Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki 76 do 100 z 117

Temat: Gwarancja na stylizację?

  1. #76
    Nałogowiec Avatar Anika
    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Skąd
    Europa
    Postów
    646

    Domyślnie Odp: Gwarancja?????

    Cytat Napisał kobietazpazurem Zobacz post
    A ja bym się nie zdziwiła, jakby zadzwoniła, że chce reklamacje i do tego powiedziała, że nic nie robiła
    No i dokłądnie tak się stało Kobietazpazurem

    Wyobraźcie sobie, że przed chwilą zadzwoniła do mnie ta dziewczyna, któej robiłam soak off-a i powiedziała mi, że żel jej sam odpadaŻe umyła tylko naczynia i jej zaczął sam cytuję ,, spadać''. A ja na to a remoncik już pani zaczęła A ona na to- oczywiście- od wczoraj Słów czasami brakuje.... Powiedziałam, że zobacze co się tam dzieje ale ona już sama przez telefon powiedziała, że w ramach reklamaci mam jej zrobić to i to Rozumiecie

    Dodam jeszcze, że ta laska była pierwszą osobą, która drążyła już przy pierwszej wizycie temat reklamacji, strasznie się dopytywała, od samego początku było widać, że coś kręci.
    The world is mine

  2. #77
    Zabierzcie jej klawiaturę ;-) Avatar farbstift
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Katowice
    Postów
    4 143

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    hah Anika ludzie to mają tupet... I będziesz jej to na serio w ramach reklamacji robić
    https://www.facebook.com/kopalniatwojegostylu
    http://kopalniatwojegostylu.blogspot.com/



  3. #78
    Nałogowiec Avatar Anika
    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Skąd
    Europa
    Postów
    646

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    A Jeszcze zapomniałam dodać, że zapytałam się jej jak ten że jej spadł i czy by twardy czy miękki. A ona na to że był twardySoak Off i twardy żel! Wczoraj chciałam żeby mi pokazała te paznokcie ale zaraz zadzwoniła do mnie z powrotem, że nie może się spotkać bo musi gdzieś pinie wyjść Jak po niedzieli dojdzie do tego spotkania to obejrze te jej nieszczęsne łapki. Pewnie bawiła się pilnikiem albo w aceton łape wsadziła... Wytłumaczę jej w jaki sposób soak off może odejść od paznokcia a ta opcja, którą mi przedstawiła to poprostu zmyślona historia.
    Farbstift nie noooo nic z tych rzeczy Powiem jej poprostu, że tak się NIE ROBI
    The world is mine

  4. #79
    Szkoleniowiec Avatar zyza
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Skąd
    Żagań
    Postów
    2 272

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    ja spotkalam sie z taka znajoma co mi opowiadala ze laseczka za granica robila pazurki i baba do niej w ramach gwarancji zadzwonila po tygodniu ze jej pazury odpadly...
    laska poprosila o przyjscie ale baba tak krecila i tak marudzila ze spotkaly sie w koncu dopiero po 6 tygodniach i to co zobaczyla przeszlo najsmielsze oczekiwania... pozrywane polowa tipsow a laska żadala reklamacji... po 6 tygodniach!

    inna akcje opowiadala nam instruktorka ze nie powinno dawac sie gwarancji jesli tak to wyjatkowym klientkom, ona miala taka sytuacje ze laska wracala z reklamacja dwoch kciukow rowno co tydzień... w koncu podpytala gdzie ona pracuje i od slowa do slowa okazalo sie ze babka pracowala w pralni i maszyne wlaczala kciukami takim duzym przyciskiem

    ja daje na tydzień nie wiecej

  5. #80
    Kosmetyczka Avatar Askar
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Skąd
    Bydgoszcz
    Postów
    1 435

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    No, niektóre historyjki to niezłe!
    Ja z reguły oceniam stan paznokci klientki- czy np. obgryza, skubie skórki itp. Sprawdzam też jak tłusta jest płytka, pytam jak długo lakier sie trzyma itp. Gdy z odpowiedzi wynika, że klientka dba i jeśli widzę, że nie kręci, i mówi otwarcie, to daję ok.tydzień

    Ale od razu na telefony z pretensjami o niską trwałość reaguję jak byk na płachtę... Zapraszam klientkę i oceniam, szczerze mówiąc to jakoś jeszcze nie zdarzyło mi się spotkać klientki, której SAMO coś odeszło (wiem, że czasami to możliwe przy tłustej płytce) ale jednak...
    Kalorie to małe stworki, które mieszkają w szafie i w nocy zwężają ci sukienki.

  6. #81
    No to..wpadłam Avatar szerek
    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Skąd
    Katowice
    Postów
    201

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    A wiecie czytałam sobie te wasze posty na ten temat no i zdarzyło się! Sąsiadce zrobiłam paznokcie w poniedziałek, w sumie to miała powycinane skórki juz wcześniej no i ranke na serdecznym, więc tam nie mogłam jej za bardzo dopiłowac a że skórki troszkę wycięte to nie chciałam ich patyczkiem przy odsównaiu uszkodzić, więc żel nakładałm troszkę dalej. Nie ukrywam że w trakcie roboty, jej mąż wspominał już coś reklamacji, że jak źle zrobie to będe poprawiać itp.
    No i w środę napisala mi że jej paznokcie się kruszą! W czwartek poszłam jej to zrobić, a tam odrost jakby już przynajmniej tydzień je miała i powiedziałą że się wykruszyły. JHakby si e kruszyły to byłoby powietrze cokolwiek a tam nic. No i na jednym paznokciu btł pęknięty żel w pół( bez uszkodzenia paznokcia) przeciesz żel sam nie pęka. Z reszta to była moja pierwsza reklamacja. I wpierała mi że jej paznokcie tak szybko nie rozsną, jak dla mnie to po prostu poodsówała skórki i dlatego ten odrost a paznokciem musiała gdzieś trzasnąć.

  7. #82

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    ja moim klientka mowie zawsze..."jak cos prosze dzownic"
    ale jeszcze nigdy to sie nie zdazylo...

  8. #83
    No to..wpadłam Avatar IWONAUMINSKA
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Skąd
    POLICE
    Postów
    160

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    u mnie wszystkie klientki są informowane, że na zrobione paznokietki mają tydzień tzw "gwarancji" - oczywiście, gdy złamie im się pazurek i szczerze powiedzą: przywaliłam lub złamałam jak dziecko w foteliku zapinałam wtedy nie ma problemu zrobię z miłą chęcią a one zadowolone wyjdą - w momencie gdy przychodzi mi piękność i widzę że zapowietrzony beszczelnie bo przywaliła mi gdzieś porządnie a świeci oczami i kłamie, że nie wie co się stało - albo jeszcze lepiej, że jej sam odpadł nawet nie zauważyła kiedy to kasuję taką panią bez dyskusji za zrobienie zniszczonych przez nią paznokci - i nie ma że boli!

  9. #84
    Szkoleniowiec Avatar AtelierStylizacji Carolla
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    częstochowa
    Postów
    391

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    ja daje gwaancje na 2 dni jsli nie jest to uraz mechaniczny... wtedy na swoj koszt wymieniam... taka sytuacja mi sie na szczescie jeszcze nie zdazła

    ewidenttnie widac jesli klientka przypierdzieli i jej sie cos złamie, a jesli to jest wina stylistki wiec dzieczyny nie dawajcie sie naciagac!

  10. #85
    Wzorki Club Avatar kobietazpazurem
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Skąd
    TORUŃ
    Postów
    4 711

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    Najlepsze jest to, że większość naszych klientek myśli, ze my po prostu nie poznamy czy to jest z naszej winy czy z ich. Do mnie ostatnio przyszła dziewczyna- fakt koleżanka bliska więc starałam się jeszcze bardziej - przyszła pokazac mi, ze odpadł ej paznokieć ' no a przecież ona trzy dni temu zakładała'. Zakładała w piątek- była w poniedziałek, między czasie była na imprezie. A jak to na imprezie człowiek się napije i macha łapkami gdzie popadnie Ja tu myślałam, że zszedł jej cały paznokieć czyli się odpowietrzył a ona przyszła z pęknietym na pół- typowo uderzeniowym bo reszta żelu została na naturalnej płytce.... Uderzone i to z wielką siłą bo były długie wiec krzywą C jej odpicowałam jak tylko umiałam, zeby nie pękły.... Od razu jej powiedziałam ; gdzie uderzyłas; a jak sie zorientowała, że wiem, ze uderzyła to sie przyznała, że o klamke od samochodu.

  11. #86
    Nałogowiec Avatar Sildre
    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Skąd
    Grudziądz
    Postów
    324

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    Ah te nieszczęsne klamki od samochodów hehe i uwaga moje drogie również na korki od wlewu paliwa szczególnie przy oplach kadetach. Ja mojej mamuśce zrobiłam pazurki i oczywiście co? Próbowała mi pomóc na chama odkręcając korek i oczywiście nagle "k*** ała ja pier****" i było po kciuku.
    Tylko, że ja jej zrobić nie mogłam, bo miała takie skaleczenie, że wolałam tam nie grzebać. Na szczęście pazurki spełniły już swoją rolę i były po weselne, no ale matula chciała błyszczeć na urlopie.

    Właśnie kobitki, a co jak klientki tak oderwą pazura aż z płytką własną i upierają się o poprawkę... ?
    " Podjęcie próby to pół sukcesu, a bycie dobrej myśli to 3/4 sukcesu..."





  12. #87
    VIP Avatar nanami7
    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Skąd
    Poznań
    Postów
    5 170

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    Sildre, jeżeli nie ma rany to wydaje mi się, że można zrobić delikatnie. Oczywiście kiedy jest to jeden, góra dwa pazurki . Natomiast jesli jest rana, a paznokieć oderwany to ja bym raczej nie ryzykowała z założeniem ...
    Jest między nami gra,
    którą gra się w parach...



    www.paznokcie-poznan.blogspot.com

  13. #88
    Kosmetyczka Avatar Askar
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Skąd
    Bydgoszcz
    Postów
    1 435

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    Kobietozpazurem ja właśnie wczoraj miałam klientkę, której w poniedziałek zakładałam pazurki, zadzwoniła do mnie i powiedziała, że coś się dzieje z jednym pazurkiem. Zaprosiłam ją do siebie, aby obejrzeć co się stało? Dziewczyna zapytała oczywiście ile będzie płacić, więc w porządku, bez krzyków i pretensji. Odpowiedziałam jej, że muszę obejrzeć paznokcia i jeśli to "coś" z paznokciem nie dzieje się z jej winy to nic nie zapłaci. Paznokieć był pęknięty w okolicy krzywej C (choć starannie ją zbudowałam). Obejrzałam pazurka (środkowy), zrobiłam go, wytłumaczyłam jej co się stało, skasowałam ją. Dziewczyna akurat była na tyle w porządku, że przyznała się do uderzenia nim.

    Sildre, ja już kiedyś pisałam o babce, która chciała paznokcia nałożyć na żywe mięso... odmówiłam oczywiście!
    Za każdym razem odmawiam, kiedy widzę, że skaleczenie jest w miarę świeże. Jak na razie (nie licząc tej jednej babki) nie spotkałam się z klientką, która chciałaby KONIECZNIE założyć paznokcia na ranę, ponieważ zawsze tłumaczę czym to grozi. Duża większość zgadza się ze mną i wraca, kiedy skaleczenie się zagoi.
    Kalorie to małe stworki, które mieszkają w szafie i w nocy zwężają ci sukienki.

  14. #89
    Totalna maniaczka Avatar Ewelina83
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Skąd
    Niemcy
    Postów
    727

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    Do mnie ostatnio tez zadzwonila moja stala klientka czy moge jej zrobic pazurka bo jej sie zlamal-juz myslalaam ze to z mojej winy albo cos ale okazalo sie ze zlamala kiedy brala ciezkie kartony z sokami pracuje w sklepie-powiedziala otwarcie Ostanio byla tydzien temu a w zwiazku z tym ze juz przyszla to zazyczyla sobie nowe zdobienie Zaplacila jak za nowe i jeszcze napiwek dostalam Wiec ciesze sie ze byla ucziwa i docenila moja prace!

  15. #90
    Totalna maniaczka Avatar białaaaa
    Zarejestrowany
    Jul 2009
    Skąd
    okolice Stalowej Woli
    Postów
    1 056

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    ewelina83 mało kto się taki zdaża
    Zapraszam
    Facebook https://www.facebook.com/pages/Mmnails/1402254793409375
    Blog http://mmnails.blogspot.com
    Zarejestruj się a będziesz mogła odebrać i Ty darmowego boxa za gwiazdki http://shinybox.pl/order/index/mode/...n/?ref=2a40b69
    Paatal sklep kosmetyczny
    http://www.paatal.pl/tell_a_friend/customer/41731.ht

  16. #91
    Szkoleniowiec Avatar zyza
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Skąd
    Żagań
    Postów
    2 272

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    no jesli chodzi o lamanie paznokci to tez trzeba uwazac jak sie wskakuje w wodzie na materac tak sobie moja mama zalatwila środkowego palca pozdrawiajacego

    ale ostatnio mialam akcje nerwową... kumpela mowi ze jedne pazur jej calkiem polecial po 2 tygodniach a ona wesele ma w sobote czy nie moglabym dorobic...
    ja sie pytam przerazona co sie stalo a ona - ten jeden podszedl powietrzem troche i mnie denerwowalo bo zachaczal o wlosy itd... to wzielam pilniik podwazylam i sobie sama go sciagnelam, ale zszedl caly tak ze moglabym go na super glue przytwierdzic...
    zrobilam jej tego pazura ale Ania byla na tyle kulturalna ze zapytala ile za niego
    a ja juz palpitacji dostalam ze cos pochrzanilam na calego oczywiscie ona miala nauczke jak tylko robiąc nowego wsadzila z zelem do lampy i zaczelo szczypac
    no to ja mowie - widzisz czemu nie wolno zrywac paznokci

  17. #92
    Kosmetyczka Avatar Askar
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Skąd
    Bydgoszcz
    Postów
    1 435

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    Zyza hehe, dobre z tą kumpela, będzie miała nauczkę na przyszłość
    a z tym skakaniem na materac to popieram. Kumpela tak się rozochociła widząc dmuchaną ośmiornice, że atakując ja zerwała sobie paznokieć z palca wskazującego razem z naturalnym ałaaaa....
    Kalorie to małe stworki, które mieszkają w szafie i w nocy zwężają ci sukienki.

  18. #93
    No to..wpadłam Avatar szerek
    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Skąd
    Katowice
    Postów
    201

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    Mnie moje paznokcie długo się nie trzymają, najcześciej gdzieś o coś zachacze, uderze i po tygodniu wyglądaja jak 7 nieszczęść- ale ja roztrzepana jestem.
    Ale kobiety myslą że te paznokcie są na wieczność- przeciesz pisałam wam, że tamta to jednego pazura miała na pół pęknietego tzn, żel jakby go na wpół złamać chciała, przeciesz takie rzeczy same się nie robią, a do tego zaczęłam jej sciagać i piłować- nie mam frezarki więc długo to trochę trwało, ona stwierdział że po co się tyle meczyć i poszła na chwilę niby do łazienki i zerwała je zębami wszystkie! powiedziałam jej że jak będzie miała zniszczona płytkę to niech nie ma do mnie pretensji.

  19. #94
    Molestantka klawiatury Avatar xsunnyolciax
    Zarejestrowany
    Mar 2010
    Skąd
    Koszalin
    Postów
    2 368

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    o kurczaki, no i bardzo dobrze jej powiedziałaś! zębami? fuu..
    "Każdego dnia jeden mały krok do przodu."
    bł.Jakub Alberione

  20. #95
    Wczytuje się Avatar SkySweet
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Tarnowskie Góry
    Postów
    23

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    Jeśli widze, że z mojej winy to naprawiam to za darmo ale tak do 2 tygodni... jesli któraś klientka zostawi pazurka w drzwiach samochodu czy np. mam taką co wszystko skubie to odpłatnie

  21. #96
    Redaktor Avatar katherinne
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Legnica
    Postów
    398

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    Gwarancja na paznokcie w moim wykonaniu wygląda tak (dosłownie tak mówię klientce):
    "Oczywiście otrzymuje Pani tygodniową gwarancję na bezpłatne poprawki, ale wyłącznie jeśli uszkodzenie nie wynika z Pani winy, co oczywiście od razu widać po paznokciach". I reklamacji z mojej winy nie ma hehe;p

  22. #97
    Rozkręcanko Avatar charolina
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Postów
    70

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    KATI robię identycznie trzeba zaznaczyć, że od razu widać z czyjej winy pazurek odpadł

  23. #98
    Redaktor Avatar katherinne
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Legnica
    Postów
    398

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    nooo.. kiedyś chciałam być wspaniałomyślna i dawałam gwarancję na tydzień bez względu na winę... Niestety na paliwo bym nie wyrobiła gdybym tak zostawiła hehe, po prostu nie dbały o nie, bo wiadomo było, że gwarancja jest bez względu na wszystko. A u Ciebie ile kosztuje naprawa 1 pazurka?

  24. #99
    Wzorki Club Avatar kobietazpazurem
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Skąd
    TORUŃ
    Postów
    4 711

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    Cytat Napisał Sildre Zobacz post

    Właśnie kobitki, a co jak klientki tak oderwą pazura aż z płytką własną i upierają się o poprawkę... ?


    Jeżeli nie ma żadnej twartej rany możesz działać bez jakichkolwiek przeciwskazań, lecz jeżeli jest rana lub strup trzeba poczekać aż to zejdzie bo może wdać si infekcja, bądź co bądź jest to ciało obce, które jest chemią i różnie to bywa.

    Ja zawsze powtarzam, jeżeli klientka jest w porządku i się przyzna to nawet , za ktorymś razem można jej naprawić takiego pazurka za free, bo jezeli to stała klientka to i tak wróci a ona będzie miała radochę, że coś ma za darmo, ale jeżeli od początku coś jest nie tak to już nie jest fajnie. A jeszcze gorsze jest jak się umawiają i nie przychodzą...

  25. #100
    Kosmetyczka Avatar Askar
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Skąd
    Bydgoszcz
    Postów
    1 435

    Domyślnie Odp: Gwarancja na stylizację?

    Kobietko masz racje!
    Mojej dawnej stałej klientce pazurek odpadł, tzn. sama go oderwała latem wariując nad jeziorem. Przyszła niemal z płaczem przyznając się od razu, że jej wina. Paznokieć naturalny był jedynie obolały, nie miał żadnych zmian wywołanych urazem. Naprawiłam za free, bo była moją klientką już 2 lata i nigdy nie starała się wmówić mi, że coś zrobiłam źle
    Kalorie to małe stworki, które mieszkają w szafie i w nocy zwężają ci sukienki.

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Tags for this Thread

Zasady postowania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •