Ja już się rozmarzyłam,( jako że na diecie jestem to myślę o jedzeniu) o Świętach. Podzielcie się swoimi specjałami na ten milutki świąteczny czas.
U mnie na Wigilii króluje karp, ale odkąd u mnie są tez do drugi rok Święta wprowadziła też inne ryby, typu filet ze względu na dzieci Poza tym mamy rybę po grecku, sałatkę ze śledzia z papryką, ogórkiem kwaszonym i cebulą czerwoną, pierogi z kapuchą, kapustka z grzybami, zupy mamy 3(kazdy ma swoją ulubioną) grzybową , rybną i barszcz.,kompot z suszu zamienilismy na sliwkowy(wiekszości przynajmniej smakuje) i kurcze nie pamiętam co jeszcze pieczemy makowiec i sernik, a 6 tygodni przed Świetami piekę piernicznki, żeby mialy czs zmieknąc. Jak mi się przypomni do dopiszę cos jeszcze, a co u was ?