zupa sledziowa
sledzie solone (z mleczem)
cebulka
smietana
sol pieprz odrobina cukru
ocet
sledzie moczymy, mlecz rozcieramy z odrobina cukru i ciut wody, cebulke kroimy w talarki, jak juz sie sledziki odmocza z tej najgorszej soli sciagamy z nich skore, porcjujemy, dodajemy cebule, zalewamy przegotowana zimna woda, pieprz, ocet i na sam koniec zaprawiamy smietana (musi postac przynajmniej ze 2 h w chlodnym miejscu zeby przeszlo).....podajemy na zimno z goracymi zmiemniaczkami..........normalnie PYYYYYCHA