ci powiem mialas szczescie bo ominela Cie kontrola jednak zlamalas paznokcia co z pewnoscia bolało ! ale skoro tez uslyszalas co powiedzial tzn gdybym ja to slyszala to bym wyszla i bym mu co nieco powiedziala bo jakby nie bylo POLICJANT Cie obrazil ;/ a co do nich to wszyscy mlodzi policjanci co sa ledwo po szkolkach to sa zwykli s********** wiem bo juz mialam z kilkoma do czynienia .. dla nich sie liczy awans i zrobia wszystko zeby go zdobyc ... a co za tym idzie np. mandat za byle go***
No to ja tez sie pochwalę swoją głupotą. Miałam ostatnio problemy z alergią na żele i brałam cały czas leki i zamiast zdjąc żele i dac czas sobie na odpoczynek od alergii , to ja głupia tak trzymałam pazury. W skutek tego miałam co dzień okropne zapowietrzenia, piłowałam je co tydzień, robiłam uzupełnienia itd. Po jakiś 2 miesiącach zauważyłam, ze mi pazury przestały rosnąc. Tzn. było tak od dawna, ale ja tego nie widziałam. Ciągle je piłowałam, matowiłam , zdejmowałam itd, aż teraz wyglądają wszystkie jak ten http://forum.wzorki.info/attachments...zdjecie002.jpg
Po prostu płytka nie tolerowała żelu, "zrzucałam" go po kilku dniach. Ale jestem głupia. Ehh stylistka ze mnie jak ta lala Tyle klientkom rad udzielałam, a teraz moje pazury sa takie, że nie dają się dotknąć i wyglądam jak kaleka, a za miesiąc mam wesele kuzynki i pójdę z ogryzkami. Na domiar złego, one wcale nie rosną. Więc czeka mnie 4 miesiące rekonwalescencji
Jestem SZTYNKA (zdrobnienie od imienia Justynka)
nie SZATYNKA bo ja jestem blondynka
Moje hobby i pasja http://stylizacjaiwizaz.blogspot.com/
jak nie tolerują żelu, to ja bym na nie akryl położyła
"Każdego dnia jeden mały krok do przodu."
bł.Jakub Alberione
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)