Witam,
Jeśli chodzi o rejon śląska a konkretnie Gliwice serdeczne zapraszamy .
Szczegółowa oferta szkoleniowa znajduje się tutaj: LINK
Witam,
Jeśli chodzi o rejon śląska a konkretnie Gliwice serdeczne zapraszamy .
Szczegółowa oferta szkoleniowa znajduje się tutaj: LINK
Kobietazpazuremja robilam kurs w Beautice ale w Lodzi.
The world is mine
a ja polecam Jolke Komorek i Ekert Nails
KAMIS AJ LOF JU
Moj kurs w Beautice trwal 5 dni. Zrobilam kursy na zel(tips, forma);kolorowy zel; zdobienia Nail Art; manicure.
Pierwszy dzien obejmowal teorie w tym omowienie produktow SPN, od drugiego dnia zaczela sie praktyka. Cwiczylam bardzo duzo i w zasadzie na kazde pytanie dostawalam odpowiedz.
Ostatniego dnia oczywiscie mialam egzamin najpierw pisemny pozniej ustny a na koniec praktyczny. Wszystkie trzy czesci egzaminu trwaly ok. 3 godzin Takze nie ma latwo Przynajmniej ja bylam na maxa zestresowana tym bardziej ze na kursie uczylam sie wszystkiego od podstaw i z zelowymi pazurkami nie mialam stycznosci przed kursem. Ale naszczescie zdalam
Kurs w Beautice robilam w polowie zeszlego roku kiedy szkolenia byly jeszcze prowadzone przez a stara szkoleniowiec. Teraz jest nowa ponoc bardziej wymagajaca ale to chyba raczej plus i impuls do mobilizacji
Jakies minusy kursu?
Hmmm. W zasadzie to byly dwa. Pierwszy: dziewczyna, ktora nas uczyla wychodzila sobie kilka razy z sali podczas zajec. Moja znajoma z ktora robilam kurs robila tam niedawno doszkolenie i byla bardziej zadowolona z nowej kobitki, ktora tlumaczy ponoc jeszcze lepiej nz poprzednia, zwraca uwage na szczegoly.
Drugi: Na stronie internetowej Beautica bylo napisane, ze kursy sa prowadzone w grupach dwoosobowych badz indywidualnie. A my bylysmy we cztery.
Mimo wszystko z kursu jestem zadowolona. Fakt faktem, ze dostalam uderzenia sporej dawki wiedzy na temat paznokci, w ciagu krotkiego okresu czasu i trzeba bylo to wszystko szybko ogarnac ale bylo warto
A i jeszcze jedna sprawa, bardzo istotna. Jak robilam kurs w Beautice to duzy nacisk kladlo sie na zasady dezynfekcji i sterylizacji. I na egzaminie jest doslownie wszystko: od budowy paznokcia, chorob do wymienienia chyba przynajmniej 3, 4 plynow do sterylizacji. Takze trzeba byc przygotowanym
Koloru zielonego mogą używać jedynie moderatorzy, patrz regulamin // Kamis
Ostatnio edytowane przez Anika ; 29-03-2010 o 19:58
The world is mine
Anika podziekowania Mi sie skonczyly,ale nie zapomne..
bardzo wszystko ladnie i dokladnie opisalas ale tak ja z Twojego malego referatu wynioslam ,nie da sie kazdemu dogodzic,niestety i nawet najlepszy Instruktor moze dostac negatywna opinie..
niby taki wysoki poziom nauczania,wszystko ok ale minusy jednak sa..
Wydaje Mi sie ze dzien poswiecajac na teorie to troche zbyt wiele czasu zmarnowanego dla was...
bo tak na prawde zapametujecie 30%..
po to sa prospekty stylisty paznokci ktora kazda jednostka szkoleniowa powinna byc zaopatrzona..
najwazniejsze cwiczenia i teoria rowniez w czasie ktora powinna byc omawiana..
tak Ja uwazam wyciagajac rowniez wnioski z moich kursow ktore kiedys odbylam i wiele rzeczy widzialam i przemyslenia ktore przyszly z czasem Mojego doswiadczenia..
Kazdy Instruktor ma swoj styl nauczania niektorzy lepszy niektorzy gorszy czasami zalezy to od samej firmy jaka Instriktor reprezentuje..Kazdy Instruktor powinien byc wymagajacy wobec was a wy zadajac pytania,
Instruktor powinien a nawet musi odpowiedziec nie tylko w jednej wersji ale o wiele na kazde wasze pytanie w wielu opcjach..
co do wychodzenia Instruktora z sali,nie wiem co to za wychodzenie bylo,nagminne co dziesiec minut czy raz na godzine gdzie jest to dopuszczalne w wielu jednostkach gdzie sa twardo przestrzegane reguly,ale o ktorych rowniez informuje sie dziewczyny czyli kursantki o takiej sytuacji..
przewaznie godzina kursu jest to godzina lekcyjna 45 minut gdzie i wy rowniez z tego mozecie skorzystac by odpoczac,ja tego nie preferuje wtedy kiedy dziewczyna sobie zyczy wtedy robi sobie odpoczynek dluszy krotszy bo sie jej nalezy,nie jestem zwolenniczka co godzinnego opuszczania sali..
rowniez musimy spojrzec na ta sprawe z innej ciut perspektywy..sa dziewczyny ktore przy Nas Instruktorach czasami czuja sie skrepowane w swoich cwiczeniach,nie lubia ciaglego patrzenia im na palce czy dlonie,jezeli wytlumaczymy wszystko dokladnie i pokazemy precyzyjnie jak powinna to wykonac..
lubia same popracowac w ciszy bym pozniej mogla ocenic ich prace..
jest to dla nich jakas motywacja
tych przykladow moge wymienic o wiele wiecej,wiec gustow i opinii na temat kursow jest bardzo wiele..tyle co gustow tyle roznych opinii..
i Moj nalepszy temat ktory uwielbiam to wlasnie choroby i cala dezynfekcja ze sterylizacja,jest to temat rzeka, najwazniejszy w naszej codziennej pracy na ktora najbardziej powinnysmy zwracac uwage i na ktora coraz czeciej patrza nasze kochane klientki..
jest to temat ktorego uczymy sie caly czas i zawsze cos moze nas zaskoczyc i dobrze chociaz wiedziec cos na ten temat,nie jestesmy lekarzami ale milo jest klientce uslyszec ze cos wiemy na ten temat i mozemy skierowac ja dalej nie robiac jej przy tym krzywdy..i przede wszystkim nie robiac jej sobie..
od razu nie zostajemy mistrzami i jeden kurs to czasami za malo,nasza praktyka ,warsztaty dazenie doskonalosci w stylizacjach,upor i determinacja z czasem pokazuje Nam kim wlasnie sie stajemy przez ta prace..
ale jezeli to kochacie robic nie robicie tego tylko dla kasy to zawsze bedziecie czuly niedosyt i tu mysle ze to jest najwazniejsze i to moze dac nam spelnienie w tym co najbardziej kochamy robic lecz nie konczac tylko na tym...
annamon79 zgadzam sie z Toba, ze dzien nauki teorii to troche dlugo bo i tak na poczatku ogarniamy tylko pewien procent informacji.Wbrew pozorom Pazurki sa tematem dosc obszernym a na pierwszym dniu szkolenia musialysmy przewalkowac podstawy no i duzo czasu zeszlo sie ze zaznajomieniem z produktami. SPN ma bardzo duzo zeli. My na poczatek omawialismy ok.10 z nich z czego 4 byly do frencha, kazdy o innej konsystencji, i do poszczegolnych metod I, II, II fazowej. Dostalysmy jednak z kursantkami odpowiednia lekture do domu, zeby tam na spokojnie szufladkowac w glowach wiedze
Napisalas annamon79ze czasami instruktor wychodzi poniewaz kursantki czuja na karku tzw. ciarki, zaczynaja sie stresowac, nie potrafia sie skupic jak ktos im patrz na rece. Rowniez sie z Toba zgadzam Ale jezeli kursantki potrzebuja instruktorki non stop przy sobie poniewaz sa poczatkujace, tym bardziej ze byla nas czworka, kazda z nas miala duzo pytan, szczegolnie technicznych. Oczywiscie pani szkoleniowiec nie wychodzila co 5 czy 10 minut ale na tyle czesto z dalo sie to zauwazyc.Naszczescie zdolala nam przekazac to co najwazniejsze bo egzamin zdalam Jedna dziewczyna miala poprawke.
Koloru zielonego i czerwonego mogą używać jedynie moderatorzy, patrz regulamin // Kamis
---------- Dodano o godzinie 17:30 ---------- Poprzedni post był napisany Wczoraj o godzinie 21:09 ----------
Upssssss , musialam niedoczytac W sumie to szkoda bo lubie zielony kolorek No nic postaram sie wymyslec cos innego
The world is mine
Dziekuje Anika za tak szczegółowe opisanie, ja dzisiaj dzwoniłam się dowiedzieć czegoś wiecej i za kilka dni mam zadzwonić i się zapisać. Bardzo dobrze , że jest nma końcu egzamin, chociaz bęę wiedziała , że czegos się nauczyłam. Mam nadzieje jednak , że cały dzien nie bedzie poświęcany teori, ja wylupiłam wszystkie pakiety oprócz maniciuru bo maniciure jest zarówno w szkoleniu z zelu jak i akrylu. Jak skoncze te szkolenia takze powiem jak było.. Choć jak zwykle przed szkoleniami troszkę się stresuję No i mam nadzieję, że czegoś się naucze
Nie boj zaby kobietazpazuremjestem pewna ze sobie poradzisz Tylko nie zapomnij zapytac sie w jakiej grupie bedzie prowadzone Twoje szkolenie. Wydaje mi sie ze im mniej osob tym lepiej
Wiesz po czesci to Cie podziwiam robic tyle kursow na raz Trzymam kciuki A po kursie zdaj relacje jak bylo
The world is mine
hm.. a ja wam napisze tak ponieważ ja się trochę z waszym zdaniem nie zgadzam
godzina szkolenia to dla mnie godzina lzegarowa, a wiadomo niektóre kursantki są bardziej pojęte niektóre mniej i czasami się to wydłuża, czasami dodatkowo omawia jakiś inny temat związany ze stylizacja bo nie siedzi się bezczynnie
co do wychodzenia- ok- instruktor czasami wychodzi nie powiem że nie ale jego zadaniem właśnie jest patrzenie na ręce kursantek i wyłapywanie błędów- tego jak się prowadzi pędzel jak się trzyma pilnik itp
cóż z tego że ja prawidłowo pokaże jak większość kursantek ma swoje nawyki przyzwyczajenia często złe bo wcześniej coś same kombinowały
kursantki na szkolenie przychodzą się nauczyć stylizacji a nie popatrzeć jak instruktor robi paznokcie bo od tego są pokazy i moim zdaniem instruktor mimo ze ktoś się może denerwować powinien tak podejść do kursanta zeby ten sie nie denerwował zaszczepił w nim pasje tworzenia paznokci oraz zeby czerpał kursant z tego przyjemnośc i satysfakcje a nie sie denerwował
Alister Tylko, że ja płacąc przy takim pakiecie tyle pieniążków bo to nie sa tanie rzeczy wymagam jak największej uwagi. Ja chce siętam czegoś nauczyć a nie zwracać instruktorowi uwagę czy prosić się, żeby do mnie podszedł i zobaczył co wydziobałam. Właśnie te szczegóły często mają duży wpływ na wykonywanie paznokci. Ok metode żelową już raz miałam szkolenie i mam opanowaną ale akryl mam kompletnie nie opanowany, robie amatorsko z tego co tutaj się nauczyłam i bym chciała, zeby taka instruktorka dokładnie pokazała a potem śledziła moje poczynania wychwytując błędy. Przerwy możemy sobie robić razem a nie że ja siedze i dłubię a instruktor załatwia swoje sprawy. My za to płacimy Grube pieniążki.
ale ja nigdzie nie napisałam ze tak nie jest kochanie:d
ja własnei napisałam ze instruktor powinnien siedziec z kursanetem non stop a przerwy saa np na siusiu nie wyobrażam sobie sytuacji ze instruktor wychodzi i kursant robi sobie pazurki sam bo się denerwuje i nie chce zeby mu sie na ręce patrzało- chyba mnie źle zrozumiałaś
wiec wyjaśniam
instruktora rola i za to mu się płaci żeby nauczył stylizacji, żeby poświecił swój czas kursantce a nie wychodził załatwiał inne klientki
i dlatego jest ee m za szkoleniami notabene indywidualnymi jak już kiedyś wcześniej pisałam bo wówczas można u kursanta wyłapać wszystkie błędy, bo się patrzy, instruuje czasami nawet prowadzi z kursantką pędzel
kto był u mnie na szkoleniu to wie ja ono wygląda- siedzę non stop- przepraszam mam przerwę na siusiu jem nawet przy kursantce jeśli ona chce ćwiczyć żeby nie tracić jej cennego czasu ]
uważam że na warsztatach jest miejsce dla większej ilości osób, na pokazach można pokazać i sobie iść, ale szkolenie powinno byc od a do z nie ma innej opcji
tak wiec podkreślam, jesli szkolenie ma przykładowo 18 godzin to 18 godzin zegarowych a nie szkolnych, jeśli ucze kursantke stylizacji to siedze przy niej, pokazuje a pózniej sprawdzam jak ona robi, eliminuje błedy pomagam- teraz ok__
może to poprstu inaczej wygląda w danych UP, co kraj o obyczaj... u nas jest rygor, nawet jest cos takiego że nie bardzo pozwalają zrobic taki darmowy kurs spoza powiatu, tylko na jego terenie...
ja za swój kurs prawie 7 lat temu zapłaciłam 500 zł i do tego również 500 zł zapłaciłam za zestaw akrylowy był to kurs metoda akrylową na szablonie troszkę robiłam paznokcie koleżankom a teraz to już nawet nie pamietam zbyt dobrze jak to się robi a szkoda bo chętnie bym sobie przedluzyła pazurki
kurs był jedno dniowy a za dwa tygodnie tej samej modelce uzupełniałam akryl i wtedy bardzo sie cieszyłam że żaden paznokcieć nie odpadł
Tak jak wczesniej pisalam nie da sie kazdemu dogodzic..i nie kazdy to zrozumie,niektorzy nawet chyba nie chaca zrozumiec podstawowych zasad..
Dla Mnie czy to indywidualne czy grupowe do kazdej z dziewczyn trzeba podejsc indywidualnie..
kazda z kursantek pojmuje inaczej jedna potrzebuje wiecej czasu druga mniej..i przede wszystim inaczej czasami interpretuja nasze zdania i na to sklada sie jeszcze wiele innych czynnikow,ktore oczywiscie tlumaczy sie kursantkom
Instruktor powinnien wiedziec doskonale jak ma podejsc do kursanta,jak z nim pracowac i.t.d,przechodzac przez psychologiczne testy i nauke pod tym katem a nie kursantka..z tego co widze ataujecie czasami Nas, nie atakujcie Instruktorow bo zaraz wyjdzie ze wy pewnie bylybyscie lepsze od Nas a w rzeczywistosci,w praktyce wyglada to zupelnie inaczej !..uwierzcie Mi
same widzicie ile na prawde w pl jest dobrych Instrutorow a najlepiej widac to po ich pracach..najlepszy dowod na to czego moga was nauczyc a nie wkuc jakies regulki,bo wszystko inne wychodzi w praktyce
Z doswiadczenia wiem ze jesli dobrze wytlumaczysz nie ma potzreby siedzenia bezustannego przy kursantach,lepsze jest siedzenie z boku i przypatrywanie sie wylapujac wtedy bledy przy jej nawet nieswiadomosci ze sie jej w ogole przypatrujemy..
Widze z czym dziewczyna ma problem i jej to tlumacze, ale odrazu nie bedzie tego pieknie i perfekcyjnie wykonywala,
uczycie sie na wlasnych bledach i kazda czasami inaczej zaczyna pracowac,swoim stylem,jestem szczesliwa wtedy jesli to w niej zaszczepie,zaszczepie w niej troche mojej pasji,uczycie sie caly czas tak samo nadal My to robimy troszke juz na innym szczeblu by moc was nauczyc jeszcze o wiele wiecej a wy zebyscie jeszcze wiecej od Nas wyniosly..
aaaaaa i co do urzedow pracy to prawda co miasto jest inaczej..Tu w Szczecinie mozna do kilu kursow od razu jesli oczywiscie maja fundusze i nie jest za pozno na zlozenie zgloszenia w odpowiednim czasie..
Ostatnio edytowane przez samaron ; 05-04-2010 o 14:00 Powód: Dwa posty tego samego użytkownika
Ja jadę na swój pierwszy kurs za tydzień Postawiłam na Euro Fashion w Pruszczu Gdańskim,
Wybrałam zestaw akrylowy- teoria oczywiście, akryl na tipsie, szablonie, akryl kolorowy, manicure, dopełnienie już nie mogę się doczekać, mam nadzieję, że będę zadowolona i przede wszystkim się czegoś nauczę
---------- Dodano o godzinie 13:46 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 13:43 ----------
A co do kursu w PUP to moja koleżanka odbyła taki kurs <metoda akrylowa na produktach Sun Flower>. Urząd Pracy sam jej zaoferował, a w sumie to był warunek bo inaczej by ją wykreślili.
A ja w końcu zdecydowałam się na kurs Wybrałam na początek metodą żelową, dzisiaj wpłacam zaliczkę
'Czasami wkradam się jak złodziej w czyjeś życie.'
gratuluję wyboru gattina
gattina i na jaki w końcu?
W końcu wybrałam pierwszy o którym mówiłam, czyli u Pani Anny Śledź
'Czasami wkradam się jak złodziej w czyjeś życie.'
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)