Strona 9 z 11 PierwszyPierwszy ... 567891011 OstatniOstatni
Pokaż wyniki 201 do 225 z 274

Temat: pilniki

  1. #201
    Redaktor Avatar katherinne
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Legnica
    Postów
    398

    Domyślnie Odp: pilniki

    Cytat Napisał agulusia Zobacz post
    przepraszam ze to napisze ale slabo mi sie zrobilo jak to przeczytalam
    mozna wiedziec skad pomysl na wyparzanie pilnikow przeciez 100st C nie wybije nawet 1/3 bakcyli
    zamiast stosowac takie dziwne techniki pseudo sterylizacji proponuje dawac klientkom ktorych nie stac na drogi pilnik taki za 2 zl i wyzucac po skonczonej pracy na pewno wyjdzie to klientce bardziej na zdrowie
    a doczytałaś doładnie? DEZYNFEKCJI I WYPARZANIU
    czy wzięłaś tylko pod uwagę końcówkę wypowiedzi?

  2. #202
    Szkoleniowiec Avatar Agnieszka Praska
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Częstochowa
    Postów
    2 834

    Domyślnie Odp: pilniki

    ale dezynfekcja tez nie daje 100% pewnosci zwlaszcza w porowatych pilnikach
    pozatym pilniki dezynfekuje sie w przypadku gdy jednej klientce przysluguje jej prywatny pilnik( z jej prywatnymi zarazkami) i zamyka sie go w osobnym woreczku czy kopercie tak zeby nie mial kontaktu z innymi poniewaz dezynfekcja rowniez nie jest w 100% skuteczna metoda

    az mam gesia skorke jak pomysle co na tym pilniku moze byc i miec kontakt z nieswiadoma klientka

    a mozna wiedziec czym dezynfekujesz te pilniki oprocz wyparzenia

    Lash&Brow Instructor Agnieszka Praska
    Akademia Stylizacji Obsesja

    Centrum Szkoleniowe

  3. #203
    Redaktor Avatar katherinne
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Legnica
    Postów
    398

    Domyślnie Odp: pilniki

    Bacillolem af spryskuję po wyparzeniu. Wiesz nie wiem czy do mnie pijesz, czy piszesz to szczerze od siebie.... Poza tym napisałam już, że 99% ma własne pilniki.

  4. #204
    VIP Avatar Emilia B.
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Skąd
    okolice Warszawy
    Postów
    6 083

    Domyślnie Odp: pilniki

    oj nieładnie dziewczyny - można pisać swoje uwagi ale tak aby nie urazić drugiej osoby kończymy tę wymianę zdań



  5. #205
    Szkoleniowiec Avatar Agnieszka Praska
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Częstochowa
    Postów
    2 834

    Domyślnie Odp: pilniki

    nie mialam zamiaru nikogo urazic tylko uswiadomic widze ze strach sie bac pisac cokolwiek na forum zeby kogos przypadkiem nie urazic szerzy sie tu przewrazliwienie czy to tylko moje odczucie
    koncze ten temat bo mi sie juz pisac odechcialo
    i przepraszam jesli kogos urazilam widze ze ten tekst bede do kazdego posta zmuszona teraz dodawac

    katherinne fajnie ze 99% ma wlasne pilniki a dla tego 1% kup takie tanie zebys nie musiala wyparzac i dla wlasnego swietego spokoju

    Lash&Brow Instructor Agnieszka Praska
    Akademia Stylizacji Obsesja

    Centrum Szkoleniowe

  6. #206
    Kosmetyczka Avatar barbara_kawka
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Nakło Śląskie
    Postów
    2 160

    Domyślnie Odp: pilniki

    ja nie bardzo rozumiem ale co to za forma ochrony klientek przed zarazkami - wyparzanie .... z tego co wiem to raczej dezynfekcja i ewentualna sterylizacja ... watpie zeby sanepid dopuszczal takie cos jak wyparzanie ... sama to wymyslilas tak z ciekawosci pytam ... i na czym to u ciebie polega

  7. #207
    Nałogowiec Avatar minimouse
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Skąd
    Łódź
    Postów
    570

    Domyślnie Odp: pilniki

    ja też jestem ciekawa na czym polega wyparzanie pilniczków ... bo wyobraziłam sobie że co wkładamy go do garnka i gotujemy bo żeby ta metoda się sprawdziła to chyba przez kilka minut powinien być w tej temperaturowe 100 stopni ... zresztą czy to nie niszczy pilniczków

  8. #208
    Redaktor Avatar katherinne
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Legnica
    Postów
    398

    Domyślnie Odp: pilniki

    Proszę Was doczytujcie to co piszę. Napisałam, że najpierw wyparzam- polewam wrzątkiem- potem wysychają- dezynfekuję je bacillolem af. Robię tak od jakiegoś czasu, bo dyrektor szkoły wizażu i pielęgnacji poleciła mi tą metodę i tyle na ten temat.
    Jak widać nie wymyśliłam sobie tego sama i osoba, która mi to poleciła chyba ma jakieś pojęcie na ten temat. Generalnie nie wiem co to wyparzanie ma dać, bo sam bacillol wybija te "syfy"- pilniki są bardziej miękkie, ale robię tak, bo może jednak zabije to choćby jedną bakterię więcej.
    Mam nadzieję, że wyraziłam się jasno. Ale skoro wszyscy są najmądrzejsi to nie mam już nic więcej w tym temacie do powiedzenia. Napisałam tylko to co ja robię z zaledwie 6 pilnikami, ale widocznie tak mało istotna sprawa wzbudza w Was tak wielkie kontrowersje, to może w ogóle lepiej się nie wypowiadać.

  9. #209
    Kosmetyczka Avatar barbara_kawka
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Nakło Śląskie
    Postów
    2 160

    Domyślnie Odp: pilniki

    Cytat Napisał katherinne Zobacz post
    Proszę Was doczytujcie to co piszę. Napisałam, że najpierw wyparzam- polewam wrzątkiem- potem wysychają- dezynfekuję je bacillolem af. Robię tak od jakiegoś czasu, bo dyrektor szkoły wizażu i pielęgnacji poleciła mi tą metodę i tyle na ten temat.
    Jak widać nie wymyśliłam sobie tego sama i osoba, która mi to poleciła chyba ma jakieś pojęcie na ten temat. Generalnie nie wiem co to wyparzanie ma dać, bo sam bacillol wybija te "syfy"- pilniki są bardziej miękkie, ale robię tak, bo może jednak zabije to choćby jedną bakterię więcej.
    Mam nadzieję, że wyraziłam się jasno. Ale skoro wszyscy są najmądrzejsi to nie mam już nic więcej w tym temacie do powiedzenia. Napisałam tylko to co ja robię z zaledwie 6 pilnikami, ale widocznie tak mało istotna sprawa wzbudza w Was tak wielkie kontrowersje, to może w ogóle lepiej się nie wypowiadać.

    dziewczyno wrzuc na luz ja po prostu nigdy w zyciu o czyms takim nie slyszalam i dlatego zapytalam . i nie uwazam aby sprawa byla malo istotna tzn. mi to lotto ale jak tobie klientka grzyba zlapie to wtedy bedzie klops . takie wyparzanie mozna traktowac jako mycie ale to bardziej juz po dezynfekcji ... bo mycie przed jest niedopuszczalne ( wszystkie syfy laduja na umywalce i przenosza sie dalej ) . po takim myciu sterylizacja . Niektore nauczycielki w szkolach to mam wrazenie ze ucza bzdur zeby sobie konkurencji chyba nie hodowac

  10. #210
    Redaktor Avatar katherinne
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Legnica
    Postów
    398

    Domyślnie Odp: pilniki

    nie prowadzę salonu tylko dojazdowo do klientki, więc syfy jeśli lądują to wyłącznie w moim zlewie...

    Być może masz rację, że to kompletna bzdura... Dlatego właśnie dziwiłam się, że wszyscy mi mówią, że źle robię, a dyrektorka mi tak kazała robić, to już całkiem zgłupiałam;/

    Czyli realnie wystarczy dezynfekcja, a wyparzać to mogę sobie szklanki co najwyżej...? Zaznaczam tu, iż wyjątkowo rzadko zdarzają się osoby, które nie chcą prywatnych pilników.

    Zrozumcie moją reakcję, po prostu byłam święcie przekonana, że osoba, która ma sporą wiedzę, przekazała mi ten sposób, a Wy mówicie co innego...

    Proszę o konkretną odpowiedź na moje pytanie.

  11. #211
    Kosmetyczka Avatar barbara_kawka
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Nakło Śląskie
    Postów
    2 160

    Domyślnie Odp: pilniki

    w/g informacji sanepidowskich narzedzia ktore przerywaja ciągłość skóry/tkanki ( czyli pilnik sie do nich zalicza ) powinno sie najpierw dezynfekowac , nastepnie myc , potem sterylizacja . choc powiem szczerze ze wiele razy spotykalam sie tylko z dezynfekcja pilnikow ... ale wiem ze wtedy uzywa sie niby srodkow ktore sa niby wszystkobojcze ( chyba dobrze zapamietalam : grzyby , wirusy , bakterie , pratki , spory- formy przetrwalnikowe czegos tam ). pewnie jeszcze cos niedokladnie napisalam wiec jesli ktos cos wiecej wie to napisac i poprawic mienia jednym slowem najlepiej kupowac tansze pilniki i uzywac jednorazowo a dyrce palka w glowe no chybaaa zeee jakies noweeee przepisy weszly .....

  12. #212
    Administrator Avatar samaron
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Zgierz
    Postów
    4 314

    Domyślnie Odp: pilniki

    Wyparzanie niewiele daje, patogeny (nie wszystkie) owszem giną w podwyższonej temp, ale dopiero po jakimś czasie , więc musiałabyś ten pilnik gotować, co wiadomo jakby się skończyło dla pilnika.
    Dawanie pilnika klientce też nie jest wskazane, bo nigdy nie będziesz miała pewności co ona robiła z tym pilnikiem w domu i co może na nim przynieść.
    Najlepiej mieć kartotekę u siebie.
    Po skończonej usłudze pilnik wymyć, zdezynfekować i siup do dedykowanego woreczka, lub koperty.

    A najlepiej przeczytaj jeszcze tutaj, polecam cały temat, ale link dałam od całkiem istotnego postu
    http://forum.wzorki.info/stylistki-k...html#post68509


  13. #213
    Szkoleniowiec Avatar Agnieszka Praska
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Częstochowa
    Postów
    2 834

    Domyślnie Odp: pilniki

    Cytat Napisał katherinne Zobacz post
    Czyli realnie wystarczy dezynfekcja, a wyparzać to mogę sobie szklanki co najwyżej...? Zaznaczam tu, iż wyjątkowo rzadko zdarzają się osoby, które nie chcą prywatnych pilników.

    Proszę o konkretną odpowiedź na moje pytanie.
    dokladnie tak
    pilnikie dezynfekujesz myjesz i zamykasz kazdy w osobnym podpisanym woreczku
    to wystarczy

    Lash&Brow Instructor Agnieszka Praska
    Akademia Stylizacji Obsesja

    Centrum Szkoleniowe

  14. #214
    Redaktor Avatar katherinne
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Legnica
    Postów
    398

    Domyślnie Odp: pilniki

    dzięki dziewczyny,
    przepraszam, że tak się zachowałam, ale byłam przekonana, że informacje od dyrektorki są świętością, a tu okazuje się, że przekazuje coś, co nie ma nic wspólnego z prawdą... Muszę chyba wyjaśnić tą sprawę z nią, bo widzę, że faktycznie mogłam sobie kłopotów narobić przez to...

    zanim spotkalam się z nią to zawsze dezynfekcja i osobne, bezpłatnie, potem zmienilam taktykę i to był błąd...

    Jeszcze jedna sprawa- u tej Pani robiłam też kurs- jestem z niego bardzo zadowolona, ale kolejna sprawa to pilniki- miałam własną modelkę na kursie i wtedy dyr powiedziała tak o "wiecie nie daje wam, ani zadnym innym kursantkom nowych pilników, bo tylko krzywde sobie robią, a te są wyparzone". I potem ja się pytałam o to wyparzanie następnym razem i mi mówiła, że można używać tych samych pilników kilka razy (w tym sensie, że dla wielu kobiet), ale trzeba je 1.wyparzyc 2.zdezynfekować.

    Czyli co? Jest niekompetentna czy oszczędzą czy jak....?
    Ostatnio edytowane przez katherinne ; 13-12-2010 o 18:15

  15. #215
    Totalna maniaczka Avatar Nnisiaa
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Postów
    1 339

    Domyślnie Odp: pilniki

    ostatnio kupuje pilniczki u 4nails po 1zl i sa swietne.... tak samo jak komplety 10szt trumienek po 15zl

  16. #216
    Szkoleniowiec Avatar Agnieszka Praska
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Częstochowa
    Postów
    2 834

    Domyślnie Odp: pilniki

    Cytat Napisał katherinne Zobacz post
    Czyli co? Jest niekompetentna czy oszczędzą czy jak....?

    jesli wykonuje te czynnosci i uzywa pilnikow dla wielu klientek to jest niekompetentna i naraza zdrowie klientek

    Lash&Brow Instructor Agnieszka Praska
    Akademia Stylizacji Obsesja

    Centrum Szkoleniowe

  17. #217
    INM & RaNails Educator EF Avatar asia
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    ndm / warszawa
    Postów
    6 951

    Domyślnie Odp: pilniki

    a moim zdaniem oszczędzają, często tak w szkołach jest:/

    ez flowy i entity można moczyć na przykład

  18. #218
    Nałogowiec Avatar stefcia92
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    Łódź
    Postów
    654

    Domyślnie Odp:wszystko o pilnikach

    Mam nadzieję, że sie przyda

    Pilniki :


    Pilnik gruboziarnisty (gradacja 80 i 100) - charakteryzuje się wielką siłą tarcia i służy głównie do zdejmowania materiału z paznokcia (pozbywania się tipsów). Nie polecany jest do stosowania w domu a jedynie w profesjonalnych gabinetach.

    Pilnik średnioziarnisty (100/180) - to pilnik klasyczny przeznaczony do podstawowej obróbki paznokcia (nadania mu kształtu) oraz pracy modelującej na akrylu czy żelu UV.

    Pilnik drobnoziarnisty (>240) - służy do wygładzania naturalnej płytki paznokcia oraz końcowej obróbki akrylu czy żelu.

    Polerka (500-1000-1500) nadaje paznokciom wyjątkowy blask, wyrównuje powierzchnię i może być również używana do matowienia płytki. Zdecydowanie polecana każdej kobiecie, nawet tej stroniącej od pilników.

    Bloczek polerski - Bardziej profesjonalne narzędzie do polerowania i wygładzania, służy do przygotowania paznokci przed nałożeniem żelu, akrylu, lub aplikacją tipsów. Występuje w kolorze białym oraz ciekawych kolorach przyozdobionych brokatem - dla elegantek.

    Pilnik banan - zagięty specjalnie, aby ułatwić modelowanie zaokrąglonych powierzchni przy skórkach bez kaleczenia tkanki.

    Pilnik kryształowy - używany do wykańczania brzegów paznokcia, aby zapobiec jego rozdwajaniu.

    Pilnik szklany - Jednostronny, delikatny, bezpieczny dla paznokcia, ale szybko piłujący. Świetnie nadaje się do modelowania kształtu paznokci sztucznych i naturalnych.

    Pilnik teflonowy - Drobnoziarnisty, zaokrąglony na krawędziach, idealny do naturalnych paznokci.

  19. #219
    INM & RaNails Educator EF Avatar asia
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    ndm / warszawa
    Postów
    6 951

    Domyślnie Odp: wszystko o pilnikach

    mnie zawsze uczyli że szklany tylko do naturalnych

  20. #220
    Redaktor Avatar katherinne
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Legnica
    Postów
    398

    Domyślnie Odp: pilniki

    tak tak, zgadzam się z asią, że szklany do naturalnych. Wystarczy spróbować na żelu czy akrylu spiłować szklanym i będzie wiadomo.

  21. #221
    Zabierzcie jej klawiaturę ;-) Avatar Elizabeth76
    Zarejestrowany
    Jul 2009
    Postów
    3 113

    Domyślnie Odp: pilniki

    polecam pilniki NSI endurance zebra dla mnie są super

  22. #222
    Zabierzcie jej klawiaturę ;-) Avatar Evelyn.
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Nowa Sól/ Lubuskie
    Postów
    3 018

    Domyślnie Odp: pilniki

    ja mam taki trochę problem z innej beczki... apropos przetrzymywania pilników klientek... w kopertach-niestety niezbyt, bo się ciągle drą znalazłam na allegro takie wlepki kurierskie, ale one się nie zamykają woreczki strunowe po kilku otwarciach też są do niczego a na poczcie mają takie koperty z plastiku, ale po 3,90 za sztukę(no i dostępność na mojej poczcie sztuk 5)... a ja samych stałych klientek mam około 40-tu(które dopełniają pazury- czyli około 55 zł)wydatek na te koperty = około 160 zł (mam gabinet i pracownicę więc, żeby mieć najniższą krajową dla siebie muszę mieć obrót 5500 min.miesięcznie-więc też nie wydaję na prawo i lewo). może macie jakieś pomysły lub używacie jakichś opakowań na pilniki o których nie słyszałam pomocy
    proszę mi mówić Evelyn... lub Ewelina jak komu wygodnie
    kiedyś królowa... ale postanowiłam abdykować
    http://www.youtube.com/watch?v=wPzsN0NQSAw
    kocham tą babkę
    http://stylowe-pazurki.blogspot.com/

  23. #223
    Kosmetyczka Avatar Askar
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Skąd
    Bydgoszcz
    Postów
    1 435

    Domyślnie Odp: pilniki

    kiedyś mojej koleżance jej mama poszyła ze starych szmatek takie a`la piórniczki, doszyła zamek i kumpela w tym przechowywała pilniki. Ale trzeba do tego mieć mamę, która lubi szyć albo trochę własnej chęci i wolnego czasu
    Kalorie to małe stworki, które mieszkają w szafie i w nocy zwężają ci sukienki.

  24. #224
    Kosmetyczka Avatar RoksiSK
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Skąd
    Kraków
    Postów
    1 113

    Domyślnie Odp: pilniki

    Jeśli chodzi o pilniczki, to dla klientek mam jednorazowe i im daję - mam spokój i czyste sumienie. Płaciłam w Lalill po 8zł za 10szt, teraz podnieśli cenę na 10zł, ale i tak się opłaca
    Dla siebie mam lepsze, i używam wielokrotnie.

  25. #225
    Zabierzcie jej klawiaturę ;-) Avatar Evelyn.
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Nowa Sól/ Lubuskie
    Postów
    3 018

    Domyślnie Odp: pilniki

    Cytat Napisał Askar Zobacz post
    kiedyś mojej koleżance jej mama poszyła ze starych szmatek takie a`la piórniczki, doszyła zamek i kumpela w tym przechowywała pilniki. Ale trzeba do tego mieć mamę, która lubi szyć albo trochę własnej chęci i wolnego czasu
    te piórniczki nie mogłyby być z materiału raczej...może z jakiejś folii... niestety szyć nie potrafię wcale
    proszę mi mówić Evelyn... lub Ewelina jak komu wygodnie
    kiedyś królowa... ale postanowiłam abdykować
    http://www.youtube.com/watch?v=wPzsN0NQSAw
    kocham tą babkę
    http://stylowe-pazurki.blogspot.com/

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Podobne wątki

  1. Pilniki
    By martakolo in forum Sprzęt do przedłużania paznokci
    Odpowiedzi: 51
    Ostatni post / autor: 04-02-2010, 08:14

Tags for this Thread

Zasady postowania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •