aniołki są piękne
aniołki są piękne
dziekuje bardzo
Jakieś moje dzieła świąteczne
Nie patrz nigdy na twarz, czy piekna i mila. Patrz tylko na serce, bo w nim dobroć i sila
ta choineczka jest boska, ja też taka chcę
[quote=katkasiek;71880]Opisz jak to robisz. zakochałam się w tej choineczce. Czy ona przetrwa na następny rok:>?
oczywiście, że przetrwa na drugi rok
Biorę karton z bloku technicznego i formuje stożek a nastepinie spinam go zszywaczem. Obcinam nadmair papieru, biorę makaron i przyklejam dookoła stożka od dołu do góry. spryskuje wszystko sprajem i posypuje brokatem. Pistolet na goracy klej jest tutaj niezastąpiony. Możliwości jest wiele pod wzgledem koloru. Robiłam jeszcze taka samą choinkę z szyszek jednak jakos słabiej sie trzymały stożka(moze za mało kleju dałam). Te małe aniołki robi się z makaronu kokardki(skrzydła), maleńkie kolanka(rączki), ukośnie ucięte rurki(tułow) a głowa to taki okragły kształt nie wiem jak sie nazywawszystko sklejamy klejem na gorąco, dodajemy zawieszkę, spryskujemy sprayem i gotowe
Jak znajdę fotograficzną instrukcję, to wrzuce na forum
piekne,wydaja sie strasznie trudne
wszystkie marzenia sie spelniaja
śliczne aniołki Rudi
Rudi mozesz opisac jak robilas te aniolki jak gesta ta masa solna ma byc nie krusza ci sie te aniolki
DEKORACJE ŚWIĄTECZNE: PACHNĄCA KULA POMARAŃCZOWO-GOŹDZIKOWA
Jestem na etapie robienia pachnącego prezentu:
Pomarańcza nabijana goździkami.
Goździki muszą ściśle do siebie przylegać. Najlepiej wybrać niewielki owoc- będzie łatwiej, nie zabraknie cierpliwości, która bardzo się tu przydaje.
Do zrobienia tej ozdoby potrzebujemy:
1 pomarańczy
Kilku paczek goździków
Wykałaczki, którą dziurkujemy pomarańczę przed włożeniem goździka
Intensywna woń pomarańczy i goździków zawsze kojarzy mi się ze bliżającymi się świętami.
Wyniki Szukania w Grafice Google dla http://arch.blox.pl/resource/13_dekoracje_swiateczne_www.bhg.com.jpg
super pomysł na ten pomarańcz ale czy on nie zgnije i nie bedzie się wylewał ile taka ozdoba może stac?
mmmmm juz czuje ten aromat świetny pomysł
mi sie wydaje ze powinna wytrzymac dlugo napewno cale swieta taka pomarancza... i na nastepny rok zrobic sobie nowa
Do pojemnika wklejamy szyszkę i liście mahonii. ?Choinkę? owijamy drucikiem z nanizanymi perełkami. Na czubku przyklejamy gwiazdkę. - zdjęcie
znalazlam jeszcze cos takiego
Aniołki z makaronu na choinkę
---------- Dodano o godzinie 12:32 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 12:31 ----------
Boże Narodzenie. Zabawy, przepisy kulinarne dla dzieci
ja robię takie pomarańcze, tylko mniej goździków i układam we wzorek, one nie gniją tylko się wysuszają. i od razu wbijam goździki, bez wykałaczki
teraz nie pamietam juz dokladnych proporcji jakie dalam do tej masy-to bylo 2 lata temu-ale przepis z netu wzielam,
za sucha nie moze byc bo sie bedzie kruszyc a za mokra babrac, i trzeba w miare szybko pracowac bo szybko schnie masa, ja przewaznie robilam tylko 4 aniolki na raz,
zrobilam sobie forme skrzydelek z kartonu i tylko nozykiem wycinalam w rozwalkowanej masie, potem glowka, sukienka, raczki, wloski(robilam w wyciskarce do czosnku) i na ok godzinke do piekarnika, i potem jeszcze ze 2 dni lezaly zeby do konca wyschly zanim je malowalam, a na koniec utrwalilam lakierem w sprayu
sprzedawalam po znajomych z pracy mojej mamy za chyba 20zl (troche nieoplacalne w porownaniu z tym ile pracy sie w nie wlozylo)
mi sie wydaje ze najlepiej jest podpiec troche to szybciej wyschnie i potem jeszcze pozostawic na troche-ja mialam tak ze mi sie srodek tam gdzie raczki byly nie chcial dopiec, a jak za dlugo potrzymalam w piekarniku to juz skrzydelka sie spalily wiec jeszcze przed malowaniem polezal troche w kuchni
jakimis fajnymi farbami to malowalastak się slicznie blyszczą... zobacze co to wyjdzie z mojego anioła moze diabełek
ja narazie polozylam na parapecie i bede czekac az zeschne zobaczymy i miedzy czasie sprobuje moze jakies inne zrobic i wysuszyc w piecu mi sie wydaje ze w piecu one wyschna za bardzo i moga sie kruszyc a tak wytrzymaja dluzej ale zobaczymy czy moje teoria sie sprawdzi
HMMM no całkiem możliwe że się zeschnie... ja przed chwilą zajrzałam do mojego bo siedzi w piecu w piekarniku ale w piecu się już nie pali a w piekarniku cieplutko.. wieć do wieczora niech tam sobie siedzi a pożniej go wyciągnę.. ale ma jeszcze mokrą kiecuszkę bo zrobiłam jakąś taką grubą bo masa mi się ciągle kleiła do rąk...
Moja masa solna: 1 szklanka mąki zwykłej, 1 szklanka mąki ziemniaczanej 1 szklanka soli 1,5 szklanki wody. Później w zależności jak wpija to wodę to albo trzeba dodać trochę wody albo trochę mąki.
Gotowe ozdoby wkładam do piekarnika rozgrzanego (tak do 70-80 stopni) i trzymam przez 2-3 godziny przy lekko uchylonych drzwiczkach. Wtedy się nie spali, ani nie przypali. Maluję zwykłymi farbkami, później dodaję brokat i na koniec to psikam lakierem bezbarwnym w sprayu.
wrzucam fotki z książki o masie solnej i papier mache. są też 2 przykłady. tam do masy solnej dodają kleju do tapet żeby lepiej się trzymało
Ostatnio edytowane przez asia ; 28-10-2009 o 13:08 Powód: dodanie 1 załącznika
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)