Hej, zastanawiam się nad peelingiem skóry głowy, bo czuję, że czasem mam takie jakby zasklepione pory i trudno mi domyć skórę. Czy ktoś może próbował i wie, czy to pomaga przy ŁZS, czy lepiej nie ruszać?
Hej, zastanawiam się nad peelingiem skóry głowy, bo czuję, że czasem mam takie jakby zasklepione pory i trudno mi domyć skórę. Czy ktoś może próbował i wie, czy to pomaga przy ŁZS, czy lepiej nie ruszać?
Na początku miałam nadzieję, że peeling pomoże na te zrogowaciałe łuski i faktycznie trochę pomógł â miałam taki delikatny enzymatyczny, nie mechaniczny. Ale uwaga: tylko sporadycznie, bo jak zrobiłam za często, to było jeszcze gorzej â skóra bardziej się przetłuszczała i swędziała. Generalnie warto spróbować, ale ostrożnie, co 2-3 tygodnie może wystarczy. I najlepiej w dniu peelingu nie nakładać już innych mocnych produktów.
O wiele ważniejsze znaczenie tutaj ma pielęgnacja:
https://www.drogeriaolmed.pl/blog/ar...605006757.html
I na stronie mozesz poczytać sobie o tym jaki polecane kosmetyki warto jest wypróbować w tym problemie.
Ostatnio edytowane przez cass ; 28-11-2024 o 10:50
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)